Skocz do zawartości

nctrns

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    632
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Zawartość dodana przez nctrns

  1. Rama karbonowa powinna być lżejsza i mniej "twarda" na nierównościach. Giant nie podaje wagi rowerów, jeśli masz gdzieś w sklepie fizycznie karbonowego Devote, warto poprosić o zważenie dla porównania albo poszukać, czy ktoś gdzieś zważył rozmiar S. Jeśli zależy ci na masie i osiągach, to w obu warto pomyśleć o wymianie kół i opon na coś lżejszego. W przypadku opon trzeba się zastanowić nad wyborem pod kątem nawierzchni, jaką planujesz najczęściej robić. Pod kątem wygody, ale to niekoniecznie od razu, można pomyśleć nad wymianą kierownicy i siodełka. Warto pojeździć trochę żeby zobaczyć czy pasują, czy powodują dyskomfort. Kasetę można spokojnie zmienić na 11-36 jeśli potrzebujesz. Ogólnie Liv ma fajne rowery, troszkę bardziej dopasowane pod kobiecą anatomię niż modele unisex. Męski odpowiednik Devote jest dość lubiany i chwalony. Jeśli różnica w cenie jest dla Cebie do przełknięcia i nie braknie Ci przez to na potrzebne akcesoria czy planowane wyprawy, to moim zdaniem warto dołożyć do karbonu.
  2. Jak już jesteśmy w temacie świateł. Wczoraj w czasie jednej jazdy widziałem gościa z czerwonym światłem z przodu, a później drugiego z białym z tyłu, mimo że na sztycy miał też czerwone, ale nie włączone 🤯. Oba przypadki już po zmroku.
  3. Bo po pracy od razu ciemno
  4. @KNKS Nie trenuję, jeżdżę dla siebie. Jak już mam ochotę pocisnąć, to w okolicach 4 strefy zsuwam buffa, ale też zależy od warunków. Jak jadę pod wiatr, to często nie trzeba, bo pęd powietrza niejako pomaga w oddychaniu. Pod górę za to praktycznie zawsze przy większym wysiłku. O ile temperatura nie jest 0 i niżej, to wystarczy mi cienki buff. Ocieplane, grube, to już inna sprawa. Stosowałem jak dojeżdżałem do pracy całorocznie, oddychanie przez nie jest dużo trudniejsze, więc albo trzeba jechać spokojnie albo dużo żonglować. Ewentualnie jakieś kominiarki z otworem na nos i siateczką na ustach.
  5. Ja zasłaniam usta chustą, bo w czasie jazdy oddycham głównie ustami (problemy z nosem), a wdychanie zimnego powietrza bezpośrednio powoduje u mnie dyskomfort i ból gardła już przy ~10-12 stopniach. Szczególnie że jeżdżę szosą, więc pęd powietrza to potęguje. Przez chustę jest mi bardziej komfortowo. Przy większym wysiłku, np. podjazdy, zsuwam chustę w dół.
  6. Jak odkręcasz od strony napędu, to nie dziwne że kręcisz w prawo. Moje sztywne osie mają uchwyty / gniazda od strony tarczy. Od strony napędu nawet nie mam jak kręcić.
  7. Z tego co wybadałem, średnica ta sama, tylko obrócone o 90st.
  8. Ma znaczenie, już to właśnie obadałem
  9. Dzięki, widziałem to na ali, ale założyłem że nie będzie się u mnie trzymać, a w recenzjach jest nawet zdjęcie na jakimś giancie
  10. Mam lampkę magicshine seemee 300. Mocowanie do sztycy na gumkę, a na tym jest mini garmin. Nie jestem tylko pewien czy to dokładnie to samo gniazdo co pod Varię, czy jakieś obrócone. Ktoś kojarzy jakieś lepsze rozwiązanie z ali? Najlepiej pod sztycę typu D-Fuse. Od razu mówię, że nie chcę mocować do prętów siodełka, bo mam torbę podsiodłową.
  11. Bo powrót po chorobie, roweru i mojej
  12. Bo wieczorową porą
  13. Z ciekawości na szybko poszukałem i nie wygląda na to, żeby zlecali produkcję opon jakiejś zewnętrznej firmie. Raczej robią je we własnym zakresie.
  14. Ja ostatnio kupiłem https://www.szumgum.com/torba-pod-rame-roswheel-road-rozne-rozmiary.html Są różne rozmiary, ja kupiłem 2l. Jeszcze nie testowałem, ale na pierwszy rzut oka wykonanie bardzo dobre. Jedyny minus to mocowanie na takie dość sztywne gumki, które ciężko dostać jako zapas.
  15. To powinna być ta sama wkładka
  16. @Eathan https://giantassistance.pl/assistance/max Ale właśnie widzę że kończą program, a ubezpieczenie i tak można było wykupić na rok. Casco na rower oferuje teraz jeszcze PZU i NN. Zastanawiam się nad wykupieniem w NN. Na sam rower, bez NNW i OC (mam gdzie indziej) wychodzi więcej niż to giantowsko-wartowskie, zwłaszcza że po roku od zakupu wjeżdża 20% amortyzacji wartości roweru. Ale cóż, widać że może być przydatne.
  17. Dostanę z ubezpieczenia niecałe 2100 zł. Powinno spokojnie starczyć na naprawę, pod warunkiem że w kole wystarczy sprawdzić/poprawić naciąg szprych. Ale kolega diabełek mnie namawia, żeby się kłócić i chcieć więcej. W wycenie wpisali lakierowanie ramy 370zł, a za tyle to się tego w żaden sposób nie ogarnie. Łańcuch trochę przeorał przy suporcie lakier, ale nie wiem czy się warto w to bawić...
  18. Ja polecam https://www.cannondalebikes.pl/rowery/gravel/gravel/superx/superx-lab71-c17075u https://primal.pl/pl/p/Orbea-TERRA-RACE-M31eLTD-1X/1329
  19. Osobiście często się nie zgadzam z Marvelo, ale tutaj ma rację. A to i reszta tego zdania - brak mi słów.
  20. To ja dorzucę swoje dwa grosze. Od ponad roku jeździłem na Defy ze 105 Di2 i po jego uszkodzeniu wróciłem do roweru na mechanicznej 105 i powiem tak - wszystko ma swoje plusy dodatnie i plusy ujemne Zmiana blatów na Di2 to dla mnie miodzio i największa zaleta elektroniki. Z tyłu... Zmiana na cięższe przełożenia jest moim zdaniem nawet lepsza na mechanice niż Di2, pod warunkiem że zrzucamy jeden bieg. Jak trzeba zrzucić więcej, to elektronika ma przewagę - trzymasz przycisk i jedzie. Na elektronice zmiany są też bardziej "kulturalne", a na mechanice za to jest - przynajmniej dla mnie - satysfakcjonujące "strzelenie" jak bieg wskakuje. Przy zmianie w górę mechanika ma taką zaletę, że można sobie przy odrobinie wyczucia i doświadczenia dźwignią bardzo precyzyjnie regulować to jak bieg wchodzi, no i można na raz zmienić 3 (czy nawet 4) biegi. Może nie jest to szybsze niż przytrzymanie przycisku przy Di2, ale za to bardzo płynne.
  21. No tak, co z tego że danych mnóstwo, jak się nie wie jak je wykorzystać
  22. Bo stara przyjaciółka ratuje w potrzebie
  23. Druga gleba na szosie w ciągu roku. Tym razem koło wpadło mi w uskok (dla krakusów: przedept w stronę mostu nowohuckiego po wschodniej stronie). Rzuciło mnie na barierę jezdni (dobrze że nie przeleciałem), upadłem na bok, jakimś cudem udało mi się wkręcić przerzutkę w koło... Co ciekawe, ubezpieczyłem rower po zakupie, gleba dwa dni przed końcem ubezpieczenia... Sprawa w toku. Ubezpieczenie Giant Protect Max z casco, w Warcie. Dam znać jak się to potoczy.
  24. Możesz wziąć na rok i bodaj na 170 dni zapauzować
×
×
  • Dodaj nową pozycję...