Skocz do zawartości

pecio

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 871
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Zawartość dodana przez pecio

  1. Na czujnik czy pulsometr można machnąć ręką jak się zepsuje , nawet odsyłka do Chin wyjdzie drożej niż to warte. Ale pomiar mocy już trochę kosztuje. Odsyłka to koszt obecnie w najtańszej wersji 67 zł. Nie masz pewności ,że nie zaginie gdzieś po drodze. Po drugie różnie bywa z respektowaniem tego prawa. Po trzecie w Chinach masz tylko rok gwarancji . Miałem kilka przypadków gdzie zakupione towary na Ali albo ginęły po drodze albo przychodził dosłownie komplet igieł do szycia zamiast rowerowego szpeju. Za te "igły" mi zwrócili kasę a w dwóch przypadkach zagubienia wypięli się na mnie i nie otrzymałem zwrotu kasy. Twierdzili , że mają od poczty kwit poświadczający odbiór towaru. I co im zrobisz. Dlatego ja na Ali kupuje tylko pupiane popierdółki i najlepiej w promocji za 1zł.
  2. Korby wg. specyfikacji Shimano pod 148 nadają się zarówno 8100/9100 jak i 8120/9120. Pod 142 tylko 8100/9100. Zarówno 8100/9100 jak i 8120/9120 maja taką samą linię łańcucha 52 . Różnią się współczynnikiem Q. W razie potrzeby linię można skorygować zakładając z odpowiednim offsetem zębatki.
  3. Polecam poczytać sobie trochu dcrainmakera. Wszystkie te chińczyki to padaczka i nie maja nic wspólnego z rzeczywistym pomiarem .A co do korzystania z gwarancji w tego typu produktach to baaaardzo się przydaje. Stages w roku dwa razy padł. Inpeak też miał problemy i był odsyłany do "poprawki".
  4. Jak się pchać w tani podejrzany karbon to lepiej wziąć wypasione alu.
  5. @spidelli poszedłbym w pętelkę i faktycznie końcówkę gdzieś po "wyizolowanych "trasach. Sam wiem jak się już jedzie na oparach, gdzie postrzeganie otaczającej rzeczywistości praktycznie nie istnieje. A co do planów . My dziadziusie już tak mamy , musimy sobie udowadniać ,że jeszcze nie jesteśmy starymi sflaczałymi prykami. 😁 Zresztą czy nasza nacja nie słynie z ułańskiej fantazji. Kiedyś prowadziłem rozważania w tym kierunku co by było gdybym nie miał "węglowego" rumaka. Pewnie katowałbym "mięsnego" przyjaciela w niedoli. Jak stary Tatar urodziłem się w siodle i w dodatku z ciupaską. Kim byłby człowiek bez marzeń i dążeń. Nidy nie polecielibyśmy w kosmos, nie odkrylibyśmy Ameryki........Dlatego nie trawię ludzi z puchą browca przed tv czy wszelakiej maści lanserów. Wielkie rzeczy wymagają poświęcenia i ofiar.😉
  6. Łańcuchy są takie same do 8100/9100 czy też do 8120/9120 i wszystkich wariacji tych korb.
  7. Pedały z pomiarem za 300 ??????? To od razu napiszę ,że lepiej sobie darować taki pic na wodę. Takie coś nie ma nic wspólnego z rzeczywistym pomiarem o ile w ogóle coś mierzy.
  8. Bloki SPD MTB podrabiane miałem przyjemność kupić. Są chyba lane z cyny bo strasznie miękkie i dosłownie po paru jazdach są starte na zero. Praktycznie bardzo ciężko poznać podróbę - wychodzi dopiero po pierwszej jeździe. Teraz Shimano zmieniło opakowania i chyba nalepia hologram.
  9. Tak jak auta elektryczne.......i nikt teraz tego miękkiego rozciapkanego brązowego nie chce kupować. Bo nie tędy droga wiedzie...
  10. To jest normalne i na koniec jazdy zrzuć na lajt aby po odpaleniu było łatwiej ruszyć.
  11. @TurboRower_18 Nie bój się , po zjeździe do wodopoju jak ustawisz powrót to Garmin Ciebie nawróci na "tory". Tu jest tak jak myślisz. Odnośnie map to te wgrane fabrycznie nie są pierwszej świeżości ( Garmin bardzo rzadko je aktualizuje) a i szczegółowością tez nie grzeszą. Masz tyle zewnętrznych serwisów ,że jest w czym wybierać. I aktualizacje co tydzień. A robi się to banalnie prosto tak ,że się tu nie musisz niczego obawiać.
  12. @spidelli masz wielkie zadatki na świadomego usera Garmina 😁. Na ŻADNEJ podkreślam ŻADNEJ nawigacji nie można polegać w 100 %. Ja też trasy robię /planuję na kompie i wrzucam gpx. W Garminie robię to jak jadę koło komina ( jakiś pogmatwany odcinek) a i tak sprawdzam poprawność wytyczenia trasy. Czasami olewam wskazania i zmuszam do przeliczenia trasy ale wtedy mnie nic nie goni i pozwalam się ponieść . Na tyle lat obcowania z Garminem , pomstowania ale i pięknych wzniosłych chwil nie wyobrażam sobie jazdy bez niego nawet po bułki do sklepu . Telefon na kierownicy hmmm........
  13. @spidellijak wrzucisz gpx do Edge to masz "pełnoprawną "nawigację ze wszystkimi tego typu skutkami ( wskazania/ostrzeżenia/climb pro itp) @TurboRower_18 żeby korzystać i się cieszyć z Edga trzeba być świadomym użytkownikiem , który potrafi poprawnie skonfigurować Garmina , który potrafi wrzucić odpowiedni mapset z otaczającymi danymi i który wie jakie ograniczenia/kwiatki to ze sobą niesie. Wtedy żaden telefon nie da tyle co Garmin
  14. Możesz trasy dać o długości jakiej chcesz. Przeliczanie trasy 100 km w Garminie może potrwać nawet 5 minut . Tak to działa jak ustawisz. Albo wrócisz albo ci przeliczy abyś dalej pojechał wstrzeliwszy się w trasę. Po drugie porównywanie mocy procesora z telefonu gdzie się nikt nie szczypie z prądem do chipa w Garminie gdzie każdy wat jest na wagę złota jest totalnie bez sensu. Jak ktoś nie ma pojęcia o technikaliach i oczekuje cudów to lepiej zostać przy telefonie.
  15. Generalnie wrzucanie do Garmina trasy 100km to średni pomysł. Podczas przeliczenia może zmodyfikować całą resztę trasy a i przez chwilę jedziesz beż nawigacji bo przeliczanie trochu może potrwać. Są dwa lekarstwa na to. Pierwsze ustawienie na trasie w kluczowych momentach punktów. Czym więcej tym lepiej bo wiążesz ręce Garminowi co do własnej interpretacji trasy. Drugi to podział trasy na powiedzmy trzy odcinki. Wtedy szybciej przeliczy te około 30 km i mniej kwiatków wychodzi po drodze. Zawsze jest też opcja powrotu na trasę , wtedy z uporem maniaka będzie kazał zawracać. Kolejna ważna wiadomość - MUSISZ MIEĆ DOBRZE W LICZNIKU SKONFIGUROWANĄ OPCJĘ WYTYCZANIA TRAS i dobrze ustawiony tryb kolarstwa bo inaczej może Ciebie nieźle wyciurlać po krzakach. Po kolejne jak wrzucasz plik gpx to jest to plik gpx I Garmin go nie przerabia. Poznanie zasad jakimi rządzą się nawigacje może trochu potrwać.😁
  16. Jest funkcja automatycznej pauzy. Jest też funkcja automatycznego rozpoczynania aktywności po przekroczeniu ustawionego progu prędkości. W trakcie dłuższej przerwy może przejść w tryb uśpienia, kontynuacja aktywności go wybudza. Wyświetlacz Garmina jest taki a nie inny bo ma zapewniać energooszczędność, czytelność w pełnym słońcu i niezawodność (czym bardziej w niego słońce świeci tym lepiej). Ekrany w telefonach przy ciągłym statycznym wyświetlaniu treści szybko się degradują. Odnośnie funkcji live track i udostępnianiu swojej pozycji non stop - zły pomysł. Lepiej korzystać z powiadamiania alarmowego. W Garminie działa to bezbłędnie. Jeżeli dojdzie do jakiegoś wypadku to na zdefiniowany wcześniej kontakt zostanie wysłana informacja o zdarzeniu razem z twoją pozycją. W czasie jak się pozbierasz i nic groźnego to nie było z poziomu ekranu możesz odwołać alarm. Jak się nie pozbierasz to info idzie w świat. Ta opcja jest bardziej oszczędna w wykorzystaniu watów zgromadzonych w akumulatorach telefonu i Garmina. Po wtóre, aby komunikacja pomiędzy telefonem i Garminem trwała musisz mieć odpowiednio ustawiony telefon. Wiekszość ubija wszystkie procesy działające w tle.
  17. @Sobek82 w dobrym kierunku idzie...😁
  18. Bo jak chcesz dobrze to musisz ręcznie wklepać a nie z automatu. Z automatu to wychodzą bzdety. I to zależy też od Connecta na kompie czy w telefonie. Co jakaś aktualizacja to może się procedura zmieniać.
  19. @KNKS jak ktoś lubi udawać ,że pali to się zaciąga e-papierosem. Jak ktoś lubi udawać ,że śmiga to się szlaja e-rowerem. Jedno i drugie zabija.😉 Walić majonez , grunt żeby "popychacz" był do kiełbachy w wersji no limit.
  20. Raczej bliższa prawdzie "Operacja Złote Wrota" z dalszym wyprowadzeniem uderzenia w kierunku Pragi i Drezna.
  21. @spidelli toć to rzut beretem Można rzucić od góry lub od spodu .... wszystkie opcje są widokowe
  22. Lepiej coś robić niż nic nie czynić.....
  23. @KNKS nooo...... jeszcze zdrowsze 😉 podejście do ładowania akumulatorów w łydzie. Jestem za !!! I w pupie medale jak można tak miło z kumplami czas spędzać.
  24. Tak na serio to jeszcze mnie nie pogięło ,żeby robić ustawkę i kazać sobie za to płacić. Medale to nie napiszę gdzie mam. Jak zorganizuję wypad i zapraszam , to kumplom postawie browca (nie jednego) , zrobię ognicho z żarciem za free i nawet u siebie przekimam. A witam każdego mile , wszak łączy nas wspólna pasja. A celebrytów lansujących się na e-bajkach i próbujących przy okazji wypchać sobie kabzę to nie napiszę w jakim mam poważaniu.... Za chwilę ktoś zorganizuje zawody kto szybciej zaspokoi laskę wibratorem. Tak też można.....I będą medale 😁
  25. Z drugiej strony powinna być w osi śruba na imbusa. Wykręcasz i po "ptokach". Bądź zrób zdjęcie z drugiej strony.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...