Skocz do zawartości

itr

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 533
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    24

Zawartość dodana przez itr

  1. W filmie przedstawiono zjawisko przeciwskrętu, dla niektórych nieznane. a raczej co się dzieje gdy się go nie zrobi odruchowo. Blokują go zdalnie i trzeba wyskakiwać z roweru.
  2. To czym posmarujemy łańcuch może mieć znaczenie, może wręcz mieć kapitalne znaczenie, i nabijanie się z dorabiania ideologii to jedno, a wymiana doświadczeń drugie. przykład praktyczny: jazda w letni dzień w górach Krynicy , w słońcu patelnia, na trasie błoto i kałuże po dwóch dniach lejącego deszczu... kto zalał łańcuch teflonem, parafiną, czerwonym finiszem daleko nie pojedzie, co więcej nawet zielony finisz nie daje rady, woda go wymywa a błoto zasycha z jego resztkami na słonecznych odcinkach powolnych podjazdów, ssanie łańcucha na młynku. Na takie warunki w moich wspomnieniach najlepiej nadaje się fabryczny smar, ale też i buteleczka na trasę do kieszonki ( smaru z WET) w nazwie. Drugi przykład jazda taka żwir i asfalt, lato, smar Finish parafina 50 km ok , 100 km już nie ma smaru, łańcuch suchy, w żwirowym białym pyle trze i popiskuje... Trzeci przykład rower szosa-miejski, dni jak teraz , mżawka kałuże mgła, wilgoć robi zamiast smaru, niby trochę za suchy łańcuch, dostaje trochę wody i jedzie jak po maśle. Nawet abnegat olejowy taki jak ja, nie napisze tak: „nie ważne co się leje”, bo są różne użycia trasy, napędy, pogody i potrzeby. ważne żeby dobrze nalać , wg potrzeb. A ciężko poznać wszystkie preparaty. Olej do maszyn, olej silnikowy, olej do pił,itp - lejemy... i testujemy.
  3. Na wszelkie świata bolączki jest jedna metoda: olej to 😀🤐 długie tematy są jak rytuał do porannej kawy, albo inne przyjemności. Uwagi praktyczne subiektywne mniej lub bardziej to sedno tworu cyfrowego forum świata. Jestem abnegatem w świecie czejnlowersów, ale np butelkowe lane u mnie ostatnio shimano wet lube ( bardzo nie lubie) mnie oszałamia negatywnie, to chyba smar do starannego wycierungu po nocy od zakroplenia, kroplony od serca przed jazdą szlamuje dzielnie utrzymując złotą palmę brudasa, już w leśnym rowerze to jest po prostu mazut. Mój wniosek: lepszy FL zielony niż Wet Lube Shimano.
  4. Sam mam adaptację do jazdy w mieście w ścisłym centrum, w korkach i to z czasów kiedy drogi rowerowe były rzadkością, i też nigdy nie „ czułem” spalin. ( no może starałem się nie ustawiać za „rurą” Jednak ostatnio szczególnie, kiedy jestem głodny zauważam to co czuję, i po prostu postanowiłem ograniczać ryzyko, jeden pali papierosy do 90 inny umiera pół wieku wcześniej a nigdy nie wiemy w której grupie jesteśmy, dlatego im mniej spalin tym lepiej , jazda przy ekspresówce przy której ciurkiem jadą samochody, a nie wieje akurat korzystny wiatr przypomina jazdę w mieście, a na szosie spędzamy dwie trzy godziny z oddechem głębokim jak studnia, jeśli nie więcej. 7tys przebiegu czyli załóżmy połowa tego bez wiatru z dobrej strony , trochę strasznie prawda? Jak jest las albo ciekawe boko drogi to czemu na nie nie uciekać, dla odmiany wracając raz na jakiś czas na pętlę z włączoną serwisówką. Ale nie robić z serwisówki rytuałału. ( piszę o warszawskim wylocie na Katowice, jeśli ktoś ma jakieś pustki koło siebie to inna sprawa.)
  5. Teraz taka runda to inhalacja smogiem podwarszawskim, choć jestem pozornie odporny na spaliny prosto z rury, to jednak smok kiedy ludzie palą na noc w piecach jazda daje do pieca, kiedy tylko zgaśnie wiatr. Nocny powrót zamienia się w wyziewy piekelne. Tak samo wyjazd np po serwisowych drogach w stronę Żyrardowa, obok ruch na Esce a w nos spaliny spaliny spaliny, chyba najprzyjemniej szukać jednak nadwisły kalwaryjskiej, albo krosdekampinos. A na inne trasy po zakończeniu sezonu grzewczego 😊 kiedyś nie zwracałem na to uwagi, ale z czasem myśli się o zdrowiu ....
  6. Piwoty przód mogą być mocowaniem dla bagażnika na zakupy, a tu kilka pomysłów na przydasie w rurach środka na nowej starej ramie Adamo:
  7. Myślałem że nie ma a są, zresztą teraz do stalowych ram takie widelce z plastyku są że przecież jasna sprawa że coś muszą mieć większe lugi na to:Takie tam stalowe do robienia ramy 1i 1/8 , mufy czy mafiny  muminy jakoś tak
  8. Japończykom wychodzi tak jak po lewej ale mają więcej cierpliwości honjo!
  9. Bycie małżonką Adama to bajka, wszystko jest muślin !!!! nawet nie damaszek czy aksamit ! Damasceńskie sakreble
  10. Kret to ług sodowy, nie generuje błysku. Błysk to ciężka dla zdrowia orka po zdarciu anody lub lakieru, to polerowanie. W przypadku pedałów i trudnym do polerowania kształcie, doliczając czas na pełną rozbiórkę, a potem staranny montaż - chyba lepiej kupić po prostu nowe błyszczące i zabezpieczone anodą. Pedały z wypolerowanego w domu aluminium będą tracić błysk jeszcze szybciej niż np mostek czy kierownica, są bardziej narażone na piasek wodę buty. Fabrycznie srebrne będą starzeć się dużo lepiej.
  11. Zmień nazwę ogłoszenia na Dla Bonza - reklama dźwignią handlu Na olx czasami wisi coś przez ponad rok za trzykrotnie wyższą cenę coś w miarę rzadkiego tak jakby ktoś chciał „ wyrabiać” punkt odniesienia dla wystawiających i kupujących i hartować nową transakcyjną czyli coś generalnie za 100 sprzedaje się za 200 bo o rety są ogłoszenia za 300.
  12. Cena typu policz wszystkie komponenty i tyle wyjdzie, teraz wszystko zrobiło się drogie, natomiast chyba nie jest łatwo jednak sprzedać taki rower aby zwróciły się poniesione koszty, tymbardziej że ma już 8500 przebiegu, no właśnie w sumie wychodzi koło złotówki za przejechany już kilometr, czyli właściciel chce po prostu refundacji tej mordęgi na nim, i tak dobrze że liczy mniej niż taksówki 🙂 Klamki sto pięć 10 s idealnie działają z przerzutką 9s XT ... nie pamiętam nic o montowaniu inaczej linki. Moim zdaniem miałem normalnie. Tzn klamki mają 10 biegów i nasza kaseta ma 10 biegów a przerzutka xt to obsługuje tip top
  13. ... na świeżym powietrzu lub pod wyciągiem :)))) opary też szkodzą.
  14. @Sto: bardzo ładnie bez srebrnych komponentów, nie zmieniałbym ,ale pamiętam z Borna, że masz inne widzenie kolorystyczne więc podążaj za wewnętrznym głosem. Alu po zerwaniu anody szybko potrafi pasywować bez sensu i cały błysk zamienia się na kupę szarości nawet z plamami i ciapami . Rozumiem zniszczony komponent, zerwać porysowaną, za-polerować całość i wtedy jest drugie gładkie życie. Ale nowy mostek czy sztycę? Trawić kretem, to boli
  15. Można rozważać np jak jest wykonany hak przerzutki, czy jest wymienny czy na stałe. Generalnie stalowe daje się prostować, ale przy zastosowaniach agresywnie górskich wolałbym mieć w kieszeni gotowy element zamienny. Sam też preferowałbym ramy gotowe przyjąć napęd 2x lub 3x.... Pozostał jeszcze czynnik geometrii i rozmiaru koła ale nie umiem porównać tych modeli. Waga ramy. Mój Krampus a wcześniej Inbred to 3 kilko stali w samej ramie, są ramy lżejsze, ale te najlżejsze z kolei mogą być podatne na uszkodzenia.
  16. Bo Sobek bo to nie ptaki to a wilcy!!! a ja i lotnego szczura wypaszczurzę w śródmiejskim airze ... tęgą minę zrzucił :-l
  17. O shimano rety ! Astereocykloidy atakują nocą.... bo ciemna strona cyklizmu zagraża maluchom:
  18. Bo apropo pomnika. Nie dla plusôw tylko dokumentalnie, stąd trzy; miasto Prudnik hala sportowa i tablica i pomnik przed odsłonięciem. Pan Stanisław Szozda:
  19. umywalka Koło, okładziny ceramiczne, hamulce rolkowe, smar od domestosa, ho ho udana koncepcja, szczególnie rano. Prawie golden szałer!
  20. no dobra widelec oktopus z zapasowym dlejlerem też wierci beret: rower festiwal realizacji bajkpakingowo modnych zadziwiających i technicznie intrygujących detali
  21. Ten rower jest emanacją tytularną tego wątku, jednoczy nasze lęki, atypowe potrzeby, estetyczne pandemonia w jednym, który z nas jest bez winy niech klęczy na grochu. Sobek, Rambol, Kaza, Majk, Rafał i oraz piszący te słowa nurzamy się w mieszance aromatów paranormy, a ten bicykl jest rasowym jej reprezentantem. Twórca walczy godnie z krytyką i nie pozwala na ćwiartowanie swego dzieła, precz z rozbiórkami z chęci zysku !
  22. za wysoko pupa, albo jeżdżenie po ból warze, albo pęknie rama, nawet jak włożysz grubom cieżkom sztycem, to gary niestety, także lepiej poczekać z nim na syna jak będzie lekki z siodłem o połowę niżej :(((( ps chyba mam zapasowy hak przerzutki, poszukam. Sam łamałem ramę rocznikowo starszą i młodszą, takie łamali koledzy
  23. Jeśli Romet to było F1 to ten gumotwór śmiało konkuruje z drag sterami ( autami do sprintów na dopalaczu, a nie sterowaniem dopalaczospożywczaków) Ukłony za brak napędu voltanicznego.
  24. Jak bolid F1 z lat 80, tylko zamiast Romet powinna być marka papierosów z boro, i biały koszyk dla dziecka jako odpowiednik tylnego skrzydła 😜
  25. Bo ...Pożądlą ... rodzinnie po Niemczu taki zjazd. Czas u wieży.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...