Mihau_

@spidelli szosowe shimano

Taki, który będzie miał sztywne osie kół, to jest podstawa przy takiej masie

Na dużym i znanym sklepie rowerowym pojawił się ostatnio taki sprzęt https://www.centrumrowerowe.pl/rower-fitness-felt-verza-speed-20-pd38838/ Genialny za te pieniądze

Heist jest skonfigurowany raczej pod jazdę poza asfaltem, na plus sztywne osie ale będzie ci brakowało przełożeń na asfalcie. Roam to taki złoty środek jeśli chodzi o rowery crossowe, ma wszystko co powinien mieć taki sprzęt. Trek byłby super gdyby miał normalne koło 28, a tak to rower dla grubaska, który chce się w miarę komfortowo z wyprostowaną pozycją toczyć po asfalcie choć przy odpowiednim doborze rozmiaru też może być (czyt raczej brać przymały)

jw. dobrze to wygląda a nie kupa gruzu złożona z walających się części, która od pierwszego lepszego gruza na ulicy różni się barankiem😂

Jednym słowem dramat Jak chcesz jej kupić "krążownik" to weź ten https://www.centrumrowerowe.pl/rower-trekkingowy-damski-kalkhoff-endeavour-8-pd37345/

Nie porównuj 50 letniego roweru ze współczesnym. Wypożycz rower, pojeździj i sam się przekonaj, że szosa na miasto to głupota

Weź ty sobie może wypożycz coś z decathlona na dwa dni i zobacz czym w ogóle jest rower szosowy

Proporcje ludzkiego ciała nie są "stałe", im jesteś wyższy tym większy procentowy w tym udział długości nóg.

Siodełko ma być dostosowane kształtem, szerokością i twardością do twojej anatomii a ty masz jeździć w dobrych gaciach z wkładką. Skoro masz z tematem dvpska problemy to wypada o to zadbać i nie myśleć, że kawałek szmaty za 20 złotych jest rozwiązaniem - jakieś pokrowce zostaw starym babom

Nie ograniczaj się do typowo damskich modeli, przy tym wzroście nie będzie mieć przecież problemu z męskimi ramami.

Jeszcze na to zerknij ale ciężej https://www.centrumrowerowe.pl/rower-crossowy-ghost-square-cross-base-al-pd35778/

No i teraz mamy już "poważnie trenującego amatora" a nie "tylko amatora". Czekam tylko na dojście do "trenujący i żyjący jak zawodowiec ale bez licencji" - bo np. w krakoskich warunkach (tak, w jedną stronę od miasta mamy płasko😁) w jazdach solo te 33,3+ regularnie osiągają goście, którzy się po prostu ścigają i przyjeżdżają w czołówkach np. trr

Bierzesz pod uwagę rower o bardzo agresywnej geometrii - ma być możliwie krótki, sztywny i responsywny. Trzeba też zauważyć, że w tym przypadku rozmiar oznaczony jako XXS jest obiektywnie "duży" i nie za bardzo posadzisz na tym kogoś niższego niż ~165 a xl z kolei będzie za mały dla kogoś mającego 195+. Inni producenci (chociażby canyon ultimate cf) w ramach jednego modelu oferują rozmiarówkę szerszą w obydwie strony a różnica bazy kół między skrajnymi rozmiarami będzie o wiele większa. 1. W najmniejszych rozmiarach "walczy się" o to żeby zmieścić koło 700c, w największych rozmiarach walczy się o zachowanie sportowego charakteru. 2. W odróżnieniu od mtb w szosie wraz ze wzrostem rozmiaru zmienia się również długość mostka, zwykle z 80mm do 110/120mm A mnie dziwi skąd wziąłeś takie stwierdzenie.

@leon7877 słyszałeś kiedyś o kole zamachowym?

Nie jesteś na żadnym skraju rozmiarów, wyłącznie M wchodzi w grę

Kup sobie akumulatorową lamkę za kilkadziesiąt złotych - chociażby proxa aero f III - a będzie świecił 5x lepiej niż jakieś śmietniki na dynamo

Normalna waga dla roweru crossowego. Oczywiście można pisać co "najlepiej kupić" uwzględniając niską masę, karbonowy-sztywny widelec, dobry napęd itd tylko to nie ma żadnego powiązania z budżetem jakim dysponujesz (pomijając temat jeżdżenia po lesie czy piasku bez amortyzacji)

Brzmi jak rower crossowy A jeśli rower crossowy do 3k to najsensowniej jako całokształt wypada https://goodsport.pl/rowery/turystyczne/crossowe/trek-dual-sport-2-2023/

Przyklej sobie na oponie od środka łatkę do dętek i śmigaj dalej

Akurat tym co producent sobie wymyśla się nie sugeruj, liczą się twarde dane, fizyczne długości rur. Pomyśl czy na rowerze chcesz mieć superturboagresywną pozycję - jeśli tak to kup propela ML. Jeśli chcesz mieć "tylko" agresywną to pomyśl o propelu w rozmiarze L albo bianchi 590. W obydwu przypadkach zorientuj się jak wygląda dostępność krótszych mostków, w propelu będziesz takiego potrzebował na 95%. Osobiscie to bym wziął bianchi. Raz, że ciekawszy a nie jesteśmy prosami żeby się spuszczać nad różnicami pokroju sekundy na 40km a dwa jest większa szansa na dopasowanie go do ciebie bez wymiany komponentów

Najpierw zredukuj wagę o jakieś 20kg na tym co masz a później kup gravela. W innym wypadku do kosztu zakupu możesz sobie od razu dodać ~1500 na nowe koła.

No jasne, każdy może być mistrzem polski amatorów, to nic takiego, każdy może nim zostać, w ogóle nie trzeba mieć genetycznych predyspozycji do uprawiania sportów wytrzymałościowych

Wszystkie do niczego biorąc pod uwagę dostępny budżet. Opony duro były "dobre i tanie" ale kosztowały wtedy połowę dzisiejszych cen. Schwalbe to kartofel Jeśli granica 300 jest nieprzekraczalna to stawiałbym na conti grand sport race albo vittoria rubino pro, jeśli możesz trochę go przewalić to dochodzi tufo comtura duo. Wszystkie te modele są w miarę sensownym kompromisem między odpornością, szybkością i komfortem