Tu nawet nie chodzi o dziury, tylko o wyboje. Dużo dróg to kocie łby lub trylinka zalane asfaltem i wtedy są tragiczne, nie zapominajmy z plackach z asfaltu na zimno. Jeszcze jak się doliczy krawężniki, skróty, chodniki, płyty Jumbo, parki i remonty to trochę się tego robi.