Hejka , po przeczytaniu paru dobrych opinii o oleju łańcuchowym Makity ( w białej butelce ) postanowiłem go nabyć. Przejechałem na nim około 70 km w terenie (drogi polne i leśne) i na asfalcie i nadal napędu nie słychać. Napęd jest też dosyć czysty. Oczywiście smarowanie po kropelce na ogniwko i potem jednorazowe wytarcie ścierką. Warto dodać, że za butelkę (chyba litrowa) zapłaciłem ok 25 zł, więc się opłaca.
Z mojej strony polecam !!!