Skocz do zawartości

clavdivs

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 746
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez clavdivs

  1. Tylko że tego właściwego nie ma i zapewne w tej cenie nie będzie :).
  2. Zapewne Prowheel nie jest zainteresowane sprzedażą bezposrednią, tyko jako podwykonawca. https://www.kwtimports.com.au/libraries/resources/catalogues/Prowheel Catalogue 2021_low-compressed.pdf Tu jest katalog z danymi. Całkiem sporo tych korb produkuja. W eskerze 6.0 podmieniono bardzo popularne komponenty jak korba i kaseta. Shimano jak przystało na mopoliste nie jest zainteresowane żebyśmy kupowali rowery na pełnej grupie. Kross pewnie dostał ofertę na komponenty w niepełnej konfiguracji, w przypadku pełnych grup posypały sie ceny w gorę. Kross nie Trek nie mogł podnieść ceny i zaczął szyć z tym co ma. Nie wierze że już zobaczymy w ofercie eskera 6.0 na pełnej grupie w tej cenie.
  3. No ale jakby mi powiedzieli że grx nie ma i mogę wybrać sobie dowolna korbę innego producenta, to walsnie wybrał bym prowheela.
  4. Jak nie masz możliwosci przymiarki, decydowal bym się na sugestie producenta. Coraz mniej jest producentów którzy tabelki z rozmiarówką wstawiają z czapy.
  5. Waga korby GRX600 to okolice 820g, prowheel 900g. Oś taka sama, suporty też, system montażu podobny. czy proporcja 600:300 jest prawidłowa? Raczej nie, tylko w przypadku kupna grx w normalnej cenie a prowheela w bardzo okazyjnej, a i to wątpię żeby się zmieścić w 300.
  6. Można, jednak ja bym chyba tego nie robił. Zmiany są, jednak w użytkowaniu mogą okazać się kosmetyczne. Korby Prowheel nie są takie złe. Tarcze hamulcowe nie zrobią różnicy, podobnie jak piasty.
  7. W normalnym Gravelu przy doborze opon troszke balansujesz między dobrą przyczepnoscią i wygodą w terenie, a niskimi oporami na szosie. Teoretycznie e-gravel pozwala na stosowanie szerszej opony z bardziej agresywnym bieżnikiem i szerszym kapciem. Wspomaganie pozwala na osiąganie sensownej średniej na szosie na takich oponach. Podobnie z kasetą w 1xx, możesz zastosować bardziej ciasno zestopniowaną, na twardszych przełożeniach silnik pomoże.
  8. Microshift może kuca względem takiej 105 ale nie względem Sory, podobnie z Prowheel. Z racji że sporo jest szutrow, szedł bym w ms, w kierunku widelca karbon i 1xx.
  9. Jak chcemy żeby obserwacja uliczna była bardziej wiarygodna, nie należało by liczyć każdej szosy, tylko te które są na tarczach, te bez tarcz były kupowane w czasach kiedy gravele nie były alternatywą.
  10. Widzę że jest sentyment, kiedyś to było. Prawda była taka że w kolarstwo bawili się tylko nieliczni najcześciej Ci co nalezeli do klubu inaczej byleś postrzegany jako ten co "co nie ma co robic w domu" Jak bierzemy entuzjastę z tamych lat, to porównajmy z entuzjastą z lat obecnych, a nie z przypadkowym kowalskim który kupił rower przez przypadek. Jeszcze nie tak całkiem dawno, jak byłem w 2009 rowerem szosowym w Sopocie na Molo, to byłem postrzegany jako nietypowe zjawisko. Jak bardzo to się różni z tym co jest dzisiaj. Wady wpisane pod własną tezę, równie dobrze można dopisać gravelowi brak skrzydeł i braku potomstwa. .Jak często jest zjawisko ustawek szosowych? Nawet jak ci co często to robia to jest to zazwyczaj raz w tygodniu a w rzeczywistości 1-2 na miesiąc. W praktyce są to samotne jazdy. . Jak ktoś lata z turbo kolegami, innego wyjścia nie ma to musi być szosa. Chociaz jak są to faktycznie turbokoledzy to i rower nie pomaga tylko musisz wykonać tytaniczną pracę, najczęściej samotnie. .Kolejna anologia z mtb którego niczego nie udowadnia. Kozacy na MTB, sierota na gravelu. . Te rowery szosowe mieściły opony powyżej 32c. Znak postępu w rowerach. że jest możliwość powstania takich konstrukcji. 5 lat temu zosały by nazwane gravelami. .
  11. Taaa...... Spójrzmy na ofertę paru firm na Polskim rynku. Kross prawie dosłownie zrezygnował z rowerów szosowych, z graveli nie. Romet podobnie, gravele dominują, szosa to jakiś ułamek oferty. Rondo, Marin tylko grvele, żadnych modeli rowerów szosowych itp, itd.
  12. Abdesign Twoje złapanie kapcia jest ikonograficzne, ten gwóźdź wszedł kapitalnie, chyba nawet powietrze nie zeszło gwałtownie?. Gdybym ja tak złapał, to bym się nawet wiele nie zdenerwował. Przypadek jak w Disneyowej kreskówce.
  13. 4 bary to dużo poniżej niż 70psi, czyli górnej granicy w specyfikacji technicznej. 5bar spokojnie można pompowac i obserwować czy są jakieś efekty.
  14. Brutalne, ale w moim przypadku działa. na razie nic się nie stało, fabrycznie do 5 bar można.
  15. Ja pompowalem do 5-6 dopiero wtedy chciały się układać.
  16. Nie przesadzajmy z tymi "Mekkami". Są to państwa z łagodnym klimatem jak Włochy, Francja czy Hiszpania.
  17. A dlaczego nie jest ?
  18. Taka luźna sugestia. Co jakiś czas pojawiają się modele Rometa huragan disc 2. Troszkę dorzucić i masz wszystko: stożki, elektryka, ultegra, niska waga. Rynek odchodzi od szczęk. Jak to ma być inwestycja na dłużej, to tylko tarcze.
  19. Waga roweru ma mniejsze znaczenie niż temu się przypisuję. Ogólnie mówiąc czy to stal czy alu, bez znaczenia. Chyba za bardzo krytykujecie 4c, niż na to zasługuje.
  20. Zależy jaki masz system mocowania. Pod FM jest bardziej popularny więc tego więcej na rynku wtórnym. Tarcze sprzedał bym oddzielnie. Cena chyba jak zawsze, gdy stan jest bardzo dobry to 2/3 ceny sklepowej.
  21. Dobrych ram z stali i alu nie ma bo ten rynek padł. Zabrakło fachowców. Rynek azjatycki ich nie stworzył, a w Europie produkcja padła. Nikt nie szkoli młodych ludzi do pracy z obróbką metali, a to wymaga fachowej wiedzy. Obecnie dobry fachowiec na lini produkcyjnej jest bardziej cenny niż pracownik biurowy i widać to w płacach. Stalowa rama w gravelu to jednak widzę sporo plusów, w opozycji do karbonowej.
  22. Nadal opisujesz indywidualne preferencje, z którymi raczej się nie dyskutuje. Czy gravel ustępuje crossowi pod względem technicznym . Nadal uważam że nie. Cross ma geometrię do jazdy bardziej wyprostowanej. Wyżej umieszczony środek ciężkości, łatwiej katapultować się przez przednie koło gdy wpadnie w dziurę. Szerokość kierownicy w crossach nie jest imponująca. W gravelu masz węższą, ale technika jazdy jest taka ze skręcasz "tyłkiem" balansujesz ciałem, a przez to ze gravele są krótsze, mogą byc bardziej manewrowe od crossa. Krótsza rama to łatwiejsze wychylenie tyłka za siodełko. W dużej części graveli przywiązuje się do tego by zmieścić szeroka oponę, w crossach raczej nie, bo to technicznie wymaga troszkę zachodu. Wąskim gardłem jest miejsce przy suporcie. Amortyzatory w crossach maja duzo mnieszy skok, mniejszą średnice goleni niz w MTB. To raczej amortyzator do wybierania nierówności. Brak zrozumienia do czego służy ten rower. Za mało spędzasz czasu na rowerze. Brakuje ci praktyki. Zekker Od 2009 głownie wszystko z barankiem i sztywnym widelcem. W garażu aluminiwy BMC teammachine rower kopiujący geometrie rowerów z peletonu tylko w Alu na oponie 25c.
  23. Nie chodzi o o jakieś porównanie, po prostu poznać temat graveli w praktyce, bo ci co piszą negatywnie o tym rowerze jego nie znają. Przeciętny właściciel crossa robi łomot posiadaczowi gravela? Ja tego nie widzę. Uważam nawet odwrotnie jest duży procent jeżdżących bardzo dobrze, ten procent jest znacznie wyższy od ludzi którzy posiadają crossa. Dlaczego gravel uważam za lepszy od crossa. Bo ma wszelkie cechy crossa co zrobisz na crossie robisz na gravelu, plus do tego wszelkie pozytywne cechy roweru szosowego, to czyni przewagę. To dlaczego nie pojawiają się negatywne skutki mojej 15letniej jazdy na rowerze?
  24. Ten mit założycielski gravela w Ameryce, kto tak zaczął robic? jakie modele? marki? Jest to mit, który się ładnie przyjął. W Europie są bardzo długie tradycje jazdy rowerem z barankiem po terenie: patrz kolarstwo przełajowe, wyścig Paryż-Rubaix. Przykładów jest więcej.Pierwsze gravele w Polsce prezentował Rondo i wcale nie były o wyjątkowej komfortowej geometrii. Wrócę do marketingu i naiwnych kolarzy. Nie znam żadnego właściciela gravela który by myślał o swoim rowerze w takich kategoriach jak przedstawionymi wyżej. W myśl tej zasady poczatkujący szukajacy gravela i ich wpisy powinny powinny brzmieć podobnie. " Moj XC nie wyrabia w terenie, szukam czegoś lepszego do jazdy w terenie, moją uwagę zwrócił rowery typu gravel" Nigdy czegoś takiego nie spotkałem. Człowiek ewolucyjnie jest przystosowany do biegów długodystansowych i używania narzędzi, czyli aktywności gdzie kończyny są narażone na drgania. Nie przesadzał bym o niszczycielskim wpływie drgań na zdrowie, bo jazda na rowerze to nie czynnik długotrwały by mocno się odbić na naszym zdrowiu. Dla zwoleników tych co twierdzą że cross daje radę tak jak gravel, niech sprubują jazdy z rowerzystą ktory ma taki rower i ma traszkę w nodze i nie 15km tylko z 80km trasy. Zapewniam że się nabierze większego szacunku wobec tych rowerów i przestanie sie powtarzać puste "kocopoły" o marketingu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...