spidelli

@Lubaxd Ja nie oddawałem ramy do lakiernika więc ceny lakierowania nie znam; źle się zresztą wyraziłem - to nie lakiernik a mieszalnia lakierów. Za taką najmniejszą porcję - chyba 50 ml płaciłem jakieś 30 zł - w plastikowym pojemniku bo chciałem pędzelkiem; spray pewnie kilka złotych drożej. Kilka złotych za papier ścierny. Folię kupuję u tego sprzedawcy: Folia Ochronna Połysk Progi Zderzaki 11x50cm J1 za 3,04 zł z Nędza - Allegro.pl - (6559901501) Kupowałem tam ze 2 rodzaje folii - oklejam ranty maski w aucie i progi no i ramy w rowerach. Żeby nie było - okleiłem nowy rower a po 3 latach linka przetarła naklejkę i lakier więc trzeba to i tak kontrolować jak się dużo jeździ.

Bo ta tyncza zmyka i zmyka...

Jeśli planujesz urlop:

Moja żona, od kilku lat na keto Chociaż słodkie a z cukrem to dwie różne rzeczy I skubana wyjechała na Przełęcz Sokolą w Górach Sowich A w ten weekend ma post i nic nie je a gotuje jak wściekła na przyszły tydzień Ale na rower nie siadała, chociaż z innych przyczyn Ad meritum: trzeba się zorientować metodą prób i błędów, co szkodzi. Tak przed samym wyjazdem to trochę późno ale ja bym poszedł w prostotę - czyli odstawił batony, słodziki, żele itp. i przeszedł na wodę wysoko zmineralizowaną, są też takie wody Oshee bez cukru, nie te izotoniki tylko wody. Cukier to ferment. Weź sobie jakieś tabletki typu Espumisan, chociaż czasami pomaga kieliszek czegoś mocnego na wieczór To pewnie moja też wtedy odeszła Jak kiedyś zjadłem "zdrową" owsiankę z bananem to myślałem, że nie zdążę do wc... Po prostu dieta to sprawa bardzo indywidualna - jednym szkodzi to, innym tamto...

To ruszę z odsieczą 😁

Wczoraj mocowałem moskitiery w oknach i odłożyłem sobie ścinki 😉🤣

Bordello bum bum 😉

@chrismel No przekonałeś mnie, lecę zaraz wyrzucić moją korbę 50/34 i zakładam coś miękkiego🤣 A serio - istotne, gdzie Autor ma zamiar jeździć i rozwijać te prędkości. No i jakie ma kopyto. Mnie korba 50/34 w niczym nie przeszkadza, zdarza mi się wykorzystywać najtwardsze przełożenia, mieszkam na pogórzu, jest gdzie dokręcać, do tego jeżdżę po asfalcie na slickach. Tylko że do jazdy po dziurach mam drugi rower Na innych oponach i z korbą 46/36... Jak Autor nie ma zamiaru katować roweru po dziurach, to wcale nie zamykałbym się na rowery z napędem szosowym, jeśli akurat są dostępne. Ale pisze też o komforcie, więc podskórnie czuję, że jednak nie będzie mu zależało aż tak bardzo na prędkości i lataniu po asfalcie. Edyta: No to teraz jasne, interesuje Cię raczej rower z napędem gravelowym i szerszą oponą. Ale ten "teren" to tak trochę umownie... Tradycyjnie polecę (bo mam starszy model): Gestalt 2 - Rower gravelowy dla nieograniczonych przygód - Marin Bikes (bbike.pl) Opona szału nie robi bo 35 może być za mało w Twój "teren".

W punkt Gdzieś czytałem, że cała wspaniała, amerykańska demokracja to bogactwo wyboru między Colą a Pepsi Przypomniały mi się czasy, jak jeździłem autem z Nokią E50 w uchwycie i zewnętrznym GPS Hollux Ale to były inne czasy i wtedy faktycznie GPS był czymś egzotycznym. Kolejna moja Nokia miała już GPS (E72??). Piękne czasy... A dziś masz do wybory albo telefon albo dedykowane urządzenie i oba mają swoich fanów oraz zady i walety...

Powtórzę dobrą radę - lakiernik. Jeździłem już z dwoma rowerami do lakiernika, żeby mógł "sczytać" kolor i dorobić zaprawkę. Drobny papier, odtłuszczacz i zamalowujesz. Jak wyschnie - naklejasz folię ochronną samochodową - na alle jest tego pełno - grubsze, cieńsze, na karoserię, na reflektory - i naklejasz. Jak nowe już nie będzie wyglądało, chyba że całość zlecisz lakiernikowi i wycieniuje Ci pół ramy; ja aż takim estetą nie jestem, rower ma jeździć. Naklejki na ramę to jest jedna z pierwszych rzeczy, jaką robię przy nowym rowerze, potem jak z samochodem - każde obicie, otarcie boli aż machasz na to ręką i zabezpieczasz, żeby jakoś wyglądało albo korozja nie brała.... W jednym rowerze był problem, bo część elementów była lakierem fluorescencyjnym pokryta - mój lakiernik takich nie miesza, w dodatku powierzchnia była tak mała (tylne widełki), że pistolet nie mógł odczytać kodu. Szukałem więc lakieru na alle na chybił - trafił i za drugim zakupem nawet trafił. Polakierowałem sobie ubytki całkiem ładnie, pech chciał, że za mało starannie okleiłem papierem sekcje w innym kolorze i mam polakierowane nieco więcej, niż bym chciał Ale to rower do ciorania i pod sakwy więc trudno się mówi

@ernorator Dobrze, że zwróciłeś uwagę na kofeinę, też może w nadmiarze powodować dziwne reakcje, nie tylko pobudzenie/roztrzęsienie ale również ze strony układu pokarmowego, zwłaszcza jak człowiek nie zwróci uwagi na skład.

Alko to bardzo mocno uzależniający... narkotyk, do tego silny... depresant. Każdy, kto wypija tego browarka (to przecież tylko browarek) sądzi, że ma wszystko pod kontrolą. Tymczasem okazuje się, że odstawienie browarka jest bardzo trudne... No i w sumie po co, skoro to tylko browarek - do meczu, po ciężkim dniu, na zaśnięcie... Zamiast browarka może być lampka wina, pań to też dotyczy...

Szybkość na szutrach czy na asfalcie? Gravelowy napęd będzie trochę bardziej miękki, na szutrach pewnie nie ma to znaczenia. Jak szutry będą dziurawe to faktycznie przy GRX łańcuch nie będzie irytował stukaniem w ramę. Jak chcesz szybko jeździć po asfalcie to wtedy nie bałbym się grupy szosowej z tarczą 50/34. Jest tu kilka wątków o wymianie korby albo opon na "szybsze" Wiele zależy od osobistych preferencji, trudno od razu kupić rower idealny, jak masz trochę narzędzi i smykałki/cierpliwości to zawsze można pobawić się w przeróbki, chociaż ekonomicznie ma to taki sobie sens ale też nie zawsze o to chodzi.

A czuć tam nerwową atmosferę? Bo okolice Orzysza to jeden wielki poligon pełen wojska... Będę w sierpniu znów nad Wigrami, będzie rower, daleko nie jest....

@rybak16 Pouczający film, wyspecjalizowany złodziej pokona każde zabezpieczenie, kwestia czasu i narzędzia. Myślisz, że tu chodzi o siłę uderzenia czy jednak uszkodzenie/wybicie trzpienia gwoździem z pistoletu? Mój Abus to Bordo Lite 8055C 6055C i nie ma takiej gumowanej osłony tylko plastikową ale nie wiem, jakie skrywa niespodzianki... Edit: I ja i moja żona widzimy tam 8055C ale Internet nie zna takowego, wyświetla 6055C Lite i Mini Lite mają wg Abusa poziom 7/10...

A nie prościej zajrzeć do gwarancji? I co rozumiesz przez grzebanie - czyszczenie, regulację czy wymianę na inną?

Moje chyba nie jest mini, nie mam jak sprawdzić teraz. Zmartwileś mnie, bo ja kupiłem bez robienia rozeznania, chciałem coś poręczniejszego w transporcie niż u-lock.

Tylko w Abusie ta ramka się komuś otworzyła i zgubił zapięcie więc może jakieś dodatkowe zabezpieczenie?

@rybak16 Tobie już raczej nie pomogę, bo sprzęt już masz ale u Polara można każdy rower przypisać do innego profilu, np. Kolarstwo, Kolarstwo szosowe, Kolarstwo górskie czy Rower stacjonarny. Można potem generować proste statystyki dla każdego profilu w okresach tydzień, miesiąc i rok, np.: Mamy i przebieg i czas. Można dodawać notatki przy każdej aktywności, np. "wymiana łańcucha" ale tego filtr już nie uwzględni i trzeba będzie trochę pokombinować z ustaleniem czasu/przebiegu. No i co by złego o Polarze nie powiedzieć, to nie wywalają filozofii przy każdej aktualizacji

U nnie jest siatka do ok. 1/3 po długości i nawet nie na całej szerokości. Moim zdaniem, nawet jak "wyłapuje" sporo owadów to jednak nie wszystkie: W czasie jazdy pochylam głowę więc te otwory w drugim rzędzie wyłapują robactwo. Sama siatka ma też spore otwory i coś małego też się może dostać i irytować 😉

Ja sobie bełtam coś z Dekla, czasami Isostar. Ale w drugim bidonie mam wodę mineralną wysookmineralizowaną - Staropolankę 2000, Muszyniankę. Niemniej czasami po ciężkim dniu mam problemy z zaśnięciem co składam na karb kortyzolu i utraty pierwiastków. Wracając do tematu - tak jak Koledzy uważam, że szkodzi Ci jakiś składnik. Pozostaje metoda prób i błędów. Ja jestem wrażliwy na fruktozę - praktycznie nie jem owoców - mam jeden ferment i bulgotanie. Jeszcze gorzej z nabiałem - toleruję tylko przetworzony - sery, jogurt, kefir (laktoza).

@rybak16 Kolega @Greg1 podrzucił obszerny temat o zapięciach-chwilówkach. Ja takie mam zawsze (no chyba, że zapomnę - jak Robert Górski umyć ręce ). Na wyprawy jednak zawsze dodatkowo zabieram coś solidnego - kiedyś właśnie u-locka z Dekla (jeździł w sakwie), teraz zmieniłem go na takiego składanego Abusa. Jest ciężki ale trudno zostawić na noc rower zapięty na cienką linkę na polu namiotowym czy to na werandzie domku czy nawet pod hotelem. Abus (i pewnie wiele innych) ma możliwość mocowania w otwory na koszyk (ale kto poświęci bidon w takiej sytuacji) albo zapięcie na mocny rzep - u mnie idealnie pasuje pod koszykiem przypięty do ramy:

Z Sigmy zobacz, całkiem fajne lampki robią. Ja mam np. taką: Lampa przednia Sigma Buster 100 USB (szumgum.com) Co prawda poza budżetem ale całkiem solidna, często biorę ją jako lampkę dzienną na gravela, taką do mrugania, chociaż jakby mi zeszło gdzieś w trasie i przyszło wracać do domu później niż zaplanowałem to też da radę. Jak potrzebuję więcej światła, to biorę większą siostrę, Buster 300 - jeden uchwyt i tylko lampki przekładam. Nie pamiętam czy jest w zestawie ale chyba tak, taki adapter, który pozwala mocować lmapkę do uchwytu GoPro. A jak jeżdżę po zmroku po lesie na MTB to 300 mam na kierownicy, a 100 na kasku, można oddzielnie dokupić uchwyt na kask. Mam wrażenie, że to są mocno niedoceniane lampki chociaż sam za wiele lampek nie przerobiłem

No widzisz, a mnie praktycznie za każdym razem coś wpada, może masz jednak wiecej tej siatki niż w moim Abusie? Mnie się zdarza czasami deszcz owadów jak przejeżdżam pod drzewami - jakby na mnie spadały - może jaskrawe koszulki je przyciągają? Dla mnie owad pod kaskiem to spory dyskomfort i powód do zatrzymania. Mojej żonie na zjeździe coś wpadło pod dolną część ramki okularów i ugryzło.

@chudzinki to kiepsko...