Gość Napisano 1 Grudnia 2020 Napisano 1 Grudnia 2020 Edyta: (bo sie pomieszalem) Dokladnie 3 stycznia(piatek) wyladowalem w szpitalu...czekalem na sorze 5h zanim mnie wzieli na oddzial a bylem "pilny", a ze w poniedzialek bylo 3 kroli, pierwze powazne badania mialem 7 stycznia .. na SORze byli ludzie czekajacy po 10h. Nie chce myslec jak to wyglada teraz. Tak czy siak jak ktos jest naprawde w powaznym stanie, to moze niedoczekac na tym sorze...
chopmaz Napisano 1 Grudnia 2020 Napisano 1 Grudnia 2020 Wiele osób umiera w domach. Tak było w mojej rodzinie. Lekarz nie przyszedł kiedy mój bliski jeszcze żył. Wiadomo - koronawirus szaleje. Czekanie na test, później wynik a to są kolejne dni. Bliski zmarł. Wtedy jednak lekarz już mógł przyjść - no bo trzeba stwierdzić zgon. Na SOR zszedłby pewnie jeszcze wcześniej, tak miał przynajmniej opiekę w domu.
marcusling Napisano 1 Grudnia 2020 Napisano 1 Grudnia 2020 Eksterminacja ludzi na legalu w biały dzień.
chopmaz Napisano 1 Grudnia 2020 Napisano 1 Grudnia 2020 Nie bez przyczyny bandziory napisały całą tą ustawę o bezkarności. Teraz to już nawet nie wiem czy przeszła czy nie, bo po co się denerwować.
marvelo Napisano 22 Grudnia 2020 Napisano 22 Grudnia 2020 A teraz rusza program "Szczepionka +" i "Pakiet udogodnień dla zaszczepionych", co w tłumaczeniu na język polski oznacza: "Wyszczepimy was wszystkich "darmową" (ten rząd wszystko daje przecież za darmo) szczepionką za wasze pieniądze, a tym co nie zechcą zgotujemy takie piekło, że będą nas błagać o szczepionkę". Do dyktatury już bardzo blisko, a dyktatorzy często kończą tak:
clavdivs Napisano 22 Grudnia 2020 Napisano 22 Grudnia 2020 Czy ja wiem? Historia zna całkiem sporo dyktatorów, którym nic się nie stało. Nicolae Ceausescu akurat był jednym z bardzo nielicznych który stracił na rozpadzie komunizmu.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.