Skocz do zawartości

sznib

Mod Team
  • Liczba zawartości

    10 296
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    219

Zawartość dodana przez sznib

  1. Zamieszczone zdjęcia przeczą tej tezie. Podobnie jak kategoria.
  2. Nie tylko dystans się liczy, ale sposób jazdy. Jak ktoś lubi mocno cisnąć w 1000km rozciągnie łańcuch bardziej niż ktoś kto lubi lżejsze przełożenia w kilka tys. km. mrmorty ma rację, nie ma sensu oddawać używanej kasety bez łańcucha z którym jeździła, jeśli nie przyjmie ona nowego. To czy inny używany podpasuje to loteria, szkoda diengów nawet na te koszty wysyłki, lepiej wypić browara. No chyba że ktoś lubi zabawy z pilnikiem/dremlem i dobie kasetę naprawi .
  3. Ja kupiłem we wrześniu czy październiku ubiegłego roku łożyska MGK, bo innych akurat w sklepie na miejscu nie mieli. Nic o nich nie wiedziałem, ale jak poszperałem potem po sieci to na jakimś forum samochodziarskim polecali, że niby tanie i dobre. U mnie na razie ok. 2tys. km i kręcą się jak nowe.
  4. No trzeba. Puklus kiedy wpadasz coś pozjeżdżać?
  5. Z albumu: sezon '14

    Siup z kopca

    © sznib

  6. Z okazji ostatniego Biketowna przerobili u nas trasę na stoku tak że teraz na końcówce jest seria ostrych zakrętów, powyżej 180st (takie "serpentynki"), z czego ostatni jest na początku trudny do ogarnięcia i łatwo nie wyrobić. Jako że lubię jeździć płynnie bez zatrzymywania nie myslałem nawet o zwalnianiu praktycznie do zera żeby pivotować. Po kilku przejazdach doszedłem ze najlepsza metoda na takie zakręty to hamowanie tyłem właśnie podczas skręcania. Przód w takiej sytuacji tylko przeszkadza, tył pozwala ściąć zakręt bez zbyt dużego zwalniania.
  7. W sytuacji kiedy jedziesz szybko i wyskakuje przeszkoda hamując gwałtownie przednim masz spore ryzyko OTB. Hamując gwałtownie tylnym masz spore ryzyko wpadnięcia w poślizg i gleby, przy czym droga hamowania będzie bardzo długa i duże szanse na wpadniecie na przeszkodę. Optymalne hamowanie i zatrzymanie na najkrótszym dystansie uzyskujemy hamując oboma hamulcami na raz, to jest prawidłowa metoda hamowania, jak ktoś używa tylko jednego hamulca, mówiąc wprost, nie umie hamować.
  8. E tam, cała operacja zajmuje mniej niż 10 minut, kobieta w łazience w tym czasie dopiero zaczyna się rozgrzewać .
  9. Po wyczyszczeniu i założeniu łańcucha smarujesz dając po kropelce oleju na ogniwo. Kręcisz korbą z minutkę żeby się dobrze rozprowadziło, zostawiasz na noc. Rano kręcisz jeszcze trochę i dopiero wtedy wycierasz nadmiar. Ja używam tej metody i na Rohloffie przebiegi ~ 100km pomiędzy smarowaniami, zależy czy jest jazda w błotku, czy nie.
  10. sznib

    [hamulec] elixir 3 vs elixir R

    Z tych dwóch zdecydowanie: http://virtualbike.pl/pl/p/Hamulec-tarczowy-Shimano-Deore-615-zestaw-przod/1570 .
  11. Uszczelkę wymieniasz jak zacisk cieknie. Jak tłoczek nie odbija to się zapiekł. Trzeba rozebrać zacisk, tłoczki wyczyścić, przetrzeć drobnym papierem ściernym, nasmarować pastą do tłoczków i powinno być ok.
  12. No to żeś doradził. Wiadomo ze w środku się tylko powinno smarować, ale przy jeździe w terenie jak się łańcuch opieprzy błotem to nie czyścić? Zresztą przy jeździe po mieście też się kurz zbiera, a wziąć szmatkę i przetrzeć od czasu do czasu to nie problem. Smarowanie co 500-1000km? Lol. Jak ktoś lubi jak go z daleka słychać nie ma problemu, i dzwonka nie trzeba. Ja używam dość wydajnego Rolhoffa i smaruję góra co 200km żeby napęd cicho działał.
  13. Przypominam, temat służy do oddawania zbędnych rzeczy za free, ewentualnie za symbolicznego browara. Jak ktoś ma smaka na większe ilości piwka to jest "giełda" gdzie graty można sprzedać, a uzyskany w ten sposób dochód przeznaczyć na czteropaki w sklepie.
  14. Powinno być tak 1cm minimum. Trzeba brać pod uwagę że jak opona "nabierze" błota to musi na to być miejsce. Fat Alberty to opony raczej do innych zastosowań niż Reba...
  15. Zastanawia mnie dlaczego wciąż tyle podróbek tam można kupić? Przecież wg. regulaminu Allegro handel podróbkami jest zabroniony.
  16. Mój suport ma już przejechane ponad 8tys. km, we wrześniu ubiegłego roku wymieniłem łożyska (pierwszy raz) i wszystko było by pięknie gdyby nie luz na plastikowych tulejkach właśnie. No ale mądry Polak w potrzebie zawsze coś wymyśli, także w takim wypadku bierzemy taśmę uszczelniającą do gwintów, nawijamy jedną warstwę na cześć plastików wchodzącą w łożyska, montujemy, luz zlikwidowany.
  17. Chodzi o to że kiedy w 2008 Marzocchi przeniosło produkcję na Tajwan, do fabryk Suntoura to dali plamę z kontrola jakości i roczniki 2008 i 2009 były bardzo nieudane. Luzy w nowych amortyzatorach prosto z fabryki, duża awaryjność itd. Od rocznika 2010 zadbali już o lepszą jakość. jeśli chcesz mieć duży wybór amortyzatorów czas najwyższy pomyśleć o przesiadce na tarcze, jak widać wybór amorków z mocowaniem na Vki jest bardzo mały.
  18. No tak, racja, nie zwróciłem uwagi na rocznik. Fajnego amorka z mocowanie ma Vki ciężko teraz dostać, tak na szybko dwie propozycje: http://allegro.pl/manitou-black-sport-i4417513428.html http://allegro.pl/rock-shox-tora-tk-blokada-skok-80-100-120-i4416928058.html
  19. Jak jest w dobrym stanie i ma rok, jak pisze na aukcji, to bardzo dobra cena. Bomberki za 3 stówki to w większości skatowane DJe .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...