Mihau_

Akurat to czy i kiedy się ta seria sprzeda nie ma żadnego znaczenia

Jeśli ktoś szuka tytanu to na pewno nie w decathlonie Kolejny głupi pomysł zaraz po tym "limitowanym" modelu na super record i kołach bora. O patrzcie, możemy zrobić coś fajnego ale kupować macie nadal dziadostwo Kasę mają więc mogliby w końcu ogarnąć swoje "normalne" rowery zarówno jeśli chodzi o kwestię malowania jak i przekrojów (+wykończenie spawów przy alu), może ktoś chciałby na tym jeździć oprócz totalnych laików. Co z tego, że np. "kształt" takiego rc520 mi się podoba skoro wykończenie i malowanie doprowadza mnie do płaczu. Co z tego, że można kupić za dobry pieniądz carbon na ultegrze skoro wygląda jak formowany siekierą. Dogadaliby się z jakimś chińczykiem robiącym ciekawe ramy

Mój crank 19 w ogóle zaczął rdzewieć, jaja jakieś. Ale mniejsza, "działa nadal". Jedyny minus, że tego skuwacza nie każdy da radę używać, tzn nie każdy utrzyma tę blaszkę, za mała jest.

Jakoś w każde inne jestem w stanie stopę wpakować xD no może w sidi też by się nie dało jeździć ale fizik, bontrager, shimano bez problemów E: w sumie mam teraz buty vittoria i też ok

Buty z deca są specyficzne, dość wąskie. Jeśli masz szeroką stopę to możesz od razu szukać czegoś innego (choć te z linku miałem w łapach i sprawiają dobre wrażenie)

U mnie wszystko "normalnie". Nadane przez chińczyka 29.09, dzisiaj dostałem sms'a, że jest już w łapach poczty po cle

Zakładasz spór, dorzuć zdjęcia i dostaniesz kasę. Ali blokuje kasę dla sprzedającego do momentu aż nie potwierdzisz dostawy lub nie minie tych 60 dni. Jeśli chodzi o zwrot to ostatnio pojawia się sporo osób, które zwraca np. ciuchy w złym rozmiarze za 50 pln ale to raczej u sprzedających, którzy zapewniają bezpłatny zwrot

Wyjmij koło, wyjmij klocki, rozepchnij tłoczki do końca, załóż klocki, załóż koło, ustaw zacisk

Nie każdy jadący rowerem jest rowerzystą tak jak nie każdy kierowca jest "miłośnikiem motoryzacji" a gość, którego spotkam pod Świnicą nie musi być taternikiem. Niech sobie jeździ jak mu pasuje, mam to gdzieś, po prostu na pierwszy rzut oka widzisz czy dla kogoś rower jest pasją czy jedzie sobie z nudów W jaki sposób mi pomoże? Dobrym słowem? Bo raczej części czy narzędzi w kieszeniach dresu nie upchnął Zresztą, kiedy z jakiegokolwiek powodu musiałem się zatrzymać to jeszcze nikt oprócz innego szosowca nie zapytał mnie czy wszystko ok i czy nie potrzebuję pomocy (w terenach gdzie się poruszam raczej "kolarza MTB" ciężko spotkać bo nie mają gdzie jeździć więc nie są uwzględniani). niedzielni rowerzyści na rowerze za kilka stówek "nie są członkami społeczności", pojęcia nie mają, że wypada zapytać Nie ma reguły. Przejedź się w weekend trasą np. Kraków-Niepołomice, 20 kilometrów, machaj każdemu, nie odmacha nikt inny niż szosowiec na rowerze za kilka-naście-dziesiąt tysięcy. Odniosę się trochę do użytkowania GUB'a, którego z zamierzchłych czasów posiadam (pominę, że mi śruba porysowała tył telefonu) a co było problemem podczas 2-3 tras, które z nim zrobiłem. Czy Wy się na tym rowerze nie pocicie? Pot lecący na ekran wam nie przeszkadza? Wycieracie to spoconą dłonią czy zatrzymujecie się, wyciągacie ściereczkę i ogarniacie ekran na następne 3 minuty?

Jesteśmy na forum rowerowym, dla pasjonatów, tutaj jeździmy mając na mostku liczniki garmina, wahoo, bryton'a, które są warte więcej niż 90% rowerów mijanych na trasie. Gdybyś napisał, że telefon wyprze licznik za 30 złotych z marketu to spoko ale tutaj analogia totalnie nietrafiona. Liczniki garmina zawsze były produktem dedykowanym dla profesjonalistów/zaawansowanych amatorów, nikt nie projektował go z myślą o januszu jadącym 20km w słoneczną niedzielę z kadencją 40rpm. Chcesz sobie jechać i zwiedzać? Używaj telefonu. Jeździsz mocniej, trenujesz? Zostaje licznik W ogóle zauważyłem, że na forum masa jest rekreacyjnych rowerzystów, którzy nie zdają sobie sprawy, że można traktować sport w kategoriach istotniejszych niż rozrywka i stąd biorą się tak kretyńskie tematy

Klepiecie piątą stronę o głupotach i żaden zwolennik "telefonu" chyba nie jest w stanie pojąć, że Garmin to LICZNIK a nawigacja jest dodatkiem do funkcji treningowych Chcecie sobie robić wycieczki po lasach emeryckim tempem to spoko, zainstalowanie locusa, mapy.cz lub też innego, niestabilnego badziewia drenującego baterię może być idealnym rozwiązaniem. Ale jeśli ktoś idzie "jeździć rowerem" a nie podziwiać widoki to sprawa jest oczywista

Obręcze mtb nie są aero A w sumie to z rodzimych producentów bardziej mnie ciekawią romety crd disc, szczególnie model na di2 i kołach tokena

A który rower w peletonie tyle waży? Dogma, Madone czy Aeroad? tak, tak, uzurpator's laboratories to wykazało

1. Obręcze pod szytki są lżejsze 2. Szytka jest lżejsza niż zestaw opona+dętka, ew. opona tl+mleko 3. Przy prędkościach osiąganych przez peleton w awaryjnej sytuacji, "łatwiej uratować się" z naklejoną szytką niż oponą, która może spaść z obręczy Dla Ciebie idiotyczne, dla innych nie. Tobie zaoszczędzenie 12W na komplecie łożysk za 8k jest idiotyzmem ale dla kogoś kto przegrał złoto olimpijskie o 0,1s już niekoniecznie. BTW ta sama sytuacja co z kasetą - większa średnica=mniejszy opór

Ale napęd to maszyna i opór stawiany przez układ np. 50x50 jest mniejszy niż 30x30, w sumie to fizyka a nie budowa maszyn E: Posłużę się też trochę naciąganym, praktycznym przykładem z kolarstwa MTB - koło 29 wyparło koło 26

Wystarczy mi, że mam pewną, akademicką i zawodową wiedzę dotyczącą budowy maszyn

Nadal nie łapiesz o co chodzi. Po co zawodnikom jeżdżącym na SRAM "customowa", 54t korba skoro już w fabrycznym rozwiązaniu 50-10 mają ratio identyczne jak dura ace 55-11 (choć większość śmiga na 54) i wyższe niż grupy jeżdżące na super record 53-11? Odpowiem sobie sam - bo na koronce z 10 zębami nie da się efektywnie jechać i po prostu żaden z zawodników jej nie używa, stąd zastosowanie większej korby* Zresztą powieś rower na stojaku, zakręć korbą na najmniejszej i największej koronce, poczuj różnicę w płynności obrotu. *chyba, że zawodnicy treka, movistara i ccc mają najlepszych lekarzy i są w stanie uciągnąć o wiele twardsze przełożenie. Aaaaa nie, przecież jakoś nie widać, żeby na zjazdach odjeżdżali reszcie stawki

To teraz sprawdź jaką korbę do red axs Ty możesz kupić w sklepie a na jakiej jeździ TrekSegafredo. Później odnieś to do kasety

W sezonie 2017 czy 18 jakaś grupa śmigała na 1x11 od sram, lipa z tego wyszła ale się nadaje w peleton xd A tak na serio to wszystko według potrzeb. Ja mam mieszane uczucia, zwracam sporą uwagę na kadencję, lubię dokręcić z górki itd więc nie spełnia to moich wymagań. Od biedy takie 46x10-44 nadaje się do jazdy na szosie jeśli ktoś jeździ naprawdę rekreacyjnie i ma gdzieś czy pojedzie 2kmh więcej czy mniej

A wszystko sprowadza się do tego, że smartfony wychwalają Ci, którzy nigdy w rękach nie mieli konkretnego licznika.

A to trzeba intensywnie trenować żeby sobie kupić porządny licznik z nawigacją? U mnie podobnie, zakup garmina to najlepszy rowerowy zakup ever

W sumie to ciuchy z ali zwykle mają rękawy przykrótkie;p

W sumie była gadka, że już nie będzie conduct'a. Nooo ale myślałem, że na rzecz "prawdziwej" hydrauliki a nie downgrade'u

Jeżeli kask kosztuje katalogowo 800 to nie kupisz go za 400, tyle. Dystrybutorem niech będzie kto chce, masz w PL czy nawet Europie masę legintnych, sprawdzonych, legalnie działających od lat sklepów. Kupując na allegro od "marlanoitaliano" sam prosisz się o kłopoty. Aż mi się przypomniał ziomek, który kupił protone za 350 i twierdził, że "wystarczy dobrze poszukać" xd https://www.centrumrowerowe.pl/kask-giro-aeon-pd21015/https://www.centrumrowerowe.pl/kask-giro-aeon-pd21015/ https://www.bikester.pl/giro-aeon-kask-czarny-473089.htmlhttps://www.bikester.pl/giro-aeon-kask-czarny-473089.html https://www.szumgum.com/kask-szosowy-giro-aeon-rozne-kolory-i-rozmiary.html https://www.goride.pl/szosowe-3/kask-szosowy-giro-aeon https://www.mikesport.pl/kask-rowerowy-giro-aeon-matte-black https://www.rosebikes.pl/giro-aeon-road-helmet-521677

Skup się na popularnych rozwiązaniach to będzie tanio. 22t 64bcd z alivio może 20 złotych kosztuje