ernorator

I w Silexie masz tą lepszą rame bo z lepszego aluminium.

Po dobrym fittingu powinieneś dostać od fitera rozmiary ram najpopularniejszych marek, które będą na ciebie dobre z ewentualnymi zmianami mostka, szerokości kierownicy itp. To jest spowodowane brakiem aktywności. Trzeba rozwinąć jakąś siłę środka tułowia bo teraz nie ma Ciebie co trzymać dla tego opierasz się na rękach. I obojętnie czy będziesz miał szosę, gravela czy mtb to tak będzie. Może na miejskiej holenderce dasz radę bo tam się siedzi jak na krześle ale chyba nie o to Tobie chodzi.

Długo się zastanawiałem czy napisać tego posta ale jak to napisałeś "dla potomnych" Fulcrum Racing 4 db ważą 1710g i kosztują 2300 na stronie wertikala, fajnie, że mają wysokość obręczy 34. Flucrum robi bardzo dobre koła, był by to mój zdecydowany numer 2 przy wybieraniu bo jednak to nie DT Swiss i nie Sapim gdzie pierwszy ma centrum serwisowe w PL a drugi ma takie obłożenie produktami, że ciężko znaleźć sklep gdzie nie będzie jego szprych czy nypli. Pirelli P Zero Road nie są złe ale można lepiej w podobnych pieniądzach. Lemonbike - obręcz RR421, piasta DT Swiss 350, nyple al, szprychy Sapim CX-Ray - 1470g i 2449pln albo ze szprychami D-Light 1500g i 2249pln Continental GP5000 25 a lepiej 28, opory toczenia 4-5W niższe cena 30-40pln wyższa.

Elite Justo! Podkręciłem sobie u znajomego, bije stare Elite Direto i Wahoo Kickr Core.

Bierz karbonowe stożki. Nie ważysz dużo więc nie polecę 50-60 ale 35-45 już można. Zastanowił bym się również nad różnymi stożkami, np. 50 tył i 38 przód. Sam tak zrobiłem 50 przód i 60 tył, pisałem po różnych firmach w PL i tylko w jednej nie było żadnego problemu z taką konfiguracją, falconwheels. https://falconwheels.pl/produkt/kolo-s-t/#konfiguracja https://falconwheels.pl/produkt/kolo-s-t-kopia/#konfiguracja albo ładne 45 :d https://falconwheels.pl/produkt/disc-50-mm-fvs/#konfiguracja Nie widzę powodu kupowania al kół ze stożkiem 30+ bo to waży 1700g+, al koła do szosy to z obręczami 421 albo 470, 24 szprych aero wyjdzie waga 1500-1600g. Wiadomo najbezpieczniej piasty DT Swiss, tanio 350 drożej lepiej 240. Sam chciałem 240 ale się okazało, że mój znajomy i jego klub kupują koła od falcona na ich piastach i przez kilka lat nie mieli z nimi problemów więc kupiłem na jego piastach. Wiadomo, że z chin ale wygląda na to, że dobre. Po 5 miesiącach jeżdżenia i kilku tysiącach km, czasem w deszczu, czasem szutrze a generalnie na asfalcie, takim 2 - 3 kategorii koła i piasty działają dobrze Wpadłem też w kilka dziur, przeciąłem też na jednej oponę a koła działają bez zarzutu i nie ma śladu.

Do tego to super pewna firma sprzedaje. Możecie mówić co chcecie o szczękach, że są wystarczająco dobre, lżejsze itd. Jedna jazda po lekkim deszczu mnie wyleczyła ze szczęk. Rower ma hamować jak tego potrzebuje a nie jak jest sucho. Do tego nie wyobrażam sobie jazdy w górach na szczękach. Nie wyobrażam sobie też karbonowych kół pod szczęki. Jest lepsze rozwiązanie dostępne to po co wybierać gorsze? Trochę jak z szosami retro, do turlania się wieczorem po bulwarze czy centrum miasta niech tam już będzie jak koniecznie masz potrzebę. Ale wybieranie retro szosy do normalnej jazdy to masochizm w czystej postaci.

Bo od kilku lat uparcie pchają, że szersze opony mają mniejsze opory toczenia. Tylko nikt nie dodaje, że przy tym samym ciśnieniu. Do tego chcą gravela.

Dobry fitter razem z raportem wyśle nawet listę popularniejszych rowerów, które będą pasować do Ciebie i Twoich potrzeb.

Nie do końca rozumiem po co tobie opony 28 albo 32. Raz piszesz o komforcie jazdy z potem, że masz 40c i chciał byś poczuć różnicę względem nich. Jaki rower. Gdzie jedziesz. Jakie masz opony i jakie chcesz kupić (marka model). Bo może sie okazać, że Twoje 40c są lepsze i na szuter i na asfalt od tych 28-32 co chcesz kupić, itd. itp.

RS510 to poza grupowa szosowa korba Shimano chociaż ma też zestaw zębatek gravelowych. Jest cięższa od 105 o jakieś 150g i ma lekko większy qfactor 150 vs 146. Taka 2x11 tiagra

bliitz - 10052 km (szosa, gravel, trenażer) Zigfir - 9290 km (szosa, MTB, trenażer) provayder - 6524km (szosa, MTB) SpinOff - 6133 km (szosa, gravel, trenażer) ernorator - 3616 km (szosa, gravel, trenażer) dfq - 3501 km (MTB, trenażer) michalr - 3456 km (MTB) NerfMe - 3257 (MTB) Cross90 - 3069 km (cross - 638 km/szosa - 2431 km) spidelli - 3032 km (MTB - 190 km, trenażer - 238 km, gravel - 2604 km) szczupak56 - 2478km (cross 1912/fitness 566) Jacekddd - 2252 km (rower poziomy) revolta - 2034 km (MTB) Sansei6 - 1505 km (MTB) TheJW - 1104 km (MTB, trenażer) Greg1 – 889 km (szosa/gravel, MTB) marcesco - 880 km (gravel) JWO - 347 km (MTB) Zbyszek.K - 335 km (cross/szosa) CoolBreezeOne - 101,8 km (MTB) iks - 100 km (MTB) Hulk14 - 94 km sznib - 52.8 km (MTB) PJ4cK - 41km

Bo ciepło było (straż miejska mnie poprosiła o wyjście z fontanny ;p)

Jak sikasz to za słabo kręcisz. Nie polałeś się kiedyś przez pomyłkę izotonikiem? 😜

za pierwszym razem 😜

Ja tym zapinam rower przy sklepie w czasie wypadu rowerowego, żeby się nie stresować, że przez 2-3min ktoś podejdzie i odjedzie, wyniesie, zapakuje na samochód. Wszyscy chyba maja świadomość, że to zapięcie nie chroni przed kradzieżą przygotowaną bo ta linka to 3 sekundy ze szczypcami. To ma chronić przed kradzieżą oportunistyczną (nie wiem czy do końca pasuje tu ten termin ;p).

Codzienni rano spotykam Pana z mojego osiedla, który jeździ krossem hexagonem 3 do pracy, człowiek ~160kg lekko (myślę, że bardziej pod 170). Rama chyba każda wytrzyma ale koło to inna sprawa. Ważne, żeby miało 32 szprychy, powinno dać radę.

Nie znam tych rowerów ale karbonowy powinien lepiej tłumić nierówności będąc przy tym sztywniejszym, jest też ładniejszy (jest tylko tyle sposobów na połączenie kliku aluminiowych rurek a z karbonu można wykleić wszystko).

CAAD 13 to najlepsza rama aluminiowa jaką pobłogosławiono kolarzy na ziemi. Nie ze względu na wagę ale ze względu na 40 lat pracy nad nią. Każdy element jest przemyślany, materiał, kształt rurek żeby jeszcze dać efekt aero, łączenia, mały tylny trójkąt dla sztywności, wystająca rura podsiodłowa, która ze sztycą daje amortyzacje itd. Różnica między materiałami ramy nie kończy się na jej wadze. Sztywność, materiał, jakość materiału amortyzacja, kształty, jakość. Zazwyczaj jest niestety tak, że im droższy rower tym lepsza rama (chociaż nie zawsze ekh trek ekh). Topka z opinii mechaników zajmujących się highendowymi rowerami to (karbon) Specialized, Scott, Cannodale. Giant, Fuji, Focus, Merida, Cube, BMC. 1. Jakość materiału, jakość wykonania, przemyślenie konstrukcji i praca nad projektem, testy, efekt końcowy w opinii chociaż trochę niezależnych źródeł. 2. Tu jest trudniej bo sztywna nie jest dobra do wszystkiego. Rower wyścigowy powinien być sztywny. Rower endurance powinien mieć już lepszą amortyzacje. Rama lekka ciężko żeby była sztywna. Sztywna ciężko żeby była lekka. Tu dobrym źródłem są opinie kolarzy, gdzie można np. się dowiedzieć, że System Six gdzieś z 2018 roku był według opinii yutubera (Cam Nicols) najszybszym rowerem jakim się ścigał ale był niewygodny bo za sztywny za to Super Six był za miękki. Nie będą to wartości mierzalne a bardziej odczucia. Mój rower Scoot Addict 10 niby w testach uznawany jest za mało sztywny a przy swoich 100kg jak go nabyłem nie doświadczyłem tego. 3. To pytanie nie ma za bardzo sensu. Możesz poszukać różnic między 2 rowerami ale generalnych różnic jest strasznie dużo i trzeba doprecyzować do czego ma być rower, jaki jest kolarz itd. Pytanie powinno wyglądać jakoś ta " 75kg, jeżdżę od 6 lat, jestem rozciągnięty, chce się ścigać jako amator, mam 20k na rower".

Żonie pomogły najprostsze ćwiczenia, deska, kołyska, i nie wiem jak to się nazywa ale wygląda jak na zdjęciu poniżej. Do tego pomogło biurko ponoszone i teraz większość dnia stoi i chodzi przy biurku w pracy zamiast siedzieć.

Żona jeździ DSX'em tym najniższym modelem ale geometria ta sama. Ma 183cm wzrostu ale długie nogi i ręce, L jest jakby na granicy i XL też by mogła jeździć. Wstawiliśmy mostek 100 i teraz jest już lepiej. Natomiast przy jeździe powyżej 1h bolały ją ramiona, obręcz barkowa i kark bo nie miała dobrze zrobionych mięśni trzymających tułów, przez co tułów trzymały ręce, barki i okolica. Dla mnie przy tym samym wzroście ale krótszych rękach z fabrycznym mostkiem było idealnie.

Bo sztuka w parku

Lampka też jest bardzo dobra. Mam też zestaw lampek Bomtragera i odkąd mam varie to tylna leży i się kurzy. No mi się chce, koła na DT Swiss 370 a drugie na DT Swiss 350, dwie kasety takie same, łańcuch jeden (znaczy 3 w rotacji ale nie zmieniam dla kół) przekładka +- 2min

O widzisz a ja ujeżdżam lasy i pola Mazowsza na czele z Puszczą Kampinoską i Bolimowskim Parkiem Krajobrazowym z korbą 50/34 na jajowatych zębatkach absoluteblack i kasetą 11/32. Jak najbardziej rekreacyjnie.

Korba 50/34, kaseta 11-32/34, rama gravel i 2 zestawy kół (nikt nie będzie zmieniał opon w jednym :D), szerokie lacze 40-45 a drugie szosowe 28-32. Pojedziesz na rajd szosowy, na rajd gravelowy, po polbruku i po lesie.

800 mają ceramiczne tłoczki, nie rozszerzają się od temperatury i słabiej przenoszą ciepło z tarczy i klocków na zacisk i płyn hamulcowy. Są też mniej podatne na pękanie, które czasem jednak się zdarza. Jak nie możesz znaleźć zacisków 800 to możesz kupić ultegre r8000 a najlepiej r8100 bo mają lekko większy rozstaw klocków to zmniejsza ryzyko ocierania tarczy. Jakość i siła hamowania jest nierozróżnialna.