Skocz do zawartości

chrismel

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 702
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez chrismel

  1. chrismel

    [Kurtka] Zimowa

    @tobo - dokładnie. Kurtka to sama skorupa. A puchowa ma jedynie funkcję Emergency.
  2. @nikbar1 Ja tych wkładek używam nawet pomimo tego że zacząłem bardzo ciepło ubierać nogi. Przy dłuższych jazdach temperatura równiej się rozkłada. Mam dwie uwagi odnośnie przycinania. Nie sugeruj się tym co jest na nich narysowane. Przymierz je do wkładek które są aktualnie używane. Druga rzecz. Jeżeli trzeba je będzie przyciąć np. o 2 cm to nie tnij centymetr z tyłu i centymetr z przodu tylko dwa centymetry z przodu. Palce bardziej marzną i chodzi o to żeby element grzewczy był bardziej z przodu. Oczywiście nie wolno przekroczyć linii poza którą jest już ten element żeby go nie uszkodzić. Są też rękawice elektryczne ale ich nie testowałem. Jeżdżę w narciarskich i dla mnie są wystarczające, bardzo podobnych do tych: https://www.decathlon.pl/p/rekawice-narciarskie-meskie-reusch-melissa-gore-tex/_/R-p-351132
  3. chrismel

    [Kurtka] Zimowa

    Ja mam jakąś Patagonię kupioną ze 20 lat temu. Mieści się do szklanki. Tylko że jest to kurtka którą będziemy mieć pewnie więcej razy ze sobą niż na sobie. Więc przyjrzałbym się tej z Deca bo cena jest atrakcyjna. Zaletą takiej puchówki jest to ze zimą wrzucam ją do torebki w rowerze i jeździ ze mną zawsze. Nie zastanawiam się czy ewentualnie będzie mi potrzebna. Nic nie waży, nie zajmuje miejsca, a przydatna okazuje się w najmniej przewidywalnych sytuacjach. Pamiętam jak raz spotkała mnie nieoczekiwana gołoledź i z prozaicznego 2 godzinnego wypadu zrobiła się 5 godzinna walka o dojechanie z powrotem do domu. Bardzo się wtedy przydała.
  4. chrismel

    [Kurtka] Zimowa

    O kurtce puchowej napisałem bo cienką można skompresować do dość absurdalnych rozmiarów. Na polar, nawet cienki, trzeba już mieć sporo miejsca i tak dobrze nas nie dogrzeje.
  5. Nie ma żadnych standardów mierzenia tych wartości. Dlatego Gore w ogóle nie podaje tych parametrów. O ile w rowerówce nie ma standardów podawania wagi roweru i najczęściej jest to rozmiar S bez pedałów to ma to jakieś przełożenie na realia. Gdyby za ważenie wzięli się "spece od marketingu" z odzieżówki to mielibyśmy rowery o wadze 600-700 g bo ważono by samą ramę bez lakieru, oczywiście w rozmiarze XXXS, do tego wykonaną z karbonu na potrzeby pomiaru
  6. Jeden, 10.000 wystarczy na kilka godzin. Kable w tych wkładkach które mam są odpowiedniej długości. Przy okazji. Błędem popełnianym przez 99% rowerzystów jest za cienkie ubieranie nóg. Zresztą przeze mnie do niedawna także. Żeby było Ci ciepło w stopy musi Ci być ciepło w nogi. Receptory na nogach działają słabo. Więc wydaje nam się że nogi nam nie marzną a tylko stopy. Marzną tak samo tylko że tego nie odczuwamy. Ktoś mądry niedawno napisał na forum takie zdanie. Spodni zimowych nie zakładamy wtedy kiedy jest nam zimno w nogi tylko zdejmujemy kiedy jest nam za gorąco. W praktyce przekłada się na to że temperatury które podają producenci spodni są co najmniej o 10 stopni niewłaściwe. Czyli jak podają że spodnie nadają się na, dajmy na to, 0 stopni to zakładamy je jak jest +10 a jak się robi chłodniej to dokładamy leginsy. A jak faktycznie jest już około 0 to bardzo grube leginsy. Dodatkowym, bardzo przydatnym, efektem jest to że możemy cieniej ubrać tors i mniej się pocimy.
  7. chrismel

    [Kurtka] Zimowa

    Warto jeszcze uwzględnić czy planujemy naprawy ogumienia po drodze. Czyli jak już bierzemy łyżkę do opon to powinniśmy wziąć także cienką kurtkę puchową do kompletu.
  8. Kable są przeprowadzone wzdłuż nóg po ich wewnętrznej stronie. Na szyi wieszam etui na dokumenty ( https://www.deuter.com/int-en/shop/accessories/p226572-travel-item-security-wallet-ii ). Zakładam je bezpośrednio na potówkę. Bluza je przytrzymuje przy ciele. Nawet podczas jazdy na dropach nie przeszkadza.
  9. Używam modelu 223 i jak tylko chcę się wysmarkać, nawet podczas jazdy, to natychmiast parują. Więc jeżeli mają taką powłokę to jest bardzo słabo działająca.
  10. Ja kiedyś jeździłem w goglach narciarskich jak była zadymka śnieżna. Działały i nie parowały. Tam są jakieś otwory wentylacyjne z góry i z dołu więc jest minimalny przepływ powietrza przez nie. Poza tym są w wersji anti-fog z podwójną szybą.
  11. To nie jest szemrana wiedza tylko powszechnie dostępna w środowisku lekarskim. Moja koleżanka, która jest lekarzem, nową maskę jednorazową zakłada każdorazowo kiedy bada nowego pacjenta. Chirurg na sali operacyjnej ma wymienianą maskę co maksymalnie 30 minut. Ta wiedza była też bezproblemowo do znalezienia w necie przed 2020. Poza tym inaczej sytuacja wygląda kiedy wybieramy się w masce antysmogowej na spacer a inaczej kiedy uprawiamy sport i nasz wysiłek jest intensywny. O nartach napisałem. To dopiszę jeszcze że na rowerze jeżdżę przez cały rok od około 40 lat. Nigdy nie używałem żadnych masek, kominów, itp. I nigdy nie miałem z tego powodu problemów zdrowotnych. Więc dla mnie zakrywanie twarzy to jakaś niezrozumiała moda. Oczywiście nic mi do tego w czym jeździsz bo nikomu krzywdy nie robisz. Ale proponuję zrobić eksperyment i zdjąć wszystko z twarzy. Przy okazji okulary przestaną parować.
  12. A niby w jaki sposób oddychanie przez szmatę miałoby pomagać na drogi oddechowe ? Tak na marginesie. Jeżdżę co roku na narty w Alpy od wielu lat. Temperatury w wysokich górach często spadają poniżej -10 stopni. Na długich zjazdach mam prędkości rzędu 40-50 km/h. Żadnej osłony twarzy nie stosuję oprócz gogli. Jedyne co robię dodatkowo to smaruję twarz i usta wazeliną kosmetyczną do nabycia za kilka zł. No chyba że pogoda jest żyleta to wtedy jakiś krem z filtrem UV. Nigdy nie nabawiłem się żadnej infekcji czy zapalenia płuc z tego tytułu pomimo że na mrozie spędzam wiele godzin. @zekker - maskę należy wymieniać co kilkadziesiąt minut. Dlatego wspomniałem o trudności w znalezieniu informacji bo na potrzeby pandemii opisy zostały poprzerabiane na wiele godzin. I jeszcze jedno zdanie które wypowiedział swego czasu Zenon Jaskóła: "kolarze, którzy stosowali zasłanianie twarzy w czasie zimowego treningu, już nie żyją".
  13. W powierzchniach filtracyjnych masek ale też materiału przez który oddychamy w tempie błyskawicznym rozwijają się mikroorganizmy, głównie bakterie. Mam wrażenie że od czasów pandemii ciężej znaleźć rzetelne informacje na ten temat ale jak ktoś jest dociekliwy to sobie poradzi. Albo druga opcja - może mi uwierzyć na słowo że jest to niezdrowe. W niekorzystnych warunkach znacznie lepiej jest zabezpieczyć skórę np. kremem lub choćby wazeliną.
  14. Uvex Sportstyle raczej nie mają żadnej powłoki zapobiegającej parowaniu. Przewaga nad tymi z Deca jest taka że można ich używać rok-dwa zanim się porysują. Te z Deca nie bardzo się nadają do użytku już po 3-ch miesiącach. Natomiast zakładanie komina zakrywającego usta i nos jest tak samo dobrym pomysłem jak włożenie dwóch szmat do samochodu - jednej do filtra powietrza a drugiej do rury wydechowej
  15. Jedyna opcja na trenowanie u nas zimą. Zresztą nie tylko u nas. Stąd zjazd kolarzy z całej nie południowej Europy do Calpe. Ale nic nie stoi na przeszkodzie żeby sobie jeździć rekreacyjnie w tym okresie - oczywiście nie na szosie.
  16. @Zigfir - można sobie zorganizować czas, co najmniej 2 godzinny dziennie, tylko że metoda jest radykalna i dla wielu nieakceptowalna. Trzeba wyrzucić na śmietnik telewizor. Ja to zrobiłem już dawno temu i teraz 10.000 km rocznie wpada bez żadnego problemu
  17. Z Twojej wypowiedzi wynika że czeka Cię dużo pracy nad kadencją oraz elastycznością. Nie wiem jak z medycznego punktu wygląda rekonwalescencja po urazie kręgosłupa. Najlepiej sam oceń REALNIE swoje możliwości. Może ta strona Ci pomoże: https://bikeinsights.com/
  18. @Zigfir masz absolutną słuszność w tym co napisałeś. Jednak z moich obserwacji wynika że przeciętny amator na szosie porusza się z prędkością około 30 km/h lub bardzo lekko powyżej. Osoby które jeżdżą szybciej są już z reguły zaawansowane na tyle że nie będą miały problemu z wyborem geometrii dla siebie przy zakupie nowego roweru bo przeważnie już wcześniej kilka posiadały. Oczywiście mając ambitne plany dotyczące treningu i będąc pewnym że będziemy je realizować (ale nie w stylu postanowienia noworocznego ) warto to wziąć pod uwagę przy zakupie. Tyle że jak ktoś siedzi cały tydzień w robocie, potem leci odebrać dzieciaki z przedszkola, to niech sobie lepiej kupi rower z geometrią bardzo endurance. A takich osób jest większość. Kiedyś próbowałem policzyć jaka jest różnica w ilości kolarzy na Gassach w tygodniu i w weekend. Wyszło mi że w tygodniu jest to góra 5%.
  19. Rower enduro ? Teraz wszyscy kupują gravele albo elektryki Możesz kupić gripy przykręcane albo pod te które masz dać trochę lakieru do włosów.
  20. Te parametry podawane przez producentów to można sobie wsadzić w buty delikatnie mówiąc. Gdyby były prawdziwe to takie firmy jak wspomniane przeze mnie Gore czy Toray już dawno poszły by z torbami. Niektórzy podają oddychalność na poziomie 50.000 i do tego jeszcze jakąś wodoodporność. Takie wartości to czysta abstrakcja.
  21. Wg. mnie z tym obniżaniem pozycji na siłę to jest jakiś mit. Owszem, w zawodowym peletonie, kiedy liczy się każda sekunda to ma znaczenie. Dla amatora - żadnego. Różnica pomiędzy chwytem na łapach a dropach przy prędkości około 29 km/h wynosi 0.4 km/h. Czyli, przyjmijmy 12-13 cm, niższa pozycja daje tak mały zysk to ile da nam jej obniżenie np. o 4 cm ? 0.1 km/h ? A 4 cm może stanowić o tym czy rower będzie wygodny czy nie. Dlatego moim zdaniem warto mieć pozycję aerodynamiczną ale nie kosztem wygody. Trzeba też pamiętać, patrząc na rowery zawodowców, że oni więcej czasu spędzają na rozciąganiu niż my na jeżdżeniu. Więc najlepiej się przymierzyć i wybrać taki na którym jest nam wygodnie.
  22. Na pewno trzeba iść w rozmiar który jest idealny dla Ciebie.
  23. Żeby kurtka dobrze oddychała nie może mieć żadnej membrany. Dla mnie rewelacją jest wielokrotnie wspominana na tym forum Rab Borealis. Występuje w wersji turystycznej oraz rowerowej. Na szosę i temperatury od +12 do +16/17 świetnie sprawdza mi się Assos MILLE GT Wind Jacket C2 która też nie ma membrany. Natomiast kurtki membranowe z dolnej i średniej półki mają tą przypadłość że membrany w nich są podłej jakości a parametry podawane przez producentów nijak się mają do rzeczywistości. Osobiście znam tylko dwóch producentów membran których mogę polecić - Gore i Toray.
  24. Duża flara powoduje duże przechylenie klamek i ucisk ich rantu na dłonie. Dopiero w najnowszym GRX x12 klamki są w końcu przystosowane do kierownic z flarą ale optymalne pochylenie dla nich to 10-12%. Oczywiście jak ktoś się kręci wokół komina i robi trasy po 30-50 km albo jest młody i organizm wiele wybaczy to tego nie odczuje. Przy długich trasach powtarzanych dzień po dniu duża flara przestaje być fajna.
  25. Bardzo szybkie opony: https://www.bicyclerollingresistance.com/cx-gravel-reviews Patrz tylko na topowe. I żadne mostki czy sztyce amortyzowane które zabierają prędkość. To gravel a nie MTB. Czyli szosa do szybkiej jazdy po DOBRYCH ale nie asfaltowych drogach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...