Skocz do zawartości

spidelli

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6 074
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    102

Zawartość dodana przez spidelli

  1. @dfq Rouvy daje radę, tyle mi wystarczy 🙂 Pieniążki to mam pomysł inaczej wydać 😎
  2. Tam są nawet dwie instalki - dla mocnych i słabych PC-tów, oczywiście ja dla słabych zainstalowałem, bo to tylko laptop na Ryzenie. A i tak skrzeczał. Natomiast VTP nie skrzeczy ale widać, że się laptop gotuje, mimo ustawienia przeciętnych detali.
  3. @zekker krówka czyli skrót od królowa mrówka?
  4. U mnie już przy instalacji miałczał o nieaktualne sterowniki grafiki i przekierowuje na stronę AMD, niby zaktualizowałem ale znowu miauczy i przekierowuje, przy czym strona AMD wywala, że błąd
  5. @szajbna aplikacja się wysypała czy "tylko" wywaliło Cię z wyścigu? Mnie nerwy puściły, chciałem się chwilę przejechać, choćby regeneracyjnie, bo dnia szkoda a tu... @pecio ja wyłączam te wszystkie "treści", które nachalne wciskają, jakieś newsy z ...py, notowania i prognozy... Odgrażałem się w swoim wątku o windowsie, że wrócę do linuksa, tylko lenistwo mnie powstrzymuje - zostawię windowsa na laptopie, tylko po to, żeby odpalać R/VTP i chętnie wrócę do systemu, którym to ja zarządzam.... Edyta: VTP jest strasznie ciężki - laptop się grzeje i mimo pracy na kablu, baterię mi zjada Chyba że to ten g..niany sklep w tle się mielił, bo do końca się nie naprawił, zanim wyłączyłem komputer, to próbowałem go włączyć ale leżał...
  6. No widzisz, ja od dwóch lat dostaję gorączki z tym sklepem, regularnie sypie mi się na blaszaku, pierwszy raz na laptopie. Niestety nie miałem cierpliwości.... Laptopa włączam tylko do chomika, dlatego mam kumulację zdarzeń właśnie wtedy, kiedy chcę pokręcić Może to sygnał, że pora to w kąt odstawić do jesieni
  7. E, chciałem sobie dziś symbolicznie pokręcić jakieś 10 km, odpalam MyWoosh - aktualizacja. Kliknąłem instalator, pobrało, nic się nie dzieje. Odpalam kolejny raz - aktualizacja - znowu to samo. Odpalam trzeci raz - tym razem nie pobieram instalatora tylko klikam Aktualizuj przez Microsoft Store - i na laptopie widzę to, co do tej pory widziałem tylko na blaszaku - ikona sklepu znika z paska (awaria sklepu). W menu Start wyświetla się z jakimś paskiem postępu - pewnie ten beznadziejny sklep musi się sam zaktualizować - znam to z blaszaka - jak jest kilkanaście aktualizacji to nie wolno klikać automatu, bo jeśli jest aktualizacja sklepu to się wywali a wraz z nią - pozostałe, sklep trzeba na końcu. No ale na laptopie nie miałem ochoty na czekanie, nie lubię stać przed komputerem w spodenkach kolarskich i miernikiem tętna na klacie. Miałeś @pecio nosa, wszystko co przechodzi przez ten upośledzony sklep M$ jest źródłem frustracji przy aktualizacji, nie będę się rozwijał, mam cały wątek o walce z systemem Przez związanie aplikacji ze sklepem strzelają sobie w kolano, ja pasuję, odinstalowałem. Zostaje mi VTP. Ale dzisiaj już mi się odechciało kręcić...
  8. @pecio dobrze, że do kawy a nie do sera A masz jeszcxe, do dolewki:
  9. Spoko, każdy ma swoje własne doświadczenia i patenty. Mnie się w ciągu tych 5 czy 6 lat raz (1) przytrafił kapeć, w przedostatnim dniu sakwowania. Do domu pozostało ponad 130 km i wystarczyła doraźna naprawa za pomocą uszczelniacza w sprayu. W domu dętkę wymieniłem na nową. Drugi raz dałem swój uszczelniacz na trasie jakiemuś pechowcowi - chciał dętkę ale miał karbonowe stożki i wentyl mojej dętki był stanowczo za krótki Spray wybawił go od kłopotu. Też sobie nie wyobrażam wymiany dętki w plenerze, stąd stawiam na uszczelniacz. Oczywiście dętkę i łyżki też mam w zapasie, nigdy nie wiadomo, co się stanie. Stawiam też na unifikację, tj. jestem odpowiedzialny za rower swój i żony i sezon czy dwa jeździliśmy na podobnym ogumieniu, co sprawiało, że na te kilka dni zupełnie wystarczał zestaw składający się z uszczelniacza, dętki, łyżek i małej pompki. Z tymi balonami już jedna dętka nam nie wystarczy, bo za duża rozpiętość rozmiarów. Ale też mleko w jednym rowerze zwiększałoby liczbę elementów a nie przekonam żony do mleka Najpierw będę musiał ją namawiać, przekonywać a przy najmniejszym problemie będę winny wszystkiemu Nie, dziękuję Z reguły trzymamy się dobrych dróg ale bywa różnie. Czasami trzeba zaryzykować jazdę przez las nie wiedząc, jaki będzie stan nawierzchni za kilka kilometrów. Ale też zdarzało nam się improwizować względem zaplanowanej wcześniej trasy, byle trzymać się asfaltu. Tak jak wspominałem - to tylko gravel a i opona nie jest w ogóle terenowa - zamysł to ~100 km dziennie przez kilka dni, więc takie a nie inne rozwiązanie. Ale zobaczymy.
  10. Ja napiszę, a co mi tam Klejem do papieru? A serio - jutro u nas ponoć deszcz, więc wielbłądy mogą jutro nie mieć wolnego....
  11. Właśnie @pecio, zostaw bo zadrzesz jednocześnie z Ligą Ochrony Przyrody i Ligą Kobiet
  12. Oczywiście, że można chudnąć, ja nie mam żadnego parcia, bo nigdy nie miałem problemów z wagą, co najwyżej piwna oponka Te 7 kg to chyba jednak głównie tkanka tłuszczowa. Ja przez kilka dni na sakwach zawsze jestem wilczo głodny i tracę na wadze ale nie tak spektakularnie. Z drugiej strony - pełne wakacje - piwo, frytki, gofry, nawet moja żona, która jest pod opieką dietetyka na rowerze odpuszcza, bo wszystko idzie zaraz w komin
  13. @pecio na Majłoszu bardziej pupiate są niż na R Właśnie rozprułem przesyłkę od Wahoo - celnych histerii nie będzie, mają jakiś punt dystrybucyjny w NL bo stamtąd przyszła koperta.
  14. To pewnie efekt chwilowy - wyczerpanie zapasów tłuszczu ale i glikogenu, który wiąże wodę. Np. ja średnio ważę poniżej 75 kg, obecnie ok. 71. Kiedy byłem na keto, udało mi się zejść do 69 kg - i tkanki tłuszczowej się nie pozbyłem, trochę było na brzuchu. Za to na nogach nie było tłuszczu ale sądzę, że glikogenu i wody też było mniej.... Tak jak wspomniano wyżej - i co dla nikogo tu chyba nie jest tajemnicą - nasz ewolucyjny mechanizm przetrwania natychmiast uzupełni zapasy w okresie "obfitości". Ok. 400 g glikogenu w mięśniach ale nie wszystko w nogach + ok. 100 g w wątrobie. 500 g x 3 albo 4 = ponad 1,5 kg w wodzie i glikogenie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...