Skocz do zawartości

[rower]Czy macie sny?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Wczoraj wieczorem przeglądałem dwa tematy o przejeżdżaniu na pasach i mi się dzisiaj śniło jak jadę sobie na rowerze, są pasy bez świateł i przejeżdżam obok pasów na skrzyżowaniu i to już koniec snu :confused:

  • 4 tygodnie później...
Napisano

Śniło mi się, że mam dwa rowery. Jeden to ten który teraz mam a drugi jest biało - czerwony. Pojechałem sobie tym drugim rowerem. Patrzę a tu ten rower ma po lewej 5 biegów a po prawej 8. Czyli 48 biegowy rower :) . Ustawiłem sobie na najwyższy bieg i ciężko było pedałować.

Napisano

Mi się zawsze śni że mam jakiś upadek - wypadek, a najgorsze w tym wszystkim jest to że mimo że ja zawsze występuję w swoich snach to nie mogę nic zrobić.Na przykład - jadę sobie na jakimś North-shorze i przechylam się na bok.Nawet nie mogę nic zrobić-zawsze tak mam gdy śnię.Lub jakieś dresy kradną mi rower i nawet nie mogę zacząć ich gonić.A wczoraj mi się przyśniło że występuje w jakichś zawodach i koleś mi wmawia że 'mam pełne rurki' w rowerze ;) i że on sam tak ma i wie co mówi bo ja się nie znam :)

Napisano

Już kilkakrotnie śniło mi się, że spóźniam się na jakieś ważne zawody. Gdy dojeżdżam i odbieram numerek startowy wyścig już się zaczyna. Co gorsze jestem wtedy przekonany, że znajduję się w szczytowej formie, lepszej niż kiedykolwiek, a gdybym się nie spóźnił to bez problemu objechał bym i Contadora :thumbsup::P

Napisano

Dzisiaj snilo mi sie ze startuje w jakims maratonie no i jest start a ja nie wiedziec czemu skrecam w boczna uliczke i jade ... po paru kilometrach nagle sie ocknalem i mysle co ja robie pomylilem drogi :o szybki odwrót no i poscig tylko ze nic z tego 5 na godzine i to wszystko chodz naciskalem na pedaly ostro :( pomeczylem sie tak troche az w koncu gdzies w oddali zobaczylem koncowke peletonu no i wtedy dostalem werwy B) nagle zrobilo sie z gorki kamienista kreta droga ja cisne jak szalony tylko ze ten ostatni ktorego doganialem na prostej znikal za kazdym zakretem :) szok ... kiedy sie obudzilem zastanawialem sie tylko jak ja moglem droge pomylic :blush:

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Dzisiaj śniło mi się coś takiego: Jechałem sobie na rowerze i dogoniła mnie jakaś grupa rowerzystów starszych ode mnie. Przejechali przez ulicę i tam się zatrzymali. Ja się zatrzymałem przed ulicą bo mi bidon nie chciał mi się zamknąć. Próbuję go zamknąć a tamci wskazują na mnie palcem i się ze mnie śmieją. Trudno, szybko ruszyłem i już miałem 40 km/h na liczniku i ominąłem ich stojących. Przez cały czas trzymałem w lewej ręce bidon. Wjeżdżam na jakiś podjazd, rozpędzam się i wyskakuję ze schodów robiąc przy tym w powietrzu dwa salta do przodu(a bidon ciągle trzymałem). Zatrzymałem się po udanym skoku. Jeden z tamtych gapił się na mnie zaskoczony a ja mu pokazałem środkowy palec. Tamci już łapali za rowery, żeby mnie dorwać a ja szybko pojechałem.

Napisano

Ja parę dni temu przeglądałem oferty na 2011 i 2010 scotta, treka, krossa i gianta. Po wielkich marzeniach jakby to fajnie było mieć jakiś z nich, nawet taki za 3-4k zł, miałem cudowny sen miałem do testów specjalnie dla mnie scotta scale RC, treka 9.9 SSL i Top Fuel 9.9, Gianta Trance X Advenced SL 0 oraz Krossa Level A+. Aż mi się przykro zrobiło jak sobie uświadomiłem że to tylko piękny sen. :)

  • 2 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...
Napisano

Miałem dzisiaj sen, piękny sen...

Taki ze wygrałem wyścig ( nie wiem jaki) i dostałem puchar. Po drodze do domu upłynniłem go nie znaną mi cieczą :icon_mrgreen: No i w domu mi nie wierzyli że wygrałem. Jaki z tego morał :icon_question:

Nie wiem :wallbash:

Napisano

Miałem tylko jeden sen rowerowy.Śniło mi się, że kupiłem tanio używane crossmaxy, miały lekkie bicie więc pojechałem do serwisu i okazało się że koła mają za sobą co najmniej 30k km i są do wyrzucenia.Załamałem się, dobrze, że to był tylko sen.

Napisano

Do mnie ostatnio dzwonili z pobliskiego sklepu rowerowego żebym oddał im jakąś poziomicę którą niby pożyczałem.

Pamiętam, że nieźle się wystraszyłem bo nie miałem w domu żadnej poziomicy :icon_mrgreen: Nie wiem co w tym śnie ma jedno do drugiego, ale dobra :icon_cool:

 

Ogólnie moje sny nie są nigdy w 100% normalne. Trochę z tego, trochę z tamtego i wychodzą jakieś bzdury...

  • 5 miesięcy temu...
Napisano

Miałem dzisiaj sen :) :

 

 

 

Wracałem na swoim góralu z jakiejś wsi w świętokrzyskim sam(była ona identyczna jak ta z przed dwóch tygodni).Nagle znalazłem się w jakimś lesie.Po chwili przyszła burza i lunęło,w pobliżu uderzył piorun.No to ja z jakąś dziewczyną z pod przystanku na którym i tak mokliśmy uciekliśmy do jej rodziców do smarta :laugh: Zauważyłem,że ktoś przestawił mi rower na drugą stronę pod drzewo :P Nagle znaleźliśmy się w domu tejże dziewczyny :) W którym był jej brat :P Po chwili przyszła jakaś babka z opieki społecznej i chciała tego chłopca zabrać do innej rodziny(ona go całowała po twarzy :blink: ).Znowuż po deszczu wsiadłem na rower i od razu byłem w domu :P,gdy ruszyłem pod dom to się obudziłem.

 

 

Ciekawe czemu akurat taki sen miałem :woot:

Napisano

Mi się kiedyś śniło, że jestem rowerem i tak sobie jeździłem po lesie, to był chyba jeden z tych mocniejszych psychodelicznie snów.

roweras, często jest tak, że niektóre wątki snów w niedługim czasie się wydarzą. Ja często doświadczam czegoś takiego, np. miałem sen o przeszczepie płuc, następnego dnia, otwieram gazetę a w niej obszerny artykuł na temat nowej formy przeszczepów, w tym płuc. Także, sny się spełniają!

Napisano

Dziś miałem następny sen :) :

 

 

Jechaliśmy rowerem z tatą trasą podobną do tej sprzed paru lat,nagle zaczęło się błyskać.Siedział jakiś pijak na środku drogi i kiwnął głową,nagle znaleźliśmy się w domu jakiejś kobiety,a ona do mnie : ,,Czemu nic nie mówisz,przystojniaku" :unsure: Po chwili ruszyliśmy dalej,a tu poczułem,że jadę bez butów,zacząłem się nawracać,a buty same mi się założyły :blink: Podjechałem tam,gdzie je zostawiłem,a tu na krzaku wiszą inne buty,w znacznie większym rozmiarze i innego koloru :D I na tym sen się skończył.

 

 

Ale o co chodzi z tym przystojniakiem? :unsure:

Napisano

 

 

Ale o co chodzi z tym przystojniakiem? :unsure:

 

Może sen rowerowy zaczął się powoli przekształcac w sen erotyczny :):).Mi sie ostatnio przez trzy dni śniła jakaś rama .I jakiś gośc cały czas się pytał o kąty a ja wogóle nie wiedziałem o co mu chodzi :)

Napisano

Ja odpowietrzałem hamulce, po czym przyśniło mi się że są zapowietrzone :D Sen był na tyle sugestywny, że następnego dnia chodziłem zły na siebie, że odpowietrzyłem źle i będę to musiał robić jeszcze raz :D

Napisano

Hej , ja miałem parę podobnych do siebie snów, w których jechałem na rowerze , a następnie spadałem z jakiejś skarpy , lub w przepaść. Na tym sen się kończył. Spadanie było najgorsze. Pozdrawiam i życzę miłych snów.

Napisano

O to mi coś przypomniałeś. Ja na swoim góralu byłem na jakiejś wycieczce grupowej. Ciągle sobie odbijałem od szlaku i jeździłem po niezłych skałkach :icon_mrgreen: Były też przepaści i sprytnie je omijałem :icon_wink: Bardzo miły sen :icon_mrgreen:

Napisano

Dzisiaj miałem krótki,porypany sen :) Że siedziałem na rowerze u sąsiada i była burza,i że stałem w lesie i była burza :blink: Kilka lat temu miałem sen,że jechaliśmy z tatą lasem,którym czasami jeździmy na grzyby i jakimś polem.

 

 

Nie mogę tylko zrozumieć,czemu teraz w każdym śnie rowerowym jest burza :036:

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...