[Bikepacking] Kierownica czy siodło?

[IP68]

Cześć,

zamierzam kupić około 10 litrową torbę w systemie bikepacking. Ponieważ zarówno torba na kierownicę jak i podsiodłowa spełniają założenia, a potrzebuję póki co tylko jednej, chciałbym zapytać która z nich ma mniejszy negatywny wpływ na komfort jazdy.

Z góry dzięki za odpowiedzi

Edit: Jeśli to istotne, rower to full.

[lewocz]

To Ty musisz zdecydować co bardziej Ci podchodzi. Z reguły ludziska najpierw pakują tył, a potem przód, ale jak zawsze na pewno jest grupa, która woli robić to odwrotnie.

[IP68]

Ciężko zdecydować, jak się nie spróbowało Docelowo pewnie i tak będą obie, więc w razie pomyłki w brodę sobie pluć nie będę. Mam już małą torebkę podsiodłową i na rurze podsiodłowej od strony zewnętrznej mocowanie na drugi koszyk bidonu, więc ze względów praktycznych przychylałbym się do torby na kierownicy. Z drugiej strony zastanawiam się jak wpłynie to dodatkowe kilka kilogramów masy na pracę amortyzatora i manewrowanie.

[lewocz]

Torby na przód są mniejsze i pakuje się tam lżejsze rzeczy więc raczej nie upośledzają pracy resorów.

A jakie te torby chcesz kupić?  Nie pakuj się w jakieś "barachło" bo potrafi odebrać przyjemność z jazdy.

[IP68]

Torba potrzebna mi jest na odzież dla syna i dla mnie na dwudniowy wyjazd. Mam świadomość, że lepiej wziąć plecak, niż kupić byle co. Co do marki, to Topeak będzie OK, czy lepiej jednak dołożyć np do Apidury?

https://www.topeak.com/global/en/products/bikepacking-series/965-frontloader

[lewocz]

Topeak jest ok. 

Apidura też, dodał bym jeszcze na listę Ortlieba.

[kipcior]

Jak obładujesz przód no to siłą rzeczy jedzie się nieco gorzej. Ale tak naprawdę po kilku kilometrach już się o tym nie myśli i jeśli nie zamierzasz uprawiać downhillu to nie ma z tym żadnego problemu, nawet po górach.
Z tyłu jest lepiej, bo poza ogólną wagą w ogóle tego nie czujesz. Tyle, że full się buja więc byłoby miło, gdyby koło nie ocierało o bagaż. Ale jeśli miałbyś myk-myka to robi się problem.

[karolg]

Zakładam, że jak full, to jazda w terenie, bardziej wymagającym. W takim przypadku osobiście wolałbym mieć plecak i tylko torbę na przód - tylko dobrą, solidnie mocowaną, żeby mi się nic nie huśtało. Jeśli jest na sztywno zapakowana, i nie waży więcej niż 3-4 kg, to mógłbym się założyć że nie odczujesz jej obecności podczas jazdy. No chyba że podczas pchania roweru pod górę

Torba pod siodełko ma tę wadę, że utrudnia wyrzucenie dupska za siodełko na zjazdach, a poza tym trudniej ją unieruchomić, żeby się nie bujała.

[IP68]

Teren dostosowany do możliwości 9-cio latka, leśny, ale nie górski, trochę bezdroży, parę pagórków, więc myślę, że torba na kierownicę zgodnie z tym co piszecie będzie OK. Sądzę, że uda mi się spakować bez plecaka, bo nie potrzebujemy ani namiotu ani śpiworów, a rower syna też ma jakąś niewielką sakwę podramową.

[madz.madzik]

W dniu 6.06.2018 o 08:56, kipcior napisał:

 Ale jeśli miałbyś myk-myka to robi się problem.

A konkretniej, to jaki problem się robi? Właśnie eksploruję temat sakw do bikepackingu na rower górski (HT), ale mam myk-myka właśnie. 

[m0d]

Pomyśl chwilę 

Standardowo torba podsiodłowa jest troczona do prętów siodełka i sztycy. Co się będzie działo przy opuszczeniu siodła z miejscem nad oponą? Co będzie powodował pasek przesuwający się po tłoczysku sztycy, zwłaszcza jak błotka to dostanie?

[madz.madzik]

23 minuty temu, m0d napisał:

Pomyśl chwilę 

Standardowo torba podsiodłowa jest troczona do prętów siodełka i sztycy. Co się będzie działo przy opuszczeniu siodła z miejscem nad oponą? Co będzie powodował pasek przesuwający się po tłoczysku sztycy, zwłaszcza jak błotka to dostanie?

No niby tak, ale nie widzę tego, jak jakiś wielki problem. Wystarczy zakodować sobie w głowie: mam sakwę pod dupą = nie mam myk-myka. Wydaje mi się też, że w przypadku bikepackingu, to jest cena, którą trzeba zapłacić.

[kipcior]

Teraz, madz.madzik napisał:

Wystarczy zakodować sobie w głowie: mam sakwę pod dupą = nie mam myk-myka. Wydaje mi się też, że w przypadku bikepackingu, to jest cena, którą trzeba zapłacić

Źle Ci się wydaje. Są torby ze specjalnym mocowaniem pod myk-myka, tylko cenowo taniej byłoby spać w hotelu 
Ja sobie kupiłem bagaznik na sztycę ale to spowodowało, że musiałem podnieść siodełko. Więc myk-myk jest używalny ale nie mogę nim zejść tak nisko jak normalnie. No i to dodatkowe jakieś 0,5kg.
Do tłoka myk-myka lepiej niczego nie mocować, to nie do tego służy.

[madz.madzik]

Oooo, mocno mi teraz otwierasz oczy.

1. Która część  myk-myka, to tłok?

2. Dlaczego nie wolno niczego montować do tłoka.

3. Jakie torby/sakwy są przeznaczone do montażu na myk-myku?

[kipcior]

1. Mam na myśli tą ruchomą część.

2. Tego nie można pogiąć czy w jakikolwiek sposób uszkodzić, to chyba oczywiste?

3. Np ta https://porcelainrocket.com/collections/store/products/albert

[IP68]

No to odkopuję, bo chcę sfinalizować zakup. Co polecacie?

1. Topeak: około 300 PLN

https://www.topeak.com/global/en/products/bikepacking-series/965-frontloader

2. Apidura : około 500 PLN

https://www.apidura.com/product/expedition-handlebar-pack/

3. Ortlieb: około 400 PLN

https://www.ortlieb.com/en/Handlebar-Pack S/

Mogę wydać te 100 czy 200 zł więcej w stosunku do Topeak-a, ale pytanie czy ma to jakieś uzasadnienie?

 

Dzięki za odpowiedzi

[madz.madzik]

Nie odpowiem Ci stricte na Twoje pytanie, ale opowiem o moich wrażeniach po zakupie Acepacka: http://www.acepac.bike/riditkove-brasny/bar-roll/

• Niby ma 16 litrów, ale jednak ma duże ograniczenia rozmiarowe z tego względu, że to jest torba w torbie (ma taką jakby podszewkę, do której się pakuje, a dopiero to później pakujesz w "ochronkę").
• Dobrze chroni przed deszczem. Wodoszczelna nie jest, ale podczas ulewy nie ma się o co martwić. 
• Nie buja się zbytnio na kierownicy - jest to też kwestia tego, jak mocno ją przypniesz.
• Brakowało mi takich gumek, jakie ma Apidura - trokami doczepiłam sobie tam jeszcze śpiwór. 

Gdybym drugi raz miała dokonać zakupu, to poszłabym w uprząż i torbę do niej (np. worek żeglarski zdałby egzamin) - daje troszkę większą swobodę, co do wyboru zawartości  

Tutaj przykład: https://www.bikepack.pl/sklep/dt-evo-harness/ - Z tego, co się orientuję, to jest szyte na zamówienie (ale nie wiem, czy na wymiar).

[robertrobert1]

W dniu 6.06.2018 o 06:35, IP68 napisał:

Cześć,

zamierzam kupić około 10 litrową torbę w systemie bikepacking. Ponieważ zarówno torba na kierownicę jak i podsiodłowa spełniają założenia, a potrzebuję póki co tylko jednej, chciałbym zapytać która z nich ma mniejszy negatywny wpływ na komfort jazdy.

Z góry dzięki za odpowiedzi

Edit: Jeśli to istotne, rower to full.

Przy rowerze typu HT nie miałoby to najmniejszego znaczenia. Przy fullu dociążenie tyłu jest już wyczuwalne. Pomijam nie możność obniżenia środka cięzkości bo przy jeżdzie z dzieciakiem w taki teren nie wjedziesz. Sakwa pod kierownicę jeśli nie będzie odpowiednio zdystansowana to odbija się to na komforcie użytkowania czyli swobodnym dostępie do klamek hamulcowych i manetek. 

Reasumując ... przy obecnych okolicznościach bierz to na co masz ochotę.

[IP68]

Dzięki wszystkim za wypowiedzi. Wziąłem większego Ortlieba na kierownicę, do tego dwa plecaki i w piątek jedziemy powałęsać się po lasach  

[IP68]

Wyjazd trwał tylko dwa dni, ale z moim dzieciakiem tak trzeba, żeby się nie zniechęcił. Wrażenia ogólnie bardzo pozytywne, także z użytkowania torby, choć jak dla mnie cena jest z kosmosu. No ale cóż - rynek w pewnym sensie sam ją ustala. W następnej kolejności dociążę  trochę Młodego Co polecacie pod siodło o pojemności około 5l?

 

Przy okazji takie coś wynalazłem:

https://www.cyclingabout.com/complete-list-of-bikepacking-bag-manufacturers/

[pp516]

14 minut temu, IP68 napisał:

Co polecacie pod siodło o pojemności około 5l?

Ja mam Topeak Backloader 10 litrów, jest też mniejsza wersja 6 litrów, czyli z grubsza taka jaką chcesz.

Miałem tą wersję 10 litrów na kilku wyjazdach jednodniowych i sprawdza się bardzo dobrze. Trochę się obawiałem, że będzie efekt wachlowania, ale nie ma takiego problemu. Ostatnio spakowaniem do wewnętrznego worka sypialnię od namiotu, stelaż, materacyk, dużego tarpa light 3x2.9 i jeszcze się zmieściły klapki, już poza torbą wewnętrzną. W czasie jazdy nie odczuwałem specjalnie że coś mam z tyłu. Czasem trzeba trochę podociągać troki, bo torba potrafi się lekko opuścić, szczególnie jak w środku nie ma niczego sztywnego, ale nie jest to dużym problemem. 

[IP68]

Biorę pod uwagę tego Topeaka, ale chcę się zorientować czy nie ma jakiejś godnej polecenia alternatywy.

[IP68]

Krótki komentarz z użytkowania torby na kierownicę Ortlieba. Płacąc wysoką  cenę oczekuję oprócz jakości, także szybkiej reakcji serwisu i ani na jednym, ani na drugim się nie zawiodłem. Dosłownie w klika dni miałem u siebie fabrycznie nową torbę w zamian za poprzednią, rozklejoną na kilkunastu centymetrach spoiny. Dziękuję przy okazji koledze lewocz-owi za pomoc.

Pozdrawiam!