TheJW

Kiedyś to się robiło po prostu z kawałka starej dętki. I darmowo, i ekologicznie.

Panie, przecież to nowe jest.

Ad 1. To zależy oczywiście od producenta i modelu. Ale dla typowych, popularnych szczęk Shimano z reguły tak właśnie jest. Ad 2. Zazwyczaj tak jest. Wynika to z konstrukcji rowerów. Korona (górna część) widelca jest zdecydowanie grubsza, niż rurki tylnego trójkąta ramy. Na stronie https://si.shimano.com/pl/ masz dokumenty nazwane "Exploded View". Są to schematy ich produktów oraz tabele części zamiennych. Możesz sobie otworzyć i porównać różnice, chociażby patrząc na numery części. Tu masz dla przykładu szczęki BR-R9100, kliknięte pierwsze z brzegu. Różnica jedynie w długościach śrub, a raczej tych długich nakrętek.

Jeśli długość śruby Ci odpowiada, to nic nie stoi na przeszkodzie. Ewentualnie można dać po podkładce z jednej i drugiej strony, tylko też bez przesady z nimi. Albo po prostu skrócić śrubę. 😜

A co ma tu pogorszyć, jak z przodu nie masz przerzutki? Ewentualnie mógłby zrzucać łańcuch, ALE! nie w tego typu rowerze i nie przy takim stopniu zużycia. Jak na 10k w gravelu, to całkiem zdrowy ten blat.

Jak dla mnie powinno grać.

Jeśli napiszemy, że możesz, a przy pierwszym skoku kość ponownie pęknie, to co powiesz? Że na Forum Rowerowym pozwolili? :))) Weź rodzica, umówcie się na wizytę do ortopedy i jego zapytaj o zgodę. Jeśli nie do ortopedy, to do fizjoterapeuty. Albo chociaż lekarza POZ. Ale nie ma forum rowerowym! My ci tu możemy powiedzieć, czy pęknięta rama nadaje się do naprawy, a nie, czy złamana ręka już jest wystarczająco wygojona.

Ale szpilka szybkozamykacza przejdzie przez haki/otwory na sztywne osie, może oni patrzą na to z tej perspektywy.

bliitz - 12670 km (szosa, gravel, trenażer) Zigfir - 11228 km (szosa, MTB, trenażer) TheJW - 7602 km (szosa, MTB, trenażer) provayder - 6524km (szosa, MTB) SpinOff - 6133 km (szosa, gravel, trenażer) Cross90 - 5029 km (szosa - 3936,1 km/ cross - 1007,5 km/ MTB- 85,4 km) dfq - 4407 km (MTB, trenażer) ernorator - 3616 km (szosa, gravel, trenażer) NerfMe - 3614 (MTB) michalr - 3456 km (MTB) spidelli - 3032 km (MTB - 190 km, trenażer - 238 km, gravel - 2604 km) szczupak56 - 2478km (cross 1912/fitness 566) Jacekddd - 2252 km (rower poziomy) revolta - 2034 km (MTB) Sansei6 - 1777 km (MTB) Greg1 – 889 km (szosa/gravel, MTB) marcesco - 880 km (gravel) JWO - 347 km (MTB) Zbyszek.K - 335 km (cross/szosa) CoolBreezeOne - 101,8 km (MTB) iks - 100 km (MTB) Hulk14 - 94 km sznib - 52.8 km (MTB) PJ4cK - 41km Huhu, mimo kontuzji wskoczyłem na podium.

Nic nie opłaca się robić z tą atrapą amortyzatora. Jeśli przeszkadza ci piszczenie, możesz napryskać w każdą szparę WD40 czy jakiegoś innego szpraju, może go uciszysz.

To już jest choroba @Sobek82...😅 @Mandoleran tylko nie pomyl tej pasty z żelem energetycznym. 🙆‍♂️

Pewnie po wysuniętej do nieba sztycy... Mnie też od razu rzuciło się to w oczy. Albo masz nieproporcjonalnie długie nogi, albo wybrałeś do testów za małą ramę. 🤷‍♂️ A może tak Ci po prostu wygodnie...

Suport nie jest nisko, to kwestia 120mm zawieszenia, przez które się on obniża. Też na początku miałem z tym problem i o wszystko zahaczałem pedałami w zakrętach, jeśli nie ustawiłem korby odpowiednio wysoko. Ale kwestia przyzwyczajenia. Dla mnie po kilku dłuższych jazdach na minus ergonomia i kiepski zakres regulacji SquidLocka. W moim przypadku nie mogę ustawić go tak, żebym wygodnie mógł operować blokadą zawieszenia i opuszczaniem sztycy. Ale to kwestia indywidualna, komuś innemu może pasować. Rozważam przeniesienie manetki od droppera na oddzielną obejmę, żeby mieć niezależną regulację. Można dokupić te połówki obejmy, a przynajmniej są wymienione w katalogu części zamiennych.

- nowe węglowe obręcze MTB od Nextie z rabatem w ramach crash replacement - dętki Continental Race - opony CST Jack Rabbit II Pro EPS 29x2,25 (rowerzysta.pl, też na allegro, ma w promocji po 129 zł!) - maluśka torba podsiodłowa Deuter Bike Bag 0,3l (miała być do MTB, ale przetestowałem dziś na szosie i kiepsko...z załadowanymi jedynie dętką i nabojem CO2 odczepiła się przy skoku nad dziurą) - torba podsiodłowa Zefal Z Light Pack XS 0,3l (nie ma na zdjęciu, bo jeszcze nie dotarła ) Póki co nie miałem okazji przetestować go w mocniejszym deszczu, więc na razie nie jestem w stanie odpowiedzieć Ci na to pytanie. Lekki deszczyk nie robił na nim wrażenia. Temat przewyższeń to nie do mnie, bo mieszkam w chyba najbardziej płaskiej części Mazowsza, więc o przewyższeniach nie ma tu mowy. Nachylenie pokazuje z niewielkim opóźnieniem, na pewno kilka dobrych sekund, ale jak wcześniej - te nasze mazowieckie nachylenia... Od razu po zakupie nakleiłem też szkło 3MK FlexibleGlass Lite i nie zauważam negatywnego wpływu na obsługę ekranu (chociaż nie mam za bardzo porównania, bo nie użyłem go na rowerze ani razu bez szkła...). W tym roku ze względu na kontuzję raczej nie przetestuję go zbyt dokładnie w rożnych warunkach.

OLEDy się wypalały... 😜 Nie wiem jak teraz, dopiero niedawno kupiłem (ale QD-OLED), więc przypomnij się za kilka lat. Co do OIZa i fakapów, to widziałem na jakiejś grupie, że komuś w czasie pierwszej jazdy wypadła śruba mocująca damper...

Weź pod uwagę, że przerzutki SRAMa są serwisowalne w bardzo ograniczonym zakresie. Sprzęgło padnie Ci po dwóch sezonach i przerzutka do śmieci. Przerabiałem to z X01. Od tamtej pory tylko XT+XTR w MTB.

@muzycom finalnie dostałem nowy rower, potem dosłali mi części, które i w nim były niewłaściwe lub uszkodzone, wymieniłem samodzielnie dla spokoju. Musiałem też złożyć do Gregorio (dystrybutora Foxa) reklamację na widelec, bo ma górne golenie w różnych odcieniach, czyli powłoka jest różniej grubości... Sklep nie chciał wymienić go w całości, musiałem więc iść tą drogą. Poza tym rower bajka, jestem w nim mega zakochany chociaż po operacji nie mogę wykorzystać jego potencjału w górach i tłukę się tylko po Mazowszu. Co do rozmiaru, to w Twoim wypadku celowałbym w L, ale że to nie są tanie rzeczy, to w ciemno bym nie brał i poszukał sklepu lub kogoś, kto go posiada, żeby się przymierzyć.

Ukradnę @Cross90 patent ze screenami Stravy, bo to wygodniejsze. "Rekonwalescencja" po kontuzji trwa... Do wczorajszej setki na szosie dla równowagi dołożyłem dzisiaj drugą na MTB Na moc nie patrzcie, to estymacje Stravy, nie mam pomiaru.

Reba. Chyba, że chcesz co 1-2 sezony wymieniać tłumik w SIDzie.

*Trezado heavy breathing*

Jako, że powoli wracam do formy... ...to i wróciłem do wydawania pieniędzy na rowerowe gadżety. Garmin Edge 840. Bo coraz częściej zapuszczam się w nieznane i niekoniecznie wiem jak wrócić 😆, a poczciwy Edge 520 Plus niestety średnio nadaje się do nawigacji "na żądanie"... Ten ma tyle funkcji, że ciężko się połapać co i jak.

A ja dołożyłem dzisiaj 46,21km do wczorajszych 105,79 - wszystko na rowerze MTB po bliższych i dalszych lasach. 152km w dwa dni, niecałe dwa miesiące po operacji, myślę że całkiem spoko wynik. Szczególnie biorąc pod uwagę słowa lekarzy: "pół roku bez sportu". Po powrocie przetarłem jeszcze rower z kurzu (bo z czego innego miałbym wycierać w taką suszę... 😕).

Możesz. Najlepiej jakimś nożykiem precyzyjnym. Ze względu na to, że łożyska ciągle są w ramie, będziesz miał sporo zabawy z ich dokładnym oczyszczeniem. Pomoże benzyna ekstrakcyjna, pędzelek i kompresor. Po nałożeniu świeżego smaru musisz bardzo dokładnie wcisnąć wargi uszczelnień po całym obwodzie. No i musisz liczyć się z tym, że ten zabieg nie przywróci łożyskom pełnej świetności i nie wydłuży jakoś spektakularnie ich żywotności.

To niestety nie poratuję.

Ta część jest zamienna prawa/lewa strona czy dedykowana?