Skocz do zawartości

[Amortyzator przedni] uszczelki olejowe czy gąbki wasze opinie.


CYBER1

Rekomendowane odpowiedzi

Zgadzam się w tych tanich amortyzatorach jest chrom dekoracyjny a uszczelki są z twardego plastiku więc się ściera.

W Domainie jest na pewno chrom techniczny.

Idealna anodą po 10 latach.Hym...

Na myśli przychodzi mi tylko stare Mazzocchi Bombery z otwartą kąpielą olejową i twardą anodą to były czasy , teraz już takich nie robią :bye2::(

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Jak się o amora nie dba to nawet ta stara marcokowa anoda potrafiła się zetrzeć czy foxowa Kashima. Dla mnie podstawa to zawsze po jeździe wyczyścić golenie i uszczelki w amorze. A czasem na ustawkę przyjeżdżają ludzie na brudnych od "wczorajszego śmigania" rowerach, z warstwą zaschniętego błota na uszczelkach i tak jeżdżą. Myślą że starczy łańcuch z błota przetrzeć i można jechać. A potem zdziwko że się golenie przetarły...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Serwis co 50h to zalecenia producenta, realnie starczy raz na sezon, góra dwa jak się dużo w błocie jeździ.

Jak masz nowe uszczelki które pełnią rolę również olejowych nie ma sensu montować dodatkowo olejowych. Gąbki mają sens i nie bez powodu wszyscy producenci je stosują. Poprawiają pracę amortyzatora. Ja w swoim Liryku miałem fabrycznie uszczelki kurzowe i olejowe, ale zmieniłem na Lycany od Racing Brosa, Kurzowo olejowe plus gąbki i amor sporo lepiej chodzi. Nie oblepia mi goleni kurzem, jak na Twoim zdjęciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to wygląda na jakiś problem albo z niewłaściwymi smarowidłami albo niesprawnymi już uszczelkami. W istocie golenie potrafią być wilgotne ale nawet świeżo po serwisie nie łapią w tym miejscu więcej syfu niż tam gdzie są suche.

22 godziny temu, CYBER1 napisał:

W Domainie jest na pewno chrom techniczny.

Idealna anodą po 10 latach.Hym...

Na myśli przychodzi mi tylko stare Mazzocchi Bombery z otwartą kąpielą olejową i twardą anodą to były czasy , teraz już takich nie robią :bye2::(

 

 

Raczej nie jest techniczny bo by się nie świeciło jak psu jajca. 

Otwarta kąpiel olejowa jest stosowana we wszystkich współczesnych amortyzatorach z wyjątkiem suntoura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest. Otwarta kąpielowa była w starych Mazzocchi  lub jest obecnie stosowana w widelcach motocyklowych, w jednej ladze było po 200-400ml i więcej oleju.

Według mnie lagi Domaina mają taki sam kolor jak tłoczysko siłownika hydraulicznego a  ono jest chromowane technicznie i też się świeci, po za tym chrom dekoracyjny na lagach starł by się błyskawicznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczyna mi to przypominac jeden z tematow, gdzie autor rozwalil piaste Shimano, a potem w kazdym watku pisal ze Shimano to lipa i nic od nich nie kupowac.

Z Twoim widelcem cos jest nie tak. Jest oblepiony strasznie, w miejscach w ktorych nie powinien byc, czyli pod sama korona.

Tez jezdze po piachu, a w lato po pyle ze z roweru trzeba bylo zmiatac szczotka. W najgroszym przypadku kurz przyklajal sie z przodu i od strony kol, bo tam leci najwiekszy brud. Serwis robie co 50h jazdy po Mazowszu, wiec oleju i smaru w widelcu nie brakuje.

PS: w motocyklu masz blotnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...