Skocz do zawartości

cervandes

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    5 780
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Zawartość dodana przez cervandes

  1. Temat jest o olejach, więc nie wiem czy wypada tutaj o Momum pisać, ale... Jak już pisałem - po totalnym szejku w kilku preparatach i podwójnym obfitym zaaplikowaniu Momuma + schnięciu przez dobę. Mój werdykt - tylko czystość jest zaletą tego preparatu. Napęd jest obłędnie czysty i cichy przez kilkadziesiąt km. Przekraczając 70km w MTB robi się klasyczny dźwięk suchego, piszczącego łańcucha, błagającego o pićku. Napęd pracuje z WYRAŹNYMI OPORAMI, na każdym z biegów. Wkład suportu mam ekstra kręcący się MT800 i na oleju kręcące się tylne koło napędza korbę, na Momum korba ani drgnie. Czuć ten opór nawet kręcąc korbą ręką, to nie jest pożądane zachowanie. Co do wydajności, opłacalności. Buteleczka PTFE Shimano to mi na 3 lata wystarcza chyba, niech będzie 2 z hakiem. Momum jest dwa razy droższe i po 4 smarowaniach już mi 1cm poziomu w buteleczce przepadł. Jeśli to na 4 miesiące by wystarczyło, to byłbym zaskoczony, moim zdaniem nie ma najmniejszych szans. Także smarować trzeba 4 razy częściej, preparatu zużywa się 10 razy tyle a te 70km przebiegu na jednym smarowanku to takie mocno naciągane, bo po 200 czy 250km na PTFE nigdy nie słyszałem takich koszmarnych dźwięków z napędu jak po tym wosku. Podsumowując: wosk to jest dobry do depilacji a nie do łańcucha w rowerze.
  2. Ano, ja po Momum też zaczynam zbierać szczękę z podłogi. Nie chwalę jeszcze dnia przed zachodem, ale pierwsze wrażenia... jedno wielkie WOW.
  3. Po stanie imadła wnioskuję, że ono jest nowe. Ten stępel na szczękach to klucz zostawił???
  4. Prosta sprawa. Opierasz koło o ścianę, framugę, murek, cokolwiek. Klucz w gniazdo, na klucz przedłużka, rurka. Moim zdaniem jak ma 2m to jest idealna. Koło dociskasz do ziemi i ściany aby się nie obracało a klucz ustawiasz w takim położeniu, aby trzeba było dociskać rurkę do ziemi.
  5. No to ja w drugą mańkę przegiąłem, bo u mnie sterylnie tak, że możesz trzymać palcami kółeczka przerzutki, korbę czy łańcuch, kręcić ile chcesz i nic czarnego się na palcu nie pojawi Zmieniłem dziś łańcuszek, Momum podwójnie zaaplikowany, obficie to mało powiedziane w stosunku do Shimano PTFE którego używam z zadowoleniem od paru lat. Planuję test długodystansowy, mam 4 łańcuchy XT obecnie w użytku, a robię tak, że dwa z nich mają swoje 4 najmniejsze koronki kasety a dwa mają swój zestaw małych koronek. Te lańcuchy, które przeszły na Momum będą ze mną przez 2000km teraz, każdy dwa razy po 500. Potem wrócę do dwóch 'na oleju' i ocenię różnię w zużywaniu łańcucha i ilości czasu spędzanego na czyszczeniu za 3000km.
  6. Mam to momum i póki co zrobiłem prosty test 'laboratoryjny'. Karta płatnicza, na niej jedna strona odtłuszczona a druga była tłusta, ale została dobrze wyczyszczona ściereczką. W 12h po położeniu z płynnego sosu robi się normalny wosk, taki ciut bardziej miękki niż w świeczkach, dzięki czemu nie jest tak kruchy a lekko ciągnący. Strona natłuszczona - wosk odpadł po dotknięciu. Strona odtłuszczona - wosk się trzymał bardzo mocno a po jego zerwaniu i tak na powierzchni zostały smugi które chwilę usuwałem. Dwa kolejne łańcuchy są już gotowe na przyjęcie nowego gościa, czekam na stuknięcie kolejnego tysiąca i zacznę przygodę. Łańcuchy po dwóch szejkach w benzynie, potem po wyschnięciu kąpiel w odtłuszczaczu, dalej woda z płynem do mycia naczyń i na koniec płukanka w IPA. No lepszych warunków to ten Momum mieć nie może... Generalnie zasada działania wydaje się być prosta jak drut. Wpuszczamy sos z wosku w łańcuch, żeby odseparować elementy metalowe od siebie. Po odparowaniu zostaje w ogniwach miodek, który nie tak łatwo wycisnąć, bo jest bardzo gęsty. Oczywiście opiszę moje wrażenia za jakiś czas, czy to jest hit czy kit. Póki co nadzieje pokładam w tym czymś naprawdę konkretne.
  7. Chlew jak smok w tych zaciskach. Ja myję swoje pędzlem i płynem do mycia silników, potem płynem do mycia naczyń i na koniec jeszcze ipa psikam. Tam na zacisku aż jakieś tłuste farfocle widać, złogi...
  8. Wszyscy mają mambę, mam i ja.
  9. Zwrócić nie zwrócę, bo raz - odpakowałem, dwa - nie chce mi się pakować, pierdzielić się z tą procedurą zwrotu. A czemu wybrałem ten sklep? Bo na stronie internetowej pro-bikegear do ich strony odsyła link 'KUP'.
  10. Zgodnie z przewidywaniami, Rowertour ma gdzieś moją argumentację. Obrażam się 🤡
  11. A co to za mostek i obejma, że 9 Niutków potrzeba?
  12. No ja widzę wyraźnie, że strona producenta mówi o tym, że zestaw zawiera to o co mi chodzi, opakowanie ma wyraźnie napisaną informację, że zestaw zawiera narzędzie do ustawiania zacisku: I naprawdę, młotka mi nie potrzeba do szczęścia, narzędzia do cofania tłoczków też nie, wszystko to kupiłem przy okazji. Najbardziej mi potrzebne jest to właśnie narzędzie o które się rozchodzi. Stanowisko pańci z infolinii jest takie, że zdjęcie ma charakter poglądowy i nie prezentuje oferowanego zestawu a zareklamować mogę, co oczywiście czynię.
  13. @skom25 - obie strony są gumowe. A teraz tak patrzę i mnie olśniło, że ja te narzędzia przy okazji zamówiłem, bo najbardziej mi zależało na tym narzędziu do ustawiania klocków, który miał być w zestawie z kluczem do prostowania I co? No i nie ma w paczce, reklamacja w toku.
  14. Coś do walenia, cofania i prostowania.
  15. Sklep Everest w Gdańsku na Grunwaldzkiej.
  16. Miałem w sklepie na ryju Oakleye za 299 i 349euro kilka dni temu. Nawet modelu nie podam, nie moja 'półka'. Uważam, że oksy za 120-140pln są wręcz tanie, w podniesieniu do posta kolegi, który ich cenę ma za wysoką
  17. Po przesiadce na liczniki z GPS już po pierwszej jeździe zamówiłem czujniki. Miasto, las, GPS pokazuje czasem głupoty, dla mnie to nie do zaakceptowania.
  18. 8-12 razy taniej niż Oakleye to moim zdaniem tanio
  19. Taki se do celów ogólnorowerowych kompresorek sprawiłem, 24l więc w miarę mobilny. I jeszcze takie oksy modniejsze sobie sprawiłem kilka dni temu. Arctica 316 i 315.
  20. Mam garmina. Nie wiem co to wpisywanie obwodu koła w licznik. Po pierwszym sparowaniu ruszam, licznik po kilku minutach informuje, że sobie skalibrował rozmiar koła. Nigdzie w opcjach nie widziałem ręcznego ustawiania rozmiaru koła. A, i jeszcze jedno. 'dystans skurczył się o prawie 1,5km'. No fajnie, ale przy jakim dystansie? Przejechałeś 3km i ucięło połowę, czy może przebyłeś 500km i brakuje 1,5km?
  21. activia.sgl.pl ?
  22. Nie no, racja, nic takiego. Ja po prostu nie miałem okazji widzieć roweru w tej półce cenowej, z paździeżowym osprzętem - na carbonowej ramie. Dla mnie ciekawostka, dlatego wrzuciłem linka.
  23. Rower MTB Romet z węglową ramą za niecałe 2800pln ???? https://prorowery.pl/pl/p/Rower-Gorski-MTB-ROMET-VIP-27%2C5-2017/975913
  24. Miałem Epixona, tarcze 180, heble XT, pałowałem je zdrowo, nie działo się nic. Nie pamiętam ile na nim zjechałem, 12.000km? No i jak poprzednicy - pierwsza myśl - to nie wina amortyzatora, tylko dokręconych na pałę śrub.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...