[oświetlenie] Oświetlenie na dynamo tradycyjne- czy warto?

[gruby2]

 

 

Twoja lampka wygląda super ale obawiam sie ze moje umiejętności elektroniczne sa z male zeby oplacalo sie to robic. Mozesz sie zaoferowac z odstapieniem takiej lampki badz zrobieniem na zamówienie? Ile kosztują materiały na nia tak orientacyjnie ?

Najlepszy czas by je poprawić Serio mówię. Umiejętność składania prostych układów elektroniczny się przydaje.

Osobiście nie chcę się oferować, że zmontuję dla kogoś. Wiem ile czasu by mi zeszło. Od kupienia prądnicy minęły chyba 3 lata do zmontowania pierwszej lampki. Brak czasu i ogólnie moje lenistwo Teraz jestem na etapie montażu kolejnych dwóch i nadal idzie topornie. Więc nie chcę obiecywać i kogoś rozczarować.

Spróbuj sam albo poproś o pomoc znajomego z okolic. Na pewno ktoś się znajdzie. Wszelakie materiały, informacje czy schematy płytki mogę udostępnić.

 

Koszt już podawałem w temacie o lampce. 110zł za lampki i elementy. Nie liczyłem pcb (10zł?), obudowy na pcb (5zł) i obudowy tylnej lampki na bagażnik (10zł). Od zera wyjdzie więc ok. 140zł. Gotowe koło można kupić na allegro za 135zł. Stare sprzedałem za 40zł. Wymieniać samej piasty nie ma sensu chyba, że obręcz jest wartościowa.

Łącznie trzeba więc liczyć 230-250zł.

Latarka przód, lampka tył, uchwyty, akumulatory, ładowarka dużo taniej nie wyjdą. Im dłuższe wycieczki tym więcej zapasu akumulatorów potrzeba. Albo oszczędzamy i jedziemy na mniejszej mocy. Przy prądnicy możemy jechać non stop na 100%. Nie martwimy się o nic. Nie musimy ładować, nie musimy o tym pamiętać. A zimą dla mnie to było naprawdę uciążliwe i jeszcze trzeba było pamiętać o zdejmowaniu (mróz, kradzież). Te swoje mam na stałe.

Trzeba samemu ocenić czy taki komfort jest potrzebny, czy wart jest tej ceny i czy wady prądnicy będą nam przeszkadzać. Ja zdecydowałem, takie lampki będę miał w czterech rowerach.

 

 

 

Prosz... http://www.sunupeco.com/#!maxidyn/chvs

Cena kosmiczna jak i sama konstrukcja chyba kłopotliwa. Tam jest prostownik z prawdopodobnie jakąś przetwornicą na 5V do usb. A co z wyjściem na lampki? Też DC na 5V czy tylko sam prostownik? Wydaje mi się, że jednak jest AC bo dedykowanych lampek nie sprzedają ale pozostałe są na AC.

Jak ktoś potrzebuje 3000lm to jest idealna

 

 

 

Nie ma różnicy.

Niekoniecznie. Prądnica od dynama różni się praktycznie tylko częstotliwością generowanego napięcia. Jeśli lampki mają tylko prostownik i regulator ro nie ma znaczenia. Ale jeśli w lampce jest kondensator dopasowujący przed prostownikiem:

http://pilom.de/BicycleElectronics/DynamoCircuits.htm (układ nr 5)

to będzie działać ale bardzo nieefektywnie.

Musiałby ktoś się wypowiedzieć kto zaglądał do środka tych lampek. Chyba, że masz pewność, że takiego kondensatora nie ma.

[dziobolek]

Ale "mącisz" sobie w głowie kolego powyżej, tylko nie wiem po co 

 

 

..Niekoniecznie...

 

 

Koniecznie...

 

Większość lampek będzie banglać niezależnie od tego do jakiego dynama je podłączysz,

nieważne, czy będzie to dynamo w piaście, butelkowe, czy tak jak Sunup dające prąd stały na wyjściu.

Niektóre są jedynie wrażliwe na właściwą polaryzację, ale działają bez problemów.

 

Jedynym wyjątkiem z jakimi się spotkano do tej pory, to B+M Luxos U/B oraz tylne lampki z funkcją światła STOP.

Podyktowane jest to "zaawansowaną" elektroniką sterującą która działa na zasadzie zliczania impulsów,

i tym sposobem odpowiednio steruje pracą lampki i jej zaawansowanymi i programowalnymi funkcjami.

...Cena kosmiczna...

 

Kolego... dobrej jakości dynamo kosztuje swoje - patrz SON, Supernova, BioLogic czy chociażby topowe modele Shimano.

 

Tu się płaci za wskaźnik zwany "eficiency" który nie do końca dobrze można przetłumaczyć na polski jako wydajność.

Piasty, które mają wysoki wskaźnik "eficiency" są bardzo drogie, ale tu się płaci za "lekkość użytkowania".

 

Pogooglaj, poczytaj i nie bazuj na najtańszych piastach

... sama konstrukcja chyba kłopotliwa...

 

 

Nie wiem co miałeś na myśli - montaż chyba???

 

Montaż dużo prostszy niż w przypadku tradycyjnej piasty, bo nie wymaga przeplatania koła.

Jest tylko jedna wada - nie można go zastosować w rowerach posiadających hamulec tarczowy w tylnym kole.

Tylko dla hampli obręczowych - V-Brake, Cantilever i inne szczękowe.

...Tam jest prostownik z prawdopodobnie jakąś przetwornicą na 5V do usb. A co z wyjściem na lampki? Też DC na 5V czy tylko sam prostownik? Wydaje mi się...

 

 

Bosz...

 

To jest w nazwie dynama nawet - MaxiDyn DC6V8W.   

A więc na wyjściu dla oświetlenia masz napięcie 6V DC (czyli po prostowniku) plus port ładowania USB.

I tyle...

 

Jeśli masz jeszcze jakieś wątpliwości, to polecam lekturę 

 

http://swhs.home.xs4all.nl/fiets/tests/verlichting/index_en.html

 

 

[gruby2]

 

 

Większość lampek będzie banglać niezależnie od tego do jakiego dynama je podłączysz,

Nie napisałem, że nie będą działać a że mogą działać nieefektywnie. Domyślam się, że jednak nie mają kondensatora przed prostownikiem skoro nawet porządne lampki B&M potrafią mieć prostownik jednopołówkowy.\

Przykładowo moja lampka na dynamie butelkowym będzie działać bardzo kiepsko dopóki nie wymieni się kondensatora.

 

 

Niektóre są jedynie wrażliwe na właściwą polaryzację, ale działają bez problemów.

Czy dobrze pamiętam, że jest to jedynie podyktowane połączeniem jednego z biegunów lampki z ramą roweru?

 

 

Tu się płaci za wskaźnik zwany "eficiency" który nie do końca dobrze można przetłumaczyć na polski jako wydajność. Piasty, które mają wysoki wskaźnik "eficiency" są bardzo drogie, ale tu się płaci za "lekkość użytkowania".

Wskaźnik, który jest podawany dla obciążenia znamionowego czyli halogenowego dla podajże 20km/h. Więc o niczym on nie mówi. Bo przy tej prędkości moc światła już dawno nie rośnie a rośnie moc strat. Wtedy faktycznie współczynnik efektywności może być wyraźnie większy.

Zresztą patrząc na nakład sił dla różnego rodzaju prądnic:

http://www.bikequarterly.com/VBQgenerator.pdf

różnica pomiędzy np. 3n30 a son20 jest nieodczuwalna dla zwykłego użytkownika tak samo jak jest nieodczuwalna prądnica w stosunku do jej braku. Kwestią jest tylko wykonanie ładnego wykresu:

który pokazuje, że son potrzebuje o połowę mniej nakładu od najtańszego shimano. Ale jak przeliczymy to na różnicę mocy potrzebnej w nogach to mamy może 3% (tak, tak bo ta dwukrotna różnica ginie w ~100W generowanych przez człowieka). Różnica w cenie kilkukrotna Niektórych przekonuje o ponad połowę mniejsza masa. Czyli wliczając masę człowieka obniżamy masę "zestawu" o 1%. Może w wyścigach ma to znaczenie

 

 

Nie wiem co miałeś na myśli - montaż chyba???

Nie. Wbudowaną elektronikę.

 

 

A więc na wyjściu dla oświetlenia masz napięcie 6V DC (czyli po prostowniku) plus port ładowania USB. I tyle...

Jesteś 100% pewny? Opis jest dla mnie conajmniej mylący.

Jeśli na wyjściu na lampkę jest stałe napięcie 6V niezależne od prędkości i obciążenia to musi być przetwornica bo prądnica z prostownikiem generuje napięcie zależne od obciążenia i prędkości. Jeśli ma przetwornicę to dziękuję za taki badziew bo nie podłączysz więcej niż jednej diody w szeregu chyba, że wyrzucisz przetwornicę.

Jeśli jest tylko prostownik to 6V jest wartością znamionową dla jakiegoś rodzaju lampki (halogenowe?). Ale lampki też mają prostownik. Dwa prostowniki są bardzo efektowne

Na USB musi być 5V.