spidelli

Co wpis, to inna opinia Ja w zasadzie przestałem jeździć w spodenkach z wkładką, 4 godziny wytrzymam bez. Testowałem na przemian ostatnio i po 4 godzinach z wkładką tyłek też mnie bolał, w dodatku wszystko ugotowane (za gruba wkładka). Wolę slipy i krótkie legginsy. Rękawiczek też przestałem używać. Oczywiście na sakwy wezmę i gacie z wkładką (ale te z cieńszą) i rękawiczki ale założę tylko z musu

W niczym to nie umniejsza Twojemu wyczynowi, byłem po prostu ciekaw Jak będziesz w okolicy to polecam, najlepiej taką półpętlę - z Przełęczy Sokolej trochę w dół (niestety dziurawo), potem do góry na Jugowską i z Jugowskiej zjazd do Kamionek - asfalt całkiem dobry, kilka fajnych agrafek. Jechałem już kilka razy, pora na odwrócenie kierunku

Niestety nie mam doświadczenia z mostkami. Tak intuicyjnie to albo krótszy mostek albo węższa kierownica albo i to i to. Gdzieś jest też kwestia przyzwyczajenia do nowej pozycji, pewnie nawet w idealnie dobranym rowerze potrzeby jest jakiś czas na adaptację.

Wymieniliśmy mostek na zerowy (tzn. ten mostek to były tylko dwie obejmy - na kierownicę i na rurę sterową) i była poprawa ale rower się nie spodobał i został sprzedany. W naszym przypadku M-ka była za duża, po prostu pochopnie zaufaliśmy sprzedawcy który miał S-kę na sklepie ale wolał nas zapewniać, że M-ka jest ok, zamiast wyjąć S-kę z kartonu 😉🙂 Dla mnie (176 wzrostu) M było ok ale mam już dwa gravele z barankiem, więc żona kazała sprzedać DSX. To był DSX 1 a generalnie lepiej od razu brać co najmniej 2 bo różnica w cenie jest śmieszna w porównaniu z wyposażeniem.

Gestalt 2 Gestalt 2,5 oba z rocznika 2023 bo mają miejsca na opony do 45. Nicasio 2...

Kaptury. Masz daszek w kasku? Jak wywaliłem to dziadostwo, to się trochę poprawiło. Ból w kapturach może być po części wywołany zadzieraniem głowy, a to z kolei - przez daszek. Spodenki. Też wolę bez wkładek. Mam takie obcisłe spodenki do biegania z Dekla - Kalenji. 45 zł para. Z ciekawości wziąłem też z tego działu takie droższe, ale luźniejsze. Kierownica. Mojej żonie DSX nie leżał z powodu pochylonej sylwetki. Rower był pewnie za duży dla niej ale trochę ją ta szeroka kierownica wyciągała do przodu. Tutaj za wiele nie pomogę, bo jeżdżę na barankach ...

Przy sikaniu czy tak po prostu? 😉🤣

Nie chciałbym kupować butów na te nogi 🤣 Bo stroma droga do szkoły czyli per aspera ad astra

Być może jeansy/szorty są powodem obtarć? Ja preferuję slipy ale na chłodniejsze dni zakładam bokserki. Kupuję jedne i drugie w Deklu, niemal na wagę - to te biegowe Kalenji. Nie zauważyłem problemów z obcieraniem, może raz, w zeszłym roku, jako efekt kumulacji kilku dni w siodle, upałów, źle dobranego siodełka i zbyt grubej wkładki w spodenkach. Jeżdżę tylko rekreacyjnie, więc w stroju sportowym, domyślam się, że te jeansy to tak z musu, do pracy?

Zigfir - 7302 km (szosa, MTB, trenażer) bliitz - 6455 km (szosa, gravel, trenażer) provayder - 3916km (szosa, MTB) ernorator - 2466 km (szosa, gravel, trenażer) dfq - 2397 km (MTB, trenażer) NerfMe - 2264 km (MTB) SpinOff - 2229 km (szosa, gravel, trenażer) spidelli - 2023 km (MTB - 180 km, trenażer - 238 km, gravel - 1605 km) michalr75 - 1975 km (MTB) Jacekddd - 1519 km (rower poziomy) Cross90 - 1265 km (cross - 377 km/szosa - 888 km) revolta - 1121km (MTB) Sansei6 - 1111 km (MTB) TheJW - 1104 km (MTB, trenażer) szczupak56 - 1018km (cross 702/fitness 316) Greg1 – 889 km (szosa/gravel, MTB) marcesco - 880 km (gravel) Zbyszek.K - 335 km (cross/szosa) CoolBreezeOne - 101,8 km (MTB) iks - 100 km (MTB) Hulk14 - 94 km sznib - 52.8 km (MTB) PJ4cK - 41km JWO - 19.5 km (rower miejski)

@Cross90 Dzięki, przekażę 👍

Bo Mocy przybywaj!

Jest prosty i przeglądarkowy. I darmowy. Próbowałem wcześniej wyznaczać trasy w QMapShack i jest to ciut bardziej upierdliwe. A samo zainstalowanie tej apki, ściągnięcie map itp. zajęło mi pół dnia (dla Linuksa, nie wiem jak na windę). Próbowałem też tych natywnych narzędzi Garmina ale na starym laptopie, który ledwo Windowsa odpalał było to zajęcie dla masochistów. Teraz mam nowy komputer ale jakoś uraz do Garmina pozostał. Czym byś trasy nie wyznaczył, to warto ją zweryfikować później na Google Maps - Street View. Problem jest taki, że czasami drogi są dziurawe albo te leśne - zarośnięte po pas. Tego wprawdzie nie zweryfikujesz za pomocą Street View ale możesz po prostu wybrać inną trasę, jeśli Brouter/Komoot/cokolwiek ściągnie Cię z asfaltu. Im dłuższą trasę planujesz, tym większe prawdopodobieństwo, że automat Cię gdzieś w maliny wyprowadzi. Dwa lata temu w drodze nad morze stanęliśmy przed wyborem - jechać wzdłuż Noteci - krótszą ale malowniczą trasą po drodze gruntowej (wybór automatu) - czy nadłożyć asfaltem, wśród samochodów. Wybraliśmy krótszą, było przepięknie. 3 dni później, w drodze powrotnej - też wybraliśmy skrót. I był to fatalny błąd, bo przez te 3 dni droga podeschła i zbity wcześniej piach stał się sypki i jechać się nie dało. Wyszedł nam 3 kilometrowy spacer....

@FigoiFago Masz podjazd z Zagórza do Sokolca zaliczony? To jest 10 km pod górę, początek taki sobie ale końcówka już dość mocno nachylona. Ja tam wjeźdżam już siłą woli (wcześniej mam jeszcze kilka podjazdów, np. Bogaczowice, Struga, Dziećmorowice). Najbardziej cierpię, jak mnie goście na szoskach mijają na tej ściance na końcu To fragment mojego tripa na 300 km - zaznaczony odcinek najbardziej górzysty - okolice Wałbrzycha i Góry Sowie, na dokładkę Tąpadła - wygląda jak zmarszczka. Niestety nie mam całego tripa w jednym pliku, bo padł mi licznik, kilka kilometrów dograłem jeszcze na nim, a pozostałe 60 - na zegarku.

Kiedyś Komoot (mam mapy kupione), teraz głównie brouter; trasy z broutera wrzucam też na Komoota, jak chcę kogoś zaprosić. Czasami ratuję się OSMandem jako mapnikiem.

Niedziela bez setki to jak niedziela bez rosołu. Tak mawia moja żona. Ja z kolei setkę walę na kaca 🤣

W oraz pupie, plecach i nadgarstkach. Ale bardziej po niż przed 😉

W DSX jest opcja

Mierzyłem się nawet do Team Marin 1 ale ostatecznie zniechęciło mnie malo miejsca w ramie i brak oczek montażowych (wówczas nie wiedziałem o wadzie konstrukcji). Mnie interesował rower również pod turystykę. Bushcraftowy montował tam Taiflina na ośkę ale 1000 zł za prawie-bagażnik? Popatrzylbym w stronę DSX 2 albo FS, o którym była mowa wyżej.

Że się komuś chciało... Rozumiem desperację w lokdałnie... Mnie by życia było szkoda 😁

Ok, nie ma co rzeźbić

@kipcior W najdroższych Marinach - Gestal XR, Headlands 2 - są out of the box; Gestalt X chyba ma możliwość montażu ale nie znam specyfikacji na 2023 bo nazmieniali...

Ok ale ile waży ta wstawka, którą dodają? https://www.mtbr.com/threads/my-thoughts-on-the-marin-team-marin-2.1204532/post-15859234 Przepraszam Autora wątku za dygresję 🙂

Bardzo ambitny plan ale zmęczenie czy dolegliwość bólowe będą się kumulować. Do tego przerwy techniczne, pranie, serwis roweru, kilka dni deszczu... Nie zniechęcam, tak piszę ze swoich doświadczeń. W zwszlym roku, na mojej 3 wyprawie zrobiłem 1100 km w 9 czy 10 dni z rzędu i nie wiem, czy dałbym radę ze 2 dni więcej bez wypoczynku. Trzymam kciuki 👍

Pewnie faktycznie napęd najmocniej oberwie - piasek, błoto itp. Warto więc być przygotowanym na czyszczenie i smarowanie. Do tego umiejętność wymiany albo łatania dętki. O wymianę napędu to bym się nie martwił, te 3000 km to chyba nie na raz? 🤔🙂 Na to trzeba miesiąca...