Skocz do zawartości

leejoonidas

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 349
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez leejoonidas

  1. No dobra, minęły dwa dni jak zadałem pytanie na temat wyjazdu na wyprawę elektrykiem i są pierwsze wnioski, baza pomysłów tworzy się dzięki wszystkim którzy się wypowiedzieli w temacie. Wiemy że dwie baterie muszą być, ale czy dwie ładowarki, no nie wiem, jedna ładowarka waży prawie 1,5kg i zajmuje sporo miejsca, trzeba by ją jeszcze kupić, lepszym pomysłem będzie budzik, w każdym telefonie jest, ewentualnie wypić kilka piw przed snem wtedy parcie na pęcherz nas obudzi a przy okazji zmienimy baterie. Gdzie ładować baterie? To jest największy problem, bywam każdego roku na kempingach i polach biwakowych i widuję jak ludzie zostawiają swoje telefony w łazienkach podpięte do gniazdka zresztą sam też tak robię dlatego kemping jest dobrą opcją, myślę że agroturystyka jeżeli trafi się po drodze raz na kilka dni też wchodzi w rachubę, będąc na godzinnym obiedzie w knajpie można podładować baterie o jakieś 15-20%. Jest jedna i chyba najważniejsza informacja dotycząca baterii które pojadą na wyprawę że są i nie trzeba ich już kupować, baterie są przyzwoitej mocy 745 i 600 Wh, ta większą ma 20 Ah pojemności. Baterie zostały przetestowane pod względem zasięgu, na tej większej kobitka uzyskała imponujący wynik jadąc w miarę spokojnie i ekonomicznie na jednym ładowaniu 220 kilometrów, na mniejszej 150 kilometrów, czyli można przyjąć realną wartość zasięgu na poziomie około 300 kilometrów. Rower jest z silnikiem Yamaha czyli wychodzi na to że to dobry wybór. Co do samej jazdy to średnia prędkość raczej poniżej 20 km/h, w końcu to ma być wycieczka przy okazji krajoznawcza, rowery będą miały założone opony w rozmiarze powyżej 2,2" bo będzie dużo jazdy w terenie, droga po linii prostej jest tylko umowna bo przecież nie przejadę przez rzekę gdy nie ma mostu. Jazda od godziny dziewiątej do osiemnastej daje możliwość przejechania 100-120 kilometrów bez napinki a przy okazji zwiedzenia czegoś. Panowie co dalej? Chętnie poczytam wasze pomysły na wyprawę elektrykiem.
  2. No dobra czyli jednak jest to możliwe i już ktoś to zrobił nie wiedząc o tym że tego nie da się zrobić, ale on to zrobił z tej niewiedzy i to mi się podoba. Tyle wiem że dobrze byłoby mieć ze sobą dwie baterie, gdy jedna się skończy to zakładam drugą i wtedy wiem że jeszcze dzisiaj muszę gdzieś tą pierwszą naładować lub przynajmniej podładować. Można by podładować ją gdzieś w knajpie w trakcie jedzenia obiadu, myślałem też nad tym aby na godzinkę zatrzymać się na jakiejś stacji kolejowej bo tam też jakieś gniazdko się znajdzie. Rowerem pojedzie kobieta o wadze około 70kg, plus do tego waga roweru około 24kg, czyli do 130kg nośności roweru jeszcze mamy spory zapas na bagaże, reszta ekipy pojedzie na zwykłych rowerach, czyli tempo bedzie niskie jak dla elektryka co może wpłynąć pozytywnie na czas pracy baterii. Spanie i domek pojedzie z nami, ultra lekki namiot poniżej 2kg i lekkie maty i śpiwory puchowe. Trasa przejazdu jak najbardziej po linii prostej, czyli po jak najkrótszej drodze do celu. Dziennie średnio 100 kilometrów, maksymalnie do 120 kilometrów na dzień jazdy. Co dalej? Macie jakieś pomysły?
  3. Panowie mam dość dziwne pytanie, czy wyjazd elektrykiem z sakwami na wyprawę około 2000 kilometrów jest możliwy i jakbyście to widzieli w realu?
  4. Rower jak wiele innych, ale patrzcie na tą innowacyjną osłonę przednich zębatek.
  5. Co to za porównanie skoro nikt nie napisał w jakim rowerze był używany ten łańcuch, w szosie, mtb, trenażer, lub inny. Czy taki przebieg dotyczy jazdy w zimie, w błocie, śniegu, po asfalcie, w warunkach suchych lub mokrych. Jak ktoś pisze że na cn-hg701-11 mam obecnie 5,5kkm i jeszcze nie ma 0,5% wyciągnięcia to znaczy że łańcuch kręci się w szosie, w mtb na tym samym łańcuchu w warunkach błotnistych jak uda się zrobić połowę tego dystansu to już jest niezły wynik, a nawet nieosiągalny.
  6. Chcesz mieć kurtkę do chodzenia na co dzień i jeżdżenia na rowerze to od razu startuj do sklepu górskiego i kup kurtkę alpinistyczną z membraną GORE-TEX PACLITE®. Cena może i jest powyżej 500 pln-ów ale oddychalność i komfort jaki daje ten wynalazek zrekompensuje koszt zakupu.
  7. Czy coś jest uniwersalnym rowerem czy nie jest zależy od tego co siedzi w naszej głowie. Spójrzcie na ten film poniżej między 0,40 - 1,30 minuty, gość który nagrywał ten film ma problem związany z przejechaniem przez błoto leśne, tylko dlatego że boi się pobrudzić rower. Trzy miesiące temu złożyłem sobie gravela i pierwsze moje wrażenia po przejażdżce nim były skrajnie negatywne. Dziś gdy minęły trzy miesiące jazdy w bardzo trudnych zimowych warunkach i po przejechaniu około 1800 kilometrów, stwierdzam że dla mnie gravel jest uniwersalny, bo nauczyłem się nim jeździć, bo nie myślę o tym czy rower się pobrudzi, nie mam w głowie myśli że jakiegoś terenu nie przejadę. Poniżej zamieszczam zdjęcie przedniego koła w moim gravelu po przejechaniu błota sięgającego momentami do połowy szprych.
  8. Kaseta wygląda jakby była poskładana z dwóch oddzielnych kaset, w środkowej części jest widoczne zużycie. Jak dla mnie cała kaseta wygląda bardzo dobrze szczególnie to co jest na pająku, mam dwie M7000 o różnych przebiegach, jedną mam która już dawno przebiła wartość przebiegu 15 tyś. kilometrów i nadal przyjmuje nowe łańcuchy, druga jest nowsza i ma najechane ledwie 2 tyś. kilometrów. Moim zdaniem jest to jeden z lepszych produktów od Shimano.
  9. Mój własny. Dłuuugo nad nim dumałem.
  10. Jedynie dwuczęściowy błotnik ogarnie to. Może takie cóś przyczepione na rzep do rurki podsiodłówki jak poniżej
  11. Jasne że będzie działać manetka sl-m4000 z przerzutką rd-t4000
  12. Z tym mostkiem to rzeczywiście jest kupa, dostępność mostków pod rurę 1 1/4 jest znikoma a jak już są to bywają drogie i marny wybór. Jak dla mnie mostek jest ważnym elementem w rowerze który czasami jest do wymiany bo po czasie okazuje się że jest za długi lub jest potrzeba zmiany na taki który ma inny kąt. Jak dla mnie ten parametr dyskwalifikuje zakup tego roweru. Wszystko co nietypowe i w rzadko spotkanym standardzie to proszenie się o kłopoty w przyszłości, dodatkowo w obecnej sytuacji gdy dostępność części jest ograniczona i nie wiadomo jak będzie potem.
  13. Prosta zasada doboru roweru, chcesz mieć wygodę to bierz większy, chcesz aby było sportowo to bierz mniejszy. Większy ma dłuższą bazę kół co wpływa na lepsze prowadzenie i stabilność. Większy ma dłuższą główkę ramy co wpływa na wyższą wysokość kierownicy. Długość mostka i offset sztycy prawdopodobnie i tak będzie do zmiany niezależnie od rozmiaru ramy tak aby dobrać najwygodniejszą pozycję.
  14. Brać RD-M6000 GS manetka zostaje.
  15. W lewej goleni amortyzatora jest tłok na końcu którego jest uszczelka, która gdy jest zimno twardnieje i traci swoje właściwości uszczelniające, powoduje to częściową ucieczkę powietrza z górnej do dolnej części goleni amortyzatora, czego efektem jest skrócenie skoku amortyzatora. Ta uszczelka po tylu latach nic nie robienia w amortyzatorze ma prawo się zestarzeć, dlatego należy ją wymienić i problem zniknie.
  16. Twój pomysł na wymianę kasety na 11-40 i dodanie przedłużki jest dobrym pomysłem i da się to zrobić pod warunkiem że Twoja tylna przerzutka ma wózek GS. Aby sprawdzić jaki ma wózek tylna przerzutka zmierz odległość między śrubami tak jak na zdjęciu poniżej. Jeżeli będzie 95mm to jest to wózek typu GS jeśli 75mm to będzie wózek typu SS.
  17. Tak jak napisał Kolega powyżej cena 6-6,5 tyś zaczyna być atrakcyjną ceną za ten rower, zważywszy że na ramie jest napis Rondo Ruut, wielu uzna tą ofertę za wartą zainteresowania.
  18. W ostatnich czterech latach sprzedałem trzy rowery, wszystkie wystawiałem w czerwcu, jeden czekał na klienta dwie godziny, pozostałe sprzedawały się do trzech tygodni. W środku sezonu ceny nowych rowerów zazwyczaj są wysokie i ludzie szukają tańszej alternatywy wśród dobrze utrzymanych używek. Można teraz wystawić gravela na sprzedaż bo to jest rower który jest obecnie na topie, jest wiele osób które rozglądają się za takim rowerem ale raczej szukają okazji cenowej, a 7 tyś. za takie cacko to jest jednak dużo. Weź pod uwagę to że coś jest tyle warte ile ktoś jest w stanie za to dać. Zapomnij że sprzedajesz Rondo Ruut, sprzedajesz rower gravelowy których jest wiele na rynku, warto dobrze zastanowić się nad ceną.
  19. Sprzedawanie teraz roweru nie jest dobrym pomysłem gdyż zainteresowanie nim będzie prawie żadne z powodu braku sezonu rowerowego. Sam czekam do czerwca aby wystawić jeden z trzech posiadanych przez siebie rowerów, gdyż przed wakacjami ludzie na szybko poszukują rower na urlop i nie wybrzydzają tak bardzo. Jako że u mnie przerób na rowery jest spory, średnio buduję dla siebie jeden rower na rok a w zeszłym roku przekroczyłem limit i zrobiłem dwa rowery, dlatego jeden postanowiłem sprzedać.
  20. Nie podobno tylko M6000 GS ogarnia kasetę 11-46, nawet 11-50 łyka bez problemu, ale w ostatnim przypadku dużo zależy od budowy haka przerzutki, czasami się zdarza że przerzutka nie chce łyknąć kasety 11-50 ale jest to dość rzadki przypadek. Ale i na to jest sposób jak ominąć ten problem.
  21. Akurat Q-LOC od Suntour-a jest owiany legendarną awaryjnością, ludzie narzekają że kiepsko trzyma koło w widelcu, że wyciąganie osi jest kłopotliwe. Końcówka osi Suntour-a z mechanizmem kilku ruchomych zapadek potrafi się rozpaść gdy często ściąga się koło, co niestety stało się w rowerze mojej żony. Rozwiązaniem dla tego problemu jest zakup innej osi na imbusy która jest dedykowana do widelców Suntour (zdjęcie poniżej).
  22. Problem jest tak stary jak długo istnieje ta oś. Kilka lat temu omawiałem z chłopakami na sąsiednim forum ten problem, jednym z rozwiązań jest wymiana na taką oś jak poniżej ewentualnie na inną na imbus, chociaż ta na imbus potrafi też się luzować, czego doświadczyła moja żona w swoim rowerze, ale na to jest sposób, należy kupić oś na imbus zabezpieczoną dodatkową małą śrubą wkręcaną w oś przeciwdziałającą jej odkręcaniu się.
  23. Jak święta to musi być choinka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...