DawidX Napisano 10 Lutego 2014 Napisano 10 Lutego 2014 Witam Na wstępie chciałbym się przywitać z całym forum Stoję przed wyborem roweru na nadchodzący sezon, mój budżet to 1200zł. Moje główne zastosowanie roweru to jazda w mieście ale też bardzo często się zdarzy jakiś wypad poza miasto (głównie rower kupuje z myślą o takich pozamiejskich szosach). Generalnie to nie planuje jeździć po bezdrożach tylko asfaltowych szosach lub ew kostce brukowej na chodnikach. Myślałem nad typową szosówką ale chyba szybko bym załatwił taki sprzęt na krawężnikach więc chyba najlepszym rozwiązaniem był by rower crossowy. Upatrzyłem sobie już jeden model co o nim sądzicie? http://www.rowerymerida.pl/produkt827/crossway-5-v-rower-merida.html i tutaj inny modelhttp://www.rowerymerida.pl/produkt825/crossway-10-v-rower-merida.html warto dopłacić do droższego modelu ? czy obydwa nie są warte swojej ceny? Jakieś inne propozycje? Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi
PjeseczeQ Napisano 10 Lutego 2014 Napisano 10 Lutego 2014 Na nowy markowy rower cię nie stać. Ta Merida stoi na osprzęcie wręcz makrokeszowym, może poza paroma szczegółami. http://allegro.pl/niepokonany-szybki-cross-28-kands-maestro-gratis-i3933650381.html to jest najlepsze co możesz dostać.
DawidX Napisano 10 Lutego 2014 Autor Napisano 10 Lutego 2014 No i właśnie dla tego zdecydowałem się założyć konto i zapytać aby nie wtopić kasy, pkt dla ciebie ! Może jeszcze jakieś inne propozycje w tej cenie?
mklos1 Napisano 10 Lutego 2014 Napisano 10 Lutego 2014 Niestety w tym budżecie nic lepszego niż Lazaro Integral czy Kands Maestro nie dostaniesz.
DawidX Napisano 10 Lutego 2014 Autor Napisano 10 Lutego 2014 Z tych dwóch chyba zdecyduje się na Kands. Tak więc temat zakupu roweru mam rozwiązany. Jest jeszcze tylko jeszcze jedne pytanie czy rower crossowy zdaje egzamin w mieście? chodzi mi tutaj o wyżej wspomniane krawężniki oraz nierówne chodniki (nie mam zamiaru wbijać się w nie z pełnej prędkości ale możliwie najwolniej pokonywać )
JakubWelnowski Napisano 10 Lutego 2014 Napisano 10 Lutego 2014 Ja smigam Integralem po miescie i po szosie i jest wporzasiu. Opony mam napompowane na full i bez problemow zjezdzam czy tez podjezdzam pod krawezniki Oczywiscie wczesniej zdejmujac dupsko z siodla Jak masz kase to bierz Kandsa bo ma blokade skoku, co np w miescie pod gorke czy tez na szosie jest bardzo przydatne.
PjeseczeQ Napisano 10 Lutego 2014 Napisano 10 Lutego 2014 W mieście katuje mojego cross'a i żyje. Blokada skoku bardzo mało przydatna w budżetowych amorkach, bo jest mechaniczna - wymaga odciążenia roweru żeby odblokować lub zablokować widelec. Jak masz przy rowerze u-locka w uchwycie, bidon i jeszcze jakąś sakwę to czasem nawet wtedy nie chce blokada zadziałać.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.