Natan Napisano 4 Lipca 2017 Napisano 4 Lipca 2017 Siema.Jakie ramy lub całe rowery do freeridu polecacie? Szukam fulla najlepiej minimun 180mm skoku który nie tłumi wybić i świetnie nadaje się na tricki i nie złamie się od 360 lub niedociągniętego whipa. Czyli nie chodzi mi o typowy downhill do zjeżdżania z ogromną prędkością po korzeniach i kamieniach tylko o coś co będzie sobie z takimi traskami radziło ale głównie chodzi mi o latanie porządnych hop i katowanie ramy nie zawsze udanymi trickami. Rozwarze każdą propozycję ale fajnie by było aby rama współgrała z amorami jedno półkowymi aczkolwiek nie ma problemu żeby była dwópółka. Długość dampera itd nie jest ważna. Rama lub cały rower mają być skoczne.Pierwszy raz pisze na forum więc jak coś niejasno napisałem czy coś to wybaczcie.A przy okazji...Co sądzicie o commencal supreme park?Wrzucam to po raz kolejny ponieważ wcześniejszy temat został usunięty bo źle napisałem tytuł ;/
Galvatron Napisano 5 Lipca 2017 Napisano 5 Lipca 2017 Jaki w ogóle masz budżet? Celuj raczej w agresywny rower górski, o skoku zawieszenia 160-170mm, bo typowa konstrukcja FR/DH słabo, jeśli w ogóle, nadaje się do jazdy innej niż w dół.
Natan Napisano 6 Lipca 2017 Autor Napisano 6 Lipca 2017 Mam Dartmoora Wisha 160mm i lata świetnie ale dosyć ostro go katuje i chce się ubezpieczyć w razie np. złamania ramy bo nie chce być długo bez roweru i chce mieć już jakiś rower lub ramę na oku. Problem jest jeszcze taki ze czasem brakuje mi tych kilku centymetrów skoku bo lubię też pojeździć po traskach ale również dobijam go na np. dropach.Nie wiem do końca jaki mam budżet ale na pewno nie jakoś bardzo mało ale teraz nie myślę o tym ile mogę wydać tylko o tych ramach i rowerach bo z roku na rok freeride zanika i rozkłada się na enduro i downhill ;/ I jak coś to sorry jak coś źle pisze czy odpowiadam na forum bo pierwszy raz się tym posługuje i trochę mogę się mylić i dopiero to ogarniam powoli.
Galvatron Napisano 6 Lipca 2017 Napisano 6 Lipca 2017 Nie wiedząc, ile maksymalnie możesz wydać, trudno o jakiejkolwiek sensowne rady. Na dobijanie może pomóc zwiększenie progresji sprężyny z przodu i/lub z tylu, poprzez zmniejszenie objętości komory powietrznej. Do niektorych amortyzatorów przednich i tylnych można kupić stosowne wkładki (np. Rock Shox Bottomless).
Natan Napisano 7 Lipca 2017 Autor Napisano 7 Lipca 2017 Pieniędzmi się nie przejmuję bo dosyć sporo mogę wydać. Próbowałem już jeździć na twardszym zawieszeniu ale nie jest to komfortowe bo co prawda nie dobijam go ale za to strasznie czuję nierówności. Sądzę że po prostu potrzebuję coś z większym skokiem bo dosyć agresywnie jeżdżę.
Galvatron Napisano 7 Lipca 2017 Napisano 7 Lipca 2017 Potrzebujesz więcej skoku lub lepszego zawieszenia. Współczesne rowery 150-170mm potrafią naprawdę sporo:
marcin_ostrów Napisano 7 Lipca 2017 Napisano 7 Lipca 2017 Jak ja uwielbiam teksty że rowery coś potrafią Prosi to inna bajka , i naprawdę nie ma sensu wysnuwać daleko idących wniosków na podstawie ich sprzętu. Ja bym poszukał jakiegoś Torque z jednopółka, a w wersji De Lux Darkside . No i ustawił zawiechę w Wishu
Galvatron Napisano 7 Lipca 2017 Napisano 7 Lipca 2017 Torque to de facto zjazdówka, do tego na kołach 26", kiedy DH i enduro zaczynają przechodzić z 27,5 na 29. Już lepiej kupić jakiś nowoczesny rower zjazdowy (z wszystkimi tego konsekwencjami). Skoro nawet 150-160mm (fakt, że na dużych kołach) nie ogranicza prosów w zastosowaniach FR/DH, to tym bardziej nie będzie wąskim gardłem dla amatora.
Natan Napisano 8 Lipca 2017 Autor Napisano 8 Lipca 2017 Faktycznie może to być spowodowane pracą zawieszenia. Jak by nie patrzeć jest to rama z 2012 roku a przez te kilka lat wynaleziono jakieś inne patenty. A co do rozmiarów kół to rozglądam się za 26 ponieważ jak mówiłem, ja głównie skacze i robię tricki a im mniejszy rower (ale bez przesady) tym lepiej i bardziej komfortowo robi się tricki itd a oprócz wisha mam jeszcze dirt i się zastanawiam czy dirta nie dać na 24" .
Galvatron Napisano 8 Lipca 2017 Napisano 8 Lipca 2017 26" to trup. Nikt już nie produkuje nowych rowerów na tych kołach. Nie ma co porównywać Wisha 2012 ze współczesnymi konstrukcjami. 26", 66,5°, względnie mały rozstaw kół. Nie wspominam już o amortyzatorach. W eksploatacji najbardziej ekonomiczne są Shimano SLX/XT i samodzielnie serwisowany Rock Shox (2-3x taniej niż SRAM i Fox). SRAM GX (odpowiednik SLX) - 800-1000 zł za komplet zębatek. Fox - 800-1000 zł za serwis zawieszenia po 125 godz. eksploatacji (pomijam kombinowanie).
Mod Team durnykot Napisano 8 Lipca 2017 Mod Team Napisano 8 Lipca 2017 Faktycznie może to być spowodowane pracą zawieszenia Próbowałem już jeździć na twardszym zawieszeniu ale nie jest to komfortowe bo co prawda nie dobijam go ale za to strasznie czuję nierówności. Szukam fulla najlepiej minimun 180mm skoku który nie tłumi wybić Długość dampera itd nie jest ważna. Te cztery cytaty pokazują ,że kompletnie nie posiadasz znajomości na temat zawieszenia, ustawienia zawieszenia, tłumienia i tede. Ideą każdego zawieszenia jest tłumienie nierówności i utrzymywanie koła w stałym kontakcie z podłożem. Jeśli zawieszenie nie tłumi , to w konsekwencji będziesz miał podskakujący rower, nad którym w ekstremalnej sytuacji trudno będzie zapanować. Zwiększanie ciśnienia też nie jest rozwiązaniem, ale jeśli już to robisz, to zgraj ciśnienie z tłumieniem odbicia. W przypadku ram do ekstremalnej jazdy długość tłumika ma znaczenie. Podstawą jest prawidłowe dopasowanie ustawień tłumika do charakterystyki ramy .
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.