Skocz do zawartości

forscher

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    234
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Zawartość dodana przez forscher

  1. Cytując klasyka "mama mi kazała" TATRA ROAD RACE 2019 /Bachledówka/
  2. kibice wzdłuż trasy na Sv Jure (chorwackie górki - wyjazd na Sv. Jure 1 762 m n.p.m.)
  3. chorwackie górki - wyjazd na Sv. Jure 1 762 m n.p.m. SOR - stacja obsługi rowerów
  4. chorwackie górki - wyjazd na Sv. Jure 1 762 m n.p.m.
  5. Wspomnienie zeszłorocznej rowerowej wyprawy do Wiednia
  6. Cześć Do celu planuję dojechać szóstego dnia wyprawy. W ostatnich tygodniach, dniach przebieg trasy bardzo ewoluował. Sądzę jednak, że udało mi się ustalić optymalny jej przebieg. Różnica w porównaniu z tym, co opisałem wyżej jest taka, iż trasa omija niemal całkowicie bardzo górzystą Słowenię, ograniczając się jedynie to okolo 50-cio kilometrowego (lub nawet krótszego) odcinka przejazdu przez ten kraj i wjazdu do Chorwacji w okolicach miejscowości Ormož wzgłednie w okolicy miejscowości Mursko Sredisce (by zobaczyć Varaždin). A miasto to zobaczenia jest warte. Planowane odcinki dzienne Planowane dzienne odcinki uzależniłem od "świeżości" rozumianej jako zapas sił, ukształtowania terenu, a także oczekiwanych warunków (temperatura). Pierwszy odcinek (licząc od Jaworzna) to 230 km, kolejny 170, a kolejne są coraz krótsze. Ostatni liczy 100 - 120 km. Noclegi Po obejrzeniu relacji z serii "Sommerradreise 2019 : Deutschland-Kroatien" rozważałem by był to wyjazd z namiotem. Jednakże faktem jest, że nie mam doswiadczenia z tego typu noclegami, a dodatkowo zarówno zeszłoroczny wyjazd do Wiednia, jak i zaplanowane na ten rok wyjazdy do Budapesztu i kolejn do Salzburga, oparte będa głownie na noclegach we wczesniej zarezerwowanych kwaterach. Więc jeżeli mnie nic od tego nie odwiedzie to wyjazd do Chorwacji także będzie oparty o noclegi w kwaterach. Powrót planuję pociągiem (niestety urlop mnie ogrniacza). W połowie marca jest zmiana rozkładu jazdy, która może troche zweryfikować ten pomysł jednak na chwile obecną pomysł ten wydaje sie być dla mnie optymalnym. Pozdrawiam
  7. Zdjęciowo filmowa relacja z wyprawy na drugi najwyższy szczyt Chorwacji, a zarazem najwyższy, na który poprowadzona jest droga
  8. Witajcie Zainspirowany jednym z filmów na YT od kilkunastu dni myśli moje zaprząta pomysł wyruszenia w sierpniu na rowerową eskapadę do Chorwacji. Naviki podrzuca wiele pomysłów tras.. Prawdopodobnie zdecyduje się na tą prowadzącą z Jaworzna przez Czechy, Słowację, pograniczem austriacko-węgierskim, na skos przez Słowenię a od Postojnej na południe na wyspę KRK. Z wyspy KRK promem na wyspę Cres. Następnie chce popłynąć promem z wyspy Cres do Brestova i dalej do celu w Rovinj. Dla mnie będzie to finał tego sezonu po zaplanowanych na ten rok wyprawach do Budapesztu (w kwietniu) i do Salzburga (w czerwcu). Szukam kompana lub kompanów na tą -zapewne fascynującą - wyprawę. Z rowerowym pozdrowieniem
  9. Witajcie po zeszłorocznej wycieczce do Austrii - kraju stworzonego dla rowerzystów przyszła mi chęć na zdobycie kolejnego austriackiego miasta. A co za tym idzie na dalszą, a także piękniejszą widokowo i na pewno ciekawszą wycieczkę. Wraz z dwoma osobami, z którymi byłem w Wiedniu mamy zaplanowana na czerwiec 2020 wycieczkę do Salzburga. Noclegi juz mamy zamówione (z tych budżetowych - ważne by dach był nad głową i woda w kranie). Wyjazd zaplanowany jest na 6 czerwca z Jaworzna. Pierwszy nocleg mamy w Novy Jicin - w kwaterze znanej nam z wyjazdu do Wiednia. Kolejne noclegui to kolejno: Pasochavky na granicy czesko - austriackiej oraz Krems. Od tego miejsca zaczyna sie piekna trasa naddunajska, która zaprowadzi nas aż w okolice Linz do miejscowości Ansfelden (kolejny nocleg). Od Ansfelden nie jedziemy prosto do Salzburga lecz odbijamy nieco na południe w stronę regionu Salzkammergut i jeziora Wolfganngsee. Będąc tam chcemy sie wspiąc kole na Schafberg youtube.com/watch?v=H-MZQZEkhrE Nad jeziorkiem nocujemy, a kolejnego dnia jedziemy juz prosto do Salzburga po dordze odwiedzająć kosmiczną siedzibę Red Bulla. W Salzburgu - kolejnym po Wiedniu, mieście stwożonym dla rowerzystów - spędzamy dwa dni. Swego czasu mieszkałem w tym mieście, a póżniej i tak chętnie tam wracałem więc pewnie posłużę za przwodnika. Powrót jest planowany na 13. czerwca pociągiem. Może kogos z Was zachęcił ten powierzchowny opis trasy i miejsc, kßóre chcemy zobaczyć. Może ktoś z Was ma ochote odkryć tą trasą Aystrie wraz z nami. Jesli tak to zapraszam do kontaktu.
  10. Mam taki malutki pomysł.... . W weekend Bożego Ciała planuje wybrać się na dwóch kółkach do… Wiednia. Będę już wówczas po wyprawie na Hel - oczywiście rowerem Trasa wstępnie zaplanowana, a prezentuje się ona tak https://www.naviki.org/pl/naviki/zaplanuj-trase/?tx_naviki_pi_way%5Buid%5D=13823459#p=49.273550787332766,17.39613473373575&z=7 Po drodze do celu dwa noclegi: pierwszy w okolicy miejscowości Hulin, a drugi w okolicy Wolkersdorf im Weinviertel, tak by mieć dzień na zwiedzanie Wiednia i powrót pociągiem wieczorem lub następnego dnia. Może kogoś ta trasa zaciekawi i zechce dołączyć
×
×
  • Dodaj nową pozycję...