Skocz do zawartości

[trening] Pytania od żółtodzioba


row12421

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Ze względów zdrowotnych zacząłem jeździć na rowerze - mam 19 lat i praktycznie nie uprawiam żadnego sportu od kilku lat, próbowałem rok temu ćwiczyć na siłowni, ale je zamknęli i nic z tego nie wyszło. Porównując się do innych mam strasznie słabe wyniki, w sobotę i niedzielę oraz dzisiaj przejechałem 10 km w ~40 minut z dwoma przerwami. Trasa ta sama, wokół jeziora mam ścieżkę rowerową blisko mnie. 

1. Czy te wyniki powinny martwić, w sensie coś nie tak z moim zdrowiem czy po prostu po kilkunastu dniach regularnej jazdy wyrobię kondycję? 
Dodam też, że nie jestem otyły, w zasadzie to chudy (sylwetka skinny-fat).
2. Szukałem w Google, ale większość porad jest dla zawodowców, jak często powinienem jeździć? Co dwa dni będzie optymalnie? 
3. Powinienem o coś zadbać poza regularnymi jazdami, mam na myśli jakaś rozgrzewka czy nie ma potrzeby przed tak krótką jazdą? 
4. Czytałem, że niektórzy jak wracają z jazdy to pot leci im z czoła, co prawda teraz jest zima, ale jak wracam to jedynie spocone mam plecy (ale to od plecaka, chyba nie powinienem z nim jeździć), ale to chyba nie oznacza, że za słabo jeżdżę tylko nie mam jeszcze kondycji, bo w czasie jazdy muszę oddychać ustami, brakuję mi powietrza, a jak mocniej przyspieszam to po chwili bolą mnie mięśnie nóg (mam średnią prędkość na Stravie 14-16 km/h). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Od czegoś trzeba zacząć. Powinno być coraz lepiej. Martwić powinien dopiero brak poprawy

2. Co dwa dni jest ok. Ważne żeby w momencie następnej jazdy mięśnie były "wypoczęte"

3. Rozgrzewka zawsze się przyda, chociaż przy takiej intensywności nie jest konieczna

4. Jeśli trasa jest płaska i utwardzona to ta średnia jest dość niska, ale powinna systematycznie wzrastać. Odległość też warto co jakiś czas zwiększać poprzez dodatkowe okrążenie lub zmianę trasy.

Jeśli jezioro jest "pływalne" to jak poprawią się warunki pogodowe to polecam dodać pływanie, bardzo fajnie uzupełnia się z rowerem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty się nic nie przejmuj !

Ważne, żeby na początku zbytnio się nie napinać, na szybkość nie patrz tylko raczej na dystanse. Nie rób długich przerw - jak się zmęczysz to jedź sobie wolno. I nigdy się nie porównuj - to twoje zycie a nie innych !

7 minut temu, ors napisał:

Powinno być coraz lepiej. Martwić powinien dopiero brak poprawy

Dokładnie. I to po kilku miesiącach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No różowo to nie jest . Nikt nie powie na pewno czy twoja kondycja ( a raczej jej brak ) jest wynikiem trybu życia czy też jakichś problemów zdrowotnych .  Próbuj to zmienić . I nie licz że po kilkunastu dniach kondycja radykalnie wzrośnie . Po kilku tygodniach , po kilku miesiącach raczej . Tylko nie rzucaj się na to jak łysy na grzebienie bo możesz przetrenować . Próbuj jeździć coraz dalej , coraz dłużej , coraz szybciej ale to ma być ewolucja nie rewolucja . I słuchaj swojego organizmu .

Aha , jeśli ta ścieżka jest asfaltowa to wyniki są... takie sobie ( ale jak kolega napisał od czegoś trzeba zacząć ) jeśli natomiast są to jakieś gruntowe , szutrowe drogi to nie jest tak źle .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ważne żeby ruszać się regularnie. 3-4 razy w tygodniu, jak nie rower to może być i spacer ale ważne, żeby coś było. Kondycja rośnie długo ale za to szybko spada dlatego regularność jest ważna. Z czasem zwiększ dystans i prędkość. Po pierwszym tysiącu km będzie lepiej. To jakieś 3-4 miesiące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...