Skocz do zawartości

Nikolaos

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    301
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Nikolaos

  1. Wczoraj 70 km. z czego 40 po lasach puszczy kampinoskiej. Na własne życzenie umordowałem się jak koń na westernie, bo nie zmieniłem opon na teren, tylko pojechałem na swoich slickach (Kenda kwest). Puszcza to raczej tereny piaszczyste, było wesoło.
  2. Wczoraj jazdy było tyle co kot napłakał, ale za to syna rower ogarnąłem. Wymiana przerzutki i haka, linki, pancerze, czyszczenie i smarowanie napędu i wszelkie regulacje. Teraz jest git.
  3. 36 km. Po powrocie zrobiłem kask. Wymyśliłem tani, dobry i skuteczny sposób na wkładki do kasku. Stare już do wyrzucenia. Kupiłem samoprzylepną piankę akustyczną, wyciąłem kształty i wykleiłem (podwójnie,żeby było bardziej komfortowo i miękko). Teraz kask jest nawet jeszcze wygodniejszy niż jak był nowy. Czyli dużo radości po taniości. Brawo ja! :-D
  4. Łożyska na wymianę do suportu Accent bb-ex pro i praskę do wyciskania i wtłaczania łożysk.
  5. Dystans 36 km. kasowanie luzów na piastach i czyszczenie i smarowanie napędu.
  6. Dzisiaj rodzinnie rekreacyjnie 20 km. po lesie. Nawet najmłodszy dał radę na nowym rowerze :-D
  7. Standardowy dystans 36 km. Pogoda bajeczna, sama przyjemność taka jazda.
  8. Wymiana linek i pancerzy, regulacja, centrowanie, smarowanie. Rower szwagra zakończył tym samym przedsezonowy serwis.
  9. Jazdy dzisiaj żadnej niestety nie było, ale za to serwisowo się udzieliłem. Jako że młodszy syn dostał dziś nowy rower (Romet Rambler 20"), to trzeba byli wyregulować i dokręcić trąbkę i nóżkę. Poza tym szwagra rower wziąłem na serwis,więc niemało roboty było: piasty, koła, hample, klocki,amor,napęd itd. Na jutro została już tylko wymiana linek i pancerzy + ew. regulacja i smarowanie. Na nowym stojaku serwisowym z Lidla robota idzie zdecydowanie łatwiej i szybciej.
  10. Linki i pancerze do hampli i przerzutki, klocki hamulcowe, nóżka do roweru dla młodego i nowy rower dla najmłodszego Romet Rambler 20" Natchnęliście mnie wpisami, szybki telefon do szwagra i też stałem się właścicielem stojaka serwisowego z Lidla :-)
  11. Obleciałem okoliczne sklepy rowerowe i nic, więc na czuja w internecie kupiłem konusy (stożki piasty).
  12. Wieje nieco, ale moc jest :-) 36 km. po mieście. Pojawiły się luzy na kołach, więc było kontrowanie. Oprócz tego czyszczenie i smarowanie napędu.
  13. Wczoraj 38 km. po mieście. Wracałem jakoś po północy do domu i w Warszawie jakoś tak pusto było i przez to miło i bezpiecznie na drodze. Co prawda jazda pod wiatr, ale mimo wszystko bardzo przyjemnie.
  14. Dzisiaj jeździło się super. Po wymianie kasety, łańcucha, amortyzatora, kulek i wysmarowaniu i wyregulowaniu wszystkiego rower śmiga jak ta lala. Dziś 37 km. roboczego dystansu. Ponadto wreszcie zrobiłem porządek z narzędziami.
  15. Klucze imbusowe rozm.10 i 14 i specjalny klucz do rozkręcania bębenka.
  16. - Wymiana kulek w łożyskach tylnej piasty a zatem i serwis tejże. - Wymiana kasety na nową xt. - Regulacja tylnej przerzutki - Serwis sterów - Wymiana amortyzatora - Montaż mocowania błotnika przedniego.
  17. - Smar do łańcucha Expand (dla mnie najlepszy, a próbowałem wielu) - Mocowanie do przedniego błotnika - profesjonalny klucz do łańcucha (skuwacz rozkuwacz itp.) poprzedni był byle jaki i rozleciał się.
  18. Jazdy dzisiaj było mało, ale za to warsztatowo sporo. Wymieniłem amortyzator na nowy, wymieniłem łańcuch na nowy, czyszczenie, regulacje smarowania i serwis obu piast. Nawet swoje skórzane siodło wypastowałem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...