Skocz do zawartości

spidelli

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6 223
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    106

Zawartość dodana przez spidelli

  1. Niestety, dzień pod znakiem ulew. Zwiedzaliśmy sklepy rowerowe. Czegoś takiego jeszcze nie widziałem:
  2. Panie, ja większość zdjęć robię z siodła, w czasie jazdy, jedną ręką 😀 Czasami dopiero po wrzuceniu na forum widzę, że kiepskie, nieostre...
  3. Generalnie na tak malowniczej trasie nie da się telefonu/aparatu odłożyć..
  4. Bo widoczek: Notabene w tym kraju to aż się chce zostać malarzem 😉
  5. Omijaliśmy centrum Wiednia. Byłem raz - bo EV9 tak prowadzi - i raz wystarczy. Tłok, hałas, starówka ładna ale kostka, dorożki, tłumy turystów - zero jazdy. Do Polski i tak autem wracamy, Bratysława to na 2 dni, chyba że pociągiem od Wiednia, to wychodzi 60 km w jedną stronę ale dość mam pociągów 😉 Można by autem ale nie ma gdzie zaparkować ponoć - parkowanie max 2 godziny i nowy bilecik - max 2 godziny 😁 Jest opcja Neusiedler See ale raz, że pada, dwa - że część ekipy się wykrusza.
  6. @marcesco Wczoraj już nas deszcz złapał na koniec. Dziś też końcówka w deszczu. Siedzimy w bazie i się zastanawiamy nad Bratysławą. Infrastruktura super - ladne asfalty choć czasami z braku miejsca - przy szosie. Noclegi dość drogie, bo po 45-50 euro za głowę w dwójce. Bilety kolejowe wyszły nas z Wiener Neustadt po ok. 60 euro na głowę. Mieliśmy przesiadkę w Wiedniu i w Linzu. Pierwszy pociąg w sumie bez miejsc dla rowerów - kiwaliśmy się z rowerami przy wejsciu. Kolejny - coś jak intercity - z Wiednia do Linzu - porażka. Niby nowiutki pociąg, niby miejsca zarezerwowane a wsgon projektował idiota. Schodki, zakręt 90 stopni i haki na rowery za koło. Nie ma szansy na to, żeby w 5 osób wsiąść na spokojnie, bez nerwów. Ciasnota. Ostatni pociąg z Linzu to jakiś regionalny - caly wagon na rowery. Wieszaki za kierownicę, idealne do zagniatania linek. Mimo to, polecam trasę. Idę jeść, potem wrzucę fotki.
  7. Szybka fototrelacja na gorąco. Pociagiem do Passau/ Passawy i powrót do Wiednia. Pierwszy etap: Passau - Linz. Rano w Linzu mamy chwilę czekając na przesiadkę: Potem pociąg i na rowery ponad 100 km: W Linzu strony podjazd do hotelu:
  8. Czyli można wrzucać ewentualnie swoje zdjęcia z marchwią w dłoni i ekranem w tle? 🤔 🤣 Rower odszczurzony przed wyprawą - wyszejkowany łańcuch, zaoliwiony napęd, rama spłukana z węża z martwych much, lisów i królików. Skrzynka serwisowa przygotowana, mini-zestawy części przygotowane, dętka + smarki w sprayu - przygotowane. Pojutrze wszystko na auto i do miejsca startu
  9. Po co szpadel? Kuweta wystarczy 🤣
  10. Co wpis, to inna opinia Ja w zasadzie przestałem jeździć w spodenkach z wkładką, 4 godziny wytrzymam bez. Testowałem na przemian ostatnio i po 4 godzinach z wkładką tyłek też mnie bolał, w dodatku wszystko ugotowane (za gruba wkładka). Wolę slipy i krótkie legginsy. Rękawiczek też przestałem używać. Oczywiście na sakwy wezmę i gacie z wkładką (ale te z cieńszą) i rękawiczki ale założę tylko z musu
  11. W niczym to nie umniejsza Twojemu wyczynowi, byłem po prostu ciekaw Jak będziesz w okolicy to polecam, najlepiej taką półpętlę - z Przełęczy Sokolej trochę w dół (niestety dziurawo), potem do góry na Jugowską i z Jugowskiej zjazd do Kamionek - asfalt całkiem dobry, kilka fajnych agrafek. Jechałem już kilka razy, pora na odwrócenie kierunku
  12. Przy sikaniu czy tak po prostu? 😉🤣
  13. Nie chciałbym kupować butów na te nogi 🤣 Bo stroma droga do szkoły czyli per aspera ad astra
  14. Być może jeansy/szorty są powodem obtarć? Ja preferuję slipy ale na chłodniejsze dni zakładam bokserki. Kupuję jedne i drugie w Deklu, niemal na wagę - to te biegowe Kalenji. Nie zauważyłem problemów z obcieraniem, może raz, w zeszłym roku, jako efekt kumulacji kilku dni w siodle, upałów, źle dobranego siodełka i zbyt grubej wkładki w spodenkach. Jeżdżę tylko rekreacyjnie, więc w stroju sportowym, domyślam się, że te jeansy to tak z musu, do pracy?
  15. Zigfir - 7302 km (szosa, MTB, trenażer) bliitz - 6455 km (szosa, gravel, trenażer) provayder - 3916km (szosa, MTB) ernorator - 2466 km (szosa, gravel, trenażer) dfq - 2397 km (MTB, trenażer) NerfMe - 2264 km (MTB) SpinOff - 2229 km (szosa, gravel, trenażer) spidelli - 2023 km (MTB - 180 km, trenażer - 238 km, gravel - 1605 km) michalr75 - 1975 km (MTB) Jacekddd - 1519 km (rower poziomy) Cross90 - 1265 km (cross - 377 km/szosa - 888 km) revolta - 1121km (MTB) Sansei6 - 1111 km (MTB) TheJW - 1104 km (MTB, trenażer) szczupak56 - 1018km (cross 702/fitness 316) Greg1 – 889 km (szosa/gravel, MTB) marcesco - 880 km (gravel) Zbyszek.K - 335 km (cross/szosa) CoolBreezeOne - 101,8 km (MTB) iks - 100 km (MTB) Hulk14 - 94 km sznib - 52.8 km (MTB) PJ4cK - 41km JWO - 19.5 km (rower miejski)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...