Skocz do zawartości

[tuning] zalewanie olejem amora


Rekomendowane odpowiedzi

mam pytanie: JAK TY TO ZROBIŁEŚ :?:

 

ja odwróciłem rower, odkręciłem imbuski i chcialem wlewac: wlało sie do goleni z niczym (tam gdzie jest luźno) a do tej ze sprężyną nie da rady! nic nie wlatuje :/ a tam gdzie wlałem to nie da rady zakrecic imbusa bo trzeba przechylic a wtedy oelj ucieka :/ Poza tym teraz nie moze tej srubki teraz w ogole dokrecic, bo kreci sie w kółko (ale sie trzyma gwintu)

 

Wiec upieprzyłem wszystko, siebie, rower, wanne :) jak Ty to zrobiles?

 

[ Dodano: 2005-09-03, 21:23 ]

zdejmowałeś nogi ? czy przez te dziurki od imbusów ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie: JAK TY TO ZROBIŁEŚ :?:

 

ja odwróciłem rower, odkręciłem imbuski i chcialem wlewac: wlało sie do goleni z niczym (tam gdzie jest luźno) a do tej ze sprężyną nie da rady! nic nie wlatuje :/ a tam gdzie wlałem to nie da rady zakrecic imbusa bo trzeba przechylic a wtedy oelj ucieka :/ Poza tym teraz nie moze tej srubki teraz w ogole dokrecic, bo kreci sie w kółko (ale sie trzyma gwintu)

 

Wiec upieprzyłem wszystko, siebie, rower, wanne :) jak Ty to zrobiles?

 

[ Dodano: 2005-09-03, 21:23 ]

zdejmowałeś nogi ? czy przez te dziurki od imbusów ?

 

Przepraszam PWE, ale wyszedłem wczoraj i wróciłem dopiero dzisiaj :oops: co do nalewania oleju to sciągnąłem tylko imbusy i strzykawką z igłą wlałem olej (do tej goleni ze sprężyną). Co do innych sposobów to możesz podłożyć tylko "uszczelki" z dętki na odwróconym amorze, a potem stawiając go normalnie kluczem 24 mm odkręcić od góry korki i tam nalewać :) Wtedy masz zlikwidowany problem że amor nie hce przyjmować oleju :) Pamiętać trzeba tylko żeby najpierw skręcić Preload do "0" :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok juz ja tez jestem :) dzięki udało się, jestem troche zakręcony bo kombinowałem jak koń pod górkę :) ale jest ok! wybiera nierówności, jest mietszy (ale mogły byc bardziej) - zobaczymy po kilku dniach bo dziś po 12km zlapalem gume i nastepne 12km wracałem z buta :P

 

może kiedys zmienie olej na żadszy i bedzie bardzie miekki itp. potestujemy zobaczymy :)

 

dzieki

 

ps kumplowi sie spodobało i też zalewamy zaraz tez TT :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale mogły byc bardziej

 

wydaje mi się że jeszcze będzie bardziej miękki :D u mnie na początku też nie było tak jak myślałem ,ale potem jak się w środku wszystko "pomerdało" w oleju, zaczął pracować kulturalnie :)

 

 

ps kumplowi sie spodobało i też zalewamy zaraz tez TT

 

proste :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Witam

chciałbym się dowiedzieć czy AMORTYZOL nada się do zalewania czy raczej nie polecacie??, na pl.rec.rowery raczej odradzają ten olej,

chce zalać rst capa t4, a w pobliżu tylko on jest dostępny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

zastosowałem się do waszych rad, wlałem od góry na goleń jakies 60 cm3 amortyzolu, a pod górne kapturki na goleniach wsadziłem szeroki i wysoki na cm pasek gąbki. Na razie zrobiłem wprawdzie tylko 5km, ale jestem mile zaskoczony, chodzi lepiej, jest bardziej czuły, a gąbka ładnie wciąga nadmiar oleju i zapobiega wydostawaniu się go od góry, do tego cały czas ładnie smaruje górne części goleni, a sama wymiana chocby nawet co kilkadziesiąt km, nie jest uciążliwa, bo trwa niecałe 5 minut

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

mam jeszcze jedno pytanie, czy te 60 cm3 to wystarczy, bo widze rózne rozbieznosci, niektórzy po 150 ml na golen, leją inni tylko 40 ml, ile do rst capy t4 zeby było optymalnie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcialbym zalac swoja gile sd plus (12cm skoku) bo jest strasznie twarda! Tylko nie wiem czy to wina sprezyny... Waze jakies 65 kilo, amorek ugina sie okolo 1cm jak siadam na rower ale tlumi tylko wieksze dziury(kolo 5cm). Na mniejszych prawie zero tlumienia.

Jak go docisne na maxa to ugnie sie gora 6cm i dalej nie chce isc chociaz nie czuc zeby cos go blokowalo... Wyciagnalem z niego jeden elastomer i tez nic! Jak wykrece regulacje naprezenia sprezyny to golenie chodza na pelnej dlugosci wiec nic go w srodku nie blokuje. Moze sprezyna jest za twarda albo "za gesta"(nie wiem jak to nazwac:)) Moze jak go zaleje olejem to cos pomoze?? Help...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Blizer : miałem podobny problem z moją Gilą C4, "trafił" mi się twardy model, waże ok 70 kg i amor dla mnie był zdecydowanie za twardy, nigdy go nie dobilem, a wybierał tylko krawęzniki wieksze niż 10 cm :D zalałem olejem(MALUTKO!), uszczelniłem kawałkiem starej dętki imbusy i teraz amor pracuje DUZO DUZO lepiej. Dalem pojezdzic innym osobom (posiadaja rowerki 5 razy drozsze niz moj z bomberami itp:D) i chcieli taki amor jak moja gila:D amor wybiera kazdą najmniejsza nierówność. skok nie zmniejszył sie drastycznie a co najwazniejsze: nadal nie moge dobic amora:) co jest pozytywne (nawet z 2 metrowych dropów). Po prostu z lipnego amora zrobil sie elegancki amor:D jak dla mnie (z poczatku chcialem kupowac nowego amora) ten amorek pracuje super teraz:) Polecam zalewanie!!!

ps. zalałem olejem silnikowym :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na razie uszczelnilem imbusy takim specjalnym sznurkiem grafitowym. Podobno jest to dubre... Czekam jeszcze na starego (on sie zna na olejach) bo mam w domu chyba 6 roznych olejufff i nie wiem ktory bedzie najlepsiejszy:)

 

[ Dodano: 2005-09-16, 23:17 ]

i stalo sie... Wlalem do swojej gili 100ml ELF evolution SXR 5W30:) Podobno jest dobry do sportowej jazdy:D Przy okazji odkrylem dlaczego zamiast 12 mam 6cm skoku... Okazalo sie ze jakis inteligent przy skladaniu amora wsadzil za dlugi elastomer! Zostawilem tak zeby elastomer byl dlugosci 3/4 sprezyny. Teraz amor chodzi duzo lepiej ale zobaczymy co bedzie za pare(dziesiat) kilosow...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam

 

Podziele się moimi wrażeniami po zalaniu DIRT JUMPERA COMP zeby nie było jakis złudzien 2 spężyny i elastometr.

 

Przed

Pracował jak duro topornie sie uginał i jeszcze wolniej odbijał .

 

Metoda zalania

Postanowiłem zalać http://www.velo.com.pl/finishline/finishline_14.htm 2,5WT wykorzystałem połowe butelki do obu goleni. Druga połowe kumpel mający duro ale o tym zaraz.

 

Po

Ideał waże około 54kg i wszystkie dołeczki piekna praca przypomne ze im dalej go uginam chodzi ciężej i oto chodziło na poczatku miekki później twardy.

 

A jesli chodzi o duro wrównież jednak dłuzej zajmowało mu odbijanie ale nie ma porównań do tego co się działo wczesniej.

 

OPERACJA zakończona powodzeniem POLECAM dzieki temu FORUM prostym sposobem można zrobic cuda DzIęKI POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziś przechodząc obok swojego roweru po raz kolejny rozwazylem zalanie mojego RS Judy TT olejem... no i doszedłem do wniosku że chyba zaryzykuje... ponieważ miałem do wybrou pogrzebać przy rowerku, albo odrabiać lekcje natycmiast pobieglem po olej... miałem tylko Castrol GTX 15W40 ale było go jeszcze sporo wiec go wykorzystałem... były pewne problemy przy rozkręcaniu amorka ale jakoś poszło

porady dla chcących zalać judy TT: najpierw przekręćcie naprężenie wstępne na min tak żeby amor był sztywny i uszczelnicie imbusu od dołu, a potem odkęćcie te regulatory na górze.. ja próbowałem wlać olej w golne golenie ale nawet strzykawką nie szło w tą goleń ze spreżyną a w pusta na naprężeniu wstępnym na minimum nie mogłem potem dokręcić impusa i musaiłem olej wylać... tylko się cały ubrudziłem...

 

wlałem po ok 70ml oleju na goleń... amorek chodzi bardzo fajnie... nie załuje zę go zalałem... na razie zrobiłem 2km wiec dużo powiezdieć nie moge... regulacja naprężenia wstepnego działa bardzo dobrze... waże ok 65kg i przy skręceniu na minimum amor moge dobić a na maksimum ugina sie do niecałej połowy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...