Skocz do zawartości

[2000-3000 zł] endurance lub gravel


Rekomendowane odpowiedzi

@clavdivs a co rozumiesz przez graveloanie.   Bo chyba masz inną definicję niż autor. A ten rower też nie jest tym co się wybiera na górskie wymagające szutry.

Dla Lukasza to

Cytat

W weekend wypady po około 70-100 km w tym 99% po asfalcie. Zależy żeby był to rower jak najwygodniejszy,czyli nie muszę miec tutaj nie wiadomo jakich osiągów z jazdy ale byle była ona przyjemna i w miarę szybka.

I do tego ten rower jest tak jak by idealny.   Na asfalcie jest fajny szybki ale i jest wygodny i nie wyrywa kręgosłupa. Jak trafi na ten 1% szutrów albo postanowi przelecieć polną drogą to jak najbardziej świetnie się nada... 

Ja kupując ten rower kierowałem się też dokładnie tym. Drogi a jak trafię na szutr to nie zatrzyma mnie to...  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@clavdivs korba nie robi kaleki bo spokojnie na niej pojedziesz ocywiśce zależy to od nogi. Wiem bo sam mam ten rower.  I da się nim cisnąć po gruntowej drodze z prędkościami dobrymi. Tu ograniczeniem są kamienie i opony.   Ale to znowu wybór. Po prostu nie zakładasz, że to ma być cywilna wygodna szosa z możliwością jazdy po szutrach.  Zakładasz e to ma być szutr z możliwością jazdy po asfalcie...  Ale do ego sa inne rowery na innej przerzutce przede wszystkim.  Tu masz szosę z grupą szosową.

Gravel jest bardzo szeroką grupą. Ma to swoje wady i zalety.  Od szosy na sterydach idzie powoili w kierunku górala retro...  Ale wciąż są tacy co bardziej widzą w nim szosę. Ty już widzisz bardziej górala.  Ja wole to, że przy prędkościach 40-50 nie muszę podpinać wysokoobrotowej wiertarki do korby.   A to e na 80km mam 2km szutru żeby ominąć parszywą DK i zabić widokowość trasy nie jest problemem, bo w ciemno moge jechać. 

PS

Taniość nie zawsze jest dobrym motorem decyzji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Quell napisał:

Nie do końca,bardziej wyzbywanie się starych zapasów zanim ludzie się ogarną,i oczywiście docelowo grx.

Problemem GRX'a jest słaba dostępność w ilościach hurtowych a może i ceny dla dystrybutorów. Sporo rowerów nawet na 2020 rok nadal jest na grupach szosowych. 

Teraz, clavdivs napisał:

Korba w gravelu po zjechaniu z szosy na drogi gruntowe 50z czyni z roweru kalekę, a 34 jest za lekko aby mieć dynamiczny rower. 

Bajki. Na 50T można jechać poniżej 20 km/h a na 34T okolice 30 km/h, z normalną kadencją i bez wrzucania skrajnych przełożeń. 

Korba 46/30 cudów nie czyni, przesunie wszystkie przełożenia o 1 bieg w dół: https://ritzelrechner.de/?GR=DERS&KB=34,50&RZ=11,13,15,17,19,21,23,26,30,34&UF=2161&TF=90&SL=2.6&UN=KMH&DV=teeth&GR2=DERS&KB2=30,46&RZ2=11,13,15,17,19,21,23,26,30,34&UF2=2161

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, some1 napisał:

Korba 46/30 cudów nie czyni

To akurat prawda, dla mnie to nie jest ideał. Dużo zależy od wytrenowania i preferencji. Ja na przykład nie jeżdżę szybciej niż 40 km/h po płaskim, z górki nie dokręcam, ale raz na jakiś czas wybieram się w góry z ekwipunkiem ważącym kilkanaście kilogramów. Dla mnie idealne byłoby coś w okolicach 38/24, czyli korby bardziej mtb niż szosowe. Ale jak takich nie ma, to wolę 46/30. niż 50/34.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KrisK

Blat 46 nie sprawi że będziesz mniej szosowy, a lepiej wykorzystasz kasetę. 

Some1

Nie twierdze że się nie da, ale w praktyce będzie to zawsze jazda na skrajnych przełożeniach w terenie często się schodzi poniżej 20, a na lekkim terenie powyżej 30 często będziesz się spotykał z przekosami.. Jakie jest uzasadnienie dla 50? Bo zgodnie z twoim kalkulatorem 40% kasety sprawia prędkości w okolicach 35 i wyższych czyli abstrakcja dla początkującego na płaskich odcinkach. Musimy się trzymać 46/30 ? Mamy też 46/36 (shimano ma takie), czy czasem taka korba nie była by przyjemniejsza w gravelach? 46 drogi asfaltowe, 36 gruntowe brak zbędnego wachlowania przednią przerzutką. Producenci idą na łatwiznę i wstawiają korbę szosową 50/34

PP516

Nawet na szosówce trudno utrzymać dłużej 40km/h

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serio twierdzisz że 34 to za lekko na dynamiczny rower a już 36 już będzie w sam raz do jazdy bez wachlowania przerzutką? Przecież to tylko pół biegu różnicy, ciężko nawet to zmierzyć bez licznika. Pewnie, kompaktowe blaty są lepsze do graveli i producenci też to dostrzegli, ale bez przesady, piszesz jakby na szosowych nie dało się jeździć, a różnica między nimi wynosi jeden bieg, a czasem mniej. 

46/36 jest dość specyficzny, fajny w pewnych zastosowaniach ale z drugiej strony ponad połowa przełożeń się dubluje i wozisz tylko zbędny balast. Już lepiej pozbyć się w ogóle przedniej przerzutki i wstawić z tyłu 11-42, zakres przełożeń nawet wzrośnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co ... podjedź na szosowej korbie z Ostrego na Skrzyczne - to łatwa traska, podjeżdżają mamy z dziećmi w siedzonkach za siodełkiem (tak, na crossach i gravelach) i zobaczysz co daje czasem jeden bieg jak jedziesz z ładunkiem a stromo się zaczyna robić znacznie bliżej 20 niż 15. Wtedy zrozumiesz co daje młynek 30. Potem się wypowiadaj. Bo piszesz o rzeczach o których nie masz zielonego pojęcia i mącisz w kolejnym wątku.

Ten podjazd ludzie robią na gravelach ale nie z szosowymi przełożeniami. Bo to właśnie przełożenia, obok możliwości założenia opon 2 calowych, relaksacyjnej geometrii, mocniejszej ramy, mocowań pod sakwy i szerszej kierownicy odróżnia gravela od szosy. I tak, możliwe, że zawodowiec o nodze konia podjedzie. Ale większość z nas a już szczególnie pytających o budżetowy rower nie ma nogi konia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim chciałbym wszystkim podziękować za cenne wskazówki,podpowiedzi i sugestie. Szczególne wielkie dzieki dla kolegi który od początku polecił  mi markę Marin o której wcześniej nie wiedziałem. Rower od soboty w moim posiadaniu. Pod sklepem przymierzylem się jeszcze do dwóch innych rowerów z wyższej półki cenowej typ endurance ale gravel Marin Gestalt 2 pod względem wygody nie miał sobie równych. Wiem ze takie przymiarki i chwilowe przejażdżki mało powiedzą ale rzeczywiście pozycja na Marinie była najbardziej przyjazna. Co do samej jazdy to jeszcze niewiele kilometrów zaliczone,sobota 20 km powrót ze sklepu i wczoraj 60 km po asfalcie. Pierwsze wrażenia po tych dwóch krótkich odcinkach rewelacyjne. Myślałem ze mój rower MTB jest wygodny i nigdy nie przypuszczalbym ze rower szosowy a bardziej precyzyjnie gravel może być tak przyjazny i wygodny. Prowadzenie tego roweru to sama przyjemność,ma się wrażenie naciskając na korbę ze rower sam idzie. Kwestia przełożeń o której w ostatnich wpisach padło wiele opinii to na obecna chwile nie sprawiły mi żadnego problemu ale mam świadomość ze przez te kilkadziesiąt kilometrów nie wykorzystałem ich w każdych warunkach.

Ciezko mi na ten moment wskazać jakieś minusy tego Gestalta ale pewnie z biegiem  kilometrów to i one się pojawią. 

Jeszcze raz wielkie dzieki dla kazdej osoby która w założonym przez mnie temacie się wypowiedziała i mam nadzieje ze ten rower będzie dawał coraz to więcej przyjemność z każdym mijającym kilometrem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Lukasz31 napisał:

Przede wszystkim chciałbym wszystkim podziękować za cenne wskazówki,podpowiedzi i sugestie. Szczególne wielkie dzieki dla kolegi który od początku polecił  mi markę Marin o której wcześniej nie wiedziałem. Rower od soboty w moim posiadaniu.

No i super, niech się spisuje. Różnymi opiniami aż tak bardzo się nie przejmuj, każdy ma swoją wizję roweru i tego jak z niego korzystać, niekoniecznie pokrywa się ona z Twoją ;)

7 godzin temu, wkg napisał:

Wiesz co ... podjedź na szosowej korbie z Ostrego na Skrzyczne - to łatwa traska, podjeżdżają mamy z dziećmi w siedzonkach za siodełkiem (tak, na crossach i gravelach) i zobaczysz co daje czasem jeden bieg jak jedziesz z ładunkiem a stromo się zaczyna robić znacznie bliżej 20 niż 15. Wtedy zrozumiesz co daje młynek 30. Potem się wypowiadaj. Bo piszesz o rzeczach o których nie masz zielonego pojęcia i mącisz w kolejnym wątku.

Hmm, a może zamiast znowu się mnie czepiać, przeczytałbyś całą dyskusję a nie co trzecie zdanie? Akurat mam rower z korbą 48/36/26 i wiem co można a czego nie bez młynka. I jestem podobnego zdania co @pp516, na strome podjazdy obciążonym rowerem nawet 46/30 nie będzie idealne. Tylko że jeśli nie jedziemy akurat na Skrzyczne z bagażnikiem, to nie zrobi to aż tak dużej różnicy, większość Polski nie jest górzysta a większość ludzi kupujących te rowery nie jeździ z ciężkim bagażem. Ba, clavdivs chciałby u siebie w gravelu korbę 46/36, bo 34 według niego jest za miękko.  I co, ma do tego prawo, nawet jeśli śmiesznie to argumentuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje z nowego nabytku. Spodziewałem się że kupisz. Miałem podobne odczucia w trakcie jazdy testowej i już go prawie kupiłem. Z tym, ze ostatecznie zdecydowały względy praktyczne. Ja akurat mało jeżdżę asfaltem, a temu Gestaltowi jednak bliżej do szosy endurance niż do gravela. Co akurat świetnie wpisuje się w Twój sposób użytkowania roweru. 

Temat stopniowania napędu trochę zdominował Twój wątek. Ciekawy swoją drogą, ale nie aż tak istotny w pierwszym etapie przygody z nowym rowerem. Może zresztą tak być, że wkręcisz się mocno w jazdę szosową i okaże się, że zaczniesz powoli wykorzystywać również i te twardsze przełożenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, wkg napisał:

podjedź na szosowej korbie z Ostrego na Skrzyczne

Chyba niektórzy zapomnieli, że napęd to nie sama korba, a w gravelach praktycznie standardem jest kaseta 11-34 zamiast typowo szosowej 11-28. A to przy szosowym kompakcie daje najlżejsze przełożenie 1:1.

Druga sprawa to konkretne oczekiwania, umiejętności i kondycja.

Trzecia to to, że nie wszyscy kupują gravele żeby objuczyć się jak cygański tabor i/lub jeździć po konkretnych górach, które nota bene wytrenowany szosowiec i tak zrobi na twardszym napędzie. Mogę się założyć, że większość sakwiarzy i tak odpuści co bardziej strome podjazdy, a i w teren bardziej hardkorowy niż gruntowa droga też się nie pcha.

Tak BTW ludzie uprawiający CX jakoś turlają się po terenie także nie mając bardziej miękkich przełożeń niż gravel z szosowym kompaktem. Typowa korba do CX to obecnie 46/36.

 

Podsumowując - wypada się zgodzić, że kompakt 50/34 to nie jest rozwiązanie dla każdego, a producenci ładują to jak leci bo mają wypchane tym magazyny. Niemniej nie ma co dorabiać do tego jakiejś ideologii i pitolenia w kółko o "wyprawach z sakwami po taaaakich górach i stepach gdzieś w Mongolii i bez młynka 30T ani rusz" ;)

@Lukasz31 niech się dobrze jeździ i nie przejmuj się skrajnymi opiniami. Za jakiś czas sam będziesz wiedział czego potrzebujesz i czy to co masz jest ok.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lukasz31 Żeby nie było za słodko to ja Ci wadę wskażę już dziś :D Ale to dla Twojego bezpieczeństwa. Hamulce. Wprawdzie to gravel a Ty jesteś amatorem nie potrzebującym takich strasznych przełożeń, ale.... Jak byś jechał z jakiejś górki mniejszej bądź większej albo za jakimś autem pojechał i jednak tą 50+ na liczniku zobaczył... Pamiętaj, że masz spowalniacze, a nie hamulce.  Tak do 35 spoko powyżej 70 naprawdę trzeba planować hamowanie.  Ja jeszcze troszkę liczę że się dotrą choć już pod 1k mam przejechane na nim.  Jednak zaczynam się zastanawiać nad jakimś  ceramikami czy cuś...    Swoją drogą ciekawe, czy Ty będziesz miał takie samo odczucie.

Druga sprawa to pojeździj sporo i weź go w teren. Oba moje mariny złapały luzy, z tym że Gestalt po jakichś 500km.  Po przeglądzie gwarancyjnym jest już ok.

12 godzin temu, clavdivs napisał:

Blat 46 nie sprawi że będziesz mniej szosowy, a lepiej wykorzystasz kasetę.

Lepiej do czego? Wszystko zależ co chcesz jeździć.   Dla mnie ten rower to pewnie w 90% odległość do 100km od KRK. Gdzie w takiej odległości masz te straszne podjazdy?
A pisze to z pozycji osoby raczej słabej w te klocki.

13 godzin temu, clavdivs napisał:

a na lekkim terenie powyżej 30 często będziesz się spotykał z przekosami..

Ale to musi być bardzo leki teren ;)  albo ja jestem D wołowa albo on nie bardzo lubi szybką jazdę po kamieniach.   A tu o ile sprawdzałem z oponami nie poszalejesz.

 

9 godzin temu, wkg napisał:

Wiesz co ... podjedź na szosowej korbie z Ostrego na Skrzyczne -  to łatwa traska,

 

9 godzin temu, wkg napisał:

a stromo się zaczyna robić znacznie bliżej 20 niż 15.

No łatwizna....  TO od ilu się zaczyna trudna? I jakoś mam dziwne wrażenie, że te mamy z dziećmi to by niejednego z tego forum urwały robiąc w międzyczasie makijaż.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, KrisK napisał:

No łatwizna....  TO od ilu się zaczyna trudna? I jakoś mam dziwne wrażenie, że te mamy z dziećmi to by niejednego z tego forum urwały robiąc w międzyczasie makijaż.

Podjazd pod Twarogi na przykład. Asfaltowy do samego końca : ) W sam raz na szoskę czy gravela. Kolega z grupy pisał, że mając młynek 22 a z tyłu kasetę 11-36 po 2 dniach zmieniał kasetę na 11-42 bo było za twardo. Tak czy owak miękkie przełożenie to błogosławieństwo. Nawet nie na stromiznach ale na długich, wyczerpujących podjazdach, że o sakwach nie wspomnę. Po prostu często masz alternatywę - zmienić bieg lub zejść z roweru i odpocząć. Tyle, że na stromym nie wsiądziesz pod górę więc wypych. Oczywiście profesjonaliści - konie robią to na szosowych korbach :D :D :D Ale zostawmy bajki bajkopisarzom : )

Co do tych mam to masz rację - tu są naprawdę jeżdżący ludzie ale i sporo gawędziarzy. A takie mamy widziałem. Dzieciak z z tylnego krzesełka wołał: "Dawaj, Mama, dawaj !" :DCzysty obłęd : )

Co do hamulców to też masz rację. Prawie wszędzie fabryczne są do kitu : (

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, KrisK napisał:

@Lukasz31 Żeby nie było za słodko to ja Ci wadę wskażę już dziś :D Ale to dla Twojego bezpieczeństwa. Hamulce. Wprawdzie to gravel a Ty jesteś amatorem nie potrzebującym takich strasznych przełożeń, ale.... Jak byś jechał z jakiejś górki mniejszej bądź większej albo za jakimś autem pojechał i jednak tą 50+ na liczniku zobaczył... Pamiętaj, że masz spowalniacze, a nie hamulce.  Tak do 35 spoko powyżej 70 naprawdę trzeba planować hamowanie.  Ja jeszcze troszkę liczę że się dotrą choć już pod 1k mam przejechane na nim.  Jednak zaczynam się zastanawiać nad jakimś  ceramikami czy cuś...    Swoją drogą ciekawe, czy Ty będziesz miał takie samo odczucie.

Druga sprawa to pojeździj sporo i weź go w teren. Oba moje mariny złapały luzy, z tym że Gestalt po jakichś 500km.  Po przeglądzie gwarancyjnym jest już ok.

Lepiej do czego? Wszystko zależ co chcesz jeździć.   Dla mnie ten rower to pewnie w 90% odległość do 100km od KRK. Gdzie w takiej odległości masz te straszne podjazdy?
A pisze to z pozycji osoby raczej słabej w te klocki.

Ale to musi być bardzo leki teren ;)  albo ja jestem D wołowa albo on nie bardzo lubi szybką jazdę po kamieniach.   A tu o ile sprawdzałem z oponami nie poszalejesz.

No ja przejechałem praktycznie nic ale od razu w sklepie po jeździe testowej zwróciłem uwagę na hamulce i zapytałem sprzedawcy...Powidzial ze się dotrą ale tak jak mówisz może okazać się ze są one po prostu zbyt słabe. Taka mała moja zauważalna sprawa odnośnie tych hamulców - dużo lepiej spisują się jak weźmiesz nacisniesz na manetkę z pod barana,w moim przypadku dużo lepszy uchwyt ale oczywiście w tej pozycji rzadko się jeździ.

 

No łatwizna....  TO od ilu się zaczyna trudna? I jakoś mam dziwne wrażenie, że te mamy z dziećmi to by niejednego z tego forum urwały robiąc w międzyczasie makijaż.
 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, wkg napisał:

Tak czy owak miękkie przełożenie to błogosławieństwo

Tylko niestety wszystkiego mieć nie można i coś trzeba wybierać....

 

30 minut temu, wkg napisał:

Co do hamulców to też masz rację. Prawie wszędzie fabryczne są do kitu : (

Tia... tylko potem dylemat co z tym robić, żeby poczuć różnicę :( i nie stracić taczki kasy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, KrisK napisał:

Tylko niestety wszystkiego mieć nie można i coś trzeba wybierać....

Właśnie tego nie rozumiem : ( Można, tylko trzeba mieć miękko. Korby szosowe jak sama nazwa wskazuje są na szosę. Czyli na szosowe ustawki gdzie jedziesz w peletonie, w cieniu aerodynamicznym kolegów, dajesz zmiany na przedzie i jedziesz cały czas powyżej 30, w porywach z 45 a z górki powyżej 70. Tak się nie jeździ na szutrowcu (gravelu). A na korbie 46 do 50 km/h spokojnie się rozkręcisz przy kadencji 90 (relaksacyjna dla szosowców) ale nawet na płaskim szutrze i tak nawet z wiatrem mało kto tak jeździ. Właściwie to nikt tak nie jeździ :D 

Co do taczki kasy - niestety tak się porobiło, że rowery stają się popularne i ceny lecą w kosmos. 3 lata temu kupując swój rower wydawało mi się, że 5k to dużo. Miałem rację - wydawało mi się :D Dobrym podejściem jest chyba kupno roweru w średniej cenie a potem zmiana choćby przedniego hamulca, w mtb prawej manetki   Shimano, w SRAM to nie wiem. To jeszcze można cenowo przecierpieć. A potem osprzęt w miarę zużycia ... 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Lukasz31 napisał:

No ja przejechałem praktycznie nic ale od razu w sklepie po jeździe testowej zwróciłem uwagę na hamulce i zapytałem sprzedawcy...Powidzial ze się dotrą ale tak jak mówisz może okazać się ze są one po prostu zbyt słabe. Taka mała moja zauważalna sprawa odnośnie tych hamulców - dużo lepiej spisują się jak weźmiesz nacisniesz na manetkę z pod barana,w moim przypadku dużo lepszy uchwyt ale oczywiście w tej pozycji rzadko się jeździ.

To że klamki hamulców działają lepiej z dolnego chwytu jest normalne. Swoją drogą w nowych Simano GRX ma być inaczej dzięki przesunięciu osi klamki hamulca: https://portal.bikeworld.pl/artykul/testy_i_nowosci/nowosci_sprzetowe/17866/shimano_grx_nowa_grupa_osprzetu_gravel

W moim Jari faktycznie hamulce działają już lepiej niż na początku (a są takie same jak u ciebie). W dolnym chwycie akurat dość dużo jeżdżę, jakieś 30%. Nie ma powodu go unikać, chyba że plecy nie wytrzymują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, some1 napisał:

Serio twierdzisz że 34 to za lekko na dynamiczny rower a już 36 już będzie w sam raz do jazdy bez wachlowania przerzutką? Przecież to tylko pół biegu różnicy, ciężko nawet to zmierzyć bez licznika. Pewnie, kompaktowe blaty są lepsze do graveli i producenci też to dostrzegli, ale bez przesady, piszesz jakby na szosowych nie dało się jeździć, a różnica między nimi wynosi jeden bieg, a czasem mniej. 

46/36 jest dość specyficzny, fajny w pewnych zastosowaniach ale z drugiej strony ponad połowa przełożeń się dubluje i wozisz tylko zbędny balast. Już lepiej pozbyć się w ogóle przedniej przerzutki i wstawić z tyłu 11-42, zakres przełożeń nawet wzrośnie. 

36/46 dlatego że takie korby są dostępne. Wybierając 34 skazany jestem na blat 50, 11-42 nie jest alternatywą bo praktycznie niedostępna w budżetowych gravelach. Jako klijent wolał byś aby producenci montowali powszechnie 46/36 lub 46/30, czy nadal 50/34 tak jak jest obecnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1x moim zdaniem słabo się sprawdzi dla zaawansowanego amatora. Weźmy dla przykładu konfigurację : korby 42,  kaseta 11s : 11-42

  - Do jazdy wyprawowej, to dość oczywiste, zabraknie przełożeń z obu stron zakresu, głównie tych miękkich.

 - Po płaskim na lekko, będziemy używać małej części zakresu (bez największych koronek kasety mniej więcej od 32 w górę, czyli zostanie nam 8 biegów). Będą więc duże luki w przełożeniach. Przy blacie 42T amatorzy dużych prędkości (np. z górki) też mogą czuć się pokrzywdzeni.

Moim zdaniem idea 1x w gravelu jest raczej chwytem marketingowym, niż krokiem naprzód. Ja w każdym razie świadomie zrezygnowałem z pomysłu zakupu gravela z napędem 1x właśnie z w/w powodów.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli się bliżej przyjrzeć napędom 1x, to nie jest wcale tak źle. Zwłaszcza takiemu gravelowemu 40T z kasetą 11-42 (GRX 600). 

- Utrata zakresu nie jest duża, traci się jedynie twarde biegi do jazdy z prędkościami powyżej 40 km/h. Po miękkiej stronie jest wcale nie gorzej, a często nawet lepiej niż w większości zestawów 2x montowanych obecnie. Dopiero młynek 30T połączony z kasetą 34 daje o jeden terenowy bieg więcej. 

- Kwestia luk w przełożeniach to ciekawa sprawa, zależy w dużej mierze od tego z jaką kadencją się jeździ. Ale jeśli przyjrzysz się stopniowaniu kaset szosowych, to okaże się, że kasety 11-32 mają ciasno stopniowane najtwardsze biegi (11-12-13-14), a kasety 11-34 są równo stopniowane co 2. W obszarze w którym jeździ się najwięcej, czyli 20-30 km/h, zarówno napędy 1x jak i 2x mają takie samo stopniowanie co 2 zęby. 

Zresztą, co się będę rozwodził: https://ritzelrechner.de/?GR=DERS&KB=40&RZ=11,13,15,17,19,21,24,28,32,37,42&UF=2185&TF=85&SL=2.6&UN=KMH&DV=teeth&GR2=DERS&KB2=30,46&RZ2=11,13,15,17,19,21,23,25,27,30,34&UF2=2185

Tylko, że do zabawy w 1x potrzeba napędu 11-rzędowego, więc jest to poziom 105 (GRX600/Apex 1) a nie Tiagry. W rowerach za 3 tys. pewnie nie prędko się rozpowszechni. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napęd 1x 40T z kasetą 11-42 to jest taki zgniły kompromis. może i stopniowanie będzie zbliżone do tego z 2x (ale dla 10 rzędów a nie dla 11), ale ani sakwiarz nie będzie z niego zadowolony ani amator szybkiej jazdy na lekko. Pierwszemu i tak zabraknie miękkich przełożeń, drugiemu twardych. Właśnie problem z gravelami jest taki, że próbują pretendować do miana rowerów wybitnie uniwersalnych. I do ścigania na szosie, po zmianie opon i do wypraw. Żeby tak jednak było musiałyby mieć przynajmniej stary i niemodny napęd 3x. Inaczej zawsze z którejś strony zabraknie. W 1x fajnie byłoby mieć możliwość łatwej wymiany korby. Np. zmieniasz z 44 na 32 w zależności od zastosowania roweru. Z tym,. że niestety słabo jest to możliwe. Z korb 1x szosowych wybór zębatek jest ograniczony do zakresu od 40 do 44. Co innego ciężko dostać, a i ceny są niezbyt ciekawe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...