Nikolaos Napisano 29 Kwietnia 2015 Napisano 29 Kwietnia 2015 Witam wszystkich! Sporo wody we wszystkich polskich rzekach upłynęło od czasu mojej ostatniej obecności na forum. Były powody absencji, ale teraz się poprawię, ale do brzegu. Lada moment będę wymieniał w swoim rowerze crossowym cały napęd. Czytając, patrząc na rowery innych zapaleńców itd. zacząłem zastanawiaćwiczenia się czy przy okazji zmiany nie przejść z systemu 3x9na system 2x9. Jeżdżę głównie po mazowszu, dość szybko (rekreacja to tylko z rodziną), często terenowo (tereny puszczy kampinoskiej), ale więcej po twardym do pracy. Maratonów jeszcze nie jeździłem, choć sporo wskazuje na to,że spróbuję. Właściwie jeżdżę codziennie, nie wyłączając zimy, więc sezon się ani nie kończy ani nie zaczyna. Pytanie brzmi czy w mojej sytuacji, z moim rowerem (cross, nie mtb) i terenem po jakim się poruszam, jest sens przechodzić na system 2x9. Często jeżdżę z sakwą, więc w sumie waga to chyba u mnie nie priorytet. Sporo pochlebstw się naczytałem w necie o zaletach 2x9, ale od maratonczyków i bikerów o profilu iście sportowym i nie wiem czy dla mnie to będzie równie dobra propozycja. Nie chodzi o wyliczanie ilości zębów na korbie itp. tylko proste zestawienie wad i zalet obu napędów, z podpowiedzią (wiadomo, że obłożoną subiektywizmem piszącego) co lepsze dla moich potrzeb: zostać przy 3x9 czy redukcja do 2x9. Załączam ukłony.
Gość Napisano 30 Kwietnia 2015 Napisano 30 Kwietnia 2015 Co ma Ci dać 2/9? Jak nie zaliczasz maratonów to i na wadze Ci specjalnie nie zależy więs to ją zostaw, czasem może Ci się przydać. Lepiej mieć jeden tryb za dużo niż jeden za mało.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.