szczympek Napisano 23 Lutego 2012 Napisano 23 Lutego 2012 Witam, poszukuję dobrej korby, zastanawiałem się nad slx i przygotowane mam na ten cel ok 400zł. I w tym czasie znajdujętaką propozycję http://bajkszop.com/...ink-p-9932.html Warto? Czytałem, że nie ma zbytniej różnicy między korbą deore a slx, a waga i cena(!) przemawia na korzyść pierwszej. Nie ma suportu więc zachodzi pytanie, jaki dobry suport do tej korby? Warto czy jednak dołożyć do slx? Pozdrawiam.
Hanzo Napisano 23 Lutego 2012 Napisano 23 Lutego 2012 Cena faktycznie dobra. Weź tylko pod uwagę że suport octalink będzie dużo cięższy od suportu z łożyskami zewnętrznymi. Ale w/g opinii z forum będzie też trwalszy.
yamaha1 Napisano 23 Lutego 2012 Napisano 23 Lutego 2012 ja bym jednak wolał dołozyć do tego slx-a , lepsza sztywność korby !
szczympek Napisano 23 Lutego 2012 Autor Napisano 23 Lutego 2012 Powiem tak: rower nie jest katowany, robię ~3000km rocznie, sporo po terenie, ale ścieżkami, szaleństwa - umiarkowane, w tym roku chciałbym zaliczyć 2 wyścigi. Osprzęt roweru Sram x-7 (prócz korby - SR Suntour CW9-XCC) . Chciałbym, żeby korba wytrzymała ok 2 lat. Kilka gram nie sprawia mi różnicy, natomiast 200zł owszem zwłaszcza, że jeszcze poluję na kierownicę i opony. Jeśli ta deorka to zły zakup, to biorę slx. Ale jeśli różnica ma być nieznaczna, to proszę o propozycję suportu octalink. Dziękuję bardzo za dotychczasowe odpowiedzi. Pozdrawiam.
wojtasin Napisano 23 Lutego 2012 Napisano 23 Lutego 2012 Minusy starej korby deore względem korby slx jak dla mnie są dwa: z wkładem obrotu będzie ważyć jakieś 100 gram więcej i będzie jakaś tam różnica w sztywności (na korzyść korby ze zintegrowaną osią). Nie wiem czy duża, czy nie, dla mnie niedostrzegalna. Obie różnice dla mnie są pomijalne. W jednym rowerze mam starszy model deore, w drugim shimano ze zintegrowaną osią - różnicy w sztywności nie dostrzegam (no słaby jestem i tyle), natomiast widzę różnicę w kosztach eksploatacji.
szczympek Napisano 23 Lutego 2012 Autor Napisano 23 Lutego 2012 Co do wagi to raczej wychodzi tyle samo Licząc, że suport waży ok 250g. Na jakie suporty patrzeć w ogóle i orientacyjnie ile trzeba wydać na dobry suport? @up co masz na myśli "widzę różnicę w kosztach eksploatacji" Deorka jest droższa?
javman Napisano 23 Lutego 2012 Napisano 23 Lutego 2012 suport ok 300 gram raczej bedzie wazyl. a moze korbe ? fc-m590? 100 gram ciezsza od slx a 200zl tansza!
szczympek Napisano 23 Lutego 2012 Autor Napisano 23 Lutego 2012 No w sumie taniej wychodzi niż fc-m530 + suport. Też o niej czytałem dużo dobrego, że dobry zamiennik Slx-a. No i teraz to już nie wiem na co się zdecydować
wojtasin Napisano 23 Lutego 2012 Napisano 23 Lutego 2012 Już pisze o kosztach eksploatacji (pomijając koronki): 11 000 km, dwie zimy i dogorywa mi trzeci komplet łożysk do korby ze zintegrowaną osią, najtańsze łożyska, Shimano SM-BB51, to minimum 50 PLN, a kupiony pod koniec 2007 roku i z ciut większym przebiegiem, wkład obrotu z osią octalink żyje i mimo lekkiego luzu - kręci się lekko i nie zamiera po deszczu (cena z 2007 roku - 37 PLN).
Mod Team sznib Napisano 23 Lutego 2012 Mod Team Napisano 23 Lutego 2012 To że suporty Shimano do HTII to padaczka wiadomo od dawna. Dlatego jak padnie taki to kupuje się jakiegoś Accenta czy Tokena, potem to wystarczy same łożyska wymieniać, podchodzą standardowe, tanie łożyska. To jak dla mnie duży plus korb na HT2. Dlatego sugerowałbym Deorkę na HT2.
afly Napisano 23 Lutego 2012 Napisano 23 Lutego 2012 Suport Shimano BB-ES25 118mm waży 288g. Jestem zwolennikiem mocowania Octalink. Uważam, że jest to rozwiązanie łączące sztywnośc, stosunkowo niskie koszty eksploatacji oraz trwałość. Jeżeli ktoś zauważa róznice w sztywności, pomiędzy mocowaniem typu Octalink a sztywną osią, raczej powinien zmienić ramę na sztywniejszą niż korbę. Owszem, można kupić FC-M590 i suport accent, ale wtedy dokładamy 100zł tylko dlatego aby kupowac tańsze łożyska? Ile osób nakręciło na zintegrowanej osi więcej jak 10k km bez wymiany łożysk? Czytając to forum bardzo niewiele, jeżeli w ogóle taka była. A za koszt accenta, tokena, mogę kupić dwa nowe suporty octalink (gdzie powiniennem zrobic na jednym ~10k km w miare bezproblemowo, jak na razie mam 8k km). Według mnie rachunek jest prosty. Nie wspomne również o zalecanym planowaniu mufy suportu przy stosowaniu sztywnej osi (dodatkowe koszty). Według mnie octalink jest słusznym wyborem, póki ceny tych korb i suportów są akceptowalne http://www.forumrowerowe.org/topic/105210-korba-suport-slx-ciezko-sie-kreci/
nax Napisano 23 Lutego 2012 Napisano 23 Lutego 2012 A ja bym zaproponował coś na Hollowtechu, niekoniecznie jednak od razu SLX-a, zwykłą Deorke. Jak dla mnie stosunkowo niezniszczalna Cenowo wyjdzie Cię podobnie, jakbyś miał kupować octalinka i do tego suport. A suporty do Hollowtecha to teraz wydatek 30zł, zresztą można też regenerować łożyska. Jednak najważniejszy jest łatwy sposób demontażu, w miarę regularny serwis i można to katować bardzo długo. Nowe suporty mają zresztą małą zmianę konstrukcyjną plastikowej uszczelki, mniej syfu tam wchodzi.
Qr3ak Napisano 23 Lutego 2012 Napisano 23 Lutego 2012 Nowe suporty mają zresztą małą zmianę konstrukcyjną plastikowej uszczelki, mniej syfu tam wchodzi. No właśnie, nikt się jakoś nie zorientował, że go poprawili. Jest o wiele lepiej.
wojtasin Napisano 24 Lutego 2012 Napisano 24 Lutego 2012 No właśnie, nikt się nie zorientował... Na moim przykładzie - wkład kupiony z korbą wytrzymał prawie 8000 km, 2 następne, z czego jeden niby poprawiony, nie wytrzymały nawet połowy tego dystansu, dla mnie to bardziej loteria niż kwestia: poprawiony lub nie. Mam pytanie odnośnie planowania mufy: skoro jest gwint, który wchodzi dość głęboko w mufę i jest dość gęsty, czyli de facto nie da się krzywo wkręcić misek, to jaki to ma wpływ na ich położenie ma planowanie krawędzi?
Hanzo Napisano 24 Lutego 2012 Napisano 24 Lutego 2012 Moja opinia jest taka że planowanie mufy to tylko mydlenie oczu. I potrzeba je zrobić kiedy mufa suportu jest bardzo zniszczona, krzywa. Większym problemem może być zrobiony nieosiowo gwint. Po pierwsze, pomiędzy miskami a rurą w ramie są plastikowe podkładki które "dopasują" się do nierówności. Po drugie, przy wkręcaniu miska po prostu oprze się na miejscu które najwięcej wystaje i dalej się nie wkręci. Podejrzewam że, w większości przypadków łożyska szybko się niszczą w wyniku zbyt mocnego dociągnięcia lewej korby niż niesplanowanej mufy suportu.
Qr3ak Napisano 24 Lutego 2012 Napisano 24 Lutego 2012 Mylisz się, trzeba zsumować naprężenia które powstają podczas dociągnięcia misek, luz na gwincie (jest bo inaczej byś nie wkręcił miski) i nierównoległe powierzchnie mufy to nam daje nierówny nacisk na bieżnie łożysk przez elementy toczne. Powstaje tzw. guano ścierne i jest po łożysku. Kwestia uszczelnienia i redukcji luzu (za mocne skręcenie korby) to już inny temat ale też się przyczynia do zużycia suportu.
javman Napisano 24 Lutego 2012 Napisano 24 Lutego 2012 proponuje nie wszczynać tematu planowania mufy bo juz nie jeden taki byl i co osoba to inna opinia, rzecz ważna nie tyle z mechanicznego punktu widzenia co z psychologicznego - wg mnie
szczympek Napisano 24 Lutego 2012 Autor Napisano 24 Lutego 2012 Wybieram Deorkę fc-m530 i suport BB-ES25. Wolę trwałość niż szpan.
swimfan Napisano 25 Lutego 2012 Napisano 25 Lutego 2012 co do suportu BB-ES25 to tez zaden szal ale 5kkm przy umiarkowanej jezdzie (teren)powinienes zrobic bez problemu:)
Koen Napisano 1 Marca 2012 Napisano 1 Marca 2012 Czy ta korba FC-M530 nie ma przypadkiem aluminiowej średniej tarczy?
afly Napisano 1 Marca 2012 Napisano 1 Marca 2012 Tak, w korbie Shimano FC-M530 środkowa zębatka jest wykonana z aluminium -> http://velospec.com/components/shimano/fcm530
adziopak Napisano 1 Marca 2012 Napisano 1 Marca 2012 Ktoś tu napisał że wagowo wyjdzie tyle samo... SLX waży tyle ile XT (no 50g więcej), na mojej wadze wyszło mi 872g. W sztywności różnica jest kolosalna pomiędzy slx a korbą alivio 430. To zupełnie inne klasy. A suport do HT II waży ok 70g (zależnie od wersji), natomiast suporty na kwadrat ważą ~280-350g. Nie tyle co wagowo ale i sztywnościowo. Koszty eksploatacji na poczatku są tylko wyższe. Gdy wymienimy suport na Token, Accent lub co innego, kupujemy najzwyklejsze łożyska za pare złoty i tyle.
afly Napisano 2 Marca 2012 Napisano 2 Marca 2012 Nikt tutaj nie pisał o korbie na kwadrat, bo wtedy różnica w sztywności jest zauważalna i odczuwalna... Koszty eskploatacji na początku wyższe? Jak by nie liczyć suport BB-ES25 to wydatek ok. 45zł, więc: 1. Dla Octalinka: Korba FC-M530 - 169zł - 667g Suport - 40zł - dla 113mm 281g (BB-ES25) Suma: 209zł / waga 948g 2. SLX 9-rzędowy - 415zł - 872g (rowerowawaga.pl) Suport Accent - 90zł Suma: 505 / waga 872g 3. Deore FC-M590 - 255zł - 980g Suport Accent - 90zł Suma: 345zł / waga 980g Zakładając, że na każdym suporcie zrobimy 8k km, porównanie przeprowadzę przy opcji 1 i 3. Zrobione 8k km, suporty padły, wymiana. Kupują Accenta do FC-M590 - koszt eksploatacji wynosi 345zł. Kupuje octalinka do FC-M530, zakładam że cena być może wzrośnie do 45zł - koszt eksploatacji - 255zł. Kolejne 8k km zrobione, kupuje nowe łożyska do FC-M590 - komplet za ~15zł - koszt eksploatacji wzrasta do 360zł. natomiast FC-M530 do 300zł. Kolejne 8k km FC-M590 - 375zł, FC-M530 - 345zł. Kolejne 8k km FC-M590 390zł, FC-M530 - 390zł A więc koszty podobne po przejachaniu 32k km!!!. Żeby wyjść na plus przy FC-M590 trzeba zrobić 40k km!!! - prędzej każdy z nas korbę wymieni o wiele wcześniej, zresztą jak autor robi ok 3k km rocznie to nie jest ciężko policzyć ile zejdzie . Oczywiście mój suport BB-ES25 już ma 8k km i jeszcze pojeździ, natomiast dla sztywnej osi 8k km w terenie jest naprawdę rewelacyjnym i nieco optymistycznym wariantem. P.S. Suport Accenta za 90zł, waży według producenta 104g a więc SLX miałby wagę 906g FC-M590 waga 1003g - skoro masa była poruszona.
Gość voytec Napisano 2 Marca 2012 Napisano 2 Marca 2012 Chciałbym, żeby korba wytrzymała ok 2 lat. Co to znaczy? Wszystko zależy ile kilometrów na niej zrobisz. Znajomy ma nowy rower od roku i korba jest jak nowa bo... nim nie jeździ. Ja mam korbę na octalink (zamontowane w jednym dniu) już 3 lata i robię 7000km rocznie. jedyne co musiałem przy niej grzebać to porządnie nasmarować. Z tego co napisałeś to jeździmy podobnie więc ta korba powinna ci wystarczyć w zupełności. Za SLX i wyższymi przemawia jedynie waga (przynajmniej przy takiej eksploatacji). A i to nie do końca. Lepiej wydać kasę na lżejsze koła niż lżejszą korbę.
Mod Team sznib Napisano 2 Marca 2012 Mod Team Napisano 2 Marca 2012 P.S. Suport Accenta za 90zł, waży według producenta 104g ...a realnie 109g
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.