-
Liczba zawartości
6 077 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
102
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez spidelli
-
[Trenażer interaktywny] dylematy kupującego
spidelli odpowiedział spidelli → na temat → Trening rowerowy
Zależy od pogody; szkoda mi rowerów na sól, mam zamiar coś pokręcić po lesie MTB, poza tym planem. A w ogóle - każdy plan A musi mieć swój plan B 😎 -
[Trenażer interaktywny] dylematy kupującego
spidelli odpowiedział spidelli → na temat → Trening rowerowy
Panowie, dodałem sobie w kalendarz plan treningowy na 13 tygodni. Zaczynam od poniedziałku, kończę 7 kwietnia. W niedzielę test 4DP. Układ jest taki, że w tygodniu są krótsze jednostki, w soboty i niedziele - dłuższe: Można tym manipulować wskazując dzień rozpoczęcia planu, tak że te długie jednostki mogą być w tygodniu Mnie pasuje, jak jest. Można też przesuwać pojedyncze jednostki: Jak widać na pierwszym obrazku, mam tam takie perełki, jak Endurance 2 czyli 2 godziny nudy: Są na to dwa rozwiązania na forum Wahoo: 1) Korzystamy z opcji minimalizacji panelu i odpalamy coś w tle. Może być serial, może być jakieś kolarstwo, ja odpaliłem sobie jakąś starą Vueltę: Oczywiście można to dopieścić wizualnie, żeby był większy porządek na ekranie, ja miałem dziś jakiś problem z czujnikami, więc nie miałem już cierpliwości do zabawy z ekranem. Ale da się, działa, mój trening wymagał skupienia, bo interwały były krótkie i dało radę, więc na 2 godziny monotonnej jazdy tym bardziej; 2) Można bawić się w zamianę jednostek treningowych szukając takich z filmem ale o podobnej charakterystyce, może coś takiego? -
[Trek] i ich "gwarancja"
spidelli odpowiedział MP1984 → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Zgoda, ale jak firma wymieni Ci ramę w ramach 😉 gwarancji to chyba lepiej jak nie wymieni? -
[Trenażer interaktywny] dylematy kupującego
spidelli odpowiedział spidelli → na temat → Trening rowerowy
Wszystko, co chcę zrobić, to SUF - Wahoo X Forum (wahoofitness.com) Why do you promote no video exercises? - SYSTM Content - Wahoo X Forum (wahoofitness.com) -
[Trenażer interaktywny] dylematy kupującego
spidelli odpowiedział spidelli → na temat → Trening rowerowy
Ech, oszuści, jak w życiu. Tylko po co oszukiwać siebie? 🤔 Wracajac do Systm X - tam coś było ale się skończyło: https://wahoox.forum.wahoofitness.com/t/gcn-vids-now-no-vids-due-to-expired-license-agreement/20934 -
[Trenażer interaktywny] dylematy kupującego
spidelli odpowiedział spidelli → na temat → Trening rowerowy
Niezły poziom desperacji, żeby wsadzać elektryka... Nie zobaczycie tego na screenach z telefonu ale z poziomu treningu można wybrać, co ma się wyświetlać na ekranie (domyślnie V jest wyłączona) ale nie widzę opcji z dodaniem "tła", chyba zgodnie z informacją No Vid... -
[Trenażer interaktywny] dylematy kupującego
spidelli odpowiedział spidelli → na temat → Trening rowerowy
A, teraz rozumiem, skąd na Zwifcie awatarki z "owiewkami" - to tylko wyobrażenie monitora z danymi 🤭 Powiedz mi jeszcze, o co chodzi z tymi jarzącymi się rowerami - niektóre awatary takich dosiadają. Opcja, o której piszesz jest w Rouvy - do treningu jest trasa rekomendowana ale można ją zmienić. W Systm X nie widziałem ale odblokowałem ją wczoraj wieczorem dopiero, a niektóre opcje były dostępne dopiero po aktywacji triala. -
[Trenażer interaktywny] dylematy kupującego
spidelli odpowiedział spidelli → na temat → Trening rowerowy
Odpaliłem na telefonie trening "na slupki", niestety dramat 🤭 Pozostaje uruchomić trening na laptopie, bez przerzucania na TV, a na TV odpalenie jakiejś transmisji kolarskiej z YT. -
[rower i życie] Rowerowy kryzys
spidelli odpowiedział gyrill → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
"Pani domu" dobrze radzi, w sumie napisałem to samo tylko bardzie chaotycznie 😎 -
[rower i życie] Rowerowy kryzys
spidelli odpowiedział gyrill → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
O to to. Chociaż samotną włóczęgę w ciszy od czasu do czasu cenię sobie najbardziej Wrzucaj, też popatrzymy 🤣 A serio - bardzo fajnie napisałeś 👍Człowiek coraz starszy, kondycja może już nie ta ale wiek ma też pewne zalety: 1) człowiek zaczyna dbać o siebie, zaczyna sobie to dobre zdrowie cenić; 2) doceniamy czas, jakże mi szkoda ludzi, którzy ziewając opowiadają jakieś bzdety z Netfliksa; 3) chyba lepiej organizujemy sobie ten czas, planując jakieś treningi, przejażdżki, wyprawy; 4) kasa, chyba wszyscy możemy sobie pozwolić na więcej niż kiedy byliśmy tylko piękni i młodzi... 5) .... Mnie póki co rower wciąż jara, chociaż po powrocie z kilkudniowych sakw chyba za każdym razem odczuwałem zniechęcenie do roweru, przesyt. Może po części też dlatego, że nie mogłem się zmusić do kręcenia po ciągle tych samych trasach, po których jeżdżę w tygodniu, po pracy. W jakiś sposób problem ten rozwiązał zakup MTB - na nowo odkryłem najbliższą okolicę. Tym rowerem nie zdążyłem się znudzić, chociaż kurzy się w garażu, bo teraz wkręciłem się w trenażer Mamy bardzo fajne hobby, 100x lepiej wydać pieniądze na rower niż na telewizor, a jak ktoś ma przesyt - jak to już wielu przede mną wskazało - najlepszą przyprawą jest głód Edyta: Można się bawić w sport, ścigać, trenować. Można skakać po górach, można uprawiać turystykę rowerową, łącząc biwakowanie z jazdą na rowerze. I spotyka/poznaje się kupę fajnych ludzi. Na naszej (mojej i żony) pierwszej wyprawie rowerowej (a wkręciliśmy się w rowery w drugiej połowie życia, chociaż wcześniej, jak każdy - jeździliśmy w dzieciństwie) spotkaliśmy czterech szalonych, młodych Australijczyków, którzy przemierzali pędem Europę, spotkaliśmy parę starszych od nas Nowozelandczyków, którzy też przemierzali Europę ale dostojnie, z wielką patelnią i namiotem czy wreszcie - dwóch Chińczyków, którzy zgubili drogę w Czechach -
[Trenażer interaktywny] dylematy kupującego
spidelli odpowiedział spidelli → na temat → Trening rowerowy
Panowie, pamiętacie, co pisałem o tym planie treningowym z Systm X? Że ma przemieszane treningi z trasami (On Location) z treningami na słupki i nie wyobrażam sobie 4 godziny gapić się na słupki... Wciąż sobie tego nie wyobrażam. Ale odpaliłem dziś triala na Systm X, wziąłem sobie workout On Location: Na początku, w czasie rozgrzewki jakiś koleś z rowerem gada coś po angielsku Wy w tym czasie macie kilka minut na rozgrzewkę, tuż przed jej końcem koleś wsiada na rower i rusza, a Wy trzymacie mu koło. Zaczyna się trening - samego treningu nie złapałem na screenie, ale układ informacji treningowych jest taki: Idąc od lewej: Czas biegnący, dystans w km, strefa/tętno, moc zadana/moc generowana, kadencja zadana/generowana i to ostatnie to chyba poziom trudności danego interwału w skali do 10, czas pozostały do końca interwału/treningu. Ten grzebień poniżej to przebieg treningu wg mocy, czyli mamy interwały narastające, piki i odpoczynek. Na końcu schłodzenie (koleś znika, chociaż u mnie pojawił się jeszcze na tle miasta, ubrany po cywilnemu i z lodem w dłoni ). Teraz wrażenia - generalnie pobrałem sobie trening wcześniej, więc nie było niespodzianek. Grafika jest coś jak w Rouvy - filmowane z ruchu i tak jak w Rouvy domyślnie patrzycie na swój awatar od tyłu (siedząc mu na kole), tak tutaj podążamy tak za trenerem. Gość cały czas coś gada, motywuje, czasami posapie, czasami słychać zmianę przerzutek. Raczej na plus. Od czasu do czasu mamy coś jak w transmisjach Eurosporu - kamera oddala się, pokazując obraz nie tyle z lotu ptaka co z drona ale wtedy widać tylko awatar trenera. We fragmentach na odpoczynek awatar trenera też znika, a w lewej górnej części ekranu pojawia się okienko i ów gość, w cywilu, pokazuje jakieś atrakcje typu klasztory albo nadmorskie urwiska opowiadając o nich. Przed rozpoczęciem treningu była pokazana mapka i ona też od czasu do czasu pojawia się w lewej górnej części ekranu pokazując aktualną pozycję na trasie. Powiem, że zwątpiłem w mój plan na Zwifcie, bo ten jeden trening bardzo mi się spodobał. Tylko nie wyobrażam sobie tych "na słupki" i to w wymiarze 3 - 4 godzin. Może jutro odpalę coś krótkiego, żeby zobaczyć, jak to wygląda... Na koniec kwestia czujników - do tej pory kilkukrotnie uruchamiałem aplikację Wahoo na telefonie - zaraz po zakupie i potem za każdym razem, kiedy wymieniałem rower - w celu kalibracji. Pewnie aplikacja na laptopie miała jakieś wstępne ustawienia pobrane z serwera bo odpalenie treningu poszło bezproblemowo - od razu wykrył wszystkie czujniki, także kadencji/prędkości (Bontrager) i tętna (Polar H10). A chwilę wcześniej odpaliłem licznik Polara ("zajął" połączenia bluetooth), domniemam, że Systm X zadowolił się ANT+ W zasadzie to nie miałem z żadną z tych aplikacji (Rouvy, Zwift, systm X) problemów z połączeniem i to w tandemie z licznikiem albo zegarkiem Polara (wszystkie testowałem z licznikiem, Rouvy dodatkowo z zegarkiem). Jedynie w Zwifcie trwało to dłuższą chwilę, może pół minuty, podczas gdy Systm X połączył się błyskawicznie... Edyta: Dodam jeszcze, że na początku trudno było mi się wstrzelić z kadencją i mocą po zmianie interwału ale po przyzwyczajeniu nie było najgorzej, mam wrażenie, że aplikacja tutaj jakoś "wygładza" dane, np. jak traficie dokładnie z mocą ale kadencja się rozjeżdża o kilka obrotów, to delikatna jej zmiana nie powoduje rozjazdu mocy. Nie wiem czy jasno to opisałem, mam bardzo małe doświadczenia z treningami na tych aplikacjach -
[Kamerka/Wideorejestrator] Kamerka z dłuższym czasem rejestracji6-8 godzin
spidelli odpowiedział DomekPodChmurka → na temat → Akcesoria rowerowe
Niby są karty dedykowane, chyba sam kupiłem jakiegoś Szajsunga do rejestratora... -
[Trek] i ich "gwarancja"
spidelli odpowiedział MP1984 → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Ok ale poza usterką istotne jest też jak firma do tego podchodzi. -
[Trek] i ich "gwarancja"
spidelli odpowiedział MP1984 → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
@MP1984 Dzięki za puentę do tematu. -
Masz rację ale czasami widać po wsiach takie łażące kury, przynajmniej częściowo są na naturalnej diecie. Jeszcze nie udało się całkowicie zlikwidować takiej nieprzemysłowej hodowli więc warto korzystać póki można. Potem się tego całkowicie zakaże, a w następnym kroku, w imię walki ze zmianami klimatu i metanem - zakaże się hodowli zwierząt. Pani Spurek nam to załatwi Uroki mieszkania w małym miasteczku - idziesz na targ i kupujesz bezpośrednio od człowieka - kurę, jajko, królika, śmietanę, słoiki z przetworami....
-
[Trek] i ich "gwarancja"
spidelli odpowiedział MP1984 → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Przykra sprawa ale wpis sam w sobie cenny - nurtuje mnie do tej pory tematyka pękania ram w trenażerach i sam drżę o swoje amelinium objęte dożywotnią gwarancją, wpięte za sztywną oś w trenażer. Z tego co kojarzę to są pojedyncze wpisy w internetach, w których ludzie piszą o pękniętej ramie w takich okolicznościach (chociaż nie szukałem pod kątem karbonu). Też popieram pomysł uderzenia do centrali, zwłaszcza że nic innego nie pozostało. Swoją drogą, na rynek amerykański to chyba piszą, że nie wolno jeździć po schodach albo rock gardenach oraz że gorąca kawa parzy Życzę powodzenia! -
[torebka mocowana jakuchwyt koszyka na bidon] Co innego niż Canyon?
spidelli odpowiedział grabek → na temat → Sprzęt turystyczny
A ponieważ jesteśmy w dziale poświęconym turystyce, to przyznam się, że zdarzało mi się zawijać w folię spożywczą nawet odzież żeby zmniejszyć objętość tobołka. Owszem, można użyć worka kompresyjnego ale sam worek też waży no i nie zawsze ma się pod ręką właściwy rozmiar. -
[torebka mocowana jakuchwyt koszyka na bidon] Co innego niż Canyon?
spidelli odpowiedział grabek → na temat → Sprzęt turystyczny
Wożę dętkę bez pudełka ale trudno powiedzieć, że luzem - jest ściągnięta gumką, a często dodatkowo ją owijam folią spożywczą, żeby mocniej ją ścisnąć. Natomiast łyżki owijam w kawałek szmatki, która przydaje się do wytarcia rąk ze smaru, jak przyjdzie gmerać przy łańcuchu. Generalnie do podsiodłówki trafiają rzeczy, których planuję nie używać albo używać jak najrzadziej, a do torby na ramę - wszystko, po co często się sięga, jak telefon. Dlatego podsiodłówkę najczęściej mam upchaną "na ciasno" i raczej z tego powodu obawiam się, że coś dętkę przebije. Ale jak do tej pory nie używałem dętki na trasie - raz złapałem gumę ale użyłem smarków, bo to było w ostatni dzień wyprawy na sakwach i szkoda było czasu na wymianę dętki; drugi raz smarki oddałem jakiemuś pechowcowi spotkanemu na trasie, który złapał gumę Dlatego - nie wiem czy moje dętki są "zdrowe". Niemniej, uważam, że prędzej mojej dętce zaszkodzi pół roku jazdy na słońcu - może jej nie zniszczy ale guma szybciej sparcieje. Jeśli miałbym ją tak wozić, to może w coś ją owinę? -
....pochodzące z przemysłowych upraw na wielką skalę, z użyciem środków ochrony roślin i pozyskiwane w procesie przemysłowej rafinacji. Samo zdrowie, jak to w hipermarketach Ja tam wolę niezdrowy tłuszcz z kuraka kupionego na targowisku od rolnika albo swojską kiełbachę. Jak? Na wejściu czy na wyjściu? Trzeba coś wąchać albo oglądać? Czy wystarczy liczyć ziarna fasoli? Tylko uważaj, bo moja żona trafiła do takiego, który każe jej unikać węgli, jeść tłuszcz a wszystko w ramach max 3 posiłków dziennie czyli zupełnie odwrotnie, niż radzi "Pani domu" 🤣
-
[Trenażer interaktywny] dylematy kupującego
spidelli odpowiedział spidelli → na temat → Trening rowerowy
@Punkxtr Dzięki za recenzję. Mnie ta grafika Zwifta zniechęca ale i ten tłok na trasach; co do odczuć to nie robiłem jeszcze typowo podjazdów, żeby zweryfikować, jak sobie radzi duet Zwift + mój trenażer. Pozostaje mi opalić Systm X, głupio nie skorzystać z tych 14 dni za darmo (chociaż już się zdecydowałem na trening ze Zwiftem ale kto wie ). -
[torebka mocowana jakuchwyt koszyka na bidon] Co innego niż Canyon?
spidelli odpowiedział grabek → na temat → Sprzęt turystyczny
Tam jest mało szpargałów w zasadzie. Dętka i smarki z reguły są w małej podsiodłówce. Kupiłem ten uchwyt impulsywnie i go testuję ale chyba wożenie dętki przez cały sezon na słońcu to średni pomysł. Przednia płetwa - musi pomieścić telefon, husteczki, mały multitool. Druga - tam tylko gaz na psy wożę, musi być łatwo dostępny a jednocześnie nie wylatać. To jest rower "na lekko"; drugi jest "wyprawowy" i tam jest Topeak Midloader średniej wielkości w ramie - praktycznie wszystko się tam mieści. -
buy once, cry once albo buy nice or twice 😉
-
@lewocz A z tych dwóch która lepsza? Czy nie da się jednoznacznie odpowiedzieć? Ja sakwy mam od Ortlieba, tobołki od Topeaka; kiedy zacząłem kompletować sprzęt Ortlieb wydawał mi się zbyt drogi, zacząłem od torby w ramę (Midloader), potem na kierownicę - Frontloader - to było w miksie z sakwami (na początku jakiś Decathlon, potem GravelPacki) - na kierownicy można przewieźć śpiwór i jakiś pakunek z odzieżą. Kiedy szukałem podsiodłówki to zastanawiałem się mocno nad Ortliebem, jako że moje Topeaki trochę już mają i z czasem trzeba je będzie wymienić. Z różnic najbardziej utkwiło mi w pamiuęci to, że Ortlieb jest wodoodporny a Topeak nie - w środku jest drugi rękaw już wodoodporny (mozna np. czyste rzeczy pakować w ten wodoodporny, a brudne luzem, poza). Druga rzecz to babka na YT porównywała i trochę marudziła na wiotkość Ortlieba i gorszy względem Topeaka "czubek" torby, ten który styka się ze sztycą - coś niby było gorzej wyprofilowane. Ale tak naprawdę to chyba cena zaważyła - za cenę Ortlieba kupiłem średnią podsiodłówkę dla siebie (chyba 10 litrów) i najmniejszą (chyba 6 litrów) dla żony. Ogólnie mam sprzęt i Ortlieba i Topeaka i raczej żaden mnie nie zawiódł, chociaż pewne mankamenty są. O niezbyt przemyślanym sposobie zamykania sakw wspominałem, natomiast torba na kierownicę wymaga trochę cierpliwości przy pakowaniu/rozpakowaniu i czasami paski trzeba dociągać w czasie jazdy bo się luzują.
-
[Trenażer interaktywny] dylematy kupującego
spidelli odpowiedział spidelli → na temat → Trening rowerowy
Po Rouvy to w Zwifcie dla mnie: - panuje chaos - mnóstwo awatarów - jedne się przepychają, inne zasuwają z przeciwnej strony, inni wyskakują gdzieś z boku; - niektórzy mają jakieś owiewki z przodu - WTF? - brak niektórych czytelnych informacji - np. w Rouvy widać % nachylenia i ile metrów podjazdów przed i po; - grafika - za dużo nie pojeździłem ale jedna z plansz to jakieś nawiązanie do Jetsonów czy filmu "Piąty element" - jakieś latające pojazdy; inna (Volcano) to jakiś horror czy co - jeziora płynnej lawy... No cóż, ja jeżdżę na trzeźwo, więc mnie to nie kręci... Ogółem - raczej rozczarowujące pierwsze wrażenie, tym bardziej, że jak się ogląda kolarstwo w Eurosporcie to masa reklam Zwifta a potem - płynna lawa.... Ale lepiej marudzić z powodu nadmiaru niż braków -
[Trenażer interaktywny] dylematy kupującego
spidelli odpowiedział spidelli → na temat → Trening rowerowy
@pecio Słit focia 👍 Mnie się dlatego podoba w DE/AT/CZ że są te budki przy trasach rowerowych, w taki czerwcowy dzień to takie zimne, gorzkie smakuje jak nigdy A wracając do W/kg - to znacie moje rozczarowanie związane z alpejską trasą i malejącą prędkością przy wzrastającym % nachylenia. Na Rouvy po tych watach widać, kogo gonić/uciekać, a kim sobie głowy nawet nie zawracać; gonił mnie tak ktoś większość trasy i odskakiwałem mu na podjazdach, dopóki się nie zrobiło naprawdę stromo, wtedy prędkość mi malała do jakichś 3,5 czy 5 km/h a siły nie było na twardsze przełożenie i w końcu pękłem 😎 Ale naprawdę zabolało, jak okazało się, że ten mijający mnie awatar ma cycki 🤣