Skocz do zawartości

[Korba] Romet Mustang 27,5 2018


haskii

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam serdecznie, wczorajszego dnia przydarzł mi się problem. Jechałem sobie spokojnie asfaltem i nagle trzask i pedał mi się urwał, rower tak jak w temacie Romet Mustang z 2018 roku. Kupiłem go we wrześniu. Sprzedawca zachwalał, że za takie pieniądze to nic lepszego nie dostanę, a jak do tej pory to same problemy z nim, jestem rowerzystą w miare spokojnym, ani nie skaczę tym rowerem, ani nie ścigam się po prostu jeżdzę "normalnie". Napisałem na fanpage do Rometu, to początkowo wyraźili zainteresowanie, pytali kiedy rower kupiony, gdzie itd i kazali mi poczekać, po jakimś czasie otrzymałem wiadomość, że jednak nie polega to gwarancji... Czy to rzeczywiście jest moja wina? Kilka miesięcy wcześniej po zakupie coś się poluzowało w przerzutkach i cały napęd odpadł i wkręcił mi się  w koło i też mi tego nie przyjeli na gwaranację i musiałem sam za wszystko płacić... Czyli w tym przypadku identycznie, muszę wszystko na własny koszt wymieniać? To po co jest ta gwaranacja, jak ona niczego nie obejmuje? Pozdrawiam

PS: Wszystkich zdjęc się nie udało wrzucić do posta przez forum to zamieszczam linki (mam nadzieję, że jest to dozwolone?)

https://imgur.com/a/LIBszoi

https://imgur.com/a/U7D4Prh

https://imgur.com/a/GEkLVt3

https://imgur.com/a/OsPfC8V

https://imgur.com/a/FINRAXw

 

IMG_20190731_185423.jpg

Napisano

Robiłeś jakiś przegląd zerowy? To nie ma prawa odpaść chyba że jest po prostu nie dokręcone. Tu tak po prawdzie nic się nie uszkodziło - założyć ramie korby i porządnie dokręcić najpierw plastikową nakrętkę a potem śruby samej korby momentem jaki jest na naklejce korby. 

Napisano

To nie pedał, a korba ci się "urwała". Wygląda na to (zdjęcia są niechlujnie zrobione), że miałeś ją źle dokręconą i objechał się wieloklin. To raczej nie wina fabryki. 

Napisano

Tak miałem robiony przegląd zerowy, tylko teraz po tym "incydencie" to zęby się wytarły to chyba nici z dokręcania będzie? :/ 

Napisano

Na mam teraz korby pod ręką dla porównania ale te wielokliny nie idą do samego końca. Możesz założyć ramie korby na oś bez problemów? 

Napisano

Za bardzo się nie znam, ale jak zakładam to jakoś ledwo się trzyma, mogę zdjęcie zrobić jak to wygląda założone. W sensie do jakiego momentu dochodzi jak po prostu wkładam bez dokręcania jeżeli Ci to coś podpowie.

Napisano

Ciężko mi to tak na oko określić. Po założeniu ramie będzie w jakimś stopniu zawsze luźne. Dopiero po dokręceniu nabiera to sztywności. 

Napisano

Objechany wieloklin, to zagrożenie dla twoich zębów. Poszukaj takiej korby, nie powinno to być drogie w używkach.

PS. Zwracaj uwagę na dźwięki, które się wydostają z napędu. To już druga rzecz ci się odkręciła a to nie dzieje się bezdźwięcznie. 

Napisano

Korba musi wejść do końca tzn. operzeć się na misce suportu. Dopiero wtedy delikatnie trzeba ją ściągnąć plastikową śrubą i skręcić tymi dwiema na imbus 5mm już wymaganym momentem (12Nm o ile pamiętam).

Napisano
Godzinę temu, Booby napisał:

Tu tak po prawdzie nic się nie uszkodziło - założyć ramie korby i porządnie dokręcić najpierw plastikową nakrętkę a potem śruby samej korby momentem jaki jest na naklejce korby. 

Wcale nie. Korba jest z aluminium, oś ze stali. Jeżeli ramie się poluzowało, to oś zaczęła ścinać wieloklin na ramieniu korby. Może po zaciśnięciu chwilę to pojeździ, ale prawdopodobnie będzie luz i co chwile będzie się luzowało.

Napisano

Ja bym wymył, dobrze dokręcił i zobaczył co będzie.

A jak długo po przeglądzie to się stało ? Coś mi się nie podoba - był przegląd to miało być dokręcone.

Koledze to samo zrobili w Cube - Ski Team na przeglądzie tak dokręcił, że jedna śruba wypadła a drugą przez 120km co chwilę musiał dokręcać. Po dokręceniu dwoma śrubami działa.

Napisano

Ja nie rozumiem czemu to nie miałoby podchodzić pod gwarancję, przecież rower rozpada się przy jego normalnym użytkowaniu. Jak dla mnie to powinieneś walić bezpośrenio na jakąś infolinię do Rometa i najlepiej jeszcze pogrozić UOKIKiem jeżeli będą się migać od naprawy.

Napisano

Hmm rower kupiłem pod koniec września, wtedy też miał robiony przegląd zero. Pojeździłem do połowy października i rower podczas zimy stał w garażu, i jak rozpocząłem sezon to odpadło coś od przerzutek i cały napęd wkręcił mi się w koło... W jednym ze sklepów rowerowych powiedzieli, żebym walczył o gwaranację bo to niby nie z mojej winy, pojechałem do nich to nawet nie nie chcieli słuchać. Po naprawie i serwisie pojeździłem z miesiąc i rower stał, bo miałem wyjazd. Wróciłem w czerwcu i od tamtej pory jeździłem, aż do wczoraj i się rozpadło. 

Napisano

Pamiętaj, że prawnie producent musi udowodnić, że to z twojej winy coś się zepsuło. Jeżeli nie potrafią tego zrobić to jak najbardziej muszą udzielić naprawy gwarancyjnej.

Napisano
3 godziny temu, Booby napisał:

HT.jpg

Przyjrzałem się i tak sobie myślę (nie chce mi się ściągać mojej korby), że ona może być dobra. Nic się nie objechało, tylko poluzowała się i spadła. Załóż i jeździj!

 

Napisano
2 godziny temu, cervandes napisał:

Serio uważacie, że ta korba ma uszkodzony wieloklin? Może idealne wypustki nie są, ale wyglądają całkiem ładnie, ja bym skręcił i pojeździł.

Potwierdzam. Na tym zdjęciu nie wygląda to źle, z poprzednich ciężko było powiedzieć. Może i są minimalnie rozjechane, ale problemu nie powinno być.

Napisano
57 minut temu, Pietern napisał:

 

Trochę namieszałem - to jest foto dobrej korby. Na drugiej focie jest ta od autora wątku.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...