Skocz do zawartości

[napęd] zmiana 3x9 na 2x10


n3wbie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Tak samo jest w przypadku manetek? Mogę do tego alivio dołożyć deore T lub M - i nie będzie problemu z kompatybilnością?

 

Napisano

Nie wiem jak tu jest z kompatybilnością - są kompatybilne w obrębie tej samej ilości koronek. Przerzutka pewnie udżwignie kasetę 10s ale manetka nie.

Ja bym nie kombinował bo byc może jak zmienisz kadencję w ogóle zdecydujesz się na napęd 1x12 z kasetą 11-51. Korba zostanie a manetki i przerzutki stracisz.

Manetkę tylnej przerzutki jak zmieniać to na XT - to najfajniejsza zmiana z tego całego napędu.

Napisano
2 godziny temu, n3wbie napisał:
3 godziny temu, wkg napisał:

Wiesz, jak ja sobie kupiłem kiedyś czujnik kadencji to się okazało, że jadę 60-65. Coś strasznego ! 

Czuję że tak właśnie jest :P

Sama kadencja - w oderwaniu od osiąganych prędkości - jest w większości przypadków jazdy amatorskiej  (bez choćby cienia zacięcia sportowo-wyczynowego !!) najzwyklejszym fetyszem;  ale tu znowu trzeba poprosić królową nauk  o korepetycje :)  :) 

Żeby było jasne - nie jestem ortopedą czekającym z utęsknieniem na tabuny pacjentów "z kolanami porozwalanymi jazdą na niskiej kadencji"  :D

No i może się okazać, że w tej chwili wykręcasz nie 60-65   ale 45-50 ... To dopiero będzie szok.

Napisano
Teraz, Pablo59 napisał:

Sama kadencja - w oderwaniu od osiąganych prędkości - jest w większości przypadków jazdy amatorskiej  (bez choćby cienia zacięcia sportowo-wyczynowego !!) najzwyklejszym fetyszem;  ale tu znowu trzeba poprosić królową nauk  o korepetycje :)  :) 

Co Ty wypisujesz ? :D 

- co ma kadencja do prędkości ?

- co ma wyczyn  do kadencji ?

- co ma do tego królowa nauk ? 

Same cuda na kiju tu wypisujesz :D

 

Napisano

Założę się, że ty nie wiesz o czym piszesz (jeśli chodzi o jazdę kadencyjną - bo tu jest spór) - ale masz prawo do swoich - nie do końca uprawnionych - sądów.

Zadane pytania świadczą o tym jednoznacznie.

Napisano

Pytam, bo piszesz bzdury w temacie o którym nie masz zielonego pojęcia, wpadłeś żeby się popisać brakiem zrozumienia więc spróbuj chociaż wyjaśnić o co Ci potencjalnie mogło chodzić odpowiadając na proste pytania (jeżeli je zrozumiałeś) bo wprowadzasz ludzi w błąd. 

Ale widzę, że ani be ani me ani kukuryku.

Napisano
22 godziny temu, Dokumosa napisał:

Zmiana przodu powoduje zwykłe konieczność korekty tyłem o 2-3 koronki...

Nie no, ja wiem. Tylko jak to się ma do faktu, że, rzekomo, przechodząc z 3 na 2 blaty będziemy więcej machać przednią przerzutką? Będzie dokładnie odwrotnie.

Napisano

Nie, tak dokładnie będzie. Na trójblacie w lesie praktycznie jeździmy cały czas na środkowym blacie a przodu nie ruszamy. Szczególnie na terenie interwałowym. Tłumaczyłem już Ci to kiedyś ale najwidoczniej wyleciało z głowy :D Trójblat to praktycznie napęd 1x.

Napisano
2 minuty temu, Pablo59 napisał:

Sama kadencja - w oderwaniu od osiąganych prędkości - jest w większości przypadków jazdy amatorskiej  (bez choćby cienia zacięcia sportowo-wyczynowego !!) najzwyklejszym fetyszem;  ale tu znowu trzeba poprosić królową nauk  o korepetycje :)  :) 

Żeby było jasne - nie jestem ortopedą czekającym z utęsknieniem na tabuny pacjentów "z kolanami porozwalanymi jazdą na niskiej kadencji"  :D

No i może się okazać, że w tej chwili wykręcasz nie 60-65   ale 45-50 ... To dopiero będzie szok.

Mam w okolicy zaprzyjaźnionego jegomościa w wieku około 73-75 lat. Codziennie jeśli tylko pogoda pozwala robi na swoim rowerze około 40km po drogach p.poż. (szuter, w większości luźny, miejscami piach + błoto) w tutejszych lasach (dystans sprawdzony bo to pętelka po której sam czasami jeżdżę). Dystans ten ogarnia zwykle w około 2h. Rower to jakiś niemiecki, stalowy, wiekowy single-speed.

Myślicie, że on przejmuje się w jakikolwiek sposób kadencją, pozycją itp.? Co więcej jestem przekonany, że rower w tym przypadku wpływa in-plus na jego sprawność.

 

Napisano

Myślę, że się nie przejmuje. I co więcej, rower na pewno wpływa na jego sprawność. Szczególnie, że z pewnością nie zastanawia się nad zmianą napędu na grupie dyskusyjnej jak kolega, który założył wątek :D Co jednak oczywiście niczego nie dowodzi :)

Napisano
Teraz, uzurpator napisał:

Nie no, ja wiem. Tylko jak to się ma do faktu, że, rzekomo, przechodząc z 3 na 2 blaty będziemy więcej machać przednią przerzutką? Będzie dokładnie odwrotnie.

O ile pamiętam nie pisałem o przedniej. Chodziło mi tylko o to, że każda zmiana przodem wymusi machanie tyłem. Co do samej liczby zmiany przodem to jeśli mówimy o napędach z szeroką rozpiętością kasety to oczywiście, że będzie odwrotnie (pod warunkiem dobrze dobranej korby do "zawodnika" i zastosowań). 

Teraz, wkg napisał:

Myślę, że się nie przejmuje. I co więcej, rower na pewno wpływa na jego sprawność. Szczególnie, że z pewnością nie zastanawia się nad zmianą napędu na grupie dyskusyjnej jak kolega, który założył wątek :D Co jednak oczywiście niczego nie dowodzi :)

Dowodzi tyle, że można cieszyć się z jazdy na rowerze i nie przejmować mało istotnymi dla amatorów tej aktywności fizycznej kwestiami.

Napisano

To truizm. Oczywiście tylko dla niektórych amatorów tej aktywności.  Ale w ten sposób rozumując w ogóle sprzęt, napęd i geometria nie mają znaczenia. Ba - rower nie jest potrzebny bo można spacerować. A w tym wątku chodzi o wymianę napędu żeby koledze się lepiej jeździło.  A tu kadencja - jak wiesz - ma bardzo istotne znaczenie.

Napisano

Ja to doskonale wiem bo przechodziłem przez to kilka lat temu i widzę jak kadencja wpływa na wytrzymałość, płuca, serce, siłę na podjazdach, spalanie tłuszczu, zdolność do utrzymywania prędkości na dłuższych dystansach, "zakwaszenie" laktatem ... Widzę też jak żałośnie odstają zasapani panowie na podjazdach chwilę przedtem wyprzedzający mnie pracowicie na płaskim kręcąc wolno :D  Też to chyba wiesz tylko się droczysz w ramach sztuki dla sztuki. I wiem jak zmiana kadencji koledze uprości dylematy z doborem napędu. Już w tym filmie grałem : )

Teraz, Dokumosa napisał:

może być przyzwyczajony do jazdy z kadencją 40-60 zamiast 80-100

I właśnie chodzi o to, żeby to błędne przyzwyczajenie zmienić skoro pisze, że mu "ciężko" :D Doczytaj o czym ten wątek : ) No i kolega raczej nie jest 74-letnim starszym panem i ma trochę ambicji - chce się rozwijać. Ale może poczekajmy aż się wypowie - choć już się przecież wypowiedział, kupił czujnik kadencji i zmierza w stronę światła :)

Napisano

Kolego, to bicie piany. Przeczytaj uważnie co napisałem. I tak, przez pierwszy - krótki - okres z wyższą kadencją będzie się męczył, pocił i klął w żywy kamień. Oczywiście, ża każdemu jest najlepiej tak, jak się przyzwyczaił. Chwilę - i to niedługą - potem przyjdą efekty.

Napisano

Żyjesz w błędnym przekonaniu że jedyna słuszna kadencja dla każdego to ~90rpm tymczasem każdy organizm ma inną najefektywniejszą kadencję (mięśnie zużywają najmniej tlenu w stosunku do wykonanej pracy). Są przypadki, że jest to 70 są, że 105. Jeśli iść od tej strony to trzeba wpierw sobie badania wydolnościowe powiązane ze stresem mięśniowym zrobić. 

Napisano

Nic nie wiesz o moich przekonaniach szanowny kolego a 90 sam sobie wdumałeś :) 60 czy 40 które gdzieś tam przytoczyłeś to stanowczo za mało - weź to za pewnik i nie kombinuj. Badania wydolnościowe to sobie robią zawodnicy - tu wystarczy przez dwa tygodnie się pomęczyć - efekty są błyskawiczne. 

Kończe ten nierówny pojedynek bo odpłynąleś już zupełnie :)

 

Napisano

Temat kadencji zawsze wraca jak bumerang, czas sprawdzic jaka jest i samemu wyciągnąć wnioski :) 
Osobiście uważam ze fajnie jest sobie postawić jakis cel i do niego dążyć. Można jeździć i cieszyć sie rowerem i niczego innego nie wymagać, a można tez stawiać sobie cele jak próbować wyższej kadencji czy wyznaczać sobie dłuższe trasy. Oczywiście nie można się dać zwariować bo i jazda turystyczna z dziewczyna piknikowym tempem jest fajna i trening siłowy może sprawić przyjemność i sprawdzenie swojej wytrzymałości idąc na ilość km....ilu kolarzy tyle opinii i każdy inaczej potrafi czerpać satysfakcję z jazdy, a ja zawsze byłem gadżeciarzem i czujnikiem się na pewno pobawię i czegoś dowiem a jak to się przełoży na ewentualne cele to zobaczymy. Horyzonty na pewno poszerzy :)

 

Szkoda tylko ze nie wiadomo czy deore T będzie kompatybilne z tymi samymi komponentami  co deore M - bo bym już nikomu głowy nie zawracał gdybym się zdecydował na zmianę.

Pewnie tak czy siak wymienię ta korbę i suport bo wielu wątkach o tym rowerze to był pierwszy element do zmiany a zaraz za nim manetki bez rapidfire, wiec obstawiam ze po wyczyszczeniu suportu brak sztywności pewnie wróci i raczej 3x10.

W przyszłości może pełene deore i lepsze hamulce i to bedzie koniec jakichkolwiek ulepszeń w tym konkretym rowerze :) bo już snuje plany by powiększyć zbiór w trakcie zimy o kolejnego rumaka do bardziej sprecyzowanych zadań.

Napisano

@wkg

Są tacy co wiedzą wszystko najlepiej i basta :)  - tak jak Antoni ma swoją pancerną brzozę i nic go nie przekona że białe jest białe...

Poszukaj sobie badań dotyczących optymalnej kadencji versus rozwijana moc,  spróbuj przeanalizować ze zrozumieniem i wróć do zagadnienia na spokojnie. Jeszcze raz:  jazda amatorsko -turystyczna   a jazda sportowa  to są dwa światy, i pewniki z jednego nie obowiązują w drugim.

Znajomość truizmów nie zwalnia z myślenia.

Nie oczekuję mimo wszystko od ciebie "sorry, chłopaki, nie do końca miałem rację " - nie każdego na to stać.

 

Napisano

Okolice 90 rpm są dla większości ludzi optymalne, bo to wynika po prostu z biomechaniki, długości kości, przyczepów mięśni itp. I to jest prawdziwe nawet dla kogoś, kto ciśnie 60 rpm i twierdzi że tak mu dobrze. Jest tak wyłącznie dlatego, że sobie wyższej kadencji nie wyćwiczył. Grubas na rowerze też pojedzie 15 km/h, a przecież nikt mu nie powie, że to jest jego naturalna prędkość i niech jej nie zmienia, skoro mu tak wygodnie. 

Zauważcie, że biegacze też mają kadencję optymalną w okolicach 180 kroków/s, czyli identyczną jak rowerzyści. I jest to zrozumiałe, skoro dysponują tej samej długości dźwigniami w aparacie ruchu.

Cytat

Tyle, że mniejsza ilość dublujących się biegów to wada zupełnie dyskredytująca ten napęd :( No i jakość zmiany przełożeń słabsza przy większych skokach przełożeń z przodu.

wkg, zupełnie nie rozumiem, dlaczego brak biegów dublujących się w przełożeniach jest dla Ciebie wadą? Ja nie chce mieć np 4 dublujących się przełożeń przy 27 biegach napędu 3x9, wolę mieć napęd 2x10, dwudziestobiegowy, gdzie tracę powiedzmy dwa najszybsze biegi, których nie używałem, bo były w okolicy 4.0 i jeden gdzieś pośrodku, a cztery z tych siedmiu dalej mam, bo były podwójne w napędzie trzytarczowym.

Z przodu jakość zmiany biegów jest wyższa, nie niższa, każdy pewnie pamięta z trzytarczów młynek który nie chciał zapiąć na podjeździe, albo łańcuch nie wskakujący na blat. Zresztą w napędach dwutarczowych nie ma większego skoku przełożeń, z reguły jest 36/26 albo 34/24, czyli 10 ząbków różnicy,  tak samo jak przy trzech tarczach, a przerzutkę o dwóch pozycjach o wiele łatwiej wyregulować. Ja bym powiedział, że dwójka w trudniejszych warunkach po prostu miażdży napęd trzytarczowy jakością zmiany biegów.

Napisano
Godzinę temu, Pablo59 napisał:

Nie oczekuję mimo wszystko od ciebie "sorry, chłopaki, nie do końca miałem rację " - nie każdego na to stać.

<lol>

59 minut temu, Klosiu napisał:

wkg, zupełnie nie rozumiem, dlaczego brak biegów dublujących się w przełożeniach jest dla Ciebie wadą?

Jest dla mnie olbrzymią wada - nie spotkałem nikogo kto myślałby inaczej. Zastanów się nad takim przykładem: Jadę w raczej trudnym terenie, jakieś trawska,  miękko z szybkością między młynkiem a patelnią - wybieram patelnię. Teren jest lekko pofałdowany, raz trochę szybciej, raz trochę wolniej. Więc muszę co chwila zmieniać przednią przerzutką między młynkiem a patelnią. Horror. Gdybym miał redundancję jechałbym sobie na przodzie cały czas na tym samym blacie i zmieniał tylko łatwiutko tyłem. Nie mówiąc już, że zmiana o jeden bieg z przodu to konieczność zmiany przodu i "kontry" tyłem. W takim błotnistym maratonie można się zamęczyć szczególnie, jak ręce już zmęczone po kilkudziesięciu kilometrach. W trójblacie jedziesz sobie spokojnie na środkowym blacie i luzik ... 

A jakie widzisz wady nadmiarowych przełożeń ? O kilkadziesiąt gramów cięższa kaseta  z większa ilością koronek czy kilkadziesiąt złotych droższa kaseta ? Od nadmiaru akurat w tym przypadku głowa nie boli.

 

59 minut temu, Klosiu napisał:

Z przodu jakość zmiany biegów jest wyższa, nie niższa,

Oczywiście, że jest zupełnie odwrotnie :D Tylna zmieniarka pracuje na nienaprężonym łańcuchu a przednia na naprężonym - elementarz. Dlatego z tyłu można biegi wbijać na pełnej mocy a z przodu przy zmianie trzeba odpuścić. Dlatego świat odchodzi od tej przeklętej przedniej przerzutki.

59 minut temu, Klosiu napisał:

Ja bym powiedział, że dwójka w trudniejszych warunkach po prostu miażdży napęd trzytarczowy jakością zmiany biegów.

No widzisz jak to można się różnić w opiniach :D Na szczęście w trójtarczu najczęściej przedniej przerzutki nie trzeba ruszać więc w ogóle nie ma problemu. Młynek i patelnia to takie nadbiegi awaryjne. Wiem co piszę, wiele lat jeździłem na trójblacie a teraz na dwóch tarczach - nakupiłem do tego gratów i żal mi zmieniać :/

59 minut temu, Klosiu napisał:

Okolice 90 rpm są dla większości ludzi optymalne, bo to wynika po prostu z biomechaniki, długości kości, przyczepów mięśni itp. I to jest prawdziwe nawet dla kogoś, kto ciśnie 60 rpm i twierdzi że tak mu dobrze.

Oczywiście. To się różni w zależności od człowieka o kilka obrotów, 80 też nie jest wyjątkiem. Jeni mają w mięśniach więcej włókien szybkokurczliwych a inni wolnokurczliwych ale to gdzieś w tych granicach 80-90 dla amatorów.

Napisano
6 godzin temu, n3wbie napisał:

Tak samo jest w przypadku manetek? Mogę do tego alivio dołożyć deore T lub M - i nie będzie problemu z kompatybilnością?

Moim zdaniem nie będzie (oczywiście dla dedykowanej liczby koronek w kasecie ) ale po co to chcesz robić ? Kiedy ostatnio wymieniałeś linki i pancerze przerzutek ? To najczęstsza przyczyna bolączek. Tylna manetka powinna być XT.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...