Skocz do zawartości

Punkxtr

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 459
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Zawartość dodana przez Punkxtr

  1. Włoska manufaktura Meti (znana z tuningowych, tytanowych elementów) zaproponowała właśnie aftermarketowe uszczelnienie pedałów XTR od zewn. strony. W zestawie mamy obrabiane CNC tytanowe nakrętki, oraz (na razie nieznane od strony technicznej)* uszczelki. Wg zapewnień firmy ma być to koniec japońskiego blamażu, czyli znanych wszystkim użytkownikom pedałów XTR, wysuwającym się notorycznie uszczelkom. Jak będzie naprawdę - sprawdzę i dam znać 😉 *A jednak udało mi się dokopać do filmu, na którym widać specjalnie wyprofilowaną oś (zatem trzeba będzie kupić niestety cały komplet) oraz grubą uszczelkę wargową.
  2. Punkxtr

    [2023] Sram XX AXS Eagle

    Tymczasem nowy SRAM już u mnie. Przerzutka jest wprost gigantyczna i robi takie wrażenie, jak pierwsze kasety 10-51. Całość jest bardzo, bardzo masywna. Sądzę, że w przypadku wkręcenia patyka, zaciągnięcia łańcucha itd. zniszczy się wózek, a główne ogniwo mocujące do ramy pozostanie nienaruszone. Przynajmniej w teorii, bo zapewne drobne korekty mogą być wymagane (tak, jak w przypadku haków ram), co tutaj nie będzie możliwe. Tak czy owak, prawie pół kilograma przerzutki robi wrażenie. Powiem coś więcej po montażu.
  3. Jak dla mnie najfajniejsza (przygotowana) trasa to single Maćka Jeziorskiego w Wesołej. Mario w Zalesiu też jest w porządku. Ostatnio powstał singiel w Magdalence, jest tam fajna wydma, ale na niewielkim obszarze. Nieco dalej - okolice Grójca i żwirownia Piekiełko. Kilkakrotnie byłem tam na XC, ładne widoki i dla początkujących przyjemne ścieżki. Choć aktualnie połowicznie teren jest ponoć zasypany jak słyszałem i nowe single powstały 4 km dalej. Jeszcze nie byłem, ale sprawdzę. Poza tym Szczebel w Kampinosie i niebieski szlak (krótki ale pofałdowany), większość Mazowieckiego parku Krajobrazowego. Tylko tutaj najlepiej znać dzikie ścieżki lub ściągnąć jakiś track, bo oficjalne szlaki nie dają namiastki tego, co stamtąd można wycisnąć. A jak ktoś wspomniał, najlepiej walić od razu w Świętokrzyskie. Jak wreszcie zostanie otwarty nowy odcinek S7, to dojazd będzie poezją.
  4. Punkxtr

    [2023] Sram XX AXS Eagle

    Rekord zdecydowanie nie. Wiele lat temu kupowało się tytanowe łańcuchy Wippermann Connex za ponad 1000 zł. Dziś musiałyby być warte ze 2 razy tyle. W gablotce mam też złoty łańcuch Rohloff SLT, był chyba niewiele tańszy. Ale to w ramach ciekawostki i kupiłem go kilka lat temu za bodaj 600 zł. Same grupy bardzo fajne. Może wreszcie nie będę widywał ich w co drugim serwisowanym rowerze tylko będą bardziej unikatowe.
  5. @Dokumosa dialekt ogłoszenia stara się tylko uprościć komunikację z odbiorcą. Oczywiście mógłbym opisać piastę trzynastozgłoskowcem z rymami o charakterze parachezy, ale wówczas mogłyby wystąpić trudności komunikacyjne. Zresztą, oto jedna z wiadomości, które dostałem: Za taki syf nie dałbym 1 złotówki. Jak można robić zdjęcie na wysypisku śmieci ? Ch**, że Mickiewicz, Słowacki czy Żeromski przerwacają się w grobach, a opis nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Oczy jaśniepana goreją z powodu zdjęcia.
  6. Wszystkie śmieci widoczne na zdjęciu. Dla zdecydowanego kupca dorzucę jeszcze opakowanie po Milce, którą właśnie zjadłem.
  7. https://www.olx.pl/d/oferta/piasta-xtr-950-fabrycznie-nowa-czarny-kruk-jedyna-na-swiecie-CID767-IDTk9og.html?bs=olx_pro_listing Fabrycznie nowa piasta XTR, jedyna na świecie. Dziękuję, do widzenia. Amatorzy...
  8. @Sobek82 jakbyś w tytule napisał "czarny kruk" to bym się nawet uśmiechnął. A białe kruki to teraz co chwilę widać. Więc opis do poprawy i będzie w pytkę 🙂
  9. Jak szukałem grafiki do wklenia zauważyłem, że o dziwo można jeszcze kupić tę lampkę w sieci. Acha, jakość świecenia ma się do rzeczywistości mniej więcej tak, jak zdjęcia obrazujące działanie chińskich (i nie tylko) lamp rowerowych w terenie. Ale nie chciałbym nikomu odbierać radości z odkrywania, jak Sigma świeci w rzeczywistości ;-D ;-D
  10. Umówmy się, nie ma większego "bling bling" niż Peaty's w anodzie Chrisa. A wiem co mówię, bo sam mam i byle g***a do roweru nie zakładam 😄😉
  11. No dobra, jak zaczynałem się ścigać miałem na kierze pulsometr (takie to były czasy, że pierwsze nie miały funkcji ściśle rowerowych), z drugiej strony licznik i obok niego lampkę do licznika, haha. Piękne czasy.
  12. Dobra chłopaki, nie ma co sobie robić jaj z gościa. Zastanawiam się tylko jak chłop argumentowałby zjazd cenowy o 20 000 zł.
  13. Bo Team to był ubogi zawodniczo model bliżej końca produkcji 😉 Wtedy już jeździło się na World Cup. Kultowe modele to począwszy od startu produkcji: - SID'98 - XL (ale raczej w formie ciekawostki na ścianę, bo sam w sobie kultowy nie jest) - Race'00, SL w wersji olimpijskiej (SIDney) - Race'01 - jednak ten model tylko z racji najlżejszych goleni dolnych jakie wyszły (bardziej poszukiwany jak kultowy) - Race Titanium '02 - World Cup, w tym szczególnie pożądana olimpijska wersja Athena. Ew. jeszcze ostatni WC z malowaniem dolnych goleni a'la '98 Reszta czyli wszelakie modele XC, SL, czy właśnie Team nie przedstawiają sobą niczego lekkiego ani ciekawego. Jednak to wciąż będą bardziej pożądane amory niż roczniki '08 i póżniejsze z tej serii. Nie ma co przesadzać w drugą stronę. Amor jeśli jest w dobrym stanie, śmiało pójdzie za 700-1000 zł. Rama ~400, korba 600. Przerzutka tylna 300, przednia 200. Manetki 400. Hamulce 400, kaseta w dobrym stanie 300. Pedały 200, koła z łoponami 500. Rurki, siodło niech pójdą za 300.
  14. Ten rower wpadł mi w oko dawno temu z powodu opisu i ceny, bowiem regularnie przeszukuję portale w poszukiwaniach ciekawych gratów retro. Krzywa ceny od tamtego czasu mówi wiele. Myślę, że facet otrzymał dużo ciekawych wiadomości na OLX 😉 Abstrahując od całej kompozycji jak i wyglądu (bo każdy ma swój gust), a patrząc trzeźwym okiem z kultowych części są tam tylko przerzutki i manetki (w dodatku z błędnym opisem). Zaryzykuję stwierdzenie, że reszta części kultowa nigdy się nie stanie, choć np. korba może być pożądana. Rama nie ma szans - pochodzi chyba z najgorszego etapu produkcji 26". Niemal wszystko wyglądało wtedy podobnie i tak samo źle - Treki, Meridy, Gianty, etc. Amortyzator również najbardziej nijaki rocznikowo. Dla przykładu przewiduję, że aktualnie produkowane SIDy SL w najlżejszej opcji za dekadę czy dwie będą poszukiwane do retro 29erów jak niegdysiejsze modele z goleniami 28 mm. Reszta to zbiór takich sobie części. Choć mnie wizualnie nic do niczego nie pasuje to na pewno nie można odmówić tego, iż większość z nich wygląda na bardzo dobrze zachowaną. Złą robotę robi opis - zawiera sporo błędów, jest przesadzony. Bo ja nie widzę tam ani jednej unikatowej części. Większość można od ręki znaleźć nowe na portalach aukcyjnych. W tym niektóre nawet w Polsce. Osobiście rozebrałbym rower na części, łatwiej byłoby go sprzedać. Cały wg mnie mógłby kosztować może mniej niż połowę aktualnej kwoty gdyby znaleźć pasjonata, któremu wszystko podejdzie od ręki. No i opieram się na zdjęciach, przy kontakcie na żywo cena może spaść. Licząc na szybko poszczególne części wychodzi mi ok. 4-5k.
  15. Nowa, szosowa rama Morati: https://www.olx.pl/d/oferta/morati-sc1-1-titanium-rama-szosa-retro-mtb-CID767-IDSU8zk.html Co prawda to najniższy model, ale w tym stanie i w naszym kraju nie jest to częsty widok.
  16. @ChuChu niedaleko mnie, w Wilanowie mieszka facet, który posiada Malucha właśnie. Tylko to już nowsza wersja, z plastikowymi zderzakami. Utrzymany pięknie, facet popindala tym czasem (tj. kiedy świeci słońce i odpowiednio dużo ludzi go widzi, czyt. z reguły w niedziele) po wilanowskich suburbiach. Kiedyś zgoda, nie było co wybrzydzać. Ale dziś strach tym jechać. Strefa zgniotu kończy się jakieś 100 metrów za samochodem. Wyprzedzić cokolwiek nawet nie tyle strach, co się nie da. Zahamować też nie za bardzo. Niemniej wydaje mi się, że rozumiem część z tych osób. Byli dziećmi, ojciec woził ich tym gratem i pozostaje sentyment. Sam wyjeździłem się za berbecia takimi pokrakami i na ówczesne czasy to było dla mnie coś. Zresztą i ja kupując niektóre części do roweru, stare Lego czy części samochodowe - które dla wielu innych osób są gó**em - po prostu wstrzykuję sobie do krwioobiegu skoncentrowaną dawkę szczęścia. Bo kiedyś nie było mnie na to stać, albo pozostał pewien niełatwy do określenia sentyment. Kupujesz coś takiego i nagle przez ułamek sekundy przypomina Ci się coś - zapach, miejsce, czynność - co miało miejsce lata temu i czujesz się szczęśliwy. No ale ja podchodziłem zawsze do pewnych rzeczy nieżyciowo chyba. Pamiętam, że po pierwszym roku studiów sprzedawałem stare książki. I wystawiłem chyba prawo karne, które jak się okazało było jakimś mega unikatem na rynku. O czym poinformował mnie uczciwy, potencjalny nabywca. Ale pamiętając, że sam kupiłem tę książkę za grosze, podziękowałem facetowi i sprzedałem za tyle samo. Był wniebowzięty, a i ja byłem zadowolony. Ale jak obracam się w krajowym środkowisku sprzedawców, to z ręką szukać tego, kto nie chce cię, wiadomo, bez mydła.
  17. Heheh. Dziś XTR z serii 970 (raczej w Polsce, bo siedzący w temacie za granicą z reguły takich kitów nie sprzedają) jest określana jako kultowa tylko po to, żeby sprzedać te części. A doskonale pamiętam moment jej prezentacji jak i poruszenie w sieci. Że XTR się skończył, wygląda okropnie itd. No i miał swoje użyteczne hajlajty względem poprzedniego wcielenia, ale też nigdy nie była to i nie będzie tak kultowa grupa jak słynny szarak. Swoją drogą tylna przerzutka 970 była najgorszą, jaką miałem. Rzeczywiście Japończycy ją sensownie odchudzili, ale dali chyba najbardziej miękką sprężynę w historii. Przez co szybko przestawała poprawnie zmieniać biegi w górnym lub dolnym zakresie kasety (w zależności od sprężyny, którą wybrało się przy zakupie - Low lub Top Normal). Inna sprawa, że sam chętnie kupiłbym od ręki fabrycznie nową przerzutkę z tej serii. Mam bowiem komplet nowych gratów Yumeya do niej i cieszyłaby oko w serwisowej gablotce. Niemniej jej realna wartość w takim stanie to ok. 600 - 700 zł. I za tyle da się ją kupić. Zainteresowanie retro MTB jest wbrew pozorom nawet w Polsce olbrzymie, tylko trzeba chcieć znaleźć się w tym środowisku. A odnośnie motocykli czy samochodów z epoki: Maluchów (wiem, z małej litery także przepraszam purystów), Syrenek, Poldolotów i innych g***ianych wytworów krajowych fabryk: Niedawno chciałem sobie tak trochę dla jaj ale i jakiegoś uśmiechu kupić Syrenkę właśnie. Postawiłbym ją sobie w garażu i przejechał się dla żartu kilka razy w roku. Wszedłem na portale ogłoszeniowe i kurczę, ludzi zdrowo popierniczyło. Pasujące mi, zdrowo wyglądające egzemplarze kosztują tyle, że najlepiej byłoby mi sprzedać Mustanga z V8 z najlepszych lat produkcji i w zamian cieszyć się tym pierdzącym sh*tem. Ale jeszcze lepiej sprawdzić ile kosztują u nas trupy, a nie ładne egzemplarze. Prawdziwe trupy, z którymi nie da się już naprawdę nic zrobić. I finalnie nie wiem, które ceny są bardziej wyśrubowane.
  18. Osobiście nie widzę żadnej różnicy, ew. jest na tyle nieistotna, że może być autosugestią.
  19. 5.7 ważył UltraStar 3. Ale nie przypominaj mi już o nim, bo znów mi niedobrze.
  20. Expander Extralite UltraStar 4 oczywiście. Kiedy na rynku pojawił się nowy, a ja jeździłem na poprzedniej wersji UltraStar 3 cięższej o 1.1 grama czułem, że dzieje się coś niedobrego. Jazda przestała sprawiać mi przyjemność, byłem konfliktowy i czułem obrzydzenie do samego siebie, że jeżdżę na starym, ciężkim g***ie. Kiedy przyjechał kurier znów poczułem radość, ale ta nie trwała długo. Otóż expander zamiast deklarowanych 4.7 waży 4.8 grama.Jako, że jest to oczywista niezgodność towaru z umową prośba o pomoc. Angażować Rzecznika Praw Konsumenta, Trybunał w Strasburgu, papieża?
  21. Punkxtr

    [Filmy] Tacx RLV

    Temat taki trochę "retro", ale może ktoś pomoże. Oprócz Zwifta używam też starego programu Tacx TTS4, do którego chciałbym dokupić więcej filmów RLV. Nie muszą to być płyty, wystarczą mi same pliki. Także nie trzeba pozbywać się swoich zbiorów. Poniżej filmy, których szukam: T1956.55 T1956.58 T1956.64 T1956.65 T1956.73 T1956.77 T1957.08 T1957.11 T1957.28 T2055.29 T2055.55 T2055.71 T2055.84 T2055.85 T2056.01 T2056.02 T2056.08 T2058.07 T2058.12 T2058.40 T2058.41 T2058.45 T2058.50
  22. Wyluzujcie Panowie; wieczór jest, trzeba odsapnąć a nie się spinać 😉 Od siebie mogę dodać, że pracowałem w serwisie lata temu (niestety) kiedy neopreny stawały się modne. Ba, nawet założyłem kiedyś na krótko do swojego roweru choć wówczas bardziej doświadczeni koledzy mi je odradzali. Sam się przekonałem, że były do kitu. Zamiast zapobiegać, mogły zniszczyć sprzęt. Osłony z tego materiały są fajne na dolną rurę tylnego trójkąta. Ale w pewnym momencie nepreny sprzedawane były niemal na wszystko: na amortyzatory przednie, dampery, stery (sic!), dźwignie hamulcowe, etc. Na szczęście pochłonął je mrok zapomnienia 😉
  23. Osłony neoprenowe to relikt z zamierzchłej epoki, który jak wyżej napisano jest do kitu. Mogę go porównać do żelowych nakładek na siodło. Zadowoleni z takich patentów najczęściej są niedzielni rowerzyści. Gumowe, oryginalne osłony to inna bajka. Neopren cały czas trze goleń, a jak dostanie się pod niego trochę piasku robi się pasta ścierna. Dodatkowo montaż jak na zdjęciu powyżej jest bez sensu. Przy głębokim ugięciu neopren marszczy się i wyraźnie ogranicza płynność skoku.
  24. Bo tej jesieni widzę światełko w tunelu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...