Skocz do zawartości

[Dolewanie mleka przez wentyl] Czy można zwykłą strzykawką lekarską z igłą ?


Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, some1 napisał:

Ciśnienie w oponie nie zmienia się znacząco, nawet przy pełnym dobiciu do obręczy przy lądowaniu. Żeby ciśnienie wzrosło dwukrotnie, gdzieś musiałoby wyparować pół objętości opony. 

Taaaa ... i naprężenia na rancie między dobitą opona a felgą w elipsę tez się nie zmieniają :D:D:D

Zresztą owszem- ciśnienie zmienia się znacząco. To idzie jak fala uderzeniowa - nie stosuj szkolnych modeli, tu równanie Clapeyrona nie ma zastosowania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba się nie zrozumieliśmy :D Kurtuazyjnie użyłem liczby mnogiej :)

Piszę o dynamicznym przy...niu w np. korzeń - @Wooyek kiedyś dawał zdjęcia czy nawet filmiki w zwolnionym tempie. To działa jak punktowa detonacja i rozchodzi się falą uderzeniową w milisekundach - nie ma szans tego zmierzyć. Można się odwoływać do jakiś modeli rozchodzenia się ciśnienia w silnikach spalinowych na przykład ...  

Nie mówiąc o wygięciu obręczy itd ... 

Teraz, itr napisał:

helou!!!!    porównywanie układu opony z dętką i opony z mlekiem w kontekście ryzyka strzału z obręczy chyba jednak świadczy o błędnych założeniach....

To co dzieje się na rancie z dętką i z mlekiem chyba ciężko porównać!!!

Helou !!! Tu ziemia :D

Cały czas piszemy o bezdęctce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, seraph napisał:

Jeździłeś na takim ciśnieniu? Górna granica dla większości obręczy MTB od DT Swiss (i pewnie nie tylko od nich) to 3 bary... Jaki sens tyle ładować w MTB? W bezdętkach?

Nawet na próbę to już lekka przesada, a już na pewno nie z mlekiem.

Nie jeździłem. Nabiłem takie ciśnienie, aby lepie opona siadła w obręczy, mleko lepiej wpłyneło wszędzie. Miałem zaraz spuścić, ale nie zdąrzyłem.. 3 minuty wystarczyło. Pewnie głupi błąd, ale na błędach człowiek się uczy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkg założyłem, że na sucho pompujesz z dętką, większość lekkich opon jakie używałem ma ścianki jak sito i nie było sensu bawić się w suchość, (starsze lekkie Schwalbe i S worksy) nie wpadłem, że chce Ci się dwa razy pod rząd pompować... może raz czy dwa z ciekawości mi się zdarzyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wkg napisał:

A co to była za obręcz ? Przystosowana do bezdętki ?

PS: Mleko nie wpłynie lepiej od ciśnienia. Dobrze zrobiłeś moim zdaniem, lepiej tak niż podczas jazdy. 

Merida Expert CC, Tubless Ready. Z Ikonami zrobiłem podobnie: napompowałem, wyszejkowałem we wszystkie strony i spuścić do 2,5 ponieważ na takim powierzu jeżdzę ze wzgędu na wagę. Było ok.

Na tych Mitasach było napisane max. 3,7, nabiłem ok. 4-4,1. Po trzech minutach bach.. ;( 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wkg napisał:

Piszę o dynamicznym przy...niu w np. korzeń - @Wooyek kiedyś dawał zdjęcia czy nawet filmiki w zwolnionym tempie. To działa jak punktowa detonacja i rozchodzi się falą uderzeniową w milisekundach - nie ma szans tego zmierzyć. Można się odwoływać do jakiś modeli rozchodzenia się ciśnienia w silnikach spalinowych na przykład ...  

Nie ujmując nic ciężko pracującym oponom rowerowym, w silniku spalinowym masz 10-20 razy wyższe ciśnienia, temperatury, a na deser zapłon paliwa. "Trochę" inna skala zjawisk.

Opona i w skrajnym przypadku obręcz deformuje się pod wpływem kontaktu z podłożem, a nie jakichś niesamowitych zmian ciśnienia wewnątrz. Takich warunków pompowanie ponad normę raczej nie symuluje. Zresztą jak widać dwumetrowy drop to za mało, żeby z kół robiły się elipsy a opony rozsadzały "fale uderzeniowe". Owszem, jeśli dojdzie już do rozszczelnienia to przypomina małą eksplozję, ale mylisz przyczynę ze skutkiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, some1 napisał:

Nie ujmując nic ciężko pracującym oponom rowerowym, w silniku spalinowym masz 10-20 razy wyższe ciśnienia, temperatury, a na deser zapłon paliwa. "Trochę" inna skala zjawisk.

Szkoda gadać. Skala (ciśnień) inna ale zjawiska takie same - poczytaj w termodynamice o zasadzie podobieństwa w modelowaniu przepływów cieczy. No, ale dosyć podstaw, ucz się dalej sam : )

10 minut temu, itr napisał:

Wkg założyłem, że na sucho pompujesz z dętką, większość lekkich opon jakie używałem ma ścianki jak sito i nie było sensu bawić się w suchość, (starsze lekkie Schwalbe i S worksy) nie wpadłem, że chce Ci się dwa razy pod rząd pompować... może raz czy dwa z ciekawości mi się zdarzyło.

Właściwie to dobrze założyłeś :D Opony z dętką i opony bez dętki (ale bez mleka) pompuje do 4 wychodząc z założenia, że jak ma pi.......ąć to lepiej od razu. Potem spuszczam powietrze i pompuję na gotowo. Myślę, że przyczyna większości strzałów jest Ludwik :D 

Tym bardziej taki stress-test potrzebny jest oponie niepewnej - z rantem nie przystosowanym do tubeless. Najwyżej walnie - to ją wywalę do śmieci - LiteSkin i tak nie nadaje się do jazdy z dętką bo nie ma warstwy antyprzebiciowej i mnie zniesmaczyła :D Sorry, ale już raz mi zeszło powietrze w trakcie jazdy (z dętką) i zaliczyłem niezłego szlifa. Więcej dętki nie chcę  w LiteSkin :D Dwa żebra złamane i wielkie siniaki, dwa dni bez roweru - teraz wolę przetestować porządnie przed jazdą a nie tak na niby do 3 barów. A żal wywalać nowej opony, szczególnie, że mi lepsza połowa weszła na ambicję, że nie umiem opony za 200 zł. wykorzystać jak już byłem na tyle mądry, żeby ją kupić :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.11.2019 o 08:21, Eazy napisał:

Prowadziłem długą walkę przy próbach zrobienia z Race Sport wersji tubeless i poległem. Skończyło się na wersji Protection - niewiele cięższa, ale sporo mocniejsze ścianki. Race Sport dostały dętki Foss i poszły do innego roweru.

Ja walczyłem długo z RK Race Sport na obręczy DT 331 i udało się z ogromną ilością mydlin. Na nic jednak radość, bo na drugi dzień nie było połowy powietrza. Dolewanie mleka, leżakowanie, przejażdżki... nic nie pomagało. W ogóle ta wersja "nie protection" ma tak cienkie ścianki, ze na mojej wąskiej obręczy (20mm) przy ciśnieniu 1.6-1.8 nie było mowy o stabilności w zakrętach. Założyłem z powrotem Crossmarki (nie tubeless) i bez większych kłopotów zaskoczyły, trzymają długo bez pompowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...