Greg1

Jak masz za mocno nosek do dołu to zjeżdżasz z siodełka do przodu, jak zjeżdżasz to bardziej się zapierasz rękoma o kierownicę, jak się zapierasz to zaraz Cię bolą i drętwieją ręce i czasami też kark. Ustawienie idealnie poziome jest ustawieniem początkowym i następnie dokonuje się niewielkich korekt noskiem góra/dół aby znaleźć swoje idealne

Mam pedały tego typu ale nie dokładnie te Shimano tylko coś bardziej w stylu tych linkowanych powyżej, z Ali, te: Jak byłem na kontrakcie poza domem to kupiłem sobie bieda-grawela za grosze, żeby dojeżdżać do pracy i mieć co robić popołudniami i wtedy te pedały mi się sprawdzały znakomicie bo do pracy jeździłem w jakichś trekkingach a po pracy, jak jechałem na dłuższą wycieczkę to ubierałem się w rowerowe ciuchy i buty spd. Teraz, w "normalnym" grawelu, którego nie użytkuję jako commutera a tylko jako wehikuł wycieczkowy używam tylko pedałów spd, klasycznych dwustronnych spd, bo nie musisz patrzeć czy akurat platforma się ustawiła na górze czy spd i łatwiej trafić, żeby się wpiąć. Ale jeśli będziesz jeździł tym rowerem zarówno w ciuchach rowerowych jak i gdzieś po mieście, do pracy/sklepu/szkoły/siłownię/itp. to pedały tego typu są o.k., są alternatywą, żeby nie zmieniać pedałów co jazdę

Miałem Terreno Dry 35c (tańsza wersja) i czułem, że są mułowate w porównaniu z Hutchinson Overide 35c czy nawet z obecnymi Maxxis Receptor 40c. Do tego nawet na małym piachu strasznie pływały

49,9% należy do Skarbu Państwa więc nie mają większości

Orlen polski? A nie sprzedali go Węgrom czy innym Saudyjczykom? Jakoś generalnie nie rozumiem szukania na siłę polskich produktów tylko i wyłączanie ze względu na "pochodzenie", czy jak kupowałeś rower to napęd i hamulce też brałeś polskie? Albo samochód, też chciałeś polski? A nie czekaj, przecież my nie produkujemy takich rzeczy, nawet Amica jest wykupiona przez Elektroluxa...

Zimowe buty teoretycznie mają bloki izolowane. Ja też się jeszcze nie dorobiłem zimowych butów ale moje letnie/całoroczne mają na tyle dużo luzu, że na zimę wkładam filcowe wkładki z warstwą folii aluminiowej czy czegoś w tym stylu od dołu zamiast normalnych, fabrycznych wkładek

Lampki z wbudowanym aku trzeba często ładować, pojemność się z czasem zmniejsza i świecą coraz krócej. Do mieszczucha czy commutera wolę coś na baterie AAA bo się nie muszę martwić czy naładowana, czy jak wczoraj jeździłem to jeszcze dzisiaj wytrzyma (i przez to wożę jako zapasową taką małą na baterię cr2033) a w commuterze gdzie mam lampkę na 2 baterie AAA nawet nie pamiętam kiedy ostatnio je wymieniałem. Miałem tego Cateye ale się zepsuł a teraz mam jakąś podobną za 20 zł ze sklepu typu Castorama czy innym Brico Marche. Jedynym kryterium było, żeby była też od razu odblaskowa jakby co. Ta ma wbudowany odblask: https://allegro.pl/oferta/kellys-lampka-tylna-diodowa-rippy-z-uchwytem-9976836787 i ta też: https://allegro.pl/oferta/lampka-rowerowa-tylna-cateye-reflex-czujnik-ruchu-12962168923

Można to potraktować jako kolejną formę treningu 😁

To zależy, ja wolę bez amortyzatora ale zaraz się odezwie wielu zwolenników. Z drugiej strony w tych tańszych rowerach crossowych czy trekkingowych są montowane tanie amortyzatory sprężynowe a one średnio działają i tylko dużo ważą

Na zgniłym Zachodzie w większych sklepach rowerowych są takie stołeczki do mierzenia rozstawu kości kulszowych za darmo, w naszym pięknym kraju niestety każdy na wszystkim chce zarobić i takie pomiary są płatne albo darmowe pod warunkiem, że kupisz u nich siodełko. Lepiej kupić w budowlanym kawałek papieru falistego do zabezpieczania podłogi w czasie remontu albo w jakiejś kwiaciarni kawałek pianki florystycznej - instrukcje jak mierzyć znajdziesz w necie. Mi akurat Selle Italia X nie podeszło, jest baaardzo niewygodne. Pi wielu próbach wygodne okazało się Specialized Bridge Comp (albo Sport, nie pamiętam, Comp ma chyba lepszej klasy wyściółkę). Wiosną kupiłem nowego grawela i jego fabryczne siodełko WTB Volt okazało się równie wygodne dla moich czterech liter. W fitnessie mam jakieś niedrogie siodełko żelowe Author a w mtb mocno zadartego z tyłu Fizika i każde z nich w tych rowerach jest wygodne ale jak założyłem te siodełko Specialized do fitnessa to było niewygodne to samo jak założyłem Fizika do grawela. Więc zamawiaj, testuj, odsyłaj aż trafisz na swojego świętego Graala

Tego też nie lubię, a szczególnie na przejściu dla pieszych w ciemnej porze doby - piesek już prawie przeszedł przez ulicę a pańcia dopiero wchodzi na przejście...

Jak pisał kolega powyżej, każdemu wygodnie na czym innym bo każdy tyłek jest inny. To, że jesteś duży, nie znaczy, że masz rozstaw kości aż 15-16 cm, średnio dorosły mężczyzna ma bodajże około 12 cm, zmierz to sobie bo to, że ma się "duży tyłek" czy to z powodu tłuszczu czy mięsa/mięśni nie znaczy, że rozstaw kości też jest duży. Niektóre sklepy oferują wynajęcie siodełek w celu przetestowania, można też kupić przez internet, owinąć pręty taśmą izolacyjną czy starą dętką tak, żeby nie zostawić śladów użytkowania, zamontować, pojeździć i jeśli nie pasuje odesłać w ciągu tych ustawowych 14 dni

Niestety CR ma płatny zwrot i przy tańszych rzeczach średnio się opłaca odsyłać

Pewnie przy DDR-ach są lepsze krzaki do obsikiwania 😁

https://www.decathlon.pl/p/torba-rowerowa-riverside-actv-100-na-rame-1-5-l/_/R-p-346752

Jesień idzie więc trzeba fitnessa skazanego na bycie commuterem dostosować Leon będzie zadowolony 😁

56 byłby za duży, to raczej na jakieś 1,8-1,85 m wzrostu. Ten 53 powinien być idealny

Bo klif wysoki

Dlaczego bagażnik? Wodę wkładasz do dedykowanych koszyków na bidony, dętka, łyżki, multitool do podsiodłówki a wiatrówka i takie tam (no. coś do jedzenia) albo do kieszonki w koszulce albo do małej torby pod ramę. Mam Cube SL Road, poprzednika Nulane i jestem zadowolony

A mógłbyś, proszę, doradzić mi jaki polski samochód mógłbym kupić bo od tygodnia siedzę, szukam i już mi głowa z tego wszystkiego boli... Taki żart, a ten Romet to polski tylko z nazwy bo ramy tłuczone w Chinach, osprzęt japoński, itp. Co tam jest polskie? Chyba tylko to, że polski pracownik je składa do kupy 😁

Przynajmniej widoczny komentarz trafiony 100%

Ja kiedyś na Ali kupiłem longsleeve'a mtb w rozmiarze XXL i nawet moja nastoletnia córka nosząca rozmiar XS się w nią nie wcisnęła, więc trzeba uważać na rozmiarówkę. Ja sobie na wiosnę kupiłem czarne krótkie spodenki z szelkami w Decu, mają szeroki ściągacz, na 2-3 godziny spoko dają radę. Dłużej rzadko jeżdżę więc nie wiem jak by było. Są to niby spodenki mtb i nazywają się Rockrider Race 700, wkładka wg opisu do 3 godzin

Bo wielka woda

Mimo, że mam jakieś "gotowe" izotoniki i elektrolity do rozpuszczania w wodzie to i tak przeważnie przygotowuję sobie sam izotonik z wody, miodu, soli i soku z cytryny

Jak już się decydujesz na "wszystkomającego" Aspre 2 to w porównywalnej cenie też jest Kellys Soot 50 - ja swojego kupiłem wczesną wiosną za 5300 zł ale widziałem w necie już za 4999 zł. Mam 183 cm wzrostu i przekrok 87 cm i wg producenta zarówno M jak i L są odpowiednie - wziąłem L bo chciałem żeby mostek był wyżej, żeby mieć bardziej "rekreacyjną" sylwetkę i musiałam (poza zmianą opon na jakieś sensowne) zmienić też mostek na krótszy o 2 cm, tak więc jeśli jednak zdecydujesz się na Kellysa to dla Ciebie rozmiar L będzie idealny. Jeśli chodzi o ekspander, to kupiłem taki od Pro o długości 5 cm i wymieniłem bo fabryczny jest krótki (2 czy 3 cm chyba) i powoduje, że karbonowa rura sterowa może pęknąć