Rafał87

No w gravelowych hamulcach to może być niewykonalne. W mtb np. hample m6000 mają bardzo duży odstęp klocków od tarczy, mam dwa komplety kół, każdy na innych piastach i przekładam tarcze centerlock i może raz na 10 się zdarzy że coś przytrze. W hamulcach grx odstęp klocków od tarczy to jest grubość włosa, tam nawet kartka papieru nie wchodzi. Sramowskie apexy, rivale też miały blisko klocki ale odrobinę więcej miejsca było niż w grx.

Ja się kiedyś naciąłem na zamiennik (firmy nie pamiętam) w taki sposób że zamiennik względem oryginału avida był jakiś miękki i puchł pod mocniejszym naciskiem klamki. W sumie przewód avida z banjo na tył mam jak byś chciał, zmieniałem jak rame zmieniłem i mi przewodu brakło. Ale czy sramowskie są dalej takie same jak avid'owskie ciężko powiedzieć.

Te obcinaczki Neo bez tego loga na aliexpress kupisz za 20zł z logo np. toopre, ztto i pewnie masą innych. Jak nie żal kasy na knipexa to nie ma o czym dyskutować.

Jak był wieczór (zmrok) a gość nie miał światła to w ogóle nie rozumiem dlaczego policja nie uznała jego winy, po ciemku bez oświetlenia rowerzysta jest mało widoczny.

Zgadza się, tak samo jest z zielonym swiatłem na skrzyzowaniach, nie wjeżdża się na zielonym jak inne pojazdy nie opusciły skrzyżowania pomimo zielonego ale czy to znaczy że jak miałem zielone (pierwszeństwo) to mogę walić w inne auto które gdzieś tam stało? Autor z jakiegoś powodu stanął na ścieżce i pytanie gdzie w tym momencie był rowerzysta bo jak daleko od tego skrzyżowania to nie powinien na nie wjeżdżać widząc stojące na nim auto. Rowerzysta nie widział stojącego auta? patrzył w telefon czy może celowo chciał wymusić jakieś odszkodowanie? Autor nie powinien zatrzymywać się na ścieżce ale zdarzają się różne sytuacje i tu rowerzysta sądząc opisu miał czas na reakcje tylko albo nie miał sprawnego hamulca albo glowa w telefonie (czesto takich widuję).

Jeśli Ty stałeś na tym przejeździe nie zajeżdżając drogi rowerzyście to w mojej ocenie jego wina. To że stałeś na ścieżce rowerzysty nie zwalnia z zachowania ostrożności. Równie dobrze mogłeś tam stać godzinę bo np auto się zepsuło i nie było jak zjechać a to nie znaczy że rowerzysta ma prawo w Ciebie wjechać "bo na ścieżce ma pierwszeńśtwo" Tu niestety bez dostępności nagrań z kamer będzie ciężko. Ale jak będzie nagranie i widać będzie że stałeś tam zanim jeszcze rowerzysta się pojawił na skrzyżowaniu i miał dużo czasu na reakcję to spore szanse na wygranie.

Czarne są tylko mają inne oznaczenia np hg200, nie zauważysz różnicy w pracy pomiędzy hg41

Szkoda tylko że ten Servo King ma tylko 2GB ramu i 16GB pamięci. Miałem kiedyś smartfona z 16GB pamięci i nie wiele się tam mieściło aplikacji, ciągle komunikaty o małej ilości miejsca, niby dało się przenosić aplikacje na kartę pamięci ale nie wszystkie działały i nie wszystkie się dało więc była to katorga. Jak by miał chociaż 3GB/32GB. @kaido2 co masz na myśli pisząc że można przeszczepić garminowskiego pada i używać normalnie w uchwycie, o jakiego pada chodzi?

A jak to się ma do rowerów elektrycznych z automatyczną zmianą biegów gdzie pedałujemy a rower sam zmienia bieg. W elektrykach na silniku shimano czuć że silnik "odpuszcza" trochę mocy/momentu i nie ciągnie tak ale mimo wszystko opór z pedałowania pozostaje, ciekawe jak to wpływa na trwałość piasty wielobiegowej.

Nie dodałem że chodziło mi o coś obcisłego. Z luźnych długich mam endure hummvee choć w nich powyżej 10stopni to już gorąco.

Co zrobić? olać to, jak będziesz jeździć to rys będzie przybywać.

Przeszły mi ostatnio przez ręce oponki gianta (wyglądały na starawe) druciane i oprócz ładnego białego napisu giant był też napis kenda (taki odlewany, mało widoczny).

A jaką jazdę autorze posta preferujesz w tym lesie? Bo jak czytam o foteliku dla dziecka to kojarzy mi się to z rekreacyjnymi przejażdżkami i taki rower jak polecony superior do xc będzie kiepskim wyborem do przejażdżek ale jak masz na myśli sportową jazdę to się nada. Trail'ówka typu rift zone może być fajnym wyborem to przejażdżek ale fotelika tam nie wsadzisz na tył. Co najwyżej taki na przód.

Spoko wyszło choć kosztowo dość sporo. Sam w tamtym roku robiłem i nic tak nie cieszy jak własna konstrukcja. Wrzucę zdjęcie swojej, może komuś się przyda bo sam szukałem jakiś ciekawych konstrukcji DIY ale nic nie przykuło mojej uwagi. Połączenie aluminium i wydruku 3D z PLA i w sumie wyszło sztywniej niż się spodziewałem. Jedyne co kupiłem to profil alu 2x50cm 30x30x2 za 55zł reszta to warsztatowe przydasie. Jeszcze miała być podstawa ale ściski stolarskie się dobrze sprawdzają i łatwiej przechowywać taką konstrukcje.

Ale że jak? chcesz kasetę 12rzędów zastąpić 11tką? to nie przejdzie bez wymiany co najmniej klamkomanetki bo jest inny ciąg linki.

A wracając do ciuszków to ktoś ma jakieś sprawdzone długie spodnie bez ocieplenia, takie gdy na krótkie za zimno a na długie ocieplane za ciepło

A jaki jest Twój typ jazdy? rekreacyjnie czy sportowo? dla przyjemności czy dla wyników na stravach itp.? Bo xc100 to raczej buty sztywne i nie nadają się do chodzenia. Na dojazdy do pracy i jazdę rekreacyjną mi się np. sprawdzają shimano mt7, da się w nich łazić i bloki tak nie wystają poza podeszwę jak np. w moich drugich kapciach sh-m182.

Pod kątem nie ustawi bo nie pozwoli na to blaszka wewnątrz buta do której się wkręca śruby, ona też by musiała się skręcić razem z blokiem a zazwyczaj jest kwadratowa i umożliwia przesuwanie tylko góra dół przynajmniej w butach shimano. Oczywiście blok nie powinien być przekręcony, nie jest to prawidłowe ustawienie. Jakieś minimalne skręcenie kilka stopni jest możliwe ale bez przesady. but wpięty w pedały ma kilka stopni luzu na boki, aż nie chce mi się wierzyć że but jest krzywo chyba że to jakaś wadliwa sztuka i ma źle zrobione gniazdo w podeszwie. Według mnie to jeżdżąc na zwykłych pedałach źle ustawiałeś stopę i teraz masz taki wyrobiony nawyk że ciągnie Ci stopę do tej pozycji. Wepnij samego buta w pedał i zobacz jak on się ustawia bez stopy, zobacz jak pracuje na boki.

@RabbitHood ale fakty są takie że rowery na deore 1x12 kosztują więcej oczywiście zależnie od reszty osprzętu, często na sprężynowych suntourach a tu mamy recona w wersji gold. Oferta bardzo dobra trzeba przyznać.

Zależnie od stanu parę stówek, rower może być mało używany w dobrym stanie a może być zajechany. Amortyzator najtańszy uginacz może być już w środku skorodowany i słabo działać a one długowieczne nie są. Napęd może być zajechany do wymiany. Hamulce hydrauliki pytanie czy gdzieś nie ciekną, czy wszystkie tłoczki w miarę równo pracują. Nic nie napisałeś o stanie roweru a to jest najważniejsze.

Na te piasty szkoda czasu. Ale jak już chcesz się w to bawić to pytanie czy już kiedyś to robiłeś i czy masz potrzebne narzędzia.

Od siebie dodam że mam na obręczach które nie są tubeless oponki schwalbe g-one TLR zamleczone i działa to tak samo jak w innych moich kołach gdzie i opona i obręcz jest tubeless. Także jak nie znajdziesz takiej obręczy to myślę że śmiało możesz brać taką która nie ma oznaczenia tubeless.

Dane danymi a życie życiem. Jeździłem jeszcze w czasach gdy 29cali w mtb nie istniało. Felgi mtb 26cali miały bodajże 19mm szerokości, zakładało się na to wszystko, od szerokich kapci w teren po szosowe cienkie oponki 26cali na asfalt, może tera inaczej producenci do tego podchodzą?

Ja w jednym z rowerów na feldze 25mm wewnętrznie mam opony 35C i przez rok jazdy nie zauważyłem z tego tytułu jakiś nieprawidłowości także śmiało zakładaj.

No właśnie według mnie plastik nie wybacza błędów. Metalowych palcami krzywo raczej nie wkręcisz, trzeba by się mocno postarać, plastikowe już tak przez co łatwo pozrywać w nich gwinty, krzywo najdzie i czasem nawet tego nie czujemy że wkręcamy krzywo w plastikowych.