[upgrade roweru] - Giant Rainer Disc

[longee]

Dochodzę powoli do decyzji o rozbudowie mojego MTB.

Kupiłem go jakieś cztery lata temu, do tej pory wymieniłem tylko przednią przerzutkę na Deore XT i jedną oponę.

Specyfikacja roweru tutaj: http://www.bikekatal...t.Rainier.Disc/

 

Startowałem na nim w kilku triathlonach MTB, przymierzam się do maratonów. Do tego służy mi do dojazdów do pracy (w drodze powrotnej wykręcam czasem mały trening).

 

Zdążyła się już trochę zużyć tylna kaseta, przerzutki na twardszych przełożeniach nie wchodzą już bezproblemowo - trzeba "dociągnąć" przy zmianie biegu na niższy. Łańcuch też nie jest pierwszej młodości.

Przy dwóch najlżejszych przełożeniach łańcuch ociera też o przednią przerzutkę i nie jest to kwestia regulacji. W serwisie dowiedziałem się, że wypadałoby wymienić suport na dłuższy. Nie jestem pewien, czy możliwe żeby się w ten sposób zużył?

 

Do tego zastanawiałem się nad wymianą przednich korb, jestem też na kupnie pedałów SPD (M540) i butów.

 

Próbuję oszacować koszt jakiegoś sensownego upgrade'u oraz priorytet wymienianych części. Przymierzałem się do zainstalowania osprzętu klasy XT, ale nie wiem, czy warto wymieniać wszystko (łącznie z manetkami), czy tylko część komponentów?

 

Będę wdzięczny za wszystkie sugestie.

[longee]

I jeszcze jedno - jaki wg Was jest kilometraż przy którym warto już wymieniać elementy napędu?
 

[Maniak]

Tępo zużycia osprzętu jest tak różne ilu użytkowników, stylów jazdy i warunków w jakich się jeździ, nie da się określić konkretnych przebiegów w jednoznaczny sposób. Trzeba kontrolować na bieżąco zużycie poszczególnych komponentów. 

Proponuję kupić przymiar do łańcucha, będziesz mógł na bieżąco kontrolować jego rozciągnięcie.

Spd to też dobry pomysł, 540-stki to bardzo dobry wybór.

Jeśli kaseta i łańcuch są już nie najświeższe to wymień i jedno i drugie, byle jednocześnie, pewnie dawno mają już dosyć.

Od początku obciera Ci przednia przerzutka? Suport był wcześniej wymieniany? Moim zdaniem to absolutnie do załatwienia regulacją, suport starczy jeśli jest na tyle długi że tarczki mają bezpieczny odstęp od ramy, przerzutka powinna dać się ustawić, może po prostu korby się wyginają przy mocniejszym deptaniu.

Dodatkowo jeśli rower służy i do pracy i do maratonów pomyślałbym o drugim komplecie kół do startów z odpowiednim ogumieniem a obecne wyposażył w jakieś miejskie oponki.

[longee]

Myślałem o kasecie i łańcuchu obowiązkowo.

 

Co do przerzutki - sprawdzę jeszcze zanim zdecyduję się coś ruszać. Kasetę mam teraz klasy Alivio (CS-HG40). Warto inwestować w coś lepszego - klasy Deore, SLX?

 

Jakie powinny być przesłanki do wymiany korb?. Ogólny upgrade z obecnie zamontowanej Truvativ IsoFlow 3.0 ma tu sens? Na razie działa dobrze. I czy przy ewentualnej zmianie korby trzeba wymieniać całość - z suportem?

 

Co do kół - też o tym myślałem, ale temat mam póki co w ogóle nie rozpoznany jeśli chodzi o możliwości/ceny.

[Maniak]

Ogólnie jeśli miałbym w coś inwestować to właśnie koła czy ew amortyzator bo te części będą miały największy wpływ na jazdę.

Same korby jeśli są sprawne to zostawiłbym do momentu kiedy się nie zużyją np. wytrą się koronki bo nowe to zwykle spory koszt albo dostanie luzu na osadzeniu suportu co by bezwzględnie kwalifikowało ją do wymiany, jeśli chcesz przeskoczyć po prostu na coś z wyższej półki to naturalnym wyborem wydaje się coś ze zintegrowaną osią np. deore/slx, w praktyce możesz poczuć pewien wzrost sztywności, ogólnie łatwość obsługi jest dużo wyższa.

Przerzutki tylnej natomiast bym nie ruszał, a przynajmniej nie od razu, jej wymiana zwykle nie wnosi istotnych różnic w jakości pracy napędu, chyba że jest zużyta (słaba sprężyna, luzy na pantografie, wygięta itp) należy raczej dbać o idealną kondycję linek i pancerzy+ regulacja, ew zainwestować w manetki, np. xt-ki wyraźnie różnią się na plus jakością "klikania".

Jeśli chodzi o kasetę i łańcuch, myślę że najsensowniej wypadnie deore ale w tej kwestii myślę że na forum jest dostatecznie dużo opinii abyś mógł zadecydować co wolisz.