Skocz do zawartości

CoolBreezeOne

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 213
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    81

Zawartość dodana przez CoolBreezeOne

  1. Dwa tygodnie nie jeździłem i... oj nie podawała dzisiaj noga. Do tego opady nie wiadomo czego, wmordę wind, zamoczony but... 48km wpadło. Ale za to fajną ekipę spotkałem w lesie i udało się razem kawałeczek pokręcić. Taki plus.
  2. Bo przystanąłem na chwilkę.
  3. @Eathan, Takino 24377RS. Czy są dobre, czy nie to nie wiem. Nie wnikałem. Trzy lata fabryczne siedziały i tylko jedno coś tam lekko niedomaga. Ich konserwacja ograniczała się do wytarcia po zewnetrznej i aplikaci cienkiej warstwy smaru pod ten pierścień uszczelniający. Będzie okazja, to zajrzę im do środka. Wczoraj już mi się nie chciało w nich dłubać. Zaaplikowałem Nindzi takie same tylko nowe.
  4. Dzisiaj dzień serwisowy. Na warsztat Skociszcze oddał Ninjadzki suport. Ostatnio zaglądał tam serwisant przy zmianie blatów i dał cyne, że jedno łożysko coś nie domaga. Było wykręcanie, czyszczenie i wymiana łożysk, smarowanko i wkręcanie. Fajna zabawa. Praska Bitul'a robi robotę. Wyciskanie łożysk to przyjemność. Gorzej z wciśnięciem łożysk. Na pewno poszło by tak samo przyjemnie jak ich wyciągnięcie, ale tuleja suportu skompilowała sprawę - śruba z zestawu niestety jest zdecydowanie za krótka na Ninje. Na warsztacie nie znalazłem dłuższej. W ruch poszła prasa to pressfita. Zadziałało. W kolejce czekają pancerze i linki przerzutek.
  5. Czy z naszych, czy z inszych...? Zakładam, że papier na to pudełko, jak na wiele innych pochodził z recyclingu. A czy rżną? Tak, rżną i nie ma dyskusji. Popieram. Jak dyskutować o surowcach to w innym temacie. Wracając do tematu wątku, to na warsztat zaprosiłem adaptery do duszenia łożysk/misek BB86/92.
  6. Od dwóch lat jeżdżę bez awaryjnej dętki. Tłukę się po różnych nawierzchniach, głównie teren, i ani razu nie miałem kapcia. Mleko działa. Tak, czy siak, zawszę mam awaryjnie łatki i pompkę. I co? Miesiąc temu łataliśmy kumplowi dętkę w lesie. Nie wiem dlaczego, ale czasami nawet nie zabieram ze sobą zastawu ratunkowego tubeless. Tfu, tfu...
  7. Jak to mówią: "jak się popieści, to się zmieści" Generalnie dawała się ułożyć po najdłuższej prostej wewnętrznej w podsiodłówce. Teraz podróżuje ze mną w uchwycie przy koszyku jako rezerwa dla CO2. Resztę gratów (łyżki, toola, łatki i pompkę z nabojem) wożę jako zawiniątko w kieszonce koszulki. I odkąd bujam się na mleku, to nie zabieram dętek. Tfu, tfu...
  8. @ChuChu, czytaj uważnie W temacie małej/mikro pompki HV do podsiodłówki, to moim typem będzie Lezyne Pocket Drive HV. @Michal2008 rozważałeś opcję z CO2?
  9. Byłem młody i... Miałem epizod, że jeździłem z podsiodłówką z naturalną potrzebą jej zapchania. Łańcuch miałem na spinę, więc była to oczywista oczywistość, że szczypce trzeba mieć ze sobą. A teraz..., to już inne klimaty.
  10. Kastor-Bike (via Allegrosz) : Pozytywna Szybka wysyłka. Szybsza niż skrypt Allegrosza sobie wyliczył. No i cena bdb.
  11. @Michal2008, swego czasu jak bujałem się ze wspomnianą przez ciebie podsiodłówką i na dętkach, to miałem dwa setupy. Pompka, to Lezyne Sport Drive HV. Nowa edycja Lezyne Pocket Drive HV jest krótsza. Teraz ją bym brał. No ale obecna cały czas działa Setup1: Setup2:
  12. Wczoraj miałem wziąć przerzutkę na warsztat i potraktować ją kompleksowo. Ale, że walczę jeszcze z innymi sprawami nierowerowymi, to zająłem się kółeczkami, które... jeszcze się kręciły i w sumie dawały radę No i miałem dzisiaj trochę pokręcić, ale jakieś takie nie wiadomo co pada z nieba, niby minus, a na plusie, niby grunt trzyma, a jednak płynie... Daję sobie godzinę na kawunie i motywację.
  13. Mocniej wygięty most i zębate uzupełnienie stanów magazynowych. Btw, przyznam, że nawet podoba mi się to nowe minimalistyczne/eco podejście Shim do opakowań (blister kupiony znacznie wcześniej).
  14. @TheJW, jak po ogarnięciu kasety w trenażerze nie zamontowałeś do szosy błotnika/błotników, to twój wysiłek poszedł na marne (sorry, ale jeden wątek się za mną ciągnie). Przymierzam się do serwisu tokenowego Ninja-suportu. Zrobiłem remanent niezbędnych narzędzi, części i... przy okazji zerknąłem na przerzutkę. Do prac serwisowych będę musiał dopisać wymianę kółek przerzutki (niezłe kolce mam na kółku napinającym). Jak już się za wymianę wezmę, to pewnie full serwis jej zrobię. A jak już przerzutkę zdemontuje, to i może za pancerze i linki się wezmę...? Hmmmm, ojej ojej.
  15. Pół obecnej zimy prześmigałem w wiatrówce VanRyśka z Decla. Za ciepło na kurtałkę zimową, a jednak za chłodno/wietrznie na samą bluzę. Jestem mega zadowolony i mam nadzieję, że dobrze widoczny dla panów z flintami też Nie wiem tylko jak się zapatrujesz na ten siatkowy panel na plecach. Mi nie przeszkadza - wręcz robi to, co ma robić. Pewnie w DE Declu też do wyhaczenia: https://www.decathlon.pl/p/wiatrowka-rowerowa-szosowa-van-rysel-racer-ultralight-dlugi-rekaw/_/R-p-304050
  16. Zigfir - 774 km (szosa, MTB, trenażer) ernorator - 208 km (szosa, gravel, trenażer) TheJW - 181,1 km (MTB, trenażer) CoolBreezeOne - 101,8 km (MTB) Sansei6 - 100 km (MTB) Hulk14 - 94 km dfq - 94 km (MTB, trenażer) Zbyszek.K - 92 km (cross/szosa) PJ4cK - 41km spidelli - 35 km (MTB, trenażer - 2,5 km) Cross90- 25 km (trenażer) sznib - 22.4 km (MTB) revolta - 21.2 (MTB) JWO - 19.5 km (rower miejski)
  17. Ubiegły weekend na antybiotykach. W ten udało mi się konkretnie ubłocić rower. Niby planowałem klimaty gravelowe po pepożkach, ale kilka łączników było nieźle rozjeżdżonych przez ZULe. Generalnie po lasach fajnie się latało, ale wyjazd w pole to... wmordewind jak ta lala. Fajnie było.
  18. Oj pojechałbym. Ale..., ostatnie zdjęcia z talerzami mnie przeraziły. Dobrze, że piwo i inne napoje były - nie wysechłbym Śmigam na bloga.
  19. @cervandes, nie o bloki, ale o buty pytanko mam. Pewnie już ich troszkę poużywałeś. Jak wrażenia? Umierają mi już ochraniacze i chyba już czas rozglądać się za butami. MW5 nie wyglądają topornie, ale... różnie piszą.
  20. BITULowy "trzymak" jest rewelacyjny. Po zakupie tradycyjny bacik wylądował na dnie skrzynki narzędziowej.
  21. Przyznam, że raz w/w Knoga zgubiłem. Fuks taki, że na trasie powrotnej pod sklepem kiedy uzupełniałem wodę. Uprzejmy pan z piwem w dłoni poinformował mnie, że coś mi odpadło i miga. Knog odpadł sobie z bikepakingowej podsiodłówki. Nie była pełna, wiec to mogło spowodować, że się dobrze nie docisnął. No i te wycięcia na lampkę jakieś takie cienkie były. Za to Knog zamontowany na podsiodłówkę Topeak Areo Wedge Pack jest nie do ruszenia.
  22. Zestaw nowych blatów XT z demontażu (36/26), nowe Extra Esiaki (stare wpadły w jeżyny, ale jeszcze troszkę pociągną) i coś tam do lania na łańcuch.
  23. @Greg1, używasz komoota do nawigacji i zapisu trasy w trybie offline - mapy i tylko GPS? Jeśli nie, to wystarczy, że na chwilę zgubisz zasięg i klops. Przerabiałem to u siebie na xiaomi redmi note 5.
  24. Oj tak, tak. Ja mam Ztto 54t akurat na zbyciu 🤪 sorry, ale nie mogłem się powstrzymać 🙃
×
×
  • Dodaj nową pozycję...