Skocz do zawartości

[10000-12000] Rower przełajowy- gotowy czy składać?


WIPI1979

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam wszystkich.

 

Mam do wyboru kupno roweru lub jego składanie.

 

Przedział cenowy do 10 000 pln (bez pedałów, bez siodełka, bez 2giego kompletu kół).

Jak rower byłby wart, to mogę dopłacić do 12 000 pln.

 

Jednak jakbym składał sobie rower, to myślę, że zmieściłbym się poniżej 10 000 pln. Bynajmniej chciałbym taki wynik osiągnąć.

 

Do roweru dokupiłbym oczywiście:

1) siodełko

2) pedały

3) oraz profesjonalny licznik

...

Oświetlenie ledowe

2a koszyki na bidony

2a bidony

 

No i osprzęt dla siebie:

Kask

Okulary

Rękawiczki

BUTY!!!

 

Dokupiłbym 2gi zestaw kół.

Jeden komplet kół z rowerem, a drugi komplet do złożenia lub gotowe.

 

Jedne typowo przełajowe (wytrzymałe)

Drugie typowe szosowe na kasete "11ke" (piasta na 11ke kasetę).

 

Wybrałem rowery gotowe

Ridley X-NIGHT 20 DISC - 10 999pln

Lapierre CYCLOCROSS CARBON 2014 10 499pln

Stevens Carbon Disc czy jakoś tak (nośnośc ramy 115kg).

A rower Sirrus?

Może polecicie mi inne.

 

Jak bym miał składać, to jeszcze rozpatruję SAME RAMY:

- Myślałem o całej czarnej - matowej ramie Ridley-a (najmniej sygnatur) + małe sygnowanie na ramie WIPI1979.

- Lapierre (na własnym wybporze osprzętu). [Hamulce tarczowe: CX75 + tarcze shimano, Korba CX70, Przednia przerzutka: CX70, Tylna Kaseta 11ka Ultegra 6800/68XX, Łańcuch Ultegra 6700/67XX, itd., ... Sztyca, mostek, kierownica: np.: Pro xlt lub 3T, ... itd.]

Kierownicę chcę jak najszerszą + http://www.3tcycling.com/accessories/s-bend

Stery - nie wiem jakie.

Suport - raczej najlepszy (sama górna półka) - to najczęściej psuło się w rowerach.

Jeden koplet kół typowych do przełaju - wytrzymałe. Obręcze o wysokim profilu.

Drugie typowow szosowe (myślałem u Ultegra 6800/68XX) + opony Schwalbe (mogą być inne opony).

Przykłady:

np.: Ultegra - model WH-RX31

np.: Schwalbe Ultremo DD

Niektórzy polecają mi Swiss-a koła.

 

- Fuji 2013 Altamira CX1.1 Frameset

- Stevens Carbon ...(?)

 

Widzę, że cenki nowych rowerów na 2014 pospadały.

Tak na marginesie:

Np.: podam Szosowy:, że Kross-a Vento 4.0 kosztuje na 2014 za 9,5 tyś pln. Zaś nowe z 2013 kosztowały powyżej 10tyś. Chyba za ok 11tyś.

 

Przełaje to zupełnie specyficzny dobór osprzętu i kół.

 

Na wszelkie propozycje gotowego roweru przełajowego lub do złożenia -> .jestem otwarty.

 

Jednak całość (ROWER i dodatki [bidony,licznik, itd...] + 2gi zestaw kół + ubiór) nie może przekroczyć 15tyś.

 

Takie mam założenia.

Jednak chciałbym osiągnąć wynik jak najtańszy - oczywiście.

Jestem wstanie wstrzymać się z 2gim zestawem kół do nowego roku - np.: brak obecnie na rynku, a są zapowiedzi na nowy rok. Ale mogę oczywiście sam sobie złożyć, jeśli to będzie tańsze (za komplet).

 

Zakup przewiduję najpóźniej w grudniu 2013

po 10tym grudnia 2013r.

Nie później niż przed gwazdką 2013.

 

Sztyce podsiodłowe, to wiem jak dobierać.

 

Jak dobrać suport korby do ramy?

 

 

 

Pozdrawiam.

 

Z poważaniem

 

WIPI1979

 

PS.

Proszę o poważne odpowiedzi, a nie docinanie mi lub ośmieszanie mnie.

  • Mod Team
Napisano

Jedno podstawowe pytanie: rower ma służyć do regularnego ścigania? Czy treningu, ambitnej jazdy rekreacyjnej czy ma być maksymalnie uniwersalnym rowerem itp ?

Bo jeśli do ścigania to musisz liczyć się z tym że w pewnych miejscach nie warto przeinwestowywać bo zużywa się to w zatrważającym tempie.

Chociaż po planowanych dodatkach (bidony, liczniki) wnioskuję że zastosowanie może być zupełnie odmienne.

  • Mod Team
Napisano

Kolego piszesz, że chcesz składać rower. A ja zapytam, ile Ty w życiu rowerów złożyłeś? O tym trzeba mieć choćby minimalne pojęcie. A Ty, patrząc na Twoje poprzednie tematy, coś tam wiesz, coś tam przeczytałeś, ale niestety piszesz bez ładu i składu. Dla przykładu - chcesz hamulce CX75, a czy wiesz, że to nie najszczęśliwszy wypust od sh*tmano: http://www.cxmagazine.com/shimano-recalls-brcx75-brr515-brr315-disc-brake-calipers

Moja rada - kup sobie gotowy rower i przestań zamęczać ludzi na forum. Dlaczego? Ano dlatego, że po pierwsze: tu na tym forum niewiele osób na przełajach jeździ, a już na pewno nie na takich, które znajdują się w Twoich przedziałach cenowych. A po drugie: to nie wiem, jakich Ty dokładnie porad w sprawie zakupu oczekujesz? Czy ktoś ma za Ciebie wybrać pomiędzy Ridley'em, a Stevens'em "Jakoś Tam"?
Tak na marginesie: to chcesz wydać ponad 10 patoli, a nawet nie wiesz jak się dokładnie rower nazywa?

Poczytaj najpierw o najlepszych przełajach w tym zakresie cenowym na:
1. http://www.cxmagazine.com/
2. http://forums.mtbr.com/cyclocross/
3. http://www.ukcyclocross.com/

4. http://www.bikeforums.net/forumdisplay.php/23-Cyclocross
i wróć z konkretnymi pytaniami, bo z tych tematów, które już wcześniej założyłeś, to poza jednym wielkim chaosem nic konkretnego nie wynika.

Napisano

i wróć z konkretnymi pytaniami, bo z tych tematów, które już wcześniej założyłeś, to poza jednym wielkim chaosem nic konkretnego nie wynika.

Jak pamiętam poprzednie tematy to kolega potrzebuje roweru przełajowego z sakwami w które będzie wkładał obciążniki i osiągał średnią 60km/h  :whistling:

Napisano

Znowu Ty? Który to już temat? Dwudziesty?

 

I za to powinien dostać dłuższe wakacje. Jeden z najbardziej zaśmiecających to forum kolesi.

 

Napisano

Jedno podstawowe pytanie: rower ma służyć do regularnego ścigania? Czy treningu, ambitnej jazdy rekreacyjnej czy ma być maksymalnie uniwersalnym rowerem itp ?

Bo jeśli do ścigania to musisz liczyć się z tym że w pewnych miejscach nie warto przeinwestowywać bo zużywa się to w zatrważającym tempie.

Chociaż po planowanych dodatkach (bidony, liczniki) wnioskuję że zastosowanie może być zupełnie odmienne.

Rower nie na zawody. Do trenowania ciała i ducha. Jazda w terenie przełajowym oraz na asfalcie (pewne dystanse - szybkość też trzeba trenować, nie tylko ogólnorozwojówkę). Dlatego do jednego roweru 2a komplety kół.

Bagażnik. Rama ma być wytrzymała, by zamontować bagażnik i bagażnik też wytrzymały. Chodzi o sposób treningu. Wyjaśniam: Obciążenie - środek ciężkości do pokonywania na asfaltach ciasnych łuków. Z plecakiem na plecach jest środek ciężkości za wysoko. 2ie mocne wywrotki zaliczone. Dlatego zależy mi na zamocowaniu obciążenia do trenowania na bagażniku wytrzymałym i na wytrzymałej ramie, która ma nie pękać po kilku treningach, tylko ma starczyć na kilka sezonów. Chodzi też o odciążenie pleców oraz aby pot wydalać całym ciałem, a nie ma być tamowany przez plecak. Ale kto tego nie rozumie - nie będę wyjaśniał). 

na razie trenowanie (wytrenowanie). 2013 i 2014. Może pod koniec 2014 wystartowanie próbnie.

Potem starty i zakup poważnego sprzętu na zawody.

Licznik. Hm. A Di2, to nie bateria i troszeczkę elektroniki na rowerze? Profesjonalny licznik, pozwoli mi na założenie sprzętu nie z serii Di2, a zwykłego osprzętu (+ profesjonalny licznik). Teraz liczą się coraz bardziej szczegóły w wytrenowaniu. Dlatego potrzebuję licznik z pulsometrem, aby wiedzieć jakie efekty daje dany trening w danym momencie.

Bidony 2szt. Płyny należy uzupełniać. Zwłaszcza podczas trenowania.

 

Jeśli cyt.:"...w pewnych miejscach nie warto przeinwestowywać bo zużywa się to w zatrważającym tempie." to proszę o poprawienie specyfikacji, którą podałem przy Lapierre (w/w).

Napisano

Kolego piszesz, że chcesz składać rower. A ja zapytam, ile Ty w życiu rowerów złożyłeś? O tym trzeba mieć choćby minimalne pojęcie. A Ty, patrząc na Twoje poprzednie tematy, coś tam wiesz, coś tam przeczytałeś, ale niestety piszesz bez ładu i składu. Dla przykładu - chcesz hamulce CX75, a czy wiesz, że to nie najszczęśliwszy wypust od sh*tmano: http://www.cxmagazine.com/shimano-recalls-brcx75-brr515-brr315-disc-brake-calipers

 

Moja rada - kup sobie gotowy rower i przestań zamęczać ludzi na forum. Dlaczego? Ano dlatego, że po pierwsze: tu na tym forum niewiele osób na przełajach jeździ, a już na pewno nie na takich, które znajdują się w Twoich przedziałach cenowych. A po drugie: to nie wiem, jakich Ty dokładnie porad w sprawie zakupu oczekujesz? Czy ktoś ma za Ciebie wybrać pomiędzy Ridley'em, a Stevens'em "Jakoś Tam"?

Tak na marginesie: to chcesz wydać ponad 10 patoli, a nawet nie wiesz jak się dokładnie rower nazywa?

 

Poczytaj najpierw o najlepszych przełajach w tym zakresie cenowym na:

1. http://www.cxmagazine.com/

2. http://forums.mtbr.com/cyclocross/

3. http://www.ukcyclocross.com/

4. http://www.bikeforums.net/forumdisplay.php/23-Cyclocross

i wróć z konkretnymi pytaniami, bo z tych tematów, które już wcześniej założyłeś, to poza jednym wielkim chaosem nic konkretnego nie wynika.

CX75 zostały mi zaproponowane. Dlatego zadałem to pytanie - także z tego powodu.

Nie wiesz ile osób jest na tym forum od przełajów. Jeśli takowe są, to chcę odpowiedzi od nich. Od tych co ścigają się i trenują do przełajów.

Nie zamęczam ludzi na tym forum. Oczekuję odpowiedzi od profesjonalistów OD PRZEŁAJÓW (od PRZEŁAJOWCÓW). A nie od osób, które mi wstawiają, bym to forum opuścił. Jak masz namiary do ludzi od przełajów, to je podaj mi na prywatnym. A nie wyganiaj mnie z forum, bo to forum jest dla wszystkich rowerzystów.

Co do marki/nazwy roweru.

Jest mi obojętna. Potrzebuję rady od tych, którzy mi polecą ramę karbonową, która nie popęka po kilku treningach. Kosze i bagażnik i rama mają mi starczyć na kilka sezonów do trenowania. Aby w tym czasie zdobyć kase na rower do ścigania w przełaju. Do przełaju zdejmowany będezie bagażnik i będzie najmniej osprzętu. Do jazdy po asfalcie będzie zestaw kół szosowych i bagażnik z obciążeniem.

Nie jestem wstanie jeździć na kilku ramach rowerów przełajowych karbonowych. Chcę jeden rower. Dlatego potrzebuję opini tych, którzy je używają. Tak jak w samochodach, czy ciężarówkach. Kupuj takie, anie kupować takich, bo się np.: łamią.

Dostałem cynk o Stevens Carbon ..., bo na na razie ma największą nośność = 115kg. Obecnie chudnę i mam już 93kg. W czerwcu było to ok 106kg. Miesiąc temu 95kg-96kg mojej żywej wagi.

Dzięki za linki.

Nie złość się.

 

Prawie dobrze zapamiętane.

Ale prawidłowo, to tak:

Przełajowy, ale z zestawem 2gich kół (szosowych).

Z obciążeniem - do trenowania po szosie.

Bez obciążenia z prędkością 60km/h na szosie pomiędzy miastami/wsiami. 

Jeśli coś wcześniej napisałem i zostałem tak zrozumiany (jak poniżej), to przepraszam.

Jak pamiętam poprzednie tematy to kolega potrzebuje roweru przełajowego z sakwami w które będzie wkładał obciążniki i osiągał średnią 60km/h  :whistling:

 

I za to powinien dostać dłuższe wakacje. Jeden z najbardziej zaśmiecających to forum kolesi.

 

Inne wątki można wykasować całkowicie.

Proszę Admina o pozostawienie TYLKO tego wątku.

Jeśli ktokolwiek nie zna się na rowerach przełajowych lub ma znikomą wiedzę, to proszę o niewypowiadanie się w tym moim watku. Proszę o nieudzielanie jakichkolwiek wypowiedzi, które nie są związane z tematem wątku lub ewentualnymi rozbudowaniami toku dysputy.

Dziękuję wszystkim...

 

Kup sobie wypasiony trenażer, postaw go na ulicy i pedałuj do woli

Włocławek i okolice.

Włocławek "otulony" lasami. Idealna jazda po lasach dla trenowania przełaju. Sporo terenu pagurkowatego. Czasem miejscami prawie jak w górach.

Asfalty bardzo mało używane przez samochody w okolicy 50km od Włocławka są mi znane.

Warunki pogodowe - bardzo zróżnicowane.

Nie warto trenażera.

Lepiej zainwestować w rower z troszkę lepszym osprzętem.

  • Mod Team
Napisano

Rada od przełajowowca: 

kup gotowy rower, bo przy obecnym poziomie twojej wiedzy i tak nie poczujesz szczególnych różnic. Za 10-15tys każdy będzie dobry - mówię poważnie, wszystkie 3 które wymieniłeś są super.

 

Aaalbo... wysil się, poczytaj trochę na ten temat, przejrzyj forum, przeanalizuj jeszcze raz wymogi oraz priorytet, dopiero wtedy wróć i doprecyzuj swoje pytania.

Bez urazy ale to co piszesz budzi uśmiech politowania. Masz zero pojęcia o sprzęcie na który chcesz siadać, więc po co się pchać składanie na własną rękę? Kup gotowca i po czasie zweryfikujesz swoje potrzeby.

  • Mod Team
Napisano

 

Bez obciążenia z prędkością 60km/h na szosie pomiędzy miastami/wsiami.



Jedno pytanie mam tylko: z jakimi średnimi prędkościami jeździłeś do tej pory na rowerze zarówno w terenie, jak i na szosie pomiędzy miastami/wsiami?

PS. Ja się nie złoszczę, bo nie mam powodu i także nie wyganiam Cię z forum. Przepraszam, jeśli mój post miał dla Ciebie taki wydźwięk. Forum, tak jak napisałeś jest dla każdego. Chciałbym tylko, żebyś nabył podstawowej wiedzy, poczytał, a potem wrócił z konkretnymi pytaniami zamiast zakładać coraz to nowe tematy. O ile dobrze pamiętam to jeszcze niedawno chciałeś wydawać na tą przełajkę 20 tys. I miały być błotniki, a teraz piszesz tylko o bagażniku do trenowania z obciążeniem (?) Jak będziesz bardziej zdecydowany, co dokładnie chcesz i za ile chcesz wtedy więcej osób będzie chciało Ci pomóc w wyborze, w tym także ja. :)
Napisano

Osoba znająca temat przełajów a tym bardziej je trenująca może po prostu pie...ąć ze śmiechu jak doczyta o "dociążaniu" sprzętu koszami i bagażnikami na ciasne zakręty bo miałeś glebę przez plecak.  

Napisano

Włocławek i okolice.

Włocławek "otulony" lasami. Idealna jazda po lasach dla trenowania przełaju. Sporo terenu pagurkowatego. Czasem miejscami prawie jak w górach.

Asfalty bardzo mało używane przez samochody w okolicy 50km od Włocławka są mi znane.

Warunki pogodowe - bardzo zróżnicowane.

Nie warto trenażera.

Lepiej zainwestować w rower z troszkę lepszym osprzętem.

 

Więc wywieź ten trenażer do lasu lub nad jezioro i pedałuj ... mógł byś go zawieźć do tego lasu na jakimś wózku który byś ciągnął , to na pewno wpłynęło by na ogólną poprawę kondycji .

 

Napisano

Osoba znająca temat przełajów a tym bardziej je trenująca może po prostu pie...ąć ze śmiechu jak doczyta o "dociążaniu" sprzętu koszami i bagażnikami na ciasne zakręty bo miałeś glebę przez plecak.  

Znasz trening pływaka?

Znasz trening ze sztuk walki (choćby JUDO)?

Znasz trening żołnierza w wojsku zawodowym?

Znasz trening żołnierza z formozy?

Znasz trening żołnieża z jednostek specjalnych?

Znasz trening olimpijczyka w gimnastyce ...?

Jeśli chcę trenować w inny sposób (byż może nowatorski), to jest to moja sprawa.

Jeśli uważasz, że trenowanie powinno wyglądać tak jak wszystkich, to Twoja sprawa.

Przełajowiec nie musi pękać ze śmiechu (jak uważasz), gdy doczyta do obciążenia w bagażniku. Nie znasz tych zakrętów, na których wyłożyłem się i z jaką prędkością jechałem. Masz na ten temat niewiedzę - nie masz wiedzy.

Prawdziwy startujący w przełaju, który poczyta to, zastanowi się i podda zastanowieniu, czy on by mógł usprawnić jakoś swój trening. Wiesz mi, wielu zastanowi się, czy nie trenować w przełaju z większym obciążeniem. Cyt.: "Wtedy starty są lżejsze".

Prawa fizyki są nieubłagane. Dlatego przeliczyłem się, mając plecak obciążony i mając za dużą prędkość. Dlatego nie pomogły hamulce i techniki hamowania na łuku/zakręcie.

Koniec odpisu do Ciebie.

 

Więc wywieź ten trenażer do lasu lub nad jezioro i pedałuj ... mógł byś go zawieźć do tego lasu na jakimś wózku który byś ciągnął , to na pewno wpłynęło by na ogólną poprawę kondycji .

 

Dzięki.

Już wyluzowałem.

Poprostu mam inne spojrzenie - na przełaj ;)

  • Mod Team
Napisano

Skąd wiesz co zrobi i pomyśli "prawdziwy startujący w przełaju" ? Skoro zapewne z nikim takim w życiu nie rozmawiałeś  :teehee:

Wtajemnicz nas  w taki razie w owe nowatorskie techniki treningu?  :icon_cool:

Napisano

A po co ci taki drogi rower? Moja propozycja jest nastepująca:

1. Klucz dynamometryczny i książka o serwisowaniu roweru autorstwa Zinna

2. Rama On One Carbon 29er Race Frame

3. Widelec On One Monocoque straight fork

4. Koła na piastach Hope, ale opony 29'' zamiast 700C

5. Hample BB7

6. Kierownica On One Midge

7. Napęd 9 biegów, blaty Doval

Wyjdzie z tego nietypow mix nawet poniżej budżetu. Oczywiście startować na tym nie będziesz mógł, bo kierownica o 54mm za szeroka, koła ponad dwa cale zamiast przepisowych 622-35, ale sam napisałeś, że to nie na zawody. Jeśli chodzi o dociążenie, to od tego jest rowerzysta - do wygodnego plecaka ładujesz balast i ruszasz w trasę. Za bardzo bym się nie przeciążał, bo stawy mają swoją wytrzymałość, bardziej skupił bym się na kadencji, bo pod 60% górę idzie się zamłynkować na 44z z przodu i 34z z tyłu. Mięśnie wytrenowane statycznie (siłowo) po prostu nie dadzą rady.

 

 

Wysłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T za pomocą Tapatalk 4

 

 

Napisano

Znasz trening pływaka? Znasz trening ze sztuk walki (choćby JUDO)? Znasz trening żołnierza w wojsku zawodowym? Znasz trening żołnierza z formozy? Znasz trening żołnieża z jednostek specjalnych? Znasz trening olimpijczyka w gimnastyce ...?

Nie znam żołnierzy trenujących na Formozie, nie spędziłem z nimi ani chwili, nie mam autografu żadnego z nich.

Za to mam jako takie pojęcie o jeździe na rowerze.

Masz masakrycznie rozchwianą koncepcję tego co i jak chcesz robić ale i tak wiesz lepiej JAKI JEST ODPOWIEDNI TRENING DLA PRZEŁAJOWCA NA ASFALCIE. 

 

Ty jesteś nieubłagalny - w każdym Twoim temacie jesteś proszony o niepisanie pierdół, czy pomogło? NIE.

 

 

Prawdziwy startujący w przełaju, który poczyta to, zastanowi się i podda zastanowieniu, czy on by mógł usprawnić jakoś swój trening. Wiesz mi, wielu zastanowi się, czy nie trenować w przełaju z większym obciążeniem. Cyt.: "Wtedy starty są lżejsze".

 

"Wiesz mi" - ale co "mam Ci wiedzieć? :)

Idąc tym tropem szosowiec powinien wyjeżdżać na trening 20 kilowym rowerem. To wyrobi w nim hart ducha i ciała.  

Jesteś bardzo zorientowany w temacie, szczególnie rewolucyjnych metod treningowych. 

Ludzie parają się tym od dziesiątków lat a żyją w ciemnocie i niewiedzy jak trenować....

 

 

Po raz kolejny zaproponouję Ci - chcesz wydać qupę kasy na rower - umów się na jazdę testową i skonfrontuj fantazje z rzeczywistością. 

Napisano

Skąd wiesz co zrobi i pomyśli "prawdziwy startujący w przełaju" ? Skoro zapewne z nikim takim w życiu nie rozmawiałeś  :teehee:

Wtajemnicz nas  w taki razie w owe nowatorskie techniki treningu?  :icon_cool:

Po wygranej w wyścigu. Za 2a - 3y lata.

Napisano

@WIPI1979: na czym jeździsz teraz?

Na rowerze stalowym w/g własnych przeróbek. Za długo by tłumaczyć.

Oczywiście z bagażnikiem.

 

 

 

Odpisując ogólnie.:

Najchętniej, to bym chciał pomocy w/g takiego mojego wyobrażenia:

Przełajowiec używał np.: Korb: takiej, takiej, takiej,...

1sza starczyła mu na tyle czasu, ale np.: ma takie odczucia. 

2ga staczyła na dłużej, ale np.: nie pasowało, lub to.

3cia była najlepsza, bo to czy to... itp. itd.

Dobrze bedzie, jak pojawią się opisy, że kup taki suport i taką korbę, a nie kupuj takiego suportu do takiej korby, itp. itd.

Albo najlepiej kupić taki osprzęt w tym miejscu ramy,  w tym taki osprzęt, a nie przepłacaj za ten osprzęt w tym miejscu, bo nie odczuję różnicy. np.: łańcuch (ale to tylko przykłady). Albo kierownica, mostek, stery (mogą być z jednej firmy lub każdy element z innej firmy/marki). Np.: chciałbym karbonowe, a doradzi mi użytkownik, że lepiej nie przepłacać i kupić aluminiową kierownicę i mostek, a łożyska dobrać z tego modelu X lub z tego modelu Y.

Dzięki za podpowiedź za rozważenie kupna hamulców CX75. Takiej podpowiedzi oczekiwałem.

Takich odpowiedzi oczekuję jak tu teraz opisałem powyżej.

Decyzję podejmę sam o zakupie.

Dobrze będzie, jak np.: odpisze mi przełajowiec i poda kilka zdjęć swojego roweru i poda, że ma taki, a taki osprzęt. Zmieniłby to i to na to i to by mu wystarczyło i uzasadniłby mi to w jakiś sposób.

Zdaję sobie sprawę, że nie ma takiej ramy carbonowej do przełaju, by można było załozyć bagażnik z obciążeniem ok 30kg w koszach lub sakwach. Mogę na Ridley-u takie coś zbudować z bagażnikiem Tubus-a lub Kross-a, ale ZACZYNAM ZDAWAĆ SOBIE SPRAWĘ, że rama carbonowa bardzo szybko może pęknąć (zacznie się od mikropęknięć).

 

Podam przykład na układzie hamulcowym samochodu.

Kupuję tarcze Brembo i klocki Ferrodo. Jak kupię inne klocki hamulcowe, np.: twardsze, to będą piski i co za tym idzie będzie szybsze zużycie taczy z twardszymi klockami, niż zestaw Tarczy Brembo z klockami Ferrodo. Taniej (w dłuższym okresie użytkowania) i lepiej dla efektu hamowania użyć klocków Ferrodo do Brembo w stosunku Brembo tacze z klockami twrdszymi. Tak np.: jest na forum Ford-a. Są podawane marki tarcz i klocków i orientacyjne ceny na poszczególne elementy. Wtedy łatwiej podejmuje się wybór. Wtedy sklepy zakupują osprzęt do fordó w/g preferencji użytkowników fordów. Głównie bazując na zdaniu mechaników wypowiadających się na temat napraw i wypowiedziach mechaników z odp na forum forda. W niektórych przypadkach jest tak, że użytkownicy fordów sami opisują i wrzucają zdjęcia z własnych naprach, które są do samodzielnego zrobienia i o wiele tańsze od usługi mechanika w warsztacie.

 

W jednym z wątków wcześniejszych dostałem odp.

Zrobić ramę na zamówienie. Karbonowa i w/g moich predyspozycji.

Biorę to pod uwagę.

 

Nie oczekuję zrozumienia, ani ślepego potwierdzenia mojego wyboru (roweru i/lub osprzętu).

 

Chce uniknąć zakupu zbyt słabej części i kupowania jej co kilka miesięcy, skoro mógłbym mieć lepszą za większą gotówkę, ale na np.: 1 rok, 2a lata (a wychodzącej w ogólnym rozrachunku na dany czas - taniej). Jednak nie chciałbym kupić zbyt drogiej części, skoro może wytrzymać Równie długo tańsza. Bo droższa jest tylko o kilkanaście gram lżejsza. Nie chcę przepłacać kilkaset pln lub kilku tyś za rower, który będzie miał żywotność osprzętu porównywalna, a będzie różnica, powiedzmy 4,5tyś lub 6 tyś. Co innego jak różnica będzie wynosiła 200pln - 300pln przy cenie roweru ok 10 tyś. pln. A inaczej będzie wynosiła różnica gotówki przy rowerze z takim osprzętem na carbonowej ramie, a z ramą aluminiową. Np. Rower na aluminiowej będzie za ok. 3,5 tyś pln, a na carbonowej powyżej 6tyś. pln.

 

Zatem nie oczekuję od sprzedających, że mi zamówią ramę carbonową na zamówienie robioną, ponieważ dla mnie jednego nie zrobią wyjątku. Muszę sam znaleźć taką firmę.

Jednak.

Chciałbym już kupić rower przełajowy. Ponieważ chciałbym już przesiąść na półprofesjonalny/profesjonalny sprzęt. Stalowy rower zostawić już w spokoju. Nie mogę dokupić do niego tego osprzętu, który jest dla rowerów przełajowych w chwili obecnej. Mój stalowy rower jest za stary. Pozwolił mi na zbicie wagi i jeszcze nadal to robi. Jednak jeszcze jest jedno ale. Jest po ostatniej wywrotce wykszywiony. Nie opłaca mi się już w niego inwestować. Wolę zainwestować juża w nowszy rower.

 

To chyba tyle.

 

Pozdrawiam.

 

I proszę już tylko o konkretne odp. co do roweru i co do odprzętu.

 

PS.

Przecież mogę kupić ramę w jedny sklepie. Część osprzętu w innych, a niektóre dodatki w miejscowych sklepach rowerowych. I złożyć tak, jak polecają mi użytkownicy przełajowych rowerów NA TYM FORUM.

  • Mod Team
Napisano

Po wygranej w wyścigu. Za 2a - 3y lata.

Chwila coś tu jes nie halo? My mamy się z tobą dzielić swoją wiedzą ale w drugą stronę to już nie...  :laugh:

 

A tak już bardziej poważnie.. Człowieku ile Ty masz lat? 12?

Po co pytasz o radę jak i tak nie słuchasz? Jak wiesz lepiej to zrób po swojemu i daj ludziom spokój.

 

Jestem w stanie zrozumieć że ktoś mimo wagi 100kg ma fantazje mieć rower za 15tys, nie widzę w tym problemu.

Ale weź ty się puknij w czoło z tym pękaniem ramy i bagażnikiem na sakwy. Pewnie tylko karmie trolla ale co mi tam....

 

Masz prosty przykład, przyjmijmy że nawet uda Ci się znaleźć węglową ramę na której są mocowania pod bagażnik (hehe powodzenia) i naładujesz tam graty (nie wiem kurna co ty chcesz tam wozić za kilogramy które Ci tak przeszkadzają w plecaku ale twoja sprawa, mogą być nawet cegły). To teraz zadaj sobie pytanie: po kij mieć drogi, lekki rower jak go obładujesz badziewiem? Druga rzecz.. jedną z elementarnych technik jazdy przełajowej są podbiegi z rowerem na ramieniu, przeskakiwanie większych przeszkód itp. To teraz powodzenia z podniesieniem tak dociążonego roweru i biegnięciu z nim na ramieniu. Nie mówiąc już o bidonach, które są zupełnie zbędne podczas 40-50min wyścigu przełajowego zimą bo nie zdążysz się odwodnić i bardzo mało chce się pić , do tego bardzo mocno przeszkadzają, wręcz uniemożliwiają przełożenie ręki przez ramę i wygodne noszenie. Moja przełajówka nawet nie miała gniazd do mocowania bidonu.

Noszenie roweru który waży ok 8kg jest dosyć akceptowalną sprawą, po godzinie wyścigu i tak ciąży na ramieniu jak z ołowiu, natomiast noszenie 12-13kg powoduje już ból i zostawia siniaki na ramieniu, jest to bardzo nieprzyjemne doświadczenie, a w warunkach wyścigowych tak ciężki rowerek pod koniec po prostu wgniata człowieka w ziemię.

Widać nawet nie oglądałeś w życiu choćby jednego wyścigu przełajowego czy to na żywo czy w telewizji bo byś jak się jeździ.

Ważysz 100kg myślisz ze najdziesz koła które na wąskich przełajowych oponkach wytrzymają katowanie w terenie? Może i coś znajdziesz ale i tak będziesz je co chwila centrował, do tego jak dowalisz sakwy to nawet nie bardzo będziesz mógł podrzucić tył roweru żeby nie dobijać tylnej opony, gdzie tylne koło i tak będzie mega obciążone twoim  tyłkiem.

 

Dziwie się innym i sam sobie że w ogóle ktoś próbujemy Ci coś wytłumaczyć.

Napisano

http://www.specialized.com/no/en/bikes/mountain/demo

po wymianie opon będzie idealnym rowerem do przełaju wg podanej powyżej filozofii. W warunkach eksploatacyjnych roweru przełajowego bez problemu można go obciążyć nawet do 150 kilogramów. Co do bagażnika - firma Rose oferuje odpowiednie z zestawami adapterów. W teren będziesz  miał koła z tego roweru, na asfalt zamontujesz bez problemu koła szosowe pod tarcze, rozmiar 28 cali, które pozwolą osiągnąć prędkości rzędu 63 km/h. 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...