bastard83

Powtórzę jeszcze raz, to że to jest moja fanaberia że mam czujnik to jedno. Nie potrzebuję rejestracji prędkości na potrzeby postępów treningu czy Stravy (żeby się porównywać itp, bo czasem coś tam wrzucę). Dopiero zaczynam jeździć z czujnikami więc dopiero to wyjdzie w praniu. Ale na pewno GPS nie jest w tym temacie dobry, tzn może być lepiej. A czujniki kupiłem po to aby w końcu pozbyć się Sigmy 1200. Na mojej pierwszej Pomorskiej500 nawigowaliśmy smartfonem który miał zasięg chyba ze 40 satelit (GPS, GLONASS, Galileo i Beidu) a i tak na poligonie w Drawsku nas w pole wyprowadził. I to nie był jedyny raz. A przecież to nie jest puszcza amazońska. Zresztą w gęstej zabudowie też nie jest lepiej.

To że jest to fanaberia to się zgodzę. Ja nie trenuje, nie robię komów na stravie więc po co mi dokładność. Ale nie raz nie kreska w lesie uciekała. Jak ktoś ma ustawione przyciąganie do drogi to tego nie widzi.

Wg mnie chodzi przekonanie że pieszy nie musi upewnić czy np auto nie jest zbyt rozpędzone tylko idzie i jeszcze najlepiej patrząc w telefon.

My chyba dyskutujemy o dwóch różnych sprawach. Po pierwsze to forum rowerowe, i przynajmniej ja napisałem o mandacie 1500 zł w tym kontekście. Bo nie sądzę aby ta kara miała podnieść bezpieczeństwo a jedynie łatać dziurę budżetową. Zanim ie podnieśli tej kwoty (nie wiem ile było prędzej) ani razu w lokalnym dzienniku nie przeczytałem o rowerzyście co miał 0.03 promila. Pijaczki się zdarzały owszem grubo ponad 1 promil. A teraz co chwile tytuł "Jazda rowerem kosztowała go 1500 zł" (ucichło z racji pory roku). I żeby to była ruchliwa droga, nawet powiatowa. Po drugie mówimy o piwie czy dwóch, a nie o kompletnie pijanych. W mojej ocenie, powtórzę to, to media z nas robią pijaków. Jeżeli za granicą, przy podobnej liczbie kontroli i jednocześnie większej tolerancji np 0.05 zatrzymują więcej bądź podobną liczbę na 1000 mieszkańców to znaczy że nie jest z nami źle jak to nam mówią. Nie chodzi o to że jest dobrze. Ale niech nam nie jest wmawiane że jesteśmy jedni z najgorszych. Podobnie jest z pieszymi. Media trąbiły że mają pierwszeństwo, że musisz się zatrzymać. I to też bujda. Bo pierwszeństwo ma pieszy wchodzący a nie oczekujący.

I tu jest problem. Co to znaczy trzeźwo? W każdym państwie jest inaczej. Wypił piwo, czyje się dobrze nie jest trzeźwy. A taki lekarz na nogach 24 godziny, trzeźwy. Prawem nie da się wszystkiego ująć.

Papieros też wróg, więc go spal.

Patrzenie 0/1 albo jesteś trzeźwy albo pijany. Albo kogoś lubisz/kochasz albo nienawidzisz.

W Anglii chyba też jest 0.8 promila.

Ja za dwa z Ali zapłaciłem nieco ponad 70 zł (nie wiem czy kadencja jest mi potrzebna przy moim pedałowaniu). Gdyby do 100 były u nas to brałbym od nas, nie jestem zwolennikiem kupowanie wszystkiego na Ali. Ale patrzę teraz to na Alle za 89 zł jest jeden czujnik. To już jest zbyt duża różnica.

No ale żeby za jedno piwo zapłacić 1500 zł? Swoja drogą często słychać ile to u nas pijanych jeździ, a ostatnio gdzieś mi przemknęło że mimo bardziej rygorystycznych norm, czyli do 0.02 promila zatrzymuje się u nas mniej osób na 1000 mieszkańców niż tam gdzie było 0.05 promila i więcej. Mam wrażenie że to media robią z nas pijaków. Czy wypijesz dwa piwa czy dwa litry jesteś pijak. Co do koni to też kupy czasem są , ale nie wiem czemu aż tak mi nie przeszkadzają. No i chyba konie powinny jeździć na wyznaczonych szlakach konnych a nie gdzie byle.

Jak dobrze mieszkać, mieć w okolicy leśne czy polne drogi. No i lepiej chyba wywalić się na trawie (może na szutrze już nie) niż na kostce czy asfalcie. Jak moje dzieciaki zaczynały jeździć to nawet 2 metrowa ścieżka była dla nich za wąska, a ja zestrachany jeździłem zawsze od strony jezdni aby w razie czego wpadły na mnie. Ale ścieżka to dla mnie tylko był raczej dojazd do mniej cywilizowanych rejonów naszego kraju.

Mam 2 czujniki S3+, kadencji i prędkości. Jak dotąd wszystko ok, łączy się bez problemu z Garmin Edge Explore 2.

Ja mam Explore 2 od jakichś dwóch tygodni. Mało jeżdżę, ale nie zawiesił mi się jeszcze. Obsługa jest coraz łatwiejsza. Nie zauważyłem różnicy pomiędzy fabrycznymi mapami a innymi. Działają płynnie, ale to nie smartfon. I o tym trzeba pamiętać. Kolejna fajna funkcja to uśpienie. Wg Garmina może tak wytrzymać nawet kilka miesięcy. No i pozbyłem się Sigmy 1200, bo to był podstawy licznik. Teraz Garmin nim jest.

Nie bardzo pasuje inny układ. Zawsze mam paśniki Jacka, i wtedy lampka, eTrex i jeszcze smartfon to już trochę dużo. Ale to też naleciałość z Kandsa gdzie kierownica miała 60 cm

Tak to wygląda u mnie A coś takiego pojawiło mi się w piątek na deszczu

Jak doczytałem w instrukcji, powinienem do uchwytu powinno się dwóch gumek, ja użyłem jednej i to krótszej. Ale nie mam go na kierownicy tylko kurniku, przedłużeniu kierownicy. Trzyma to stabilnie, bez problemu się wpina/wypina. A co do tego miałem wątpliwości, sądziłem że gumka zacznie się poddawać. Ale nic takiego się nie dzieje.

Nie mogę już edytować. Oczywiście się bawię Garminem i odkryłem że jednak w mapy.cz podczas eksportu możemy plik gpx otworzyć, więc można go otworzyć właśnie w Garmin Connect.

No i dobra, kupiłem Garmina Edge Explore 2. Od majfrendów kuoiłem za 20 zł kondona, etui plus szkło hartowane. Uważam że 99 zł za etui to gruba przesada. W zestawie jest kabel USB typu C, dwa uchwyty podstawowe oraz 8 gumek, 4 mniejsze i 4 większe. Pierwsze co zrobiłem to aktualizacja, firmware (z 9 na 19.21) oraz map. Po tym wszystkim zostało chyba ok 2 GB wolnego miejsca więc wywaliłem Europę Zachodnią oraz Środkową, zrobiło się dodatkowo ok 6.5 GB wolnej przestrzeni. Wrzuciłem OpenFietsMap, OSMApa, Freizeitkarte, OpenTopoMap, VasaM OSM. No i pojawiły się problemy. Po pierwsze mapy wyświetlały się zupełnie inaczej niż na eTreksie. Nie wiedziałem dlaczego, przecież to też Garmin a zupełnie inaczej to wygląda. NA szczęście okazało się iż w Profile aktywności>Wybieramy swój profil oprócz stacjonarnego>Nawigacja>Mapa>Wygląd>Motyw mapy ustawiamy na klasyczny, ja domyślnie miałem Wysoki kontrast. No trochę klikanie jest ale mapy wyświetlają się poprawnie, prawie. Po drugie Freizeitkarte i VasaM OSM mają problemy z wyświetlaniem nazw. Freizeitkarte musimy pobrać w wersji EN, a VasaM OSM w ASCII zresztą jest o tym informacja. Można zmienić nazwę i kolor profilu aktywności, nie można zmienić typu jazdy. Nie wiem czym się różnią te aktywności prócz typem jazdy, ale chyba da się je dostosować do róznych rowerów. To tak na pierwszy rzut oka. Bez problemu łączy się z czujnikami Magene S3+. Na dość intensywnym deszczu, w rękawiczkach ale na krótkim dystansie dało się przełączać ekrany. Ale samo nic się nie zmieniało. Ekran działa w moim odczuciu dobrze, mapa przesuwa się bez problemu, powiększanie też ok. Bez porównania szybciej niż eTrex. Niestety nie można bezpośrednio z OSMAnda wyeksportować, udostępnić śladu do Garmin Connect. Trzeba odpalić plik gpx i uruchomić za pomocą Garmin Connect. A że Android (mam 13) zablokował dostęp do katalogu Android (oczywiście dla naszego bezpieczeństwa), a to w nim znajdują się pliki (ślady, mapy itp) OSMAnda więc nie możemy wejść w ten katalog i po prostu uruchomić gpx w Connect. Kiedyś próbowałem zmienić katalog, coś tam zmieniłem ale nie działa to jak powinno. Na szczęście aplikacja Xplore załatwiła sprawę bo ma dostęp to potrzebnych katalogów, druga opcja: za jej pomocą OSMAnd może udostępnić (czyli skopiować) gpx nap na główny katalog urządzenia do którego mamy dostęp poprzez domyślny menedżer plików. Mapy cz też nie mogą bezpośrednie eksportować śladu (a przynajmniej ja nie ptrafię), może to Komoot ale nie jestem nim zainteresowany. A ten eksport to chyba leży po stronie OSMAnd bo jednak gpx można bez prolmeu otworzyć w Garmin Connect. Cały czas się go uczę, np parę minut temu okazało się że jednak jest licznik całkowity a nie tylko dystans aktywności. Powiadomienia SMS, połączenia przychodzące nawet Signal działa. Socjalnych żądnych nie mam na smartfonie. Odpowiedzi można edytować/usuwać/dodawać.

Miałem już eTreksa, wszystko działa jak należy. Ale on jest dobry do jazdy po śladzie, na ultra jak znalazł. Ale do podróżowania, gdy zmieniają się plany to już jest problem. A w edgu zarówno przesuwanie mapy i powiększanie działa naprawdę ok. Fakt to nie smartfona ale w porównaniu z eTreksem to przepaść bwg mnie.

Garmin Edge Explore 2 plus etui oraz szkło hartowane od majfrendów

To jest dobre dla przemieszczania się (dojazd do pracy, do sklepu ito), tak jak autostrada dla samochodów. Natomiast przyjemność wątpliwa. Ja unikam głośnych asfaltowych dróg/ścieżek.

Mnie właśnie najbardziej odpowiada ścieżka szutrowa a nie asfalt czy kostka brukowa. W mojej okolicy zrobili rok temu, może dwa taki odcinek DDR. Na 3-4 km różnokolorowy asfalt, a to czerwony, a to czarny. I od groma oczojeebnych barierek. Owszem, jest odcinek z małym wiaduktem i tam są one uzasadnione. Ale poza same łąki. Nie są one na całym odcinku ale jednak jest ich za dużo. I oczywiście już lokalne media obiegły zdjęcia jakiegoś auta na tej ścieżce.

Jak jest zima to musi być zimno, takie są odwieczne prawa natury.

Wolnobieg Sunrace 14-28 Łańcuch KMC X10 Czujniki kadencji i prędkości dodatkowo WKŁAD OŚ SUPORTU NECO BSA MASZYNOWE 119 MM ŚRUBY

Tak, w podstawowym działa tylko GPS. Ale w zrównoważonym ma GNSS. Ciekawe jak to działa? Po włączeniu sprawdza ilość satelit i np korzysta z Galileo, a innym razem z GLONASSA czy jak. Poniżej jak to wygląda na Garminie. Czyli one nie działają jednocześnie, ale jak w takim razie, losowo czy jak?? Jeszcze dcraimaker napisał coś takiego Tłumaczenie z deepl