Skocz do zawartości

[Czyszczenie kasety]Jak czyścić kasete ?


Norek19

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team
Napisano

O smarach, tfu, oliwkach/olejach do łańcucha jest osobny, spoorawy temat.

Kasety nie trzeba demontować. Stara szczoteczka do zębów, benzyna ekstrakcyjna i szmatka do wytarcia sprawdzają się bardzo dobrze.

Napisano

Jeśli masz hamulce tarczowe, radzę przed tym zabiegiem zdjąć koło z roweru i nałożyć na tarczę jakąś czystą torebkę foliową (czy coś podobnego). Tak profilaktycznie, żeby się potem nie zdziwić przy hamowaniu jak zachlapiesz tarczę mieszanką smaru i benzyny. ;)

Napisano

A ja radzę unikać wszelkich rozpuszczalników czy odtłuszczaczy kiedy kaseta na rowerze bo zawsze trochę tego dostaje się do piasty i bębna. Do czyszczenia kaset używam specjalnych sznurków do tego celu (ale równie dobrze sprawdza się kilka x tańszy sznurek do czyszczenia luf w broni palnej do nabycia w byle sklepie myśliwskim czy z militariami).

Napisano

A ja polecam sposób ze sznurówką. Wyciągasz koło z ramy, starą sznurówkę moczysz w benzynie czy innym odtłuszczaczu i jeździsz między zębatkami, a resztę doczyścisz starą szczoteczką do zębów. Na koniec sucha szmatka do wytarcia całości i po problemie.

Napisano

Ja używam bawełnianych szmatek zwiniętych w waski pasek ( najlepiej od t-shirta pasuje ten pogrubiony kawałek który jest przy szyi lub rekawkach ) popsikam na to  jakimiś wd40 czy innym podobnym lub lekko zwilżę benzyną i dookoła Wojtek.

Napisano

Ja ostatnio czyszczę szczoteczką do zębów. Psikam na nią odrobinką Brunoxa i szoruję. Brunox nie odparowuje, rozpuszcza wszystko idealnie. Potem ściereczką trę między koronkami i tym oto sposobem kaseta jest czysta. I jak wyżej - uważaj na tarczę!

Napisano

Ja tam wyciągam koło i pędzlem z ekstrakcyjną sobie radzę :P Działa dobrze , szybko i bez zbędnej zabawy. Korbę czyszczę tak samo , ale ją wiadomo ściągam z roweru. Na szczęście korby tak często nie trzeba czyścić :P

 

Napisano

Polecam piankę do czyszczenia Fenvicks. Nakłada się piankę, kręci w tył napędem dociskając do kasety szczotkę (taką jak do szorowania patelni). 2min i napęd czysty.

Napisano
20 godzin temu, Dokumosa napisał:

A po roku płacz bo piasta (i/lub bębenek) głośny.

Na siłę szukasz problemu. Nie ma możliwości przechylić koła , żeby sobie spływało? Z resztą benzyna szybko odparowuje. No i jak tak czyszczę od chyba roku i jak rozbierałem piastę to smar w niej był , także ten :P Bębenek również chodzi stosunkowo normalnie , ale stosunkowo bo ma luz a ja nie mam ani czym odkręcić bieżnie żeby wyjąć podkładkę i skasować luz ani ochoty na to , bo piasta joytech.

Napisano

Wiem co piszę bo średnio miesięcznie zdarza mi się kilku takich osobników co benzyną napęd na rowerze czyszczą i zamiast smaru mają błoto w bębenku. I praktycznie cały przekrój masowego rynku od joytecha po dt. Właśnie pędzelkiem nasączonym benzyną tak sobie czyszczą ;)

Swoją drogą niedawno Szaj prezentował swój "patent" na czysty napęd i zgadzam się z nim w 100%. Da się tak nasmarować żeby później nie trzeba było czyścić, szczególnie z użyciem detergentów/rozpuszczalników.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...