Leżę i płaczę ze śmiechu, z ciebie, który nie widzisz ironii wyczuwalnej z kilometra.
Wiadomo, gość, który min. dwa razy przejechał Wisłę1200, pomorską, carpatie i masę innych ultra nie ma pojęcia o ograniczeniach rowerów jakie posiada, to wszystko jest w jego głowie