Skocz do zawartości

[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali


Wiewiór

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

opowiadają wyniosłe historie że drims kom tru

No nie mów że sam nie sikałbyś w majty ze szczęścia najpierw uczestnicząc w zajęciach z tworzenia ram z Wąsatym Tomem a potem jadąc z nim na przejażdżkę w terenie :) 

 

Dla mnie początek bardzo fajnego cyklu i będę - również z przyjemnością oglądał kolejne odcinki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Zawsze przy okazjach takich filmików, tych "odkrywczych wpisów modnych&pięknych blogerów" zastanawiam się gdzie było to całe mądre grono głoszących w pełnej wierze te święte prawdy jeszcze 4-5 lat temu (nie myślę o 10 latach bo wtedy pewnie kończyli podstawówkę :) )
aa już wiem..... ślinili się na polerowane spawy aluminium  :devil: 
(i pukali w czoło na liczby 4, 1, 3 i 0)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Rambolu, Tyś to jest gorąca kobitka :)
Ale przeca jak piszą, że sterówka ma całe 22 cm to już na oko widać, że pióra nie mają 50...
zresztą daj 2 minuty na PanaKada


______________________________________________________________________

PanKad mówi: dokładnie przeskalować nie idzie lub wymiar sterówki jest niezgodny z opisem. Ustawiając rys na 22cm wychodziła piasta 95mm, ale już przy 100mm piasty wychodzi 23cm sterówki.
Niemniej od razu widać, że nawet jak by było o 2cm wyższy to co najwyżej 26" tam wciśniesz   :w00t: 
(między dołem korony a osią koła wychodzi około 388mm)

16473223_1419126018119956_90557149088150

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a kaj som fotki!!!!!!

 

Mit nie mit....rower jest ino rower. Fe robi różnicę- piękna, delikatna forma. Można mieć niby to samo a jednak inaczej..... czy lepiej to zależy od gustu, oczekiwań i podejścia. Na pewno będziesz się wyróżniał spośród tysiąca bikerów w okolicy..... Ja tam jestem zadowolony panie....nie wrócę do alu/carbą.... Panie taki FEtysz ;-))) 

 

Edytowane przez woojj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powitoł



Objechałem city-tour Sztantonem Szarpakiem w Tyłek vel Mam Suport w Kosmosie.

Cóż....

Popijam absynt po łyżeczce i zbieram wrażenia.

Koło czwartej tnę ucho.

Zwykła 29tka,nic więcej.

Nic.

Reszta to mit.

Weź mię nie psuj fe-shui ;)

Jeszcze dojdę do wniosku, że ta cała rdza/waga/innePlusyUjemne co to się z nimi bujam całe życie (właśnie sobie uświadomiłem, że nie miałem nigdy roweru z innego materiału niż tytułowy) nie warte zachodu ;) Aaaaa tam, jak powiedział klasyk: cywilizacja musi być na wschodzie :D

 

Fotki, fotki proszone :)

Sherpa zawsze mi się w zieleni podobał, aż zgapiłem takiego nazgulowatego na prawie plusach:

s1600_20160422_095933_1.jpg?1462452792

http://www.vitalmtb.com/community/windymtb,40745/setup,31816

Ale i tak tylko dla zielonego mógłbym zdradzić Romana :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Objechałem city-tour Sztantonem Szarpakiem w Tyłek vel Mam Suport w Kosmosie.

Cóż....

Popijam absynt po łyżeczce i zbieram wrażenia.

Koło czwartej tnę ucho.

Zwykła 29tka,nic więcej.

Nic.

Reszta to mit.

Wiesz, ja 3 lata temu, prawie kupiłem NS Eccentric CRMO, nawet recenzję skrobnąłem, to mnie prawie na pale tu nabijali, że nieładna i się nie znam. Dziwnym jest, że ci co ten rower mieli to na PRIV podzielali moje zdanie  :thumbsup:

Na Honzo też pojeździłem i magiczne właściwości pracy stali w jego przypadku są mniej więcej takie same jak właściwości stali w łomie albo dłucie.

 

Rower musi się podobać od pierwszego ruchu korbą. Musi nawiązać z rowerzystą więź i chcieć go jednocześnie zabić. Siedząc na takim rowerze wiesz, że jesteś nieśmiertelny ...

... i zaczynasz zapuszczać brodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko powiem tak, nasz zjazd do Rzeczki w deszczu i ciemnosciach, na kazdym rowerze z amort bez emocji, na Inbredzie ze stalowym widelcem, jest magia stali. Tutaj inaczej sprawdzi się karbon, bedzie bardziej bił w człowieka. Stal ma takie czestotliwosci uderzeń gruntu kiedy płynie. Poza tym to wrażenia z jazdy daje geometria, a ze scigania lekkość.Fajne jest też uczucie że ma się coś trwalego, alu mi peklo karbon pekł, alu zastepcze skrzeczy w podsiodłówce, a inbred nie 3,14rkwadrat się i trwa mimo wagi 2,900 :) Naprawdę mam pomieszanie zmysłow teraz na czym jeździć,i czego chcę, ale ten rower ktory Tomku masz moze zdobyć Twoje serce jak rdza kadłub Tytanica, i bedzie głębia :) daj mu czas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek21001, przy wolnej jeździe po gładkim niewiele zauważysz. Przycisnij tak fest na korzonkach, ale tak fest fest. Jak nie poczujesz różnicy to może faktycznie nie musisz mieć stalówki. Jeszcze mam jedno pytanie, czy koła w Stantonie to przeszczep czy składane od nowa? bo z doświadczenia, tutaj też można tracić "czucie" bądź je odzyskiwac. Swego czasu w alu SS miałem koła zaplecione na WTB laserdisc (19 wewnętrznej). I było komfortowo i bezproblemowo w miare. Przeplotłem na Dartmoor Rocket (polecam!) i o matko z córką, komfort zniknął, ale jak to się zaczęło prowadzić! W stalowym czarczu standardowo byla WTB ST i19 i komfot był. Przeplotłem na ostatnie chwile znów na Dartmoor Rocket i jak to zaczęło się prowadzić! Ale komfort... Nie pogorszył się nic a nic! Tutaj właśnie dopatruje sie magii stali. Strzały z nierówności nie są tak "wyartykułowane".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...