Skocz do zawartości

Mandoleran

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    788
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Mandoleran

  1. Chyba wszystko inne dedykowane do rowerów, ale prawda taka że sam musisz swojego specyfika poszukać. Opinie na tym forum odnośnie smarowideł są tak skrajne, że nie ma co się nimi sugerować
  2. W sumie śmiech to zdrowie . Mnie natomiast "śmieszą" ludzie którzy komentują jakieś rzeczy, a nigdy nie mieli z tym styczności . A co do tego wynalazku od Shimano to czas pokaże. Pomiary mocy - a po co to komu, a jednak się przyjęły, elektroniczne przerzutki tak samo - czy urządzenia pomiarowe, a można tak jeszcze dużo powymieniać... Może i te "harboły" też się przyjmą
  3. A jakiś kapeć już zaliczony na tych Tufo? Wiem że wersja HD ma być już poprawiona, ale wiadomo jak jest i też jakbyś był miły to sprawdź proszę ile mają realnej szerokości na obręczach, bo u mnie bywa z tym różnie ( wiem że to też zależy od szerokości wewnętrznej obręczy ). G-one Bity miały 45 i tyle samo na obręczy, a z kolei Pirelki H w 45 rozmiarze, a na obręczy 48, a to jest już konkretny balon. Takiej szerokości to za bardzo nie potrzebuje mimo że zapuszczam się też w odcinki powiedzmy... dość "mocne" ale i tak większość czasu spędzam na asfaltach i dobrej jakości szutrach. Dla mnie Pirelli H są progresem w stosunku do Szwalbe G-one bite i czy to na asfaltach czy w terenie, ale na pewno następne kupie jakieś inne. Na ponad 3 tyś km nalatane, to zużycie jest bardzo znikome, ale już 2 kapcie zaliczyły gdzie mleko nie dało rady i trzeba było wsadzić salami, pod tym względem słabiej sobie radzą ni wcześniej wspomniane Schwalbe.
  4. Fotka oczywiście do picu, ale są domowe ptaki gdzie drewniane klatki to dla nich żadne wyzwanie, a co dopiero koła z plastiku
  5. Ja bym tego ptaka ugotował i zjadł 🙃
  6. Ostatnio w Tychach taki Habibi leciał z 70 i to koło samego komisariatu - tyle że po drodze. No szkoda że tego nie nagrałem na kamerce.
  7. Coś się musiało po ich stronie skrzaczyć, trzeba czekać aż poprawią.
  8. Modelu pompki nie podam bo bym musiał swój wehikuł czasu uruchomić, a to akurat za bardzo mi nie po drodze . A jeśli chodzi o manometr. https://www.amazon.pl/Topeak-Akcesoria-Shuttle-Digital-czarne/dp/B078XR9KX7?source=ps-sl-shoppingads-lpcontext&ref_=fplfs&psc=1&smid=A2R2221NX79QZP
  9. Osobiście posiadam jakiś najprostszy Decathlon za całe 50 zł kupiony kiedy NOE budował Arkę i ku mojemu zdziwieniu manometr w tej "Dekla" pompce nie jest do bani, co prawda ma małe odchyły ale całkowicie akceptowalne , a sprawdzam go takim urządzeniem: Ten manometr pozwala nie tylko sprawdzać ciśnienie, ale też można podłączyć pod dowolną pompkę .
  10. Akurat też bym takich pompek nie nazwał elektrośmieciem, są znacznie gorsze rzeczy na rynku. Taka pompka przynajmniej sprawi że się nie zmęczymy, nie wyrosną nam jakieś "buły" na ciele 🙃
  11. A może wystarczy tylko kupić pompkę co sama pompuje do wartości jaką przypiszemy? Jakieś Xiaomi czy inne "chujomi" 🙃
  12. Tak jak już wspomniano, lepiej mieć więcej miejsca na oponę niż mniej. Ja dla przykładu mam rower co pomieści do 50 ( aktualnie mam 45, ale realnie mi wychodzi 48 ) i w terenie taki "balon" robi robotę, bo nawet po piachu się jedzie w miarę ok - mimo że opony zaliczają się do tych szybkich, a na asfalcie też nie jestem jakimś mułem. Komfort dla mnie jest kluczowy, bo dzięki temu potrafię więcej i szybciej przejechać.
  13. Castelli to faktycznie już nieco wyższa półka od Gore, ale nie widzę jakieś dużej przewagi we wkładkach, przynajmniej w modelu Espresso z wkładką Progetto X2 Air, ale na pewno jakość wykonania jak i sam przewiew na lepszym poziomie, no i nie trzeba golić do nich nóg 🤣. W sumie muszę dłużej w Castelli pojeździć by też być obiektywny, bo jak na razie to tylko 2 jazdy po 130 km zaliczyły.
  14. Gacie i tak na sezon lub dwa, w zależności od tego ile się jeździ i nie wiem czy jest sens kupować takie Assosy 🤔. Za ułamek Assosa idzie wyrwać Gore z wkładką Elastic Interface jak wkładka podpasi to gacie całkiem spoko, u mnie wytrzymały 2 sezony.
  15. 23 czy 27 kg to ogólnie już pomijalne, a jak bateria ma być pojemniejsza to idzie się zastanawiać. Ja bym poszedł też w lekkość, bo dla mnie taki "czołg" o ile nie mieszkam w górach byłby nieporozumieniem. Na równej prostej przekroczyć 25km/h to idzie na byle czym, ale tachaj taką wagę to nie za bardzo się widzi. Wszystko zależy gdzie i jak ma być jeżdżone, bo jak rekreacyjnie i to nie w górzystych terenach, to kupno takiego kloca mija się z celem. Można za podobna kwotę wybrać cos z 10 kg lżejszego:
  16. @spidelli Ja tam to pozostawię jak jest, szramy wojenne
  17. Bo pierwszy szlif zaliczony. Uważajcie na ślepe zakręty wysypane luźnym żwirem: Na moje szczęście podrapana trochę klamka i guma. Reszta nienaruszona, nie licząc poharatanej nogi i łokcia, które już się prawie wygoiły .
  18. Ja z kolei używam wosku od Dynamica dokładnie ten https://dynamicbikecare.com/products/speed-potion-wax-37ml . Używam go już jakiś czas i dla mnie jest świetny, napęd dość czysty ( nawet po jeździe już nie wycieram szmatką ) i co najważniejsze cichy jak przy fabrycznym smarze. Nie jest ani rzadki ani gęsty, dobrze się go aplikuje, ale ważne by po wymyciu łańcucha zaaplikować 2 razy ( ja robię tak, że w jeden dzień jedna warstwa, a druga w drugi dzień) raz zewnętrznie i wewnętrznie wtedy on na długo styka, w moim przypadku 400 km na jednym smarowaniu w jeździe w mocno mieszanym terenie. Wosk faktycznie lubi osadzać się na kółeczkach przerzutek, ale od czego wymyślono szczoteczki do czyszczenia napędu: Wcześniej u mnie był Hydrodynamic od Muc Offa i też byłem zadowolony, tyle że jego musiałem wycierać po każdej jeździe i wystarczał na krócej. Ciekawostka: Łańcuch zanim pokazał ledwie te 0,5 zużycia miał na Hydrodynamicu przejechane 5488 km. Ciekawe ile przejadę na tym Dynamicu
  19. Na pewno mój kolejny komputerek to też będzie coś ze stajni Garmina. Póki co jeżdżę na Bolcie v2 i jestem z niego zadowolony, ale brakuje mi w nim jednak rzeczy które ma konkurencja.
  20. Bo do WC w tamtą stronę.
  21. Z najnowszych nabytków, to ostatnio znowu wpadło Castelli, tyle że z daszkiem. Bardzo cieniutka, praktycznie nie czuć ją pod kaskiem.
  22. Ta genialna prostota jest do czasu kiedy opona gładko wchodzi, ale możesz wierzyć że są opony w których warunkach polowych byś dętki nie chciał zakładać .
  23. Ostatnio sobie jeżdżę z taką opaską i nawet działa, pot nie spływa do oczów, czy na bryle, ale nie chroni przed robalami. Ale dla kogoś kto ma problem a nie chce czapki, to polecam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...