tobo Napisano 17 Maja 2014 Napisano 17 Maja 2014 No, ba! Nie było Super Glue, czy Loctite, więc sztuką było dobrze skleić. Klejenie modeli plastikowych na super glue?...
dziobolek Napisano 17 Maja 2014 Napisano 17 Maja 2014 Hmmmmmm... upalne lata i wszechobecne wózki-saturatory z pysznym czerwonym sokiem "malinowym" o smaku landrynkowym Był koleś w moim mieście, który próbował reaktywować tą "PRL-owską tradycję", i jakiś czas było OK, ale komuś przeszkadzał i został "spacyfikowany" przez SANEPID.
realkrzysiek Napisano 18 Maja 2014 Napisano 18 Maja 2014 Klejenie modeli plastikowych na super glue?... Dziś są zupełnie inne kleje, a Super Glue jako przykład podałem. Hmmmmmm... upalne lata i wszechobecne wózki-saturatory Mmm, pycha była. Pamiętam wolnostojące maszyny z wodą sodową i z grubego szkła szklankami na łańcuchu. Wagi na monety i telefony, wszechobecne kolejki do telefonu (automatu telefonicznego) na ulicy.
Mod Team Puklus Napisano 18 Maja 2014 Mod Team Napisano 18 Maja 2014 Troszke tego było ... Nagrywał ! ! ! i to w stereo został przestrojony na ukaf średnio raz na rok miał przebicie powielacza Działa po dziś dzień razem z niezapomnianą toscą 303 Ależ ten tranzystor miał piękne soprany. Wszystko poza tv działa do dziś, elemisowi kineskop nie wytrzymał eksploatacji niestety Mamy jeszcze kuchenkę gazową ... nowiuśką ... ani razu nie uzyta ... rodzice kupili 2 .. na zapas. I ta pierwsza działa do dziś podobnie jak lodówka ... ani razu sie nie zepsuła jeszcze Mój brat tym sie bawił
tobo Napisano 18 Maja 2014 Napisano 18 Maja 2014 Dziś są zupełnie inne kleje, a Super Glue jako przykład podałem. Mmm, pycha była. Pamiętam wolnostojące maszyny z wodą sodową i z grubego szkła szklankami na łańcuchu. Wagi na monety i telefony, wszechobecne kolejki do telefonu (automatu telefonicznego) na ulicy. Sztuką skleić nie było żadną, kleje do polistyrenu były - i bez dostępu do materiałów z Zachodu. Dziś kleje są takie same jak kiedyś.
Mod Team adamos Napisano 18 Maja 2014 Mod Team Napisano 18 Maja 2014 "Świat Młodych" (z "Tytusem" i "Kajko i Kokoszem") na ostatniesj stronie....i inne czasopisma ("Bajtek", "Młody Technik", "Świerszczyk" )
realkrzysiek Napisano 18 Maja 2014 Napisano 18 Maja 2014 Dziś kleje są takie same jak kiedyś Nie wnikam, czy masz racje, bo takie miałem odczucia jako dziesięciolatek . Nie zawsze szło mi z tym, co było, bo czas wyschnięcia kleju to jedna sprawa, a i formy nie były doskonałe, nie tak jak dziś, że w modelu wszystko jest prawie idealnie równe. Nie zawsze pamiętamy tak jak było, bo dziś wiele rzeczy nam się wydaje, a tak naprawdę zupełnie inaczej wyglądało, tak jakbyśmy oglądali świat przez kolorowe szkiełko i pryzmat . Wiek to zmienia, doświadczenia, czas i wszystko się różni, a w szczególności zdjęcia po 20 latach, na których człowiek za chiny ludowe się sam nie rozpoznaje (przeżyte na własnej skórze). Ps. Z czasopism pamiętam jeszcze, Taka wizja rowerów? Fantastyka, jakieś fajne czytadła, ale tytuły wyszły z głowy, Radioelektronik i wiele innych. Podobało mi się również to, iż cała przestrzeń była otwarta, nigdzie nie było płotów, zablokowanych osiedli itd.
Mod Team sznib Napisano 19 Maja 2014 Mod Team Napisano 19 Maja 2014 Klasyka polskiego komiksu z tamtych lat: Kajko i Kokosz: Funky Koval: Thorgal (seria kontynuowana do dzisiaj, ale tym nowym albumom daleko do tych pierwszych): Yans: Kapitan Żbik: Szninkiel (gdyby na pdst. tego komiksu nakręcili film z dobrym budżetem to taki "władca pierścieni" się chowa): tytus romek i atomek:
BikerLight Napisano 13 Lutego 2016 Napisano 13 Lutego 2016 I nagle poczułem się bardzo bardzo stary... Świat młodych z komiksami, Mały Modelarz z modelami których się nigdy nie kończyło, ech
Ychu Napisano 13 Lutego 2016 Napisano 13 Lutego 2016 Kajko i kokosz to wiem , że też była gra. Kurde , zawsze tamte lata mi się wydawały jakieś lepsze a najbardziej to chciał bym spróbować bambo Szkoda , że rocznik 2000
Mod Team adamos Napisano 13 Lutego 2016 Mod Team Napisano 13 Lutego 2016 Oj tam, oj tam...zaraz "stary". Mały Modelarz z modelami których się nigdy nie kończyło, Ja modele kończyłem, a później urządzaliśmy sobie z kuzyniakiem różne bitwy. Płonęły modele Łosi, Iłów, Me 262, różnych czołgów, armat, plastikowych żołnierzyków, a nawet droższych i bardziej pracochłonnych okrętów wojennych. Prawdziwa wojna.
BikerLight Napisano 13 Lutego 2016 Napisano 13 Lutego 2016 @@adamos Zaraz zaraz, a czy Ty czasem nie oszukujesz? Bo plastikowe modele do sklejania to i ja kończyłem, (ach ten zapach kleju ) ale byś spróbował w wieku dziesięciu lat machnąć jakiś model z kartonu, szczególnie żaglowca Ach tyle było wtedy rzeczy do zrobienia...
Gość Napisano 13 Lutego 2016 Napisano 13 Lutego 2016 Poki co, to widze rzeczy z epoki, kiedy konczylem podstawowke i mialem isc do sredniej.
Artwro Napisano 14 Lutego 2016 Napisano 14 Lutego 2016 Jako że mam lat tyle ile mam,pamietam to wszystko a nawet dalej.Zawszę zaskakuję znajomych pytaniem o imię smoka Kajka i Kokosza oraz co robił jak się wystraszył.Tytusy mam do tej pory i moich dwóch synów nawet przeczytało mimo że są zupełnie z innego świata.
Mod Team michuuu Napisano 14 Lutego 2016 Mod Team Napisano 14 Lutego 2016 No to mi się lepiej zrobiło, że więcej dinozaurów na forum. Myślałem, że tylko ja z rozrzewnieniem wspominam, oglądam Kajka i Kokosza na zmianę z Tytusem.
przmor Napisano 14 Lutego 2016 Napisano 14 Lutego 2016 Mirmil, Lubawa, kapral, Hegemon, Milus i Milasia to postacie, ktore na zawsze zostana w pamieci. Tytusy, Kapitan Kloss, Kapitan Zbik, Podziemny front, Relax... mozna wymieniac i wymieniac.
Mod Team durnykot Napisano 14 Lutego 2016 Mod Team Napisano 14 Lutego 2016 Pamiętam takie coś służyło jako papier ścierny, zatykacz wszystkiego, izolator, szalik,waluta handlowa, ozdoba oraz, w sytuacjach awaryjnych, jako podcieracz Wiadomo Czego. Najbardziej pamiętam,jak miałem biegunkę...... nie pytajcie o szczegóły Nieścierajaca gumka do ścierania- nieodzowna na ZPT ( to taki przedmiot w szkole bateria plaska- było megafajnie ,jak się językiem dotykało obydwu elektrod
Jaca911 Napisano 14 Lutego 2016 Napisano 14 Lutego 2016 @@adamos Zaraz zaraz, a czy Ty czasem nie oszukujesz? Bo plastikowe modele do sklejania to i ja kończyłem, (ach ten zapach kleju ) ale byś spróbował w wieku dziesięciu lat machnąć jakiś model z kartonu, szczególnie żaglowca Ach tyle było wtedy rzeczy do zrobienia... Mianem gotowe: https://www.google.pl/search?q=lodo%C5%82amacz+lenin+model+plastikowy&biw=360&bih=544&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwiRl7vx9vfKAhUpQpoKHXbAAAsQ_AUIBigB#tbm=isch&q=koga+elbl%C4%85ska+ma%C5%82y+modelarz https://www.google.pl/search?q=ma%C5%82y+modelarz+shinden&biw=360&bih=544&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjfoJOY9vfKAhWnO5oKHbJPCpoQ_AUIBigB&dpr=2 https://www.google.pl/search?q=ma%C5%82y+modelarz+sherman&biw=360&bih=544&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwi39ou69vfKAhWhIJoKHSEMACMQ_AUIBigB&dpr=2 Z plastikowych to najambitniejszy był: https://www.google.pl/search?q=lodo%C5%82amacz+lenin+model+plastikowy&biw=360&bih=544&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwiRl7vx9vfKAhUpQpoKHXbAAAsQ_AUIBigB Pierwszy rower to był jakieś maluch, nawet nie pamiętam. Drugi to Romet flaming, kolejny Romet passat 2.
Mod Team adamos Napisano 14 Lutego 2016 Mod Team Napisano 14 Lutego 2016 To była dopiero maszyna marzeń, nie jakieś tam motorynki, komarki czy ogarki...A jak ktoś miał WSK, MZ-tkę, albo Jawę 350, to był już prawdziwy "Easy Rider". Mniej popularne były Junaki.Z lodów to pamiętam jeszcze Calypso:
Artwro Napisano 14 Lutego 2016 Napisano 14 Lutego 2016 Junak nie był mniej popularny tylko za drogi po prostu.To zupełnie inna bajka. Ale takie auto to się miało.
Ychu Napisano 14 Lutego 2016 Napisano 14 Lutego 2016 Calypso jeszcze niedawno można było u mnie kupić , teraz jak jest to nie wiem.
czach Napisano 14 Lutego 2016 Napisano 14 Lutego 2016 A propos komiksów: niedawno kupiłem sobie coś takiego: https://goo.gl/photos/cwjpxKCJscruWAZf7
skimir Napisano 14 Lutego 2016 Napisano 14 Lutego 2016 Miałem cały stos komiksów, jak mi się znudziły to tanio sprzedałem - teraz żałuję :-(
BikerLight Napisano 14 Lutego 2016 Napisano 14 Lutego 2016 służyło jako papier ścierny, zatykacz wszystkiego, izolator, szalik,waluta handlowa, ozdoba oraz, w sytuacjach awaryjnych, jako podcieracz Wiadomo Czego. Najbardziej pamiętam,jak miałem biegunkę...... nie pytajcie o szczegóły Czasami i tego zabrakło, u mnie zamiennikiem był "Żołnierz Polski" który kupowałem bo był zawsze w kioskach, zawierał treści militarne, a nieco później doceniłem zdjęcia skąpo ubranych panienek które były gdzieś z tyłu numeru... Pozbawiony istotnych treści kończył w postaci zamiennika ersatzu sraj taśmy... Za to nigdy nie było w kioskach "Fantastyki", bez dobrych układów z kioskarzem nie do kupienia. A i z układami czasem było ciężko jak mniej "rzucili". Komiks w odcinkach po cztery plansze, powieść w odcinkach, następny już za miesiąc
MikeSkywalker Napisano 14 Lutego 2016 Napisano 14 Lutego 2016 A jak ktoś miał WSK, MZ-tkę, albo Jawę 350, to był już prawdziwy "Easy Rider". Wprawdzie ja "przerabiałem" WSK i ETZ dopiero kilka lat temu ale klimat ciągle jest żywy, zwłaszcza na tej pierwszej. A w czasach ich świetności i popularności mój wujek na ETZ 250 pojechał z ciotką w podróż poślubną - nie zgadniecie gdzie - do Warszawy Nie to co teraz, Wyspy Kanaryjskie czy inne Hawaje.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.