Skocz do zawartości

zekker

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    8 119
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    89

Zawartość dodana przez zekker

  1. Amator 😜 Mi się zdarzyło zebrać kilkanaście użądleń. Jechałem sobie spokojnie pod wieczór ścieżką nad morzem. Już nie pamiętam, czy jakiś remont robili, czy świeżo budowana, w każdym bądź razie w pewnym miejscu zagracona materiałami budowlanymi. Cóż, trzeba było zejść i przepchać się przez śmieci budowlane do części pieszej, przejść się po palecie, to nie problem. Ale tak idąc czuję, że mnie coś kłuje - w jakiś drut się wplątałem? Patrzę pod nogi, a tam się kłębi od os czy innej zarazy (budowlańcy musieli strącić gniazdo i przykryli paletą...). No to gazu biegiem ... niestety w pewnym momencie utraciłem trzeźwe myślenie i puściłem rower... Trzeba było się po niego wrócić i kilka kolejnych dało radę dziabnąć 😂 Z jednej strony śmieszne, z drugiej serio się obawiałem czy nie będzie jakiejś reakcji alergicznej.
  2. Witamy w dużym mieście w okresie wakacyjnym A tempo, cóż. Do pracy licznik pokazuje mi np. 30 minut, z kamerki wychodzi 37 - co chwila światła i czekasz. Jeżeli trasa stała, program sygnalizacji stały, to przy codziennych dojazdach można się nauczyć jakim tempem jechać. W Gdańsku na mojej trasie niestety ale w pewnym momencie zmienili na fazy adaptacyjne i jadąc tak samo raz się trafia na zielone, a raz czerwone, więc zapamiętywanie przestało mieć sens.
  3. Bo coś trzeba wrzucić:
  4. Tak robić, żeby nie trzeba było szlifować Są szlify które pomogły złagodzić podrzucenie, a są takie co wręcz odwrotnie zadziałały. Jeżeli dobrze pamiętam, ten ze zdjęcia jeszcze raz szlifowali i zrobiło się nieco lepiej. @skom25 No już o oporach nie chciałem pisać Dlatego na miasto mam obecnie 2" opony, a z amortyzatora raczej już nie zrezygnuję.
  5. Najlepiej jakbyś dał link do street view tego miejsca o ile jest dostępny. To rozwieje prawie wszystkie wątpliwości. Nikomu się nie podobają takie progi na przejazdach ale dorabianie teorii, że opony nie wyrabiają to lekki absurd przy podanych parametrach. Jeżeli te "schodki" mają do około połowy wysokości opony, to przy właściwym ciśnieniu powinny spokojnie przejeżdżać. Jeżeli przy 1,9bar na 42mm twierdzisz, że jest źle to najzwyczajniej w świecie dobijasz do obręczy lub masz jakieś dziwne wyobrażenie co same opony potrafią wybrać. Miałem okazję dosyć dokładnie przetestować jak działa taki ostry krawężnik, a jak po zeszlifowaniu. W pierwszym przypadku krawężnik "wgryza" się w oponę, która przy takim punktowym nacisku mocniej się ugnie i lepiej zapracuje tłumiąc nierówność. Nieprawidłowy kąt szlifowania sprawia, że uderza się w płaską powierzchnię, siła rozchodzi się na większym obszarze i opona się tak dobrze nie ugina. W efekcie czuć to dużo mocniej na kierownicy.
  6. I nie pochłonie nawet kicha 2,5". Nie wiem czego oczekujesz po sztywnym rowerze z wąskimi oponami, skoro nawet w fullu odczuje się najechanie na taki krawężnik. Skoro robi się 2cm wyżej, to rower musi się o tyle podnieść i mniej lub bardziej odbije się to na kierownicy, pedałach, siodle.
  7. To co oznacza "opona Gravelowa 42mm z ciśnieniem 1.9 Bara tego nie ogarnia"? A jak ci te flaki jednak nie dobijają, to w czym w ogóle problem? Na tak miękkich oponach nie powinieneś nawet poczuć tak małych nierówności.
  8. Nie musisz pisać, bo to jest wiadome z doświadczenia. 1,9bar w kiszce 42mm to jazda na flaku. Nie ma bata żeby przy najeździe na krawędź krawężnika nie dobiło do obręczy. Sztywny rower, cienkie opony, to będzie telepać ale można znaleźć takie ciśnienie, że najazd na niski krawężnik jest bardzo fajnie wybierany, wręcz czuć jak opona prawidłowo się ugina i zmiękcza przejazd. Przy tak niskim ciśnieniu tego nie osiągniesz. Konkretnego ciśnienia nie mam jak podać, raz że kilkunastu lat mam tylko amortyzatory, dwa w tamtych czasach nie miałam pompki z manometrem. Mogę jedynie zaproponować test praktyczny, czyli znaleźć jakiś większy krawężnik lub podobną krawędź, zablokować koło na kancie i naprzeć swoją masą. Opona powinna się ugiąć ale nie powinieneś być w stanie dobić do obręczy. W kontekście budowy ddr, to tu nie ma o czym dyskutować, to oczywisty błąd projektanta i zatwierdzającego. Tak nie powinno się budować. Niestety pewne rzeczy są trudne do przeskoczenia. Niby Gdańsk mieni się rowerową stolicą, super standardami itp., a zrobienie przejazdów rowerowych bez krawężnika przerasta możliwości projektantów i wykonawców. Ostatnio trochę lepiej się zaczyna dziać ale tylko dlatego, że zamiast przejazdów zachowują ciągłość ddr i chodnika (jakieś boczne drogi).
  9. 42mm na 1,9bar to nie dziwne, że nie ogarnia. Daj tam minimum 2,5bar jeśli nie 3bar. To trochę tak jakbyś się dziwił, że amortyzator napompowany pod 40kg dobija przy masie 90kg.
  10. Ja bym najpierw wyczerpał możliwości regulacji obecnego roweru, doszedł do faktycznych przyczyn. Zmiana na inny rower nie gwarantuje braku problemów. Sprawdziłbym czy to kwestia ułożenia dłoni na kierownicy, zbyt dużego nacisku na dłonie, czy może postawa na rowerze (czyt. przyczyny drętwienia w kręgosłupie). Czy to pojawia się prawie natychmiast, czy po godzinie, czy dopiero kilku godzinach jazdy. Mi mimo wielu lat jazdy na rowerach i raczej pochylonej sylwetce niż wyprostowanej (bez sportowego ekstremum położenia się na rowerze), zdarzają się drętwienia w dłoniach. Mam założone rogi, które pozwalają zmienić pozycję i punkty ucisku. Czasem to nie pomaga, to wiem że problem jest wyżej w kręgosłupie - pewnie za bardzo się garbię. Można zmienić trochę wygięcie pleców, rozruszać obręcz barkową, czy w końcu zrobić sobie chwilę przerwy. Problem głównie pojawia się na dłuższych asfaltowych odcinkach, jak pozycja na rowerze prawie się nie zmienia. I pozycji raczej diametralnie nie zmieni:
  11. Dzisiaj byśmy to po prostu nazwali butelką na wodę lub napoje: https://www.google.pl/search?q=bidon+prl&tbm=isch&source=iu&ictx=1&vet=1&fir=5N5F_VRUFm3iGM%2CSDc0TV8FQSRjWM%2C_%3BYOcquYwan9NYlM%2C7G8FBxI6htV8hM%2C_%3BWsNlovYpXsuWgM%2CDaGx_96RLV5OkM%2C_%3BNMOQ-nQ2DqrfpM%2CAYvJxn-XMKmGcM%2C_%3Blspeb5M_grHYKM%2CyhLQcPLlILDJNM%2C_%3BViLjD1a3Qk2g1M%2CqXHHK1ia8evGKM%2C_%3BVLExDcJI8WJXlM%2Ck1baLArd5sekYM%2C_%3B2UpE7RziGp6a2M%2CbbqntwPfexSzxM%2C_%3BwyJf11RuwCEJuM%2CzKL2B7vtXPjcsM%2C_%3Bv4E_5AL_qf0qZM%2C0mhYUhGLmEEC8M%2C_%3BHjF-DsXbBa2hSM%2CoAysnbLZFGWrLM%2C_%3BN2h13Lm5jIN2jM%2CvfLTBEH7cN1e0M%2C_%3B3yrev4ICFiqUvM%2C0mhYUhGLmEEC8M%2C_%3B7EJ9uhMmDHiPpM%2CfmB4M8NeUpeWmM%2C_%3BimO74X6H9wW5AM%2C0mhYUhGLmEEC8M%2C_&usg=AI4_-kQ1hKC2BuLJ1eeVRM-C3ywcFgXZ-g&sa=X&ved=2ahUKEwjopMKwscD4AhWO16QKHeSdBVoQ9QF6BAgSEAE&biw=2125&bih=1149&dpr=1#imgrc=YOcquYwan9NYlM Standardowe wyposażenie turysty w tamtych czasach.
  12. Biden spadł z rower_ka Kto jeździł w noskach to zna ten ból
  13. Mam tego Paragona, niestety przejechane tylko 800km z powodu awarii klamkomanetki ale generalnie praca na plus. Działą tak jak powinien działać amortyzator. Osobiście brakuje mi trochę możliwości regulacji tłumienia powrotu. Przymierzam się do NRX-a, bo w drugim rowerze też muszę wymienić. Kusi manetka blokady i chyba ma regulację tłumienia, co w teren by się przydało (paragon poleciałby do roweru na miasto).
  14. Po 8 latach chyba mogę odtajnić, zwłaszcza że sklep i serwis już dawno nie istnieją. Nie moja maszyna, a wypatrzona w serwisie. ,
  15. Zmulony dzisiaj jestem, znaczki mi się pokręciły 🤣
  16. Ze 30k, tylko większość to jakieś "krajobrazy". Na pierwszy ogień spam ( @Sobek82 wybacz, stosownego zdjęcia puszki mielonki nie mam): Dwa następne nie moje rowery ale jakimś trafem tej samej osoby.
  17. Bo się ładnie zaprezentowała: Prawdopodobnie samica Błotniaka Stawowego
  18. W pierwszej chwili zastanawiałem się o co chodzi z tym zdjęciem, czy to jakaś wielka atrapa karty graficznej, czy jakieś triki. Dopiero po chwili doszło do mnie, że z lewej to nie skrzynki narzędziowe, a koszyk na dyski A odnośnie wywołana do tablicy, to na razie nie do końca czaję o co chodzi w temacie, o jakie zdjęcia chodzi.
  19. Nie prościej dokupić adaptery? Z widelca/ramy FM do PM nie ma zasadniczo problemu, w drugą stronę dużo gorzej.
  20. Nie. Gdynia Witomino, gdzieś tu: https://www.google.pl/maps/@54.5043899,18.5106747,531m/data=!3m1!1e3
  21. Bo zgubić się i trafić na ciekawy widok, to jak nie zgubić się:
  22. Bo sucho i bajoro wyschło
  23. Tyle dobrego. Mnie wczoraj zaczynał wyprzedzać w strefie 30, gdzie już miałem około 30 (z górki), na zakręcie ze słabą widocznością. No i akurat z naprzeciwka jechał inny. Lekka panika czy dawać po heblach i przepuszczać, czy wy!@#$@ się w krawężnik. Na pewno coś niezdarnego zrobiłem ale mimo głupoty wyprzedzający jednak refleks miał i odpuścił. Potem oczywiście rura, mimo że kolejny zakręt i przejście. Najlepsze, że i tak dogoniłem na światłach z kilometr dalej, a nie starałem się 🤣
×
×
  • Dodaj nową pozycję...