kazafaza Napisano 31 Grudnia 2011 Napisano 31 Grudnia 2011 24 kilo głównie w błocie(gdzie jest śnieg !?!), rower postanowiłem wjedzie w przyszły rok upaprany błotem 2011 bo to dobry rok dla tego roweru był ...a na Nowym Rok życzę zdrowia, szczęścia, dużo kilometrów i zero defektów
Airsofter Napisano 1 Stycznia 2012 Napisano 1 Stycznia 2012 zero defektów Ja tam wolę żeby się mi nic nie stało
kazafaza Napisano 1 Stycznia 2012 Napisano 1 Stycznia 2012 <--- dlatego "zdrowia i szczęścia" POZDRo-:ver
rudy1986 Napisano 1 Stycznia 2012 Napisano 1 Stycznia 2012 dopompowanie kół do jutrzejszej jazdy do pracy
xmaniek Napisano 1 Stycznia 2012 Napisano 1 Stycznia 2012 Pierwszy raz w tym roku wjechałem na Gontyniec koło Chodzieży. Przyjemnie przejechałem 30 km po lesie.
Kovu Napisano 1 Stycznia 2012 Napisano 1 Stycznia 2012 Dokonałem drobnej operacji chirurgicznej. Czyli usunąłem metalowe (stalowe) ciało obce z Kendy Kwick Roller Ez Ride (700x38C). Oponka czekała na to od końcówki listopada. Szczerze przyznaję się do mojego skrajnego niechciejstwa (i tak teraz jeździłem na innych gumach, z wyraźniejszym bieżnikiem).
zakol13 Napisano 2 Stycznia 2012 Napisano 2 Stycznia 2012 Rozpocząłem nowy sezon . 16.7km na początek. Cel na 2012: 5000km zobaczymy co z tego wyjdzie
zakol13 Napisano 4 Stycznia 2012 Napisano 4 Stycznia 2012 Przyszedł rower więc go składałem, czyściłem, regulowałem aaale nie pojeżdzę bo nie mam pompki odpowiedniej
lukas85 Napisano 5 Stycznia 2012 Napisano 5 Stycznia 2012 Do pracy dzis rano 19 km. Powrót tyle samo o godzinie 18. Niestety deszcze pada więc głownie po chodnikach..
Czyzby Napisano 5 Stycznia 2012 Napisano 5 Stycznia 2012 Ponieważ najnowszy MR przeczytany od deski do deski już dawno, zakupiłem dziś bB. Czytam sobie też w necie e-wydanie INTERNATIONAL MOUNTAIN BIKE MAGAZINE. Popatrzyłem też tęsknie na Maszynę i spłukałem ją z minimalnej ilości błota. Niestety przerwa techniczna w jeżdżeniu - praca / dom / rodzina / turboobowiązki. Ale może mi się uda na dniach zreanimować przedni hamulec + wyregulować bo teraz działa jakby go nie było (stanowczo za miękki).
Mod Team mrmorty Napisano 5 Stycznia 2012 Mod Team Napisano 5 Stycznia 2012 Ja dziś ćwiczyłem stójkę na rowerze. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt że było to na stoku narciarskim gdzieś mniej więcej w połowie jego długości bez użycia hamulców a twarzą byłem skierowany w dół Wiatr pod górę był taki, że na rowerze downhillowym nie wstając z siodełka bez większych problemów podjechałem prawie 2 km na szczyt stoku narciarskiego.
Mod Team safian Napisano 5 Stycznia 2012 Mod Team Napisano 5 Stycznia 2012 A ja złożyłem bezdętki - przód i NN Evo bez problemu, super się uszczelnił. Z tyłem i zwykłym kevlarowym Saguaro było nieco więcej problemów, ale po 10 minutach i małej plamy uszczelniacza pod kołem udało się Na razie wydaje się, że powietrze nie schodzi, zobaczymy rano. Także obyło się bez kompresora, zwykła stacjonarna pompka Beto dała radę
dovectra Napisano 5 Stycznia 2012 Napisano 5 Stycznia 2012 złożyłem koło - przednie i teraz dociągam - szprychy
Piksel Napisano 5 Stycznia 2012 Napisano 5 Stycznia 2012 Założyłem nowe pedały xt i wyczyściłem rower, a wcześniej 18km po mieście.
mxdanish Napisano 5 Stycznia 2012 Napisano 5 Stycznia 2012 Wymiana pękniętej dętki i czyszczenie napędu
zakol13 Napisano 5 Stycznia 2012 Napisano 5 Stycznia 2012 w dalszym ciągu regulowałem przerzutkę tylną, a także nabyłem pompkę i napompowałem koła Przerzutka prawie super, trochę jakby środkowe przełożenia skaczą... jutro pierwsza jazda
kazafaza Napisano 6 Stycznia 2012 Napisano 6 Stycznia 2012 ...po długich bezsennych nocach w końcu zakupiłem amora, przestudiowałem chyba z tysiąc stron dot. roweru na jaki się napaliłem i możliwych jego specyfikacji. A rower dalej stoi utytłany w zewszłorocznym błocie(może wieczorem będę mógł napisać że już jest czysty; )
zakol13 Napisano 6 Stycznia 2012 Napisano 6 Stycznia 2012 21 km w deszczu, pierwszy raz na kolarzówce . Fajnie się jeździ choć mało przyjemnie bo mokro. Przerzutki muszę wyregulować bo oprócz jednej to na wszystkich słychać jak łańcuch trzeszczy (tak jakby wózek nie było dokładnie nad zębatką tylko trochę na bok). No i piasek trzeszczy i nie wiem czy wodą napęd spłukać czy nie. No a oprócz tego to trzeba było wyczyścić rower po jeździe.
argusiol Napisano 6 Stycznia 2012 Napisano 6 Stycznia 2012 Połatałem stare dętki, wreszcie będą gotowe czekać w zapasie.
marek93 Napisano 6 Stycznia 2012 Napisano 6 Stycznia 2012 Dziś pierwsza jazda od jakiś 2-óch miesięcy i jestem załamany, jeśli chodzi o moją kondycję, tętno miałem jak na maratonie , a wycieczka raczej lajtowa
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.